The Traitors Polska 2

[tombak90]

Nie mamy tutaj na forum żadnych personaliów, więc na logikę pluć się nie powinni. No ale umowy mi dane zobaczyć nie było, więc może logiki jest tam niewiele.

[Kinyo]

Wg zajawki nowy sezon już na wiosnę Ciekawe czy będą robić 2 na rok, jeśli będzie dobra oglądalność.

[Jack]

Według nieoficjalnych informacji nowy sezon emitowany ma być w niedziele o 19:30. Natomiast jesienią to pasmo zajmować będzie pewnie po raz kolejny MasterChef. Nie widzę szans na emisję dwóch edycji rocznie.

[joeytribbiani]

2 marca rusza kolejny sezon

[joeytribbiani]

Premiera przesunięta na 23/02

[joeytribbiani]

Wszyscy uczestnicy drugiego sezonu

[Umbastyczny]

Trochę się nakręciłem na ten sezon. TVN ostro promuje sezon (to akurat ma małe znaczenie dla mnie, bo i tak ogladałbym), ALE w jakimś ostatnim zwiastunie widziałem 2 rzeczy, których brakowało mi w pierwszym sezonie:

1) przysięga Zdrajców (że będą kłamać, mordować itd.)
2) no właśnie! używanie samego słowa "morderstwo", a nie "eliminacja" - niby drobiazg, ale moim zdaniem robi klimat

Wiadomo, że to pociachane sceny, ale ostatnia reklama, która zawiera już fragmenty odcinków, jakieś misje itd. - no jest klimatycznie, widać trumny, pogrzeb itd. czekam na premierę, bo chyba TVN wyciągnął wnioski po pierwszym sezonie i poprawił parę mankamentów. Oby tylko cast był spoko i możemy mieć dobry sezon.

[joeytribbiani]

Zgadzam się, TVN i Malwina robią mega hype na ten sezon i to sprawia, że ja też nie mogę się doczekać
Jak w trailerze pokazali moment pogrzebu to już mnie kupili, bo dla mnie narazie był to najlepszy element ze wszystkich oglądanych przeze mnie edycji.

[Umbastyczny]

Odcinek 1

Jestem po premierowym odcinku i powiem szczerze, że podobało mi się. Nie powiem, że powaliło mnie na kolana i było trochę rzeczy, które poprawiłbym, ale oglądało mi się przyjemnie i widzę poprawę względem otwarcia pierwszego sezonu, a w sumie o to chodzi, żeby produkcja wyciągała wnioski i uczyła się z każdym odcinkiem i sezonem, jak produkować ten program coraz lepiej.

Pierwsze takie spostrzeżenie, że ten sezon będzie chyba mocno oparty na scenariuszu według, którego szły drugie sezony US i UK. Już dziś było parę rzeczy właśnie podobnych do tamtych edycji, a i na urywkach widziałem, że w kolejnych odcinkach będzie tego więcej. Przy czym te sezony były udane, więc nie oceniam tego negatywnie, po prostu taka moja obserwacja.

Powiem może teraz co mi się nie podobało, żeby potem było "milej". Przede wszystkim zadanie było trochę dziwnie zmontowane. Nawet za bardzo nie widzieliśmy jak grupa układa te elementy itd. Mam wrażenie, że zdobyli te wszystkie puzzle, było trochę o tarczach i nagle wszyscy wracają na brzeg (+ potem to poprawienie wzoru), jakby wycięto sam element układania. I choć w sumie zadania są dla mnie mało istotne, to po prostu dziwnie to wyszło.

Na minus też dłuuuugi wstęp. Najpierw mieliśmy bardzo dużo pociachanych scen z przyszłych odcinków. Nie bardzo wiem po co to i to jeszcze w tak dużym zakresie. Zajęło to sporo czasu, a tak naprawdę to tylko spoilery, bo widać było kto będzie siedział przy stole, jakie teksty/kłótnie się pojawią, kto będzie brał udział w różnych zadaniach itd.

No i potem Malwina strasznie długo wybierała tych Zdrajców. Rozumiem, że napięcie budowali itd. ale za długo to zajęło, plus to udawanie, że no już już kogoś klepnie... Za pierwszym razem nawet to było ok, "hi hi, ale Was zrobiłam, myśleliście, że to będzie zdrajca", ale za 20 razem już nie było mi do śmiechu.

Co do castu. Nie pamiętam oczywiście wszystkich, ale grupa wydaje się ciekawa. Zróżnicowana i pod kątem wieku, jak i charakterów. Parę osób polubiłem, kilka mnie irytowało, ale to też ważne, żeby mieć kogoś do "nielubienia". Póki co za szybko na jakieś oceny wszystkich, ale osoby, które się dla mnie jakoś wyróżniły.

ZDRAJCY:

Tomek - ja go polubiłem, moim zdaniem ciekawy materiał na zdrajcę.

Małgorzata - bardzo ciekawy wybór i chyba najlepszy materiał na zdrajcę.

Grzegorz - wydaje mi się potencjalnie najsłabszym ogniem w szeregach zdrajców, ale nic do niego nie mam i niech sobie pohasa

LOJALNI

Na plus:

Martyna - bardzo przyjemna. Na plus, że już podejrzewa Grzegorza (na minus, że przy zdrajczyni - mam nadzieję, że przez to nie zrobiła z siebie celu). Ale największy plus za jej rozmowę z wróżką w samochodzie, gdy już po prostu miała dość i prosiła o minutkę ciszy

Natalia - też bardzo dobrze mi się jej słuchało, niby młoda, ale też ma głowę na karku.

Z pozostałych osób wstępnie na plus (ale w mniejszym stopniu niż panie powyżej): Mateusz, Patrycja, Klaudia, Jarek. Niektórych było bardzo mało, żeby jakoś ocenić.

Na minus:

Generalnie ja nie jestem fanem takich "bezsensownie głośnych" osób jak Adam, Kasia Wróżka, Dawid czy Izabela (choć np. z tych głośnych osób Marcin był dla mnie ok). I jakoś też trochę mnie drażni Kuba, ale kompletnie nie umiem określić dlaczego.

Fajnie, że TVN zdecydował się na twist z wprowadzeniem duetu i na twist z wyborem ostatniego zdrajcy przez oryginalnych zdrajców.

Duży plus, że używamy już zwrotów jak "zamordować' i "wypędzić", a nie w kółko "wyeliminować", bo to trochę robi jednak klimat. Na plus też pojawienie się przysięgi zdrajców. Na plus też, że niektórzy oglądali zagraniczne sezony i są jakoś przygotowani do gry (chyba Jarek wspominał pewien twist ).

The Traitors Arena - eh... trochę nudnawo i nijako. Liczę, że będzie ciekawiej jak już zaczną się tam pojawiać wyeliminowani.

Premiera obiecująca, czekam na więcej.

[Prus]

Przyjemna premiera i zgadzam się, że program wygląda już o wiele lepiej niż w pierwszym sezonie. Mamy mniej uczestników (o dwójkę tylko, ale nadal), więc jest większa szansa, że poznamy wszystkich dokładnie i nie będzie tak jak w poprzedniej odsłonie, że jakieś no-name'y dojdą do finału i wygrają.

Trochę męczyła mnie ta wszechobecność Grzśka. Znaczy rozumiem, że wybrali go sobie tam na narratora, ale w dodatku jest zdrajcą, co sprawi, że jego screentime i liczba wypowiedzi będzie baaaaardzo wysoka w porównaniu do innych.

Gośka jest najlepszym wyborem na zdrajcę i cieszę się, że nim została. Jest detektywem, więc może sporo zdziałać tam.

O Tomku jeszcze nie mam zdania. Niby ktoś tam go podejrzewał, ale nie sądzę, że będzie to miało jakiś wpływ na jego grę (przynajmniej teraz).

Dawida mam dość. W ogóle co to było za odpierdalanie w stosunku do Kai z tą całą krav magą? XD Samą Kaję lubię już, więc mam nadzieję, że jeśli będzie między nimi spina, to ona wyjdzie zwycięsko.

Widzę w ogóle, że cztery Kaśki są w obsadzie. XD

Biorąc pod uwagę, jaki progres zrobili przez ten jeden rok z The Traitors, to może TVN by się znów wzięło za Survivor? XD (tylko Amerykańskiego, a nie jakieś Koh Lanty)

Wypowiedzi w tym odcinku:

20: Grzegorz
14: Dawid
12: Tomek
7: Gosia | Natalia
6: Adam | Izabela
5: Kaja | Kasia D. | Kasia R. | Martyna
4: Kasia G.
3: Klaudia | Kuba | Mateusz | Monika
2: Kasia M. | Maciej | Patrycja
1: Jarek | Marcin
0: Arek

Obejrzę pewnie jeszcze raz ten odcinek do niedzieli, więc upewnię się, że ta liczba wypowiedzi jest na 100% poprawna. Najwyżej będę edytował.

[joeytribbiani]

Zdecydowanie zgadzam się z obiema wypowiedziami powyżej.

Jest lepiej. Poprzeczka pierwszego sezonu nie była zawieszona za wysoko, ale z premiery jestem bardzo zadowolony.

Sezon 2 to (póki co) istna kopia UK2, mamy 3 zdrajców + jednego dobieranego (w reklamach już TVN sobie zaspojlerował, że 4 zdrajcą zostanie Patrycja), mamy duet matka + syn i zadania pewnie też będą bardzo podobne. Najbardziej jaram się i nie mogę się doczekać na odcinek z pogrzebem.

Co do zdrajców:
Gosia na plus, wydaje się być silną osobą, która nie da po sobie poznać jaką rolę odgrywa w grze i wydaje się, że ma dobry socjal (na tyle, na ile można mieć po 2 dniach ), trzymam za nią kciuki
Grzegorz wydaje się najsłabszym ogniwem i wpadł już prawie na samym początku, po zdjęciu opasek. Kuba niby wyłapał coś nieodpowiedniego w wypowiedzi Grzegorza (szczerze, nie pamiętam dokładnie co to było), ale jakoś szybko o tym zapomniał. Czysty strzał, ale myślę, że będzie starał się grać za mocno i za szybko i to go zgubi, ale zobaczymy.
Tomasz bez opinii narazie, niech sobie radzi.

Z lojalnych najbardziej polubiłem Martynę, Jarka, Izę i Marcina. Adam wydaje się być ok i myślę, że może wprowadzić trochę zamieszania.

Kaja też wydaje się ok. Ni chu chu nie potrafiłem pojąć tego polowania na nią JESZCZE ZANIM GRA SIĘ ROZPOCZĘŁA i próba udowodnienia, że ona oszukuje z tą krav magą. Dawid rzucił się na nią ZARAZ BĘDĘ CIĘ DUSIŁ. co to było lol

Muszę dać propsy Malwinie. Sprawdzam trochę tego instagrama i widzę, że serio wkręciła się w ten program, promuje go i zależy jej na nim. W roli prowadzącej też sprawdza się lepiej niż w poprzednim sezonie.
Nie wiem czy to była jej inicjatywa czy producenci jej kazali, ale te fejkowe kładzenie dłoni na ramionach ludzi i wybieranie zdrajców przez pół h strasznie mnie zmęczyło.

Ja wiem, że na castingach wybierają osoby charyzmatyczne, które wejdą w jakiś zarys produkcji ale kurna, 4 osoby z takim samym imieniem w grupie to trochę dużo haha. Przez to muszą sobie pomagać jakimiś durnymi ksywkami jak FIT, PIT, ŻABKA I DŻINS.

A na koniec dam WIELKIEGO PLUSA dla ludzi z castu, bo widać, że się przygotowali do gry (przynajmniej niektórzy). Jarek od razu przy śniadaniu rzucił coś o zatrutym kielichu jak z UK2 i US2, w innym momencie ktoś chyba też coś wspomniał o "innych sezonach" także bardzo mnie to cieszy.

Rozumiem, że jeśli obejrzałem UK3 to mogę śmiało aplikować do następnego sezonu PL, bo będę znał wszystkie twisty?

[Saw]

Pierwszy odcinek nowego sezonu interesujący. Poprzednio pierwszy odcinek był dramatyczny i dopiero z czasem zaczęło się rozkręcać. Tak tutaj jest spora poprawa. Prawie wszyscy zostali pokazani, nie było duchów poza kilkoma przypadkami. Nawet Malwina jako tako dawała radę i nie była aż tak słaba jak zazwyczaj w porównaniu do zagranicznych prowadzących. Duży plus że tak wkręciła sie w program i nie prowadzi na wyjebce jak kiedyś Rusinowa agenta

Zdrajcy:

Gosia - zdecydowanie najciekawsza z grona zdrajców, choć w sumie to spodziewany wybór przez produkcje, biorąc pod uwagę czym się zajmuje. To takie typowe by postawić panią detektyw w roli zdrajcy, a więc zamienić rolami w stosunku do tego że na co dzień to ona tropi i szuka poszlak. Ale babka wydaje sie ogarnięta i jako osoba intrygująca.

Grzegorz - nie polubiłem gościa. Jakoś tak go za dużo tam było. I też zaliczył wtopę przy stole przy tym kolesiu w dłuższych włosach. Tamten nie wyczaił, ale jego zachowanie ogólnie było podejrzane, co kilka osób zauwazyło. Raczej najmniej będę mu kibicował z grona zdrajców.

Tomek - ciekawy wybór. Taki nieoczywisty. Facet wydaje się że ma głowę na karku i będzie niezłym strategiem. Polubiłem go.

Lojalni:

Co tak dużo tych Kaś? XD Naprawdę nie dało się dobrać obsady z innymi imionami?

Kasia wróżka - chyba będzie irytująca na dłuższą metę. Wgl beka z tego że nie chce uzywać kart do tropienia zdrajcy XD No tak, bo jeszcze by wyszło że ma fatalne typy i podważyłoby jej słowa o tym że jest najlepszych wróżek w Polsce...

Kasia Pit - ciekawa babka. Podoba mi się kłamstwo co do pracy jaką wykonuje. Na dodatek nie jest sama, a z synem w grze i zamierza to ukrywać, za co duży plus. Zobaczymy czy się uda. Mam przeczucie że to Dawid jest synem.

Dawid - sporo go było... Nie rozumiem dlaczego tak przyczepił się do Kai i tej jej krav magi. Tym bardziej że to było jeszcze przed wybraniem zdrajców. Ogólnie chłopak ma spore parcie na szkło i podejrzewam że będzie robił zamieszanie. W sumie ja nie mam o nim jeszcze wyrobionego zdania i nie irytował mnie.

Kaja - jakaś taka dziwna była. Nie potrafiła odpowiedzieć na ataki Dawida.

Natalia - super młoda dziewczyna. Od razu ją polubiłem i jej podejście. Szkoda, że zdrajcy już mówili by na nią uważać.

Jarek - polubiłem go. Podejrzewam że to jego mogą zwerbować zdrajcy, jako tego czwartego. Widać że od samego początku zwraca uwagę na szczegóły i duży plus za to że oglądał zagraniczne edycje.

Maciej - zabawne było że jego czerwone uszy były tropem dla niektórych

Martyna - bardzo ogarnięta dziewczyna, myślę że może ostro namieszać. Jest bardzo spostrzegawcza. Myślę że też mogą być z nią niezłe dramy. Już uciszenie Wróżki w aucie było bekowe

Izabela - ciekawa i barwna osobowość, może być z nią ciekawie.

[Fenistil]

Nadrobiłem premierę i bardzo cieszy, że TVN wyraźnie widzi w tym formacie potencjał. Nie dość, że "Zdrajcom" dostał się teraz lepszy termin, to realizacyjnie też jakoś więcej w tym rozmachu. Mowa o morderstwach, uczestnicy też jakoś bardziej nastawieni na knucie i niemal nie ma ludzi krystalicznie czystych/nijakich jak ostatnio. No i dużo tych śmiesznie przedramatyzowanych wstawek z Malwiną, ale mnie one akurat dają sporo frajdy. Zresztą Malwina chyba nareszcie odnalazła wreszcie siebie w roli prowadzącej i zamiast bawić się w bycie ostrą i bezlitosną (co zupełnie jej nie wychodziło) jest jakby jakaś bardziej swawolna pomiędzy tymi okresami profesjonalnej surowości. Oby to nie były przedwczesne pochwały, ale sezon zapowiada się fajnie.

Jeśli chodzi o zdrajców:

• Małgorzata - chyba najbardziej oczywisty wybór na zdrajcę, ale jako że profesją się nie chwali, to może inni tego nie zobaczą. To pewnie jej wróżę z tej grupki największy sukces.
• Grzegorz - w tym pierwszym odcinku wyrósł na głównego narratora, ale jakoś nie jestem do tego przekonany, bo jego wypowiedzi nie wnosiły zbyt wiele. Jego rzekome wtopy w tym odcinku wydają mi się mocno wyolbrzymione przez magię editu, bo właściwie w obu tych sytuacjach nie powiedział nic takiego i gdy inni go łapali za słówka, to był w stanie racjonalnie wyjaśnić o co mu pierwotnie chodziło. Podobne łapanie za słówka przytrafiało się zresztą także u lojalnych (tekst o krótkim śnie), więc dopóki ktoś nie wpadnie w jakieś dziwne zakłopotanie po czymś takim, to nie wiem, czy lojalni będą do tego przywiązywać jakąkolwiek wagę, czy po 5 minutach zapomną.
• Tomasz - polubiłem go, ale wygląda mi trochę na takiego, który może się jakoś głupio speszyć już przy pierwszym potknięciu.

Wśród lojalnych:

• Dawid - widzę, że was raczej irytował, ale mnie bardzo dobrze się go oglądało. To taka postać, którą kochasz nienawidzić, jakby był jednowymiarową karykaturą wyjętą z kreskówki. Dosłownie każda jego interakcja z innymi ludźmi, którą nam pokazano, to był jakiś konflikt, cringe, rzucanie na siebie samego podejrzeń, a czasem wręcz wszystko równocześnie. Chętnie go jeszcze przez jakiś czas pooglądam.
• Kasia Pit - motyw z synem to niespodziewany smaczek, ale choć teraz brzmi to ekscytująco, to nie wydaje mi się, żeby na dłuższą metę wyniknęło z tego coś ciekawego - a przynajmniej coś ciekawego innego niż przypadkowe wysypanie się z tą informacją przed resztą. Gdyby któreś z nich było zdrajcą, to pewnie sytuacja wyglądałaby inaczej. A tak to jedynie w endgamie może im to coś realnie dać jeśli oboje dotrwają, ale liczę, że do tego nie dojdzie, bo takie zaburzenie równowagi sił na tym etapie by było jednak mocno nie fair w stosunku do reszty. Na syna typuję Mateusza, bo przy 24 latach różnicy wieku i mieszkaniu po sąsiedzku pasuje na tego "starszego syna, który też jest mądry" jako informatyk wręcz idealnie.
• Adam - jak rozumiem będzie teraz na celowniku, właściwie nie mam pewności dlaczego. Bo poszedł po tarczę? Chyba musi się za tym kryć coś więcej. Odniosłem wrażenie, że nieszczególnie się dotarł z innymi.
• Martyna - to co opowiadała na temat strategii bycia postrzeganą jako naiwną ma sens, ale jakoś nie współgrało mi to w montażu z tym, jak faktycznie postępowała. No i to spięcie z Kasią wróżką już tak szybko...
• Izabela - fajnie, że jest, bo jej obecność na pewno ubarwi nieco program - choćby jak radośnie wyliczała w tym odcinku swoje zdrady i oszustwa

[ciriefan]

Odcinek 1

Tak, widać poprawę i bardzo się cieszę. Sezon jest kopią UK 2, te same zadania i nawet twisty (matka z synem, rekrutacja 4 traitorsa, nawet udział kobiety niskorosłej skopiowali, po zadaniach widać, że to dokładnie to samo), ale nie przeszkadza mi to, bo jednak większość widzów nie ogląda edycji zagranicznych.

Widać, że produkcja słuchała krytyki. Nie ma już eliminacji, tylko są morderstwa. Jest mroczniej, tajemniczo, właśnie taki morderczy klimat. No i Malwa. Generalnie lubię ją i widać progres, nie próbuje już udawać sztucznie takiej groźnej i dobrze, bo to było przerysowane. Z dykcją chyba też lepiej, bo przez cały odcinek chyba nie było momentu, abym jej nie rozumiał. Widać, że się angażuje w program i go promuje. Wydaje się, że naprawdę lubi tę rolę i całe show, super. Będę trochę okrutny, bo niestety dla mnie trudno jest się przekonać do jej nosowej barwy głosu, ale biorąc pod uwagę ilość uwag z poprzedniego sezonu, a jedyną rzeczą, której się teraz czepiam, jest jej barwa głosu, na którą ona nie ma wpływu, a wszystko inne poprawiła, to naprawdę jestem pod wrażeniem.

No i cast już od razu widać, że dużo lepszy niż ostatnio. Jest sporo osobowości. Na dzień dobry intrygi, knucia, zarysy konfliktów. Brawo! Zapowiada się super. Szkoda tylko, że wybrali pasmo Tańca z Gwiazdami... Ktoś wie jak oglądalność drugiego odcinka?

[joeytribbiani]

Kurde, podoba mi się i to bardzo

Zacznę od wyboru czwartego zdrajcy. Jak wspomniałem w poprzednim poście, TVN sami sobie zaspojerowali wybór w reklamie, więc wybór Patrycji nie był dla mnie zaskoczeniem. W tym odcinku wypadła ona bardzo na plus i od razu wysunęła się u mnie na prowadzenie pośród zdrajców. Podejrzewam, że jako lojalna byłaby zbyt dużym zagrożeniem (trochę jak Renata w S1) i szybko by się jej pozbyli, a tak to może zajść o wiele dalej. Trzymam za nią kciuki.
Z pozostałych zdrajców - Gosia dalej gdzieś w tle, ale nikt raczej jej nie podejrzewa o bycie zdrajcą. Grzegorz chyba faktycznie dostał słaby edit w pierwszym odcinku, bo z tego co mówiła Patrycja to nikt go nie podejrzewa. Tomasz chyba jednak jest najsłabszym ogniwem z tej czwórki, bo kilka osób już go ma na celowniku.

Jestem w szoku, bo to lojalni zdominowali ten odcinek. Nie wiem jak wyglądała kwestia z konfami, ale podczas oglądania odcinka miałem wrażenie, że zdrajców w ogóle nie pokazują Zawsze to zdrajcy byli narratorami odcinków, a tym razem grupa lojalnych jest tak chaotyczna i bojowo nastawiona, że ciężko się przebić zdrajcom

Mateusz okazał się synem Kasi PIT - ani mnie to nie ziębi, ani nie grzeje. Nie wiem jaki plan mają na grę, ale dla nich lepiej jeśli zostawią to w tajemnicy do samego końca, bo jak w połowie gry się obudzą i stwierdzą, że pora wyjawić tajemnicę, to raczej szybko polecą (jak Alex i Tom z UK S1). Produkcji chyba trochę odbija się czkawką podążanie rok za plecami UK, bo Mateusz jeszcze przed zadaniem tłumaczył ludziom co mają robić Ale znów na plus, że cast odrobił lekcje z poprzednich sezonów.
Martyna i Kuba chyba mają jakiś sojusz, bo już kilka razy widzieliśmy, że razem przebywają i się dogadują. Padłem jak Martyna powiedziała do Żaby, że sprzedała by jej "lepę w ryj" jakby się do niej przytuliła Gołym okiem widać starcie na linii Martyna-Żabka i nie wiem czy to się zaczęło od tego jak Martyna w pierwszym odcinku powiedziała, że Żaba ją męczy, czy jednak coś więcej się wydarzyło. Tak czy inaczej, trzymam kciuki za Martynę, bo na ten moment Żabka jest najmniej lubianą przeze mnie osobą w tym sezonie.
Minus dam też Marcinowi i (trochę mniejszy) Kasi PIT. Rozmowa w aucie niby była ok, ale od razu można było wyczuć, że czują przewagę nad Dawidem. Potem ta rozmowa między nimi jak Dawid wyszedł z auta też trochę shady. Jednak Marcin to w ogóle dowalił jak nazwał Dawida "gówniarzem" po okrągłym stole. Nie spodziewałem się, że dyrektor szkoły/przedszkola pokaże się z takiej strony w telewizji.
Dawid w poprzednim odcinku irytował, ale teraz było go mniej i już mi nie przeszkadzał.
Podczas okrągłego stołu działo się wiele.
Ataki na Izę trochę uzasadnione. Reakcja na śniadaniu dziwna i jak już wspomnieli o tych psach i kotach to też pomyślałem, że mogłaby odwracać ich uwagę takimi randomowymi rozmowami (gdyby była zdrajcom). Poległem jak zaczęła smarkać nos w rękaw Macieja
Wielka szkoda, że Adam odpadł tak szybko. Wprowadzał chaos, ale lepiej mi się go oglądało niż sojusz "starszych". Nie wydawał się jakiś zgorzkniały, mówił co myśli i w ogóle, jako postać na plus.
Kaja może polecieć jako następna przez tarczę i sojusz z Adamem. Mam jednak nadzieję, że ten sojusz "starszych" za długo nie przetrwa, bo zbytnio im nie kibicuje

Zdziwiło mnie, że nie dostaliśmy obrad zdrajców na koniec odcinka i pokazali nam tylko moment "zaklejania" koperty. Mam nadzieję, że następny odcinek zaczną od tych obrad, a nie od razu od śniadania.

Moje top 5 na ten moment: Patrycja, Martyna, Jarek, Gosia, Iza

Zacieram rączki na kolejny odcinek.

PS. Nam fanom serii podoba się to, że zaczęli używać zwrotu "morderstwo" zamiast "eliminacja", a gdy rozmawiałem z moją mamą o programie, to ona była w szoku "to morderstwo to mogą sobie darować"