Ten sezon może uratować tylko wygrana Kamilli w stylu Natalie Anderson, ale patrząc na edit, szanse na taki przebieg reszty edycji są bliskie zeru. No na pewno najsłabiej widoczna czwórka, która nie ma nic ze sobą wspólnego, obali sojusz drugiej czwórki wokół której wszystko się kręci XD Ten sezon osiągnął już poziom Ghost Island. Z trójki Joe-Eva-Shauhin najlepiej chyba będzie jeśli wygra Joe.
S48E09 "Welcome to the Party"
: 25 kwie 2025, 14:26
autor: ciriefan
Jak dla mnie dobry ep. Odpadł arogancki David, który chciał kontrolować wszystkich, fatalny socjal. Idealne zakończenie jego wątku. Powinien się cieszyć, że nie będzie miał kasy do oddania gold diggerce XD
Wygrana Kamilli lub Kyle'a to teraz marzenie. O ile Kyle ma szanse pod kątem editu, to Kamilla teraz musi mieć wystrzał swojej historii, bo wygląda to słabo. Chociaż no wiemy, jak edytowane są kobiety winnerki. Co do Mary, w ostatnich odcinkach miała edit służki David'a. Pytanie, czy jej brak widoczności w tym wszystkim to celowy zabieg, aby schować ją przed negatywnością David'a, czy może faktycznie ma mieć rolę służki, która niedługo odpadnie. Tutaj też kolejny epizod będzie kluczowy. Na ten moment i Mary i Kamillę spisuję na straty (Mary na większe), ale dla obu edit ich historii będzie decydujący w następnym epie.
Pod kątem editu w sumie trudno mi znaleźć osobę o typowym winner edicie. Najbardziej przekonują mnie argumenty za Joe i Mitch'em, ale daję duże szanse też Kyle'owi, Shaughin'owi i Evie. Teraz, jak rozpadł się sojusz mięśniakow, co było głównym wątkiem, pozostali naprawdę muszą mieć dobrze poprowadzoną historię, która wyjaśni ich ukrycie. Na ten moment spisuję ich na straty.
No nie ukrywam, mam nadzieję, że po tym kluczowym blindside dla historii sezonu liczę na to, że zrobi się dużo ciekawiej. Przynajmniej ja dzięki temu blindsidowi wkręciłem się w końcu lekko w ten sezon.
S48E09 "Welcome to the Party"
: 25 kwie 2025, 15:38
autor: Umbastyczny
Ja się kompletnie nie mogę wczuć w ten sezon. Największy problem to cast, totalnie wisi mi los większości osób. Trochę podobnie jak ciriefan trzymam kciuki za Kamillę, potem Mary i Kyle'a. Ale to też tak trochę z braku laku.
Najbardziej ze wszystkich odpycha mnie chyba Joe. Często z zachowania i gadki kojarzy mi się z Jeremym, którego też nie znoszę. Obaj są tacy przekonani o własnej zajebistości i nieomylności. To w jaki sposób teraz Joe był wkurzony na Davida, za ten komentarz o złamaniu słowa... Nie wiem, bardzo irytuje mnie ten gość i mam nadzieję, że nie wygra.
Sojusz mięśniaków się na szczęście rozpadł (przynajmniej częściowo), bo już miałem dość słuchania ich tekstów o lojalności, o mięśniach itd. Bleh... Choć oczywiście pewnie Joe dalej się uważa za super lojalnego i dotrzymującego słowa...
David - do pewnego momentu nawet go lubiłem. Mnie ta historia z kasą dla chytrej baby nawet bawiła Ale od 2 epów zrobił się irytujący, prawie jak Joe, więc dobrze, że poleciał.
S48E09 "Welcome to the Party"
: 03 maja 2025, 11:38
autor: Prus
Ten sezon jest na tym samym poziomie co 43, czyli jest słaby.
Odpadł David i w sumie spoko, że ktoś z dominującego sojuszu odpadł, ale nadal nie oglądało mi się tego odcinka dobrze.
Niestety wygra pewnie Joe, lub Shuahin, ale mam jeszcze resztki nadziei, że będzie to Kyle (na Kamillę nie liczę, choć byłoby to najlepsze zakończenie sezonu).
Mary nadal niewidzialna XDDD. Lubię ją, ale od odpadki Sai, ona nie ma w ogóle czasu ekranowego.
Mój obecny ranking mojej sympatii:
1. Kamilla
2. Kyle
3. Mary
4. Star
5. Joe
6. Mitch
7. Shuahin
8. Eva
S48E09 "Welcome to the Party"
: 02 paź 2025, 19:38
autor: Saw
Ale mnie wynudził ten odcinek strasznie. Ci ludzie naprawde nie mają żadnej osobowości. Tam nic sie nie dzieje. No dobra byl blindside, ale ja i tak nie moge sie w to wczuć. Godna uwagi byla chyba tylko scena jak Star uczyła sie plywac XD
Strategicznie niby sporo sie działo i doszło do rozpadu sojuszu mięśniaków. Ale jakie to wszytsko jest nijakie. Masakra!
Sojusz strategicznych zagrożeń mozliwe ze popełnił błąd i rundę za wcześnie odpalił Davida. Jednak teraz moze dojść do podziału 4vs4. Mary moze czuc sie zdradzona, bo jednak byla najbliżej Davida. Star i Mitch sa całkowicie poza grą. Kamilla jest niby blisko z Kylem ale to ciutkę za malo, tym bardziej ze jej imię często juz padało. A Kyle'owi za chwile mogą skończyć sie argumenty do jej obrony. Liczę ze ta czwórka spróbuję sie zgrać i namieszają.
Duet Joe i Evy naprawde lubię. Ale troszkę meczą mnie te ich przekazy o lojalności bla bla bla
David sam jest sobie winien. Początkowo nawet goscia polubiłem, ale ostatnio stawał się irytujący. Zawsze musial mieć inne zdanie niż sojusz.