Australian Survivor Heroes V Villains Ep 19

[Jack]

Premiera: 12 marca 2023

[Umbastyczny]

Odcinek ok.

Cieszy mnie, że Nina się trochę wygrzebała i jej sytuacja wydaje się ok. Mam nadzieję, że Liz nie wybaczy George'owi zdrady i pomści Shonee, chociażby zacieśniając sojusz z Niną.

Hayley się trochę przeliczyła, licząc, że Nina będzie siedzieć cicho i pozwoli zrobić z siebie kozła ofiarnego.

Miło widzieć było po raz kolejny jak George jest zaślepiony i długo nie mógł zrozumieć, że to Hayley z nim pogrywa.

Teraz nam nakreślono jakiś nowy potencjalny konflikt na linii George-Mat. Ciekawi mnie na czym stanął sojusz Gerry-Mat, bo niby chcieli iść do F2 za plecami George'a, ale teraz jakoś Gerry chyba nie wprowadził Mata we wszystkie szczegóły.

Ciekawe ile Simon jeszcze pojedzie na immu i byciu goatem...

[Jasasiek]

Odcinek bardzo spoko. Wkurzyło mnie jedynie jawne pomaganie Mattowi przez Liz na zadaniu. Rozumiem, że odgrywała rolę, żeby nie wzbudzić podejrzeń u Hayley, ale to powinno być zakazane xd
Odpadła Hayley, płacąc za swoją cichą wojnę z Georgem, no i faktycznie trochę zbyt łatwo uwierzyła, że Nina nic nie zrobi, żeby się uratować. Ogólnie jej i George'a nie powinno już tam być i gdyby to był sezon bez nowicjuszy to pewnie odpadliby obydwoje na początku, ale i tak szacun, że wytrwała do tego etapu z takim targetem.
Mamy teraz F6 i Gerry'ego, Matta i Simona jako goatów, George'a jako power-goata na wzór pana Hantza i Ninę i Liz gdzieś po środku. Ciekawi mnie w jaki sposób rozwiążą kwestię odcinka bez eliminacji, bo chyba jeszcze jakiegoś można się spodziewać? Oby to nie było nic przesadzonego, bo sezon wiele by na tym stracił.

[Kinyo]

Naprawdę wszyscy myslą, ze George nie ma szans w finale? Jeśli go nie wyeliminują i trafi tam np. z Mattem/Gerrym to wg mnie moze wygrać. Powracający gracze mogą docenić strategię, jeśli dobrze to przedstawi, albo nie beda chcieli dawac głosu na kogoś, kto w grze nie zrobił nic poza sojuszem z Georgem (w którym to on podejmował praktycznie wszystkie decyzje). Z pozostałych mało kto ma jakikolwiek ruch strategiczny na koncie, który zapamiętałbym. George też miał wpadki, ale kilka razy ograł ich idealnie i eliminuje każdego po kolei.

[ciriefan]

Odcinek ok, szkoda, że plan Hayley się nie udał, ale finalnie nie dziwię się, że tak to się potoczyło po tym, jak próbowała wrzucić Ninę pod autobus. Byłem zaskoczony, że produkcja nie dała tutaj non-elimination, żeby ją ratować. Hayley to wgl jedna z moich ulubionych osób z Aus Surva, ale jak na target winnerki to i tak daleko zaszła.

Kinyo, co do George'a - może i ma ruchy na koncie, ale mi się wydaje, że na koniec to i tak sprowadza się do popularności i myślę, że socjal jest najważniejszy. Oceniam to tylko przez pryzmat tego, co widzę na ekranie, być może George tak naprawdę był inny na wyspie i to tylko montaż, ale zakładając, że widzimy jak jest, to mi by było ciężko na niego zagłosować - finalnie musisz chcieć, aby dana osoba wygrała, żeby oddać na nią głos. Matt jest jego pionkiem, ale widać też, że jest dobrym dzieciakiem i w sumie mimo wszystko ja mu jakoś kibicuję i w finale Matt-George byłbym w stanie oddać głos na Matt'a, jeśli George byłby dla mnie super irytujący i nie podobałoby mi się jego podejście do mnie jako człowieka. Strategia i ruchy pomogą ci zajść do finału - ale w tej grze samo zajście do finału to jedno, ale na koniec musisz zdobyć głosy tych, których wywaliłeś; i odczytać, czego ci jurorzy oczekują - a ludzie są różni, nie dla wszystkich big moves są najważniejsze, nie ma zasady która mówi, czym mają kierować się jurorzy i że to musi być super widowiskowa strategia. Równie dobrze to też może być zarzut do strategii George'a - źle oceniłeś motywacje jurorów i wziąłeś kogoś o wiele bardziej lubianego ze sobą, to jest Twój błąd strategiczny warty milion dolarów.

Ogólnie to najbardziej kibicuję Ninie i Liz, potem Matt'owi i Gerry'emu, George po prostu wywołuje u mnie awersję, a Simon jest żartem tego sezonu.

[Saw]

Odcinak nawet fajny. Hayley jednak przekombinowała. Zrzucenie winy na Ninę za blindside na Shaunie się nie udało. No ale jednak mogła przewidzieć, że ta nie będzie siedziała cicho i nie pozwoli się oskarżać. No ogólnie bardzo dobry występ Hayley, biorąc pod uwagę że była jedyną byłą zwyciężczynią w składzie i miała ogromny target na plecach. Nina wygrzebała się choć na chwilę z kiepskiej pozycji i jest jakiś plan sojuszu z Liz i Georgem. No ale według mnie Georgowi bardziej opłaca się trzymać Matta i Gerryego. Przynajmniej po tym co nam pokazują, to oni wydają się dużo łatwiejszymi rywalami. Gerry to totalny duch i nic nie robi w grze poza przytakiwaniem. Liczę że jednak Matt coś tam jeszcze pokaże i nie będzie jak ten bezużyteczny dziadek. Simon to natomiast dobra rozrywka Chłop już tak się pogubił i gra tak kiepsko, że dostarcza tylko śmiechu. Nie pozostało mu nic innego jak wygrywać immunitety do samego końca. Ale kiedyś ta noga mu się powinie. Oby Liz wygrała, albo jakimś cudem Nina.