Taki sobie odcinek.
Oczywiście znowu są te durnoty produkcji wokół merdża. Ostatnio mieliśmy 13 osób na jednej plaży, 13 osób na jednej radzie, wszyscy głosowali, jedna osoba ma immunitet - to nie jest merdż. Teraz mamy 2 grupy po 6, osobne plaże, 2 immunitety itd. - tak to jest prawdziwy merdż.
Ogólnie w obu grupach ułożyło się to bardzo przewidywalnie i odpadły "łatwe" cele.
GRUPA SAI
No ona sama była pocieszna i robiła dobre show, ale graczem była mizernym, więc pod tym kątem jej nie szkoda. W sumie wszystko rozgrywało się między nią i Mitchem, ale to on zawalczył o siebie, pogadał z wieloma osobami, próbował wkupić się w łaski innych itd.
Z ciekawszych akcji tutaj, podobało mi się, że Chrissy niejako postawiła się temu sojuszowi "lojalnych zagrożeń fizycznych". Sam ten sojusz osobowościowo mi się nawet podoba, ale pod kątem ich założeń to już nie do końca. Skoro są tacy super uczciwi i nie kłamią, to czemu nikt nie powiedział Sai wprost, że odpadnie? Czemu ostatnio zblindsidowali Charity?
GRUPA CEDREKA
Chyba najmniej lubiany przeze mnie gracz obecnie, więc dla mnie spoko, że odpadł. Pod kątem gry się bardzo miotał, nie stworzył jakichś głębszych relacji czy układów, żegnaj.
Podoba mi się, że Kamilla i Kyle już coś kombinują przeciwko Shauhinowi - może jakoś nam się ciekawie gra rozkręci w tym połączonym plemieniu.