Survivor Polska

Premiera: 4 lutego 2024

Jakoś wymęczył mnie ten odcinek.

W niebieskich skupiliśmy się tylko na tym, że Caroline nie ufa Violi i Valerii, a one są zirytowane jej zachowaniem. I o ile przez pierwsze 3 epy chwaliłem Caroline, to tutaj ona była pokazana jako ta "dziwna". No nic, zobaczymy jak to się rozwinie.

U różowych rada, więc ciekawiej, ale mam jakoś wrażenie, że to był festiwal błędów i pomyłek.

Trio Tobias, Alex i Sarah było tak beznadziejne... Zwłaszcza faceci, bo Sarah była mniej widoczna. Po pierwsze uważali, że są super bezpieczni, bo są "strong players" xD Po drugie, uznali, że wszyscy chcą tak super podążać za ich planami i będą głosować na Kelli czy Ferasa. Finalnie odpadł Tobias. Osobiście wolałbym zobaczyć eliminację Alexa, ale no... Tobias - jak możesz komuś odmówić rozmowy o strategii i sobie siedzieć w obozie?

Z innych osób:

Aileen znowu plusuje, zrobiła się aktywniejsza i podobały mi się jej konfy o introwertyzmie itd. Jedynie nie zrozumiałem tej części planu, że Sarah ma wybrać kto odpadnie, ale ok.

Brianna wciąż jest jakoś w cieniu Kirby. Ta ostatnio próbowała grać na 2 fronty czym podpadła innym. Ale nie wiem czy znowu było mądre, żeby Garrick jej to wypominał przy innych, mogli gdzieś pójść na bok pogadać.

Feras i jego HI - jak oni mogli się przyłapać? Raymond i Garrick mieli pilnować czy ktoś nie idzie xD A potem zagrał Feras tym HI - po pierwsze go zmarnował, a po drugie przyznał się, że wszystkich oszukał.

No i Kelli, która jest tam niemiłosiernie irytująca. I jeszcze na koniec zmienia swój głos i ratuje Alexa, a mam wrażenie, że on jej nienawidzi xD

Ciekawy odcinek pokazujący na jakim poziomie będzie toczyła się dalsza rozgrywka.

Titans

Nic praktycznie nowego się nie działo, otrzymali informację o skrytce którą trzeba otworzyć.
Więc za pewne zobaczymy ciekawsze sceny w następnym odcinku.

Aha. Caroline na celowniku dziewczyn, które słusznie zauważyły, że za często z nimi przebywa i wtrąca się.

Rebels

Znaleziona skrzynka przez Faresa, która uważam bardzo popsuła mu dalszą grę. Otrzymał HII i dodatkowo musiał kłamać Alexa i całą resztę, że nic innego oprócz kluczyka dla przeciwnego plemienia nie było.
Co oczywiście już przy najbliższej radzie straciło wiarygodność. Zagranie HII pod paniką eliminacji pokazuję, że facet nie trzyma ciśnienia. Nie ufał "swoim" ludzią, tylko sobie. Szybko stracił ochronę oraz zaufanie reszty współplemieńców.

Rada Plemienia

Muszę coś napisać o Kellie, z tego co wiemy jest psychologiem, prowadzi terapię z ludźmi. Ja się pytam: jak to jest możliwe
Ok, zagrała po swojemu głosując nie tak jak kazała reszta, gdzie otworzyła sobie drzwi do niby współpracy w przyszłości z Alexem, ale babka hej, on jest w mniejszości! A Ty właśnie pokazałaś całej reszcie jaka jesteś niestabilna.
Już nie mówiąc o tym jak jest pokazywana przez edit: nierozgarnięta, głośna, irytująca, po prostu głupia.
Rozbawiła mnie scena gdy wszyscy spotkali się przy studni ona podbiega i mówi "What's the plan is?"
Plan był taki, że masz napisać konkretne imię na kartce, a i tak zrobiłaś inaczej.

Odpadł Tobias co uważam dobrze dla całej gry. Arogancki typek.
Uważam, że po raz kolejny to oni pójdą na radę, ale będzie niespodzianka i nikt z mniejszości (Alex, Sarah) nie odpadnie.

Jeszcze jedna postać w Rebels RAYMOND

Co to za gość jest? Przypomina mi postać z kreskówki która stoi w koncie i robi "hihi" trzymając rękę na twarzy, taki Muttley z "Łap gołębia" ang. Dastardly and Muttley in Their Flying Machines
Widać, że tam nie wszystko jest po kolei Ale no cóż jest w grze i coś czuję, że zostanie w niej dość sporo bo jest nieszkodliwy tzw. (free vote)

Ogólnie niezły ep. Pokazali parę nowych twarzy. U niebieskich trochę więcej było Caroline, ale niestety negatywnie - konflikt z dwiema paniami na V. U różowych swój moment otrzymała Aileen i wyszła w sumie na plus.

Cała akcja ze skrzynką bekowa. Też nie ogarniam, jak oni mogli dać się złapać, ale no cóż. Ferras skiepścił, stracił HII, ale nie nazwalbym tego do końca zmarnowaniem - myślę, że podejrzenia wobec tego i tak by były, a tak to teraz reszta wie, że on tego HII już nie ma. Kelli postanowiła uratować Alexa. Dziwna decyzja - takie odwrócenie się od woli większości. Dla mnie to dobrze, bo jakoś Alexa lubię, a Tobias jak dla mnie był taki jak jego edit, czyli nijaki.

Odcinek nieco lepszy niż te trzy pierwsze, ale i tak nadal jest bardzo kiepsko. Słabo prowadzona historia, bardzo nieciekawy cast, nie ma komu kibicować...

Niebiescy
Caroline wydawała się spoko, ale jak zaczęli ją bardziej pokazywać to już się okazało że Valeria i Viola jej nie ufają. Poza tym nic ciekawego.

Różowi
Źle się to ogląda z perspektywy tylko trzech osób... Chciałbym posłuchać wszystkich, a nie tylko Alexa, Ferasa...Fajnie że więcej pokazali Aileen. Fajnie że wyszła z inicjatywą i to ona wpadła na plan podziału głosów pomiędzy Alexa a Tobiasa. Choć nie do końca rozumiem dlaczego to Sarah miała decydować w przypadku remisu. No ale już mniejsza o to, cieszę się że nasza Azjatka się rozegrała. Choć przez moment jak wyskoczyła z planem i narzuciła innym jak mają głosować, przestraszyłem się że zaraz otrzyma rynkoszetem w łeb.
Alex jest mega wkurzający i chciałem żeby to on odpadł zamiast Tobiasa. Choć ten drugi też bardzo arogancko podszedł to sprawy, twierdząc że silnego samca alfa to oni nie wywalą. A tu taki surprise XD
Kelli to ma coś ostro z garem. Beka z tego że obroniła Alexa, który ją non stop hejtuje i wyglada na jej największego wroga. Zresztą co ona odjebała z tą zmianą głosu. Umawiasz się ze wszystkimi na podział głosów, a i tak robisz po swojemu. Idealnie skopała sobie sprawę. Ja na miejscu tego sojuszu, zasadziłbym jej kopa w dupę i się jej pozbył przy najbliższej okazji, bo to nie jest osobą godną zaufania i przede wszystkim stabilną emocjonalnie.
Kirby trochę sobie nagrabiła tą grą na kilka frontów. Choć Garrick to powinien w inny sposób z nią to wyjaśnić, a nie naskakiwać w obozie.
Feras skopał mocno ten odcinek. Ehhh dać się tak nakryć to trzeba umieć, mając dwie osoby które niby pilnowały... No szkoda, bo w głupi sposób stracił HII.