S24 E4 "Bum-Puzzled"

korpiklaani
3rd voted out
Posty: 24
Rejestracja: 16 maja 2011, 00:00
Kontakt:

Post autor: korpiklaani »

A co w tym dziwnego?? byłam ciekawa co sie wydarzyło a zanim mi sie sciagnie...

Bartosh
4th jury member
Posty: 350
Rejestracja: 07 lut 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: Bartosh »

Okej a więc, sezon ( jako całość ) póki co serio, genialny.
Odcinek też bardzo ciekawy.

Bill - Wkurza mnie, ale mądrze powiedział na radzie. Colton to
totalny idiota. W sumie, nie szkoda mi go, że odpadł.
Jay - Bardzo go lubię. Jest moim ulubieńcem wśród chłopaków. Nie
jest głupi i pewnie się wybije na plus.
Christina - w sumie to jej nie było, ale tak ogólnie to jej nie lubię i
liczyłem, że to ona odpadnie ( gdyby Manono nie chcieli iść na radę ).
Monica - Bardzo mądra i wysportowana kobieta, której szczerze
kibicuje i chcę ją widzieć w przynajmniej final 5.
Colton - Głupi człowiek. O sobie nic złego nie mówi. Jak można
kogoś dobić? A tym bardziej "wyśmiewać" się z pracy innych? To jest
bardzo samolubny człowiek i strasznie go nie lubię. Oby odpadł ale to
przez takiego blandside'a, że go zaboli.
Kat - Jak dla mnie ona jest po prostu głupia i pusta.
Michael - Kolesia nie lubię, pogrążył Leif'a. Próbuje cokolwiek
zrobić, żeby zostać w grze.
Leif - Zrobił niesamowicie głupi ruch. Nie wiem po co to mówił,
chwila słabości?
Chelsea - Tyle co było o niej w odcinku to to, ze zawaliła. Szkoda.
Jonas - Zaczyna mnie wkurzać. Jest "przemądrzały".
Troyzan - Jestem pod wrażeniem. Myślałem, że to będzie Coach2. A jednak bardzo pozytywna postać.
Alicia - Lubię ją, jest wporzo i umie komuś z rozsądkiem
odpowiedzieć.
Tarzan - Od tego odcinka go totalnie nie lubię. Okej, może i
dziewczyny nie powinny ściągać w zadaniu, ale on myśli, że jak trochę
obroni Colton'a to jest zajebisty. A jakby nie był w sojuszu Colton'a to by
na niego jechał.
Kim - To jest moja kandydatka na final 3 ( razem z Jay'em i Monicą ). Bardzo miła postać i zauważyłem, że wszyscy jej się zwierzają. Chelsea
jej raz opowiedziała o Kat ( ufa jej ), a teraz Sabrina o Alici. To o czymś
świadczy.
Sabrina - Fajna postać. Mam nadzieje, że dojdzie daleko.

ozzyfan
2nd voted out
Posty: 12
Rejestracja: 27 lut 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: ozzyfan »

Co do bila prosta jest sprawa gdyz jest glupi jak but. Po pierwsze wystarczylo sie sprzeciwic i by nie poszli na rade plemienia,a z uwagi na zblizajace sie przemieszanie bylby geniuszem ze sie utrzymal, a tak dorownal erickowi w oddaniu immunitetu natali badz jamesowi z 2 idolami(jeden na kazda kieszen:D). Sam sobie zgotowal ta eliminacje

colby
sole survivor
Posty: 1321
Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: colby »

Coś mi się wydaje, że mimo wszystko produkcja w tym maczała palce, to niemożliwe żeby ludzie byli aż tak tępi ;o

bobaas
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 01 kwie 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: bobaas »

MD, słonko łapcie zdjęcie na tapetę <lol2>

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

ozzyfan, spojlery z innych sezonów należy oznaczać na biało, nie wszyscy chcą wiedzieć, co było w poprzednich sezonach, jeśli ich wcześniej nie oglądali.

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

Bartosh pisze: Monica - Bardzo mądra i wysportowana kobieta, której szczerze
kibicuje i chcę ją widzieć w przynajmniej final 5.
Też bym jej kibicował, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że daleko zaszła, bo coś mało jej pokazują.

Guest

Post autor: Guest »

OMG, what just happened? :)

Mo¿e zacznê od pañ:

Kiedy widzê Aliciê, a trudno jej w zasadzie nie zauwa¿yæ, bo pêta siê dziewczyna jakimi¶ SM rzemieniami i nawet do¶æ ³adne kr±g³o¶ci wygl±daj± okropnie, to mam ochotê powiedzieæ "really bitch, really?". Têpa straszliwie, z wyrazem twarzy jakby zbuka w±cha³a, ehh a zapowiada³a siê na nienajgorsz± zawodniczkê. Chelsea te¿ ju¿ pokaza³a, ¿e z pary brain/brawn jak to lubi mówiæ Jeff ma tylko to drugie, a szkoda bo jako reprezentantka wsi polskiej bardzo lubiê w survivorze przedstawicieli wsi amerykañskiej (zw³aszcza jak maj± tak cudowny akcent jak JT). Jedyne zawodniczki, które ogl±dam z przyjemno¶ci± to Monica, Sabrina i Kim (która w ogóle mi siê mega wizualnie podoba, wysoka laska). Reszta jest bezbarwna albo dzia³aj±ca mi na nerwy.

Panowie:

Z Billem to jest w ogóle trudna sprawa, bo ja go lubi³am od pocz±tku. I nie rozumiem tekstów "nie jest ¶mieszny". Bo pracuje jako komik to ma w confessionalach skecze robiæ? We¼cie siê ogarnijcie :wink: Ja w ogóle kupujê w ciemno wszelakie historie "od zera do survivora" a Billa tym bardziej, bo pokaza³ dzisiaj wielk± klasê.
Colton - prawie wszystko zosta³o juz powiedziane. A, wed³ug mnie, Ameryka nie wybaczy zarówno "ghetto trash" jak i "munchkin". W ogóle nie rozumiem postawy rodem z country clubu (no chyba, ¿e to Spencer w PLL ;D). Odpadnij proszê. ¦wiate³kiem w tunelu w tym plemieniu jest Jay (a bo Jay trochê te¿ z po³udnia zaci±ga :P), który jako jedyny my¶li o czym¶ wiêcej ni¿ byciem "Colton's bitch".

Tak w ogóle, to jestem ja, Anndzia z £ukaszowego survivora.

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

bobaas widziałam już to xdd przeglądam ten temat na sucks :wink:

edit cześć anndzia xd

Awatar użytkownika
MD
4th jury member
Posty: 388
Rejestracja: 11 kwie 2010, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: MD »

Hahaha bobaas cudowne! Nie wiem czy moja matryca wytrzymałaby to gdyby wylądowało na tapecie :wink:

Ciekawi mnei tylko na ile to jest wyreżyserowne. Dużo jest artykułów na temat zawodników podstawianych, żeby podkolorować itd. Nie wyobrażam sobie jak ktoś kto żyje w jakimś społeczeństwie miał aż tak wielki syndrom boskości. Super męskie plemie jeszcze go utwierdza w takim przekonaniu. Coltona powinno się wysłać na jakąś wysepke gdzie będzie tylko lustro, będzie mu tam najlepiej.

Vogue.
6th jury member
Posty: 525
Rejestracja: 04 sie 2010, 00:00
Lokalizacja: Krak?w
Kontakt:

Post autor: Vogue. »

OMFG
Czegoś takiego to ja jeszcze nie widziałam! Ten sezon jest świetny, do tej pory nie wierzę w to co się stało. Odcinek genialny, a mina Jeffa - hahahhahha dawno się tak nie uśmiałam.

Jay - z jednej strony strony trzyma z większością, z drugiej stara się nie wychywać, good for him, myślę, że to dobra strategia na ten moment, lubię go;
Colton - nie cierpię go! Dawno nikt w Survivor tak mi nie działał na nerwy; po pierwsze - zachowuje się jak KSIĘŻNICZKA, a Michael to jego chłopiec na posyłki. Po drugie - jak można w ogóle tak się zachować w stosunku do drugiej osoby? Do tej pory uważałam, że nie jest taki zły, ale pokazał, że jest niedojrzały i nie ma szacunku do innych osób. Myśli, że jak ma taką kase, chodził do prywatnych szkół i ma czarnoskórą gosposię i to go czyni Panem Wszechświata? Jezu, dawno mnie tak nikt nie zirytował. Uwielbiam czarne charaktery, ale on pokazał kompletny brak klasy.
Michael - jak już mówiłam, chłopiec na posyłki. Ok - próbuje się utrzymać, chwała mu za to, ale Colton sobie go owinie wokół palca.
Leif - jest mi obojętny;
Jonas - jak wyżej;
Troyzan - naprawdę dobry gracz, mocno mu kibicuję i mam nadzieję, że przyczyni się do wywalenia Coltona;
Tarzan - hahahahahahahaha brakowało kogoś takiego w Survivor, dzięki niemu śmiałam się prawie przez cały odcinek, uwielbiam go :D
Bill - może nie był moim ulubieńcem, ale zdobył moją sympatię, obronił się na TC i pokazał klasę.

Co do dziewczyn to niewiele mam do powiedzenia, zasłużenie wygrały RC, bardzo lubię Kim - dobrze się ustawiła i mam nadzieję, że zrobi w przyszłości jakieś duże ruchy, Sabrina i Monica też są niezłe.

Generalnie chwała tym co wywalą Coltona z HII - będę ich za to wielbić. I nie wierzę, że ten sezon jest taki dobry, a ludzie - może i niezbyt inteligentni - ale ciekawi i bardzo dużo się dzieje. Czekam na kolejne odcinki![/b]

Guest

Post autor: Guest »

Wola³bym aby survivor nie by³ re¿yserowany aczkolwiek to chyba jednak jest prawda :(

http://www.youtube.com/watch?v=5BC81k11VZM

Patrzcie miejsce 1

Awatar użytkownika
Eska
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 06 paź 2010, 00:00
Winners at War: Yul
Kontakt:

Post autor: Eska »

No nie wierzę w to co oni zrobili <lol2> Iść z własnej woli na radę, bo takie widzimisie jest Coltona? Gdyby byli ciut mądrzejsi to mogliby go w wspaniały sposób zblindsidować, bo tego by się chłopaczyna nie spodziewał. Dziewczyny musiały w obozie mieć ubaw, że tamci chcieli iść na radę.

Co do zadań, brawo dla dziewczyn w zadaniu o nagrodę... jednak zadanie o immunitet... porażka ;| Alicia... co ona chce w ten sposób osiągnąć? Na razie to prowadzi do tego, że sojusz staje się coraz słabszy.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Ja pier..... (i tak dalej)

Co za PODSTAWÓWKA:O

To plemię jest po prostu epickie. Już dawno żaden odcinek nie wprawił mnie w takie osłupienie, to trzeba przyznać.

Zacznę może od Billa i Coltona. Bill w poprzednich odcinkach, kiedy był jeszcze mało pokazywany, wydawał się infantylny i mający wszystko gdzieś - być może do pewnego stopnia tak jest, ale dzisiaj nieoczekiwanie u mnie zaplusował. Nie strategią, ale wypowiedziami do Coltona. Ich rozmowa była niesamowita - pięćdziesiąt poziomów mentalnych różnicy. "Osądziłeś mnie, chociaż ja starałem się nie osądzać ciebie". To były najtrafniejsze final words od dawna.

Nie rozumiem dwóch rzeczy. Po pierwsze, za kogo Colton się uważa. W tym odcinku miałem podświadomą ochotę przywalić w monitor gdy się pojawiał i mieć nadzieję, że poczuje. Koleś starał się wyciągnąć do niego rękę, a ten zachował się jak jakiś upośledzony. A dam głowę, że sam jest na co dzień z tych, którzy krzyczą hasła o tolerancji i pozbyciu się uprzedzeń. Wyczuwam tu jakiś silny kompleks. Pewnie przez całe życie on był traktowany jak śmieć, więc teraz gdy poczuł trochę władzy, sam zaczął tak traktować Billa żeby sprawić sobie przyjemność. I nie można tego nawet próbować usprawiedliwić strategią, bo z uwagi na to, że Bill chciał się dogadać i był pokojowo nastawiony, o wiele lepszym ruchem byłoby współpracowanie z nim albo chociaż zamydlenie mu oczu propozycją współpracy. Mieliby wtedy szansę na dodatkowy number w razie gdyby udało im się wygrywać dalsze zadania. Colton gra swoimi chorymi uprzedzeniami, jeszcze gorzej niż Brandon Hantz, widać że strategia schodzi u niego na dalszy plan.

I druga rzecz, której nie rozumiem, to dlaczego plemię toleruje jego fochy i to groteskowe panoszenie się jako lider. Mam nadzieję, że w przyszłości spróbują go jakoś wykopać. Już teraz większość patrzy na niego jak na idiotę, tylko pewnie nie mają pomysłu jak pozbyć się go razem z HII.

A akcja Tarzan vs Leif? Tarzan wydawał mi się wcześniej takim nieszkodliwym i nawet sympatycznym świrusem, ale wygląda na to, że jest jednak po prostu głupkowaty, o czym świadczy to entuzjastycznie poparcie Coltona w sprawie oddania dziewczynom immunitetu. Co go bolało to zachowanie Leifa? Czy jego wyznanie Billowi że jest zagrożony cokolwiek zmieniło? Nie widzę tu żadnej zdrady, tym bardziej, że Leif cały czas wyraźnie zaznaczał, że jest z nimi. Więc gdzie tu sens, gdzie logika w traceniu gracza na własne życzenie, pomijając już czy byłby to Bill czy Leif? Nigdzie - Tarzan jest więc kolejnym, którego dziwactwa i pokrętna "moralność" biorą kontrolę nad strategią, co prowadzi donikąd.

Troyzan to jeden z moich faworytów i aż mu współczuję widząc, z jakimi kretynami musi się użerać. Jednak wydaje mi się, że dalej z cienia kontroluje sytuację. Michael również zaplusował u mnie strategicznie - próbuje mieszać żeby odwrócić uwagę od siebie. Jonas i Jay myślą na tyle żeby się nie wychylać i póki co robić to, co chce większość, ale na dalszą metę wyczuwam w nich sprytnych graczy.

A panie? Mało można dzisiaj o nich napisać. Alicia wydaje się mieć niepewną sytuację na przyszłe odcinki, co mnie względnie cieszy, bo po tym jak zaproponowała ten pierwszy 5-osobowy sojusz nie robi już nic oprócz wkurzania wszystkich koleżanek wokół. Myślałem, że chociaż z Kat i Sabriną są w stabilnej więzi, a dzisiaj nawet je do siebie zraziła.

Mimo wszystko odcinek mi się podobał, bo lubię siedzieć przed monitorem z rozdziawioną ze zdziwienia gębą. A jeszcze w przyszłym odcinku najprawdopodobniej przemieszanie! Sezon naprawdę jest mega ciekawy.

Go Sabrina, go Troyzan! :) Ta dwójka wydaje mi się najmocniejsza - pozwalają wszystkim głupeczkom w swoich plemionach się wyszaleć i dają im pozachwycać się własną "władzą", a tak naprawdę to ta dwójka ją dzierży w poszczególnych plemionach:)
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

majkel21
7th voted out
Posty: 124
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: majkel21 »

Czytalem wywiad , w ktorym Bill powiedzial , ze myslal , ze Troyzan , michael , jonas i ktos jeszcze zblindsiduja z nim coltona dlatego sie zgodzi . Tylko nie wem po co glosowal wtedy na Leifa . Moze skapnal sie po wypowiedziach na radzie , ze nie ma szans . Jak mowi prawde to stracilem szacunek do tych durniow.
No i Leif spiacy w skrzyni bezcenee haha

Chelsea z Alicia byly naprawde godne pozalowania . Patrzeli na puzzle drugiego plemienia i dalej nie mogli ich rozwiazac. No i Tarzan krzyczacy jak w podstawowce cheaters haha.

Dziwny sezon . W jednym plemieniu banda idiotow a w drugim nieporadne puste `babki .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 24: One World”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości