S09E06 "Sharp Tools"

[Maw]

Premiera: 26 lipca 2022

[Maw]

W końcu odpadł ktoś kogo nie lubię! Może nie powiem, że w ogóle mi nie jest szkoda Seamusa, bo zawsze przykro jak jakiś fan flopi swój drugi sezon, ale totalnie za nim nie przepadałem, więc dobre zakończenie. Za to Dino jest chyba moim ulubionym facetem teraz. W końcu trochę więcej Shony! Bardzo ją lubie i mam wrażenie, że pokaże jeszcze coś ciekawego. Odcinek rozwaliła Killarney, która widać było, że średnio ogarniała i miała wyjebane na to kto odpadnie. xd Dowiedzieliśmy się też coś o jej strategii, która jest podobna do "as long as it's not me" Sandry! Killarney winner contender?

W drugim plemieniu nic za bardzo się nie działo. Dobrze, że wygrali, bo inaczej Toni pewnie by odpadła. Steffi powiedziała Marian o HII, co myślę, że może jej zaszkodzić, ale obym się mylił...

Chyba wolę jednak, jak w odcinku są tribal rewards, bo bez nich oni już na początku mają immunitet i to jest tak dziwne wiedzieć tak wcześnie, kto idzie na radę.

[Jasasiek]

Cieszę się, że odpadł Seamus. Tym razem grał rozsądniej i był o wieeele bardziej znośny, ale nie mój typ gracza. Dino bardzo na plus, zgadzam się, że to teraz najlepszy facet. Killarney pewnie dostarczy jeszcze sporo wtf momentów, więc też życzę jej dobrze
Nadchodzi swap, najmocniej trzymam kciuki za Thoriso, Shonę, Dino i standardowo za Palesę.

[Prus]

Na szczęście Dino nie odpadł, ale Dante z niebieskiego plemienia na niego będzie polował, a ma być przemieszanie, więc mam nadzieję, że uda mu się jakoś przetrwać. Wstrzymywałem się z faworyzowaniem Shony, bo miała mało screentime'u wcześniej, ale zaczyna być coraz bardziej pokazywana, więc dołącza do grona faworytów razem z Palesą i Dino.
Z oryginalnego czerwonego plemienia w sumie kibicuje w jakimś tam stopniu chyba każdemu, oprócz Felixa (nic do niego nie mam, ale jest najnudniejszą osobą z tego plemienia).
U niebieskich też za dużo się nie działo, oprócz tego, że Toni się pali pod dupą, ale to już nic nowego. Też mam nadzieję, że dojdzie daleko, bo jest śmieszna

[Umbastyczny]

Kolejny dobry odcinek, sezon może nie jest jakiś super 10/10, ale na równym i dość wysokim poziomie. Po 6 odcinkach oceniam pozytywnie.


Niebiescy

Toni chce się od wszystkich odciąć i wystawia Dante na pożarcie. Obojga nie lubię i oboje mogą odpaść. Jej jawna niechęć do plemienia może zadziałać w obie strony. Z jednej strony czerwoni wiedzą, że jest gotowa do przeskoku, ale przy bardziej skomplikowanych numerkach to ona może paść ofiarą swapa.

Dante chce celować w Dino i mam nadzieję, że to Dino wygra ewentualne starcie. Steffi powiedziała Marian o swoim HI, ale jakoś mnie to mało obchodzi xD I coś tam Tejan pogadał z Shanem, ale też mi wszystko jedno.

Czerwoni

Tutaj ciekawie. Odpadł Seamus i mnie to cieszy, bo go bardzo nie lubiłem. Dzisiejszy plan nie był może i zły, ale zabrakło socjalu, bo zwyczajnie nikt nie chciał z nim grać. Za to Dino musi robić dobrą robotę, bo mimo, iż jest zagrożeniem, to nikt nawet nie chciał go wywalić i go wszyscy bronili. Bardzo fajnie sobie radzi, kibicuję mu.

Pinty w tym epie jakby spokojniejsza xD Doceniam grę Thoriso, serio xD W sensie ona jest jednocześnie bekowa, ale jakoś spoko sobie radzi. Jest w tym sojuszu większościowym, ma jakiś dobry wpływ na Pinty, jestem ciekawy co pokaże, ale spoko, niech sobie gra. Felixa najmniej obecnie lubię w tym plemieniu, strasznie nijaki. Phila było trochę mniej niż przy blindsidzie Tevina, ale też na plus jego występ.

Shony było w końcu więcej i też przyjemny występ. Mimo, że była poprzednio w mniejszości to chyba nie wpłynęło to jakoś negatywnie na jej grę.

No i została m gwiazda Killarney Pokazują ją bardzo karykaturalnie. Kobieta nic nie ogarnia, daje się wodzić za nos. Do tego dziś mówiła kilka razy, że ona to zacznie grać po merdżu, a teraz to jej wszystko jedno, ale mam wrażenie, że to ma taki negatywny wydźwięk.

Podsumowując, na obecną chwilę (bo jednak to się ciągle zmienia) najbardziej kibicuję Dino, Philowi, Shonie, Thoriso i Palesie, choć tej ostatniej bardziej przez sentyment, bo w tym sezonie jakoś mało jej gry pokazują. Ale kilka osób jak np. Meryl czy Marian też są ok.

PS: Scena odcinka to Dante drący mordę na Toni PO tym jak zdobyli immu xD

[ciriefan]

No spoko odcinek.

To, że Toni przeskoczy od niebieskich, to jest pewne. Steffi niestety znalazła HII. Podzieliła się z Marian i mam wrażenie, że Marian to obróci przeciwko niej, ale mogę się mylić. Dante na zadaniu bekowy, ale biorąc pod uwagę, jak go nie trawiłem poprzednio, to serio w tym sezonie czuję jakoś do niego ogromną sympatię. Ogarnął się, gra, jest jakiś taki rozsądny jak na niego. Queen Palesa bardzo w cieniu, ale to niekoniecznie jest źle. Reszta nie istniała.

U czerwonych odpadł Seamus. Nie to, że mi go szkoda, ale na tle tego plemienia był jednym z ciekawszych graczy. Dużo więcej pokazali Shony, którą polubiłem i w tym plemieniu to jej zaczynam kibicować. Ten cały Phil wygląda, jakby pociągał za sznurki, więc on też na plus, chociaż eliminuje ludzi, których lubię, więc ma też minusa. Dino cały czas lubię, ale Dante chce w niego niestety celować. Zobaczymy jak wyjdzie przemieszanie. Oby poziom się utrzymał, chociaż też mogłoby być lepiej. Jest spoko, ale bez szału.

[Saw]

Kolejny świetny odcinek. Zakończony bardzo satysfakcjonującą radą plemienia.

Niebiescy
Toni to normalne że będzie chciała grać z czerwonymi. Nic jej nie trzyma przy swoim plemieniu, skoro jest na samym dnie. Celowanie w Dante też nie dziwi. Widać, że za sobą nie przepadają. Dużo nagadała o sytuacji w swoim plemieniu przeciwnikom. Pytanie czy to się jej opłaci. Bo nieraz przemieszania układają się tak, że trzeba zakopać topór wojenny i mimo wszystko współpracować. Tejan siedział cicho na nagrodzie i się nie udzielał. Trochę niepokoi mnie jego bierna gra. Jakoś poprzednio prowadził bardzo aktywną grę, a teraz cały czas w cieniu. No niby coś tam pogadał z Shanem. Ale nie wiem czy to oznacza, ze robi jako dodatkowy głos dużego sojuszu. Steffi nie potrafi trzymać języka za zębami i jednak wygadała o HII Marian. Rozumiem że jej ufa, ale z historii wiadomo jak to potrafi się czasem odwrócić. A znając jak bardzo Marian potrafi być podstępna to Steffi może się na tym przejechać. Rozwaliła mnie scena jak Dante darł ryja na Toni po tym jak już wygrali zadanie Epickie!!!

Czerwoni
Bardzo satysfakcjonuje mnie eliminacja Seamusa. Nie mam nic do gościa, ale wolę że odpadł on niż ktoś inny. Do jego gry też nie ma za bardzo co się przyczepić. Grał lepiej niż w swoim poprzednim sezonie. Teraz gdy znalazł się na dnie, to mądrze próbował celować w Dino. No ale Pinty była już tak zrażona do niego, że nie było szans współpracy. Shona jest świetna i bardzo pdobała mi się jej postawa w tym odcinku. Szybko poleciała wsypać Seamusa że ten celuje w Dino. Jak to mówią lepiej zwiewać z tonącego statku. Granie po jednej stronie z Seamusem nie miało już sensu. Killarney to jest jedno wielkie WTF Jej taktyka mnie rozwala, ale ok. Niech sobie już tam marzy o grze po połączeniu. Przynajmniej jest bekowo z nią. Tylko żeby się nie przejechała na tym, bo jak spotkają ją prawdziwe problemy to kiepsko to widzę. Dino jest spoko i cieszę się że nie oberwał głosami. Phil prowadzi teraz zdecydowanie najlepszą grę. Widać, że pociąga za sznurki a mimo to nie on jest uważany za lidera sojuszu tylko Dino. Felix jest najnudniejszą osobą w całej obsadzie. Mógłby odpaść, bo w jego przypadku nic ciekawszego już nie nastanie.