Survivor UK 2023 Ep 9

[Jack]

Premiera: 25 listopada 2023

[Umbastyczny]

Odcinek połączeniowy w miarę ok.

Najpierw mieliśmy aukcję, miło. Ciekawe czy rzeczywiście była tak krótka, czy tylko do tv puścili parę "ciekawszych" rzeczy.

Na zadaniu o immu mieliśmy trochę dziwną sytuację, gdy 3 osoby pozwoliły Dougowi wygrać. Aż tak pewnie się czuli? Trochę kiepsko to wyszło.

Jeśli chodzi o radę, no to mieliśmy finał wątku Ashleigh & Chris vs. Lee. Akurat Lee był najmniej lubianą przeze mnie osobą w plemieniu, a jego zachowanie teraz, gdy dowiedział się, że jest zagrożony, też było mega słabe, wiec dobrze, że odpadł.

Ashleigh trochę cudem udało się przetrwać ten początkowy etap, gdy eliminowano głównie pod kątem przydatności w zadaniach i teraz pokazuje, że chce grać strategicznie, a nie tylko na podstawie siły czy początkowych plemion. Jej duet z Chrisem jest spoko, choć czuję, że wpadną w kłopoty - dobrze, że mają HI. W oczach innych mogą uchodzić za nielojalnych, ale taka gra, ja im kibicuję.

Niby w mniejszości znaleźli się Doug, Pegleh i Hanna, ale kompletnie bym ich nie skreślał. Tak naprawdę moc mają teraz byli pomarańczowi, którzy mogą sobie oglądać tę rywalizację byłych niebieskich i bezpiecznie przejść jeszcze z jedną czy dwie rundy. Mam nadzieję, że da to czas Laurencowi na odbudowanie jakichś relacji, bo go lubię, a po eliminacji Shaia nie ma najlepszej pozycji w grupie. Trzymam też kciuki za Tinuke.

[Jack]

Odcinek nie był zły, jednak gorszy niż kilka poprzednich epów.

Rozpoczęło się od aukcji, czyli survivorowego klasyka. Cieszę się bardzo że nie wrzucili tam 10 przewag, jak to niekiedy bywało w USowej wersji.
Akcja Chrisa z wyciągnięciem wskazówki była dziwna. On zachowywał się dość nienaturalnie. Jakoś trudno mi uwierzyć, że nikt nie zobaczył że chowa coś do kieszeni.

Po eliminacji Lee nie będę płakać. Popełnił sporo błędów od początku gry i nie był jakąś bardzo sympatyczną postacią.

Również musze zgodzić się z tym, że walka o immunitet wyglądała dość absurdalnie. Na etapie ostatniej czwórki, właściwie bez żadnych negocjacji wszyscy decydują się poddać zadanie dla Douga lol

[ciriefan]

Spoko odcinek, wkręciłem się w ten sezon. Lee miał jak dla mnie zbyt proste myślenie - trzymajmy się plemion + wywalajmy laski, bo są słabe. Dobrze, że odpadł, bo drażnił w tym odcinku.

Aukcja spoko. Christopher zgarnął najważniejsze fanty, co może mu pomóc, bo jednak Lee wrzucił pod autobus jego i Ashleigh, którą lubię najbardziej, bo jest graczem, ale socjal jej trochę leży i jest celem. Ashleigh, Doug i Tinuke to moje top 3 na ten moment i za nich 3mam kciuki.

[Saw]

Całkiem dobry odcinek połączeniowy. Na pewno na plus aukcja. Fajnie ze Chris zyskał aż dwie przewagi, na pewno największy wygrany tej aukcji. Choć dziwne ze nikt nie zauważył co chowa do spodenek.

Beka ze na zadaniu oddano zwycięstwo Dougowi. Szczerze to nawet nie wiem o co w tym chodzi, czemu akurat tak. Tyle stać i walczyć o wygrana, aż tu nagle wszyscy odpuścili xd

Podział przed głosowaniem też wyszedł ciekawie. Spodziewałem się że stare plemiona mogą na nowo się zjednoczyć. Ale u niebieskich nie było już szans na współpracę. Chris i Ashleigh bardzo chcieli wywalić Lee i dopięli swego. Ciesze się bardzo, bo bardzo kibicuje temu duetowi. Teraz jeszcze mają fanty w kieszeni. Ale Lee przed odejściem zdążył ich wrzucić pod autobus, więc możliwe że czarne chmury zbiorą się nad ich głowy. Lee odpadł co mnie mega cieszy. Irytujący i po prostu nie lubiana osoba.
Byli Pomarańczowi idealnie wykorzystali zgrzyty pomiędzy niebieskimi.