S45E08 "Following a Dead Horse to Water"

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5718
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S45E08 "Following a Dead Horse to Water"

Post autor: Jack »

Premiera: 15 listopada 2023

Awatar użytkownika
Fenistil
1st jury member
Posty: 196
Rejestracja: 22 sie 2017, 21:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

S45E08 "Following a Dead Horse to Water"

Post autor: Fenistil »

Ten sezon plusuje sobie w kilku różnych aspektach, ale powrót aukcji w odświeżonej formie przebija wszystko. Nie dziwię się, że po Worlds Apart z niej zrezygnowano po tym co tam się działo, bo w tamtej formie po tylu sezonach faktycznie prowadziła do samych kwasów i gry o przewagi, natomiast kilka nowych pomysłów rozwiązało najważniejsze problemy. Polowanie w dżungli na pieniądze zróżnicowało szanse już na starcie (przy okazji pozwalając Bruce'owi zapewnić nam chwilę rozrywki), a jasne zasady skłoniły ludzi, żeby faktycznie te pieniądze wydawać. Nie jestem jedynie fanem tej utraty głosu - z jednej strony rozumiem, że to dodatkowe emocje oraz dodatkowa zachęta do ostrzejszej licytacji, ale w praktyce pod koniec zamieniło się to w losowanie komu zabierzemy głos, bo ten kto ma najwięcej pieniędzy mógł je wszystkie wyrzucić za wszelką cenę, a pozostali nie mogli nic z tym zrobić. Podsumowując: jestem na tak z takimi eksperymentami pod warunkiem, że przez kolejne 10 sezonów nie będzie to wyglądać tak samo.

Kellie trochę mi szkoda, bo akurat zaczynałem ją lubić, ale przy bezpieczeństwie Bruce'a ktokolwiek by nie poleciał, to mógłbym powiedzieć to samo. Śmieszne było jak już nawet ona się od Bruce'a odwróciła i komentowała, że to on sam za nią lezie. :D

Już od jakiegoś czasu dobrze życzę czwórce Reba wraz z Emily i patrząc po ostatnim głosowaniu wygląda na to, że to właśnie oni odegrają kluczową rolę w końcówce. Graczom pozostałym w grze kibicuję w tej kolejności:

Emily - jej gra społeczna już od jakiegoś czasu wygląda fenomenalnie i aż chce jej się kibicować. Podoba mi się, że próbuje grać lojalnie i na razie jej się to odpłaca. Najlepszym dowodem jest chyba to, że już dawno nikt na poważnie nie myślał o niej jako o kandydatce do wygłosowania, choć z jej historią oraz dynamiką sojuszy wydawałoby się to dość naturalne. Nie wierzę, żeby w najbliższych odcinkach nikt nie oprzytomniał, ale jeśli jednak przemknie do finału, to będzie to nie lada wyczyn.

Julie - lubię widzieć w grze starszych uczestników, którzy radzą sobie w każdym aspekcie gry i potrafią myśleć samodzielnie. Julie te kryteria spełnia, a dodatkowo plusuje tym, że nie próbuje wchodzić w żadne role matki/cioci, tylko po prostu jest normalną babką.

Austin - bardzo pozytywny i lekko zakręcony gość, który potrafi wnieść trochę świeżości jak choćby w tym odcinku, gdy spałaszował oko. :D Przewagi się go trzymają, więc jest dość dobrze ustawiony.

Dee - tworzy fajny duet z Julie, a do tego bardzo sympatyczna.

Drew - czasem trochę sztywny, ale i tak go lubię.

Jake - ostatnio nieco bardziej go polubiłem, bo jest bardzo ludzki w tych swoich confessionalach. Na tym etapie gry wydaje się być już trochę bezsilny.

Katurah - podoba mi się jej bezczelność, a w poprzednim odcinku pokazała też, że umie kierować się rozsądkiem. Trochę szkoda, że przez cały sezon konflikt z Brucem to był główny temat jej editu, bo choć było zabawnie, to teraz niewiele pozostaje.

Kendra - jest w porządku, ale z całej tej grupy to chyba ona jest mi najbardziej obojętna.

Bruce - jest irytujący, a swoją autorytarnością zraził do siebie po drodze większość potencjalnych sojuszników. Jeszcze w tym odcinku wszyscy chcieli się go pozbyć, ale powoli zbliżamy się do tego etapu gry, kiedy zamiast tego wszyscy będą chcieli się z nim trzymać, żeby siedzieć obok niego w finale. Najlepsze, że sam Bruce zdaje się zupełnie nieświadomy tego jak jest odbierany i tak już chyba pozostanie.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2141
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S45E08 "Following a Dead Horse to Water"

Post autor: Umbastyczny »

Całkiem przyjemny odcinek.

Zgadzam się, że powrót aukcji na duży plus. Fajnie, że pokombinowali z nowymi zasadami i zmienili sporo rzeczy. Jednak wymaga to dalszych poprawek - szybko zrobiło się to monotonne, gdy kolejne najbogatsze osoby kupowały cokolwiek za całość pieniędzy, byle nie stracić głosu. Śmiesznie wyszło, że najbiedniejszy Bruce został najbogatszym graczem po aukcji.

W sojusz kobiet jakoś nie wierzyłem od początku, ale myślałem, że może rzeczywiście wywalą Bruce'a albo Jake'a wspólnie skoro wszystkie tego chciały, a Emily, Julie i Dee mogłyby w sumie w ten sposób grać na 2 fronty.

Finalnie wyszedł nam ciekawy blindside na Kellie, a jako główny autor tego ruchu został przedstawiony Drew.

Jakoś przez sporą część odcinka miałem w sumie takie przeczucie, że Kellie może być w tarapatach w najbliższym czasie (niekoniecznie już w tym odcinku). Zwróciłem uwagę, że jej edit i wypowiedzi na temat Bruce'a są niespójne. W poprzednim odcinku broniła go i mówiła, że jest jej potrzebny. Teraz nagle chciała się go pozbyć. I niby mieliśmy argumenty dlaczego chce to zrobić, ale nie usłyszeliśmy dlaczego zmieniła zdanie. Jednego dnia jest jego największą obrończynią, a kolejnego dąży do jego eliminacji. Generalnie Kellie polubiłem, grała nieźle i miała potencjał, ale jako zagrożenie dość szybko ją wycięli, więc nie miała okazji w pełni rozwinąć skrzydeł.

Z innych osób. Kendra w szoku, Katurah też zblindsidowana.

Jake - śmieszyły mnie jego reakcje na radzie jak się zaczęły pojawić głosy na Kellie. Lubię go i fajnie, że został, ale pewnie wiele już nie zwojuje.

Bruce - z pozostałej dziewiątki to chyba jego najmniej lubię, więc mogliby sie go pozbyć.

No i mamy większość:

Drew - to niby on zaplanował ten ruch, ale jakoś najmniej go lubię z tej piątki. Jest bardzo robotyczny, niby ma zadatki na villaina, ale jest jakiś przy tym odpychający.

Austin - dzięki eliminacji Kellie ma drugie HI. Śmieszne scenki z tymi oczami. Z duetu on & Drew, to jego zdecydowanie wolę.

Emily - jedyna nie-Reba w tym sojuszu. Wydaje mi się, że jest tam nieźle ustawiona, bo może grać i z duetem facetów jak i kobiet.

Julie - uwielbiam ją. Może nie ma jakiegoś wielkiego editu, ale pokazuje się, gra aktywnie, jest w tej większości itd.

Dee - no gra po prostu solidnie i da się ją lubić.

Emily jest bliżej do facetów i myślę, że na pewnym etapie Emily & Drew & Austin uderzą w Julie & Dee, jakoś nie widzę oryginalnych czerwonych grających lojalnie do końca.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5987
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S45E08 "Following a Dead Horse to Water"

Post autor: ciriefan »

W sumie wszystko zostało powiedziane. Po małym kryzysie po przemieszaniu kilka ostatnich odcinków było naprawdę świetnych, ten również.

Super, że wróciła aukcja. Trochę namieszali, ale w tej formule to powinien być jedyny raz, bo faktycznie każdy na koniec dawał maks, żeby nie utracić głosu. No i ja akurat ubolewam, że nie było walk o przewagi, ale w sumie teraz jest tyle przewag w grze, że może to i dobrze, że tutaj nie było dodatkowych.

Austin i oczy ryby - błeeee, nie wyrzucę tego obrazu z siebie XD

Kellie pokazała się naprawdę dobrze, miała teraz trochę pecha z tym immunitetem Bruce'a, ale jak dla mnie jest porządnym materiałem na All Stars. Ogólnie naprawdę lubię całą tę obsadę, nawet na swój Bruce'a, chociaż jego i Drew lubię najmniej, no i za Kendrą też trochę mniej przepadam. Z pozostałej szóstki, kto by nie wygrał, na ten moment byłoby to ok, ale w tej chwili moje top 3 pod kątem darzonej przeze nie sympatii to Dee, Katurah i Jake; Julie, Austin i Emily tuż za nimi, różnice są niewielkie i kolejność co odcinek się zmienia.

Obrazek

Obrazek

Saw
8th jury member
Posty: 771
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S45E08 "Following a Dead Horse to Water"

Post autor: Saw »

Dobry odcinek. Powrót aukcji na duży plus. Twist ze zbieraniem kasy też bardzo mi się podobał. To takie fajne odświeżenie formatu. Ale tak jak pisali poprzednicy trzeba trochę to wszystko dopracować. Rozumiem zamysł żeby nie oszczędzać kasy tak jak dawniej gdzie polowano na przewagi. Pomysł z utratą głosu nawet spoko, ale jednak końcówka aukcji była przez to nudna. Oby aukcja wracała w przyszłych sezonach, ale z ulepszonym planem.

Najpierw celowano w Bruce'a ale ten uratował się immunitetem. Później pewniakiem do odpadki był Jake, a ostatecznie wyszedł niezły blindside na Kellie. Mimo że ją lubiłem to jednak zasłużyła na ten blindside. Kompletnie nie rozumiem jej toku myślenia. Ostatnio broniła Bruce'a, by teraz nie wiadomo po co w niego celować. A jak nie w niego to w Jake'a, który też był jej numerkiem. Za bardzo zaufała czerwonym. Już powinno jej dac do myślenia że ten kobiecy sojusz, który ostatecznie nie doszedł do skutku celował w panów niebieskich. Ogólnie pokazała się jako dobry gracz, myślę że ma szansę wrócić w przyszłości. Najbardziej mnie rozwaliła reakcja Jake'a po ostatnim głosie :lol: Bardzo lubię gościa, bo jest taki autentyczny w swoich rekacjach i zachowaniu. Cieszę się że przetrwał kosztem Kellie. Katurah i Kendra głosowały w mniejszości i teraz prawdopodobnie razem z Jake'm i Brucem będa w tarapatach. Jakoś tez nie widze zbyt dużych szans by ta czwórka jeszcze się zgrała. A to będzie premiować Czerwonych i Emily. Drew był jakby pomysłodawcą blindsidu na Kellie. No niby spoko ruch dla niego, jak i całego sojuszu. Ale gościu tak bardzo odpycha że szok bleeeee Zdecydowanie bardziej wolę Dee i Juli i jesli ten sojusz ma dojśc do końca to chciałbym żeby one rozdawały tam karty. Ale tak jak ktoś wcześniej zauwazył Emily jest bliżej z facetami z czerwonych niż z dziewczynami i to też może mieć wielkie znaczenie w kontekście ewentualnej F5.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5718
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S45E08 "Following a Dead Horse to Water"

Post autor: Jack »

Wreszcie powrócono do Survivor Auction i to w odświeżonej formule <3
Część ze zbieraniem pieniędzy - super. Przedmioty dostępne na licytacji, a w szczególności brak przewag - również świetna sprawa. Jedyna rzecz jaka mi się nie podobała to strata głosu. Moim zdaniem to niepotrzebny twist. Każdy chciał wydać swoje pieniądze na cokolwiek tylko po to aby nie stracić głosu.

To trochę słabe, że pozbawia się kogoś możliwości głosu, tylko dlatego że nie wydał wszystkich pieniędzy. F10 było ważnym etapem w grze, bo w końcu nie było podziało na dwie grupki i grupa musiała zagłosować razem, a tutaj ktoś nie może oddać głosu przez aukcję :(

Kellie - no cóż. Na pewno było to dla niej ogromne zaskoczenie. Nie była wybitnym graczem, próbowała coś tam kombinować. Aż dziwne, że nie pomyślała, że to ona może stać się celem z związku z potencjalnym z HII Jaka.

Kendra - lol. Po raz kolejny kompletnie nie wiedziała co się dzieje. Mam nadzieję, że niedługo wyleci.

Bruce - Jego już mam dość. Oby jego second chance nie zakończyło się finałem

Jake - Super,że próbował się bronić. Jak widać zrobił to dość skutecznie. Przyznaję, że dziwi mnie to jak długo formułuje myśli i jakie ma problemy z tym aby ułożyć sobie w głowie poszczególne zdania. Jako adwokat, powinien rzucać argumentami bez wahania.

Katurah - Też nie do końca ogarnia co się dzieje. Trzymam jednak kciuki za to, aby w końcu udało jej się wyeliminować Bruca.

Julie - Za nią chyba najbardziej trzymam kciuki. Było mi jej szkoda, gdy przegrała wyzwanie o immunitet.

Dee - Kolejna osoba, która da się lubić. Niestety, wyrasta na dość duże zagrożenie

Emily - Podobnie jak Dee wyrasta na duże zagrożenie. Progres jaki zrobiła od pierwszego dnia do teraz jest kosmiczny.

Austin - Przyznaję, że musiałem odwrócić wzrok gdy próbował jeść te oczy. To była jedna z bardziej okropnych rzeczy w historii Survivor.

Drew - Chyba najmniej lubię go z tej piątki. Jest ok, gracz strategiczny, ale nie dostarcza widzom tylu rozgrywki co np. Bruce :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 45”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości