Australian Survivor 2022 - Blood vs Water

[ciriefan]

[Jack]

Oesu. Nie zdążyłem jeszcze nadrobić poprzedniego sezonu, a tu już kolejny i to z tym dobrze znanym motywem.
Z jednej strony czuję, że będzie to niewypał jak drudzy kontendersi i czempioni, a z drugiej czekam na powroty

[Jasasiek]

https://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/a ... eason.html
Według tego źródła Sandra ma pojawić się w tej edycji, tak jak Russell w CvC...
Ponadto, prawdopodobnie w obsadzie znajdą się też Mark i Sam z sezonu 2017.

[Jack]

No to mam kolejny powód, żeby oglądać ten sezon

[Jasasiek]

Mimo, że uwielbiam Sandrę, to jakoś nie podoba mi się ten pomysł. Na 99,9% i tak nie wygra, a pewnie wywalą ją na pierwszej radzie, na której się pojawi, no może na drugiej jak jej się poszczęści xD Jeśli rzeczywiście będzie w tym sezonie, to raczej skończy jak Russell, robiąc tylko zamieszanie swoją obecnością. Jak ma wrócić, to mam nadzieję, że przetrwa dłużej niż Hantz, żeby specjalnie pokazać znowu, że jest lepsza

[Jack]

Pewnie masz rację, że nie skończy się to najlepiej. Ale od czego jest produkcja i różnego rodzaju twisty.
Zresztą, na razie jest bardzo mało informacji na temat tego sezonu. Gdzieś widziałem nawet spekulacje, że w przeciwieństwie do wersji USA, nie każdy będzie miał swoją drugą część pary...

[Jasasiek]

Jednym z plusów ewentualnej obecności Sandry jest to, że może będzie szansa, żeby zobaczyć kogoś z jej bliskich w programie. Chyba dobrze kojarzę, że pierwotnie miala być ze swoją córką w pierwszym BvW. Jakby miała jej temperament i dawała sassy konfy, to w zasadzie byłoby ciekawie xD

[Jasasiek]

Dalsze spekulacje na temat Sandry:
Podobno jej konto na Cameo jest już dostępne, co może oznaczać, że ma dostęp do internetu i że już odpadła. Nagrywanie edycji jeszcze trwa, ale jeśli brała udział w tym sezonie, to wychodzi na to, że przetrwała od 6 do 8 odcinków - według mnie całkiem nieźle, może będzie co oglądać. Jeżeli to prawda, to Russell wypada przy niej jeszcze śmieszniej

[tombak90]

Ocieflorek, a niedawno nawet sobie myślałem, że łyknąłbym jakieś dobrze zorganizowane BvW. Nawet lepiej, że Kangury się za to biorą, bo u Probsta przy jego obecnych tendencjach to już w połączeniu z takim motywem skala łez, szlochów, wzruszeń i życiowych kołczingów wyjebałaby nas na Jowisza. Tutaj może to wyglądać ciekawiej - pytanie tylko, za ile lat się do tego doczłapię, bo aktualnie mocno zawisłem i dyndam sobie gdzieś w połowie sezonu 2019 z Lukiem 2.0, CEO-Janką i psycho-Davidem.

Sandra jest trochę jak McDonald's - kiedyś to było coś wow, ale z czasem człowiek stwierdza, że jest go wokół już deczko za dużo. Poharata sobie w końcu statystyki jak Russell, no ale skoro jej to nie przeszkadza, to mi tym bardziej, bo dalej ją lubię. McDonald's też

Niejakich Sam i Marka chyba do końca nie pamiętam. Czy to nie jest ta parka, która dostała w dziąsło od Heńka i Jacqui na samym początku turnusu? To rzeczywiście, nie może ich zabraknąć

[Umbastyczny]

Niejakich Sam i Marka chyba do końca nie pamiętam. Czy to nie jest ta parka, która dostała w dziąsło od Heńka i Jacqui na samym początku turnusu? To rzeczywiście, nie może ich zabraknąć

Tak, to oni. Pasują im do motywu w sumie, bo poznali się dzięki programowi itd., zyskali też ponoć sporą popularność w Australii. W sumie trochę są odpowiednikiem Amber i Roba xD

[Jasasiek]

Kolejne spekulacje na temat tego sezonu:
- Sandra mogła dotrwać do merge'a, ale jeśli tak, to raczej nie do jury, może być merge bootem (marzenia o Sandrze w jury już chyba nigdy się nie spełnią ). Być może ma internet na ponderosie, ale to byłoby dziwne, chociaż to Australia, z nimi nigdy nie wiadomo. Uznaję, że na pewno bierze udział w tym sezonie, bo nie dodaje nic na swoich profilach od dłuższego czasu, w dodatku w trakcie emisji sezonu 41 z USA, a raczej na codzień jest dość aktywna, zwłaszcza, gdy leci nowy sezon Survivor
- jeszcze bardziej prawdopodobne jest to, że bliską osobą Sandry jest jej córka Nina, ale jeśli już, to też nie przetrwała dłużej
- możliwe, że innym powracającym graczem jest Andy z CvC2, bo Sandra nagle zaobserwowała go na instagramie
- na chwilę obecną tak wygląda najbardziej prawdopodobna lista uczestników:
Sandra Diaz-Twine & Alanna "Nina" Twine
Shayelle Lajoie & Ben Watson - para
Sophie Cachia
Samantha Gash & Mark Wales - romansik z edycji 2017
Khanh Ong & Amy Ong - rodzeństwo
Jay Bruno
Josh Williams
Poza Sandrą, Sam i Markiem (i Andym?) na ten moment nie ma żadnych tropów, które wskazywałyby na jakieś powroty. Pozostali ludzie wyglądają na australijskie gwiazdki klasy C, więc chyba szykuje się coś na wzór CvC3, ale pod nazwą Blood vs. Water

[ciriefan]

[Saw]

Niby dobrze się zapowiada, ale co z tego jak Australijczycy zrobią z tego totalne gówno. Od trzech lat nie wyciągają wniosków i tworzą coś czego nie da się oglądać i nie widzą w tym problemu, więc i tym razem nie liczę na cud w postaci sezonu jak z lat 2016-2018. Bo co za przyjemność w oglądaniu jak historia skupia się na paru osobach, a 75% castu to duchy. Do tego twisty które rozwalają grę
No ale dla Snadry i jej córki warto obejrzeć. Poza tym w zwiastunie widać Marka z drugiego sezonu, więc pewnie wystąpi razem z Sam.

[MaciekRS]

A ja czekam na sezon. Owszem edit będzie katastrofalny ale i tak zdecydowanie wolę coś takiego niż to co pokazano nam w S41.
S SA > S AU >>> S US

[ciriefan]