Survivor Polska

Premiera: 2 grudnia 2023

Nawet ok odcinek.

Ludzie z La Nena nie są zjednoczeni, zaczęli wycinać się nawzajem i Caleton z tego korzysta.

Christopher pierwszy zrozumiał, że są w tarapatach, ale reszta go nie posłuchała.

Doug był całkiem ok, w sumie rozumiem, że chcieli go zblindsidować jako zagrożenie.

Pomarańczowi grają skutecznie, ale dość nudno - mam nadzieję, że się rozkręcą i przestaną grać jako plemię.

Odcinek przeciętny. Rada plemienia i końcówka została przeciągnięta niemiłosiernie
Pod względem emocji dość ciekawie, chociaż można było mniej więcej od połowy odcinka spodziewać się kto wyleci z programu.

Jeżeli chodzi o Douga to był całkiem w porządku, jednak w pełni rozumiem ruch ekipy, która chciała pozbyć się go na tym etapie gry. W tej oto sposób Chris przetrwał kolejny odcinek. Czy uda mu się oszukać przeznaczenie po raz kolejny?

Muszę też wspomnieć o Leilani. Na początku edycji była na samym dole hierarchii, a może okazać się jednym z najważniejszych graczy sezonu <3

Dobry odcinek, bardzo fajny blindside zrobiony przez Tinuke, chociaż szkoda, że wycelowali w Doug'a, bo go lubiłem. Ciekawe, czy teraz będzie nudny pagonging.

Całkiem dobry odcinek. Tinuke wyszedł bardzo dobry blindside na Dougu. Lubiłem gościa, no ale był zagrożeniem dla sojuszu pomarańczowych. Poza tym miał HII w kieszeni, o którym nie wiedzieli więc tym bardziej opłacalny ruch. Na niebieskich mści się to że zaczęli sobie skakać do gardeł zamiast współpracować. Trochę to zaczyna przypominać typowy pagonging, ale liczę że jednak tak nie będzie i coś sie w grze odmieni. Christopher ma pomysły, próbował zgrać niebieskich, bo wyczuł że pomarańczowi na tym tylko korzystają, nawet zagrał dodatkowym głosem. No ale jak się okazało to wszystko na marne, bo tamci mają chyba nadal ból tyłka o wywalenie Lee. Tinuke wyrasta na najlepszego stratega, ogarnięta babka. Widać, że wszystkich pomarańczowych trzyma za tak zwane łby.