S47E10 "Loyal to the Soil"

Premiera: 18 września 2024
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5801
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S47E10 "Loyal to the Soil"

Post autor: Jack »

Premiera: 20 listopada 2024

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2242
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S47E10 "Loyal to the Soil"

Post autor: Umbastyczny »

Kolejny całkiem ok odcinek.

Genevieve była w tarapatach i ma to sens, zwłaszcza po ostatniej radzie. Wszyscy widzą, że jest typem stratega, ma na koncie ruchy itd.

Wydaje mi się jednak logiczne, że finalnie grupa postawiła na eliminację kogoś z niebieskich. Padło na Gabe'a i ok, najmniej lubiana przeze mnie osoba z tej grupy.

Z ciekawych rzeczy, Caroline i Kyle odwrócili się od Gabe'a. Caroline została nazwana do tego wężem, co jeszcze bardziej przekreśla jej szanse na jakiś końcowy sukces. Zobaczymy jak ułoży się jej relacja z Sue po takiej "zdradzie".

Doceniam te immu Kyle'a, ale jednak mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach łatwiej bić rekordy, bo zadania są dużo mniej zróżnicowane. Trzy jego immu to stanie na równoważni i balansowanie czymś w rękach (z czego tak naprawdę jedno z tych zadań i tak przegrał z Teeny i Genevieve, ale ze względu na podział na grupy miał immu); więc tylko raz wygrał coś innego (to siłowe z utrzymywaniem wiadra).

Sue - z jakiejś kluczowej roli w premergu, spadła do roli ducha, a teraz w sumie klowna. Ten montaż z jej hejtem na Kyle'a był nawet zabawny, ale to chyba też przekreśla jej szanse na zwycięstwo - nie wydaje mi się, żeby produkcja robiła taki delulu edit swojemu zwycięzcy.

Fajnie, że było trochę więcej Teeny. Andy gra całkiem rozsądnie. Rachel ustawiona, ale runda nie poszła po jej myśli.

Kibicuję najbardziej Genevieve, no i Sue z sympatii, ale myślę, że nie wygra tego żadna z nich. W Genevieve widzę bardziej jakiegoś final bossa, którego trzeba obalić przed finałem. Sue to jakaś przegrana w ogniu, albo przegrana w finale.

Najbardziej teraz widzę zwycięstwo Rachel, ale też to nie jest jakoś przesądzone. Fajnie, że jeszcze na tym etapie mamy kilka opcji co do zwycięzcy.

Saw
9th jury member
Posty: 829
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S47E10 "Loyal to the Soil"

Post autor: Saw »

Słabszy odcinek niż poprzednie, ale nadal całkiem dobry

Przeczuwałem że w końcu padnie na kogoś z niebieskich,bo ta ich grupka była zbyt liczna. Pewnie gdyby Kyle nie zdobył kolejnego immunitetu to by odpadł, ale na szczęście padło na Gabe'a. Nie był może jakiś najgorszy, ale zdecydowanie najmniej go lubiłem z całej grupy, więc cieszy mnie taki wynik rady. Dla pozostałych to też był dobry ruch, by się zgrać i rozbić tę grupkę.

Genevieve zaczyna mieć kłopoty i była jedną z dwójki zagrożonych. No niestety ta zbyt agresywna gra zaczyna mieć swoje skutki i inni zauważyli że jest zagrożeniem. Bardzo ją lubię i kibicuje, ale tez do końca nie rozumiem po co cały czas przeskakuje od jednych do drugich. Zdradziła Kishana, później Rome, a ostatnio Sola. To takie wykonywanie ruchów, tylko po to by je wykonać. Ale brakuje mi tu bardziej myślenia długotrwałego, czegoś takiego jak pokazała już Caroline, gdzie analizowała czy dany ruch się opłaci. No ale oby Gene jeszcze utrzymała się w grze :)

Caroline odwróciła się od Gabe'a. Według mnie dobry ruch z jej strony. Była idealna okazja by odwrócić się od niebieskich, skoro ich grupka i tak trafiła na celownik. Poza tym pokazała innym że jest gotowa do współpracy. Trochę mnie tylko martwi, że nie dogadała się z Sue, która może mieć teraz do niej żal o zdradę.

Nie wiem czemu Sue nadal tak upiera się by wyrzucić Kyle'a. Przecież ten chłopak jest nie groźny, a ona wciąż tylko powtarza, że trzeba go wyeliminować. Obsesja taka jak u Katurah na punkcie Bruce'a...

Kyle spisuje się świetnie w zadaniach... tylko że prawie te wszystkie konkurencje są na jedno kopyto. Ale i tak gratki,bo dawno nie było nikogo kto wygrywał tak często konkurencje. Aż przypominają się czasy dominacji choćby Colby'ego i Ozzy'ego albo mniej dla mnie miłe Terry'ego.

Cieszę się że Sam i Rachel przeszli tę rundę niezauważeni. Zadziwiająco dobrze poczyna sobie Andy. Tenny też nieco lepiej niż ostatnio, choć pewnie wolałby pozbyć się Gene.

Postanowiłem sobie ułożyć ranking na ten moment i wygląda to tak: 1.Sam 2.Caroline 3.Rachel 4.Genevieve 5.Sue 6.Kyle 7.Andy 8.Teeny
Ale w sumie nie mam osoby której bym nie lubił, każdy wzbudza sympatię. Największe szanse na zwycięstwo na ten moment daję Rachel lub Andy'emu. Ale też jakieś przeczucie mi mówi że może Teeny zaskoczyć.

Awatar użytkownika
Snowey
Posty: 4
Rejestracja: 11 lis 2024, 19:53
Kontakt:

S47E10 "Loyal to the Soil"

Post autor: Snowey »

No i jak mówiłem - Genevieve po swoich mocnych ruchach rzeczywiście wpadła w pewne kłopoty, ale tym razem uchroniła się i odpadł jeden z niebieskich. Aby dostała się dalej to musi jakimś cudem zmniejszyć swój threat level albo liczyć na porażkę Kyle'a. Też ciekawy jest teraz fakt, że nikt nie posiada Shot in the dark, co może rzeczywiście zmienić przebieg rozgrywki. Odpadł Gabe - nawet ostatnio ponownie go polubiłem i wydawał się ciekawym charakterem i ogarniętym strategiem - po jego eliminacji przyszłość niebieskich słabo się maluje. A co do tego że od sam zaproponował oddanie SitD - i tak wątpię, że użyłby tego. A czy powróci jak to zapowiadał to wątpię :)
Rachel - przyzwoita pozycja po środku wszystkiego, idol plus sama w sobie jest osobą ogarniętą - ale przede wsyzstkim czy sojusz z Andym dojdzie do trwałego skutku czy nie?
Sue - nawet mimo idola wątpię że długo wytrzyma bez swojego głównego sojusznika - tym bardziej że jej edit ostatnio maleje..
Caroline - rozgarnięta osoba o której nie mogę wiele powiedzieć, ale zobaczymy czy jej ruch wypali czy nie.
Teeny - no i ponownie znowu otrzymujemy z nią content - tym razem głównie taki osobisty i powiązany z niebinarnością (znając współczesne standardy - dziwne że tak późne producenci poruszyli ten wątek). Może coś jeszcze wypali i wytrzyma stosunkowo długo.
Kyle - pocieszny chłopak który jest mocny w zadaniach i pewnie będzie łatwym celem i raczej tyle. Da się lubić.
Sam - golden boy który jakoś się odnajduje po utracie Sierry - charyzmę widać po screentime oraz da się zauważyć że potrafi wykombinować i wprowadzić zamęt.
Andy - zdziwię się jeśli nie dotrze do top 5 po tym jak edit z godnego clowna zmienił się kolesia decydującego nad głosem, któremu powoli uderza arogancja - ale i tak bardzo liczę na dalszy progress.
Podsumowując - najszybciej odpadną pewnie pozostali niebiescy a w samym finale pewnie zobaczymy dwóch żółtych.

Awatar użytkownika
Prus
7th jury member
Posty: 602
Rejestracja: 19 lip 2020, 10:15
Lokalizacja: Kraków
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Flick
Kontakt:

S47E10 "Loyal to the Soil"

Post autor: Prus »

Jak pod poprzednimi odcinkami pisałem, że nie ma osoby, której nie lubiłbym, to teraz Andy zaczyna mnie denerwować. Jeszcze mam do niego resztki sympatii (takie bardzo małe resztki), ale czuję, że niedługo znikną całkiem. Gość ma od chyba dwóch odcinków takie same konfy ciągle. Znaczy rozumiem, że znalazł się w lepszej pozycji, ale no bez przesady, raz na jakiś czas można zmienić płytę.

Gene niestety pali się pod dupą, a szkoda, bo jej kibicuję najbardziej. Mam nadzieję, że jakoś uda jej się przetrwać, bo jest tutaj najlepszym graczem, no ale może się okazać, że eliminacja Sol'a to błąd i może za niego zapłacić. Gdyby wygrała, to będzie jednym z lepszych zwycięzców.

Gabe poleciał, no ale można było się tego spodziewać, bo Kyle wygrał immunitet, a najlepszym ruchem dla wszystkich było właśnie celowanie w niebieskich. Caroline i Kyle dołączyli do reszty i zostawili Sue. Jestem ciekaw jak zareaguje, gdy zobaczy, że najbliższa sojuszniczka ją zdradziła. W ogóle śmieszna scena z Sue i jej paranoją na temat Kyle'a XD. Niby trochę zbyt ostra reakcja na "komentarz" Kyle'a (może nawet nic takiego nie powiedział i Andy poleciał w chuja), ale lubię gdy uczestnicy cisną po sobie nawzajem.

Na obecną chwilę dla mnie: Gene>Rachel>Sam>Sue>Caroline/Teeny/Kyle>Andy

maniana92
5th voted out
Posty: 66
Rejestracja: 25 lut 2014, 00:00
Kontakt:

S47E10 "Loyal to the Soil"

Post autor: maniana92 »

Prus pisze:
02 gru 2024, 23:19

Gene niestety pali się pod dupą, a szkoda, bo jej kibicuję najbardziej. Mam nadzieję, że jakoś uda jej się przetrwać, bo jest tutaj najlepszym graczem, no ale może się okazać, że eliminacja Sol'a to błąd i może za niego zapłacić. Gdyby wygrała, to będzie jednym z lepszych zwycięzców.
W czym najlepsza niby, jak po merdżu została od razu bez sojuszu i kazdy chce ja wyrzucic. Super zawodniczka.

Awatar użytkownika
Prus
7th jury member
Posty: 602
Rejestracja: 19 lip 2020, 10:15
Lokalizacja: Kraków
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Flick
Kontakt:

S47E10 "Loyal to the Soil"

Post autor: Prus »

maniana92 pisze:
03 gru 2024, 11:06
W czym najlepsza niby, jak po merdżu została od razu bez sojuszu i kazdy chce ja wyrzucic. Super zawodniczka.
Najlepsza, bo ma na tyle świetny socjal, że dwa razy przekonała większość plemienia do eliminacji osób, których eliminacja nie była w ich najlepszym interesie. To fakt, że eliminacja Sola sprawiła, że pali jej się pod dupą, ale nie poleciała w następnym odcinku jak np. Wardog, który wywalił Kelley, albo Tevin w poprzednim sezonie, który pozbył się Sody. Nawet idąc tokiem eliminacji, żaden z tych uczestników nie jest lepszy od niej. Na etap F9:
-Teeny po prostu sobie tam jest i nie zrobiła zupełnie nic godnego uwagi przez cały sezon;
-Gra Andy'ego to żart;
-Sue większość gry podążała za Gabe'm bez własnego zdania (chociaż ma Idola, więc może się odkupić strategicznie);
-Kyle tylko wygrywa immu, co sprawia, że jest największym zagrożeniem, ale strategicznie leży;
-Sam po eliminacji Sierry kręci się tam w kółko (próbuje coś ugrać, ale to już nie to samo).

Jedynymi osobami, które prowadza na tyle przyzwoitą grę na ten moment, żeby można było ich uważać za lepszych od Gene, są Rachel i Caroline. Jednak Rachel na ten moment idzie cały czas z większością i nie może przekonać ludzi do eliminacji Genevieve. Poza tym sama była w tarapatach 2 razy i miała łatkę "największego zagrożenia" (jak Gene), ale ma Idola także, więc tu może coś zdziałać i wyjść na prowadzenia. Caroline także celowała w Rachel dwa razy i porzuciła swoje plany, bo była zajęta eliminowaniem swoich sojuszników (czyli tak samo jak Gene z Sol'em).

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6108
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S47E10 "Loyal to the Soil"

Post autor: ciriefan »

Odcinek bez fajerwerków, ale nadal super się ogląda. Najlepszy sezon nowej ery jak na razie. Kyle wygrał immunitet, więc ostatecznie padło na Gabe'a, chociaż na koniec było znowu trochę zamieszania. Genevieve widać, że mocno była przestraszona. Gabe nie budził mojej sympatii, więc eliminacja jak najbardziej na plus. Akcja z oddaniem Shot in the dark ciekawa, ale też bez przesady, że jakieś to było straszne poświecenie było. Szansa 1 na 6 na immunitet to jednak nie jest zbyt duża. No ale Rachel, moja faworytka, wyszła na tej akcji najlepiej, bo jako jedyna nic nie straciła. Zawsze to coś nowego, aczkolwiek nudne są te negocjacje ryżu co sezon.

Obrazek

Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 47”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość