Jestem po premierze i otwarcie uważam za całkiem udane, choć oczywiście odcinek idealny to nie był.
OTWARCIE
Fajnie, że pokazano nam wszystkich uczestników, coś tam się o nich dowiedzieliśmy/przypomnieliśmy sobie. Szkoda tylko, że oszczędzono te 30 sekund i Sarah oraz Cirie nie dostały konfy na wstępie.
AUSSIE
Jako, że zdobyli immu to było ich mało.
Shonee lubię tu najbardziej i trzymam kciuki. Na plus, że nie chce grać z Georgem. Na minus, że chce grać z Kirby xD, bo tej po prostu nie trawię. Ale no ok, niech kombinują razem.
WORLD
<3
Super mi się ich oglądało.
Tony w sumie był trochę w cieniu, mieliśmy go głównie pokazywanego jako wsparcie dla Cirie i Parvati.
Kass i Tommi - po tym odcinku jeszcze za wcześnie, żeby ich oceniać, ale niczym mnie nie odstraszyli. W sumie brali udział w rozmowach, coś tam kombinowali itd. Chciałbym usłyszeć w kolejnym odcinku czemu finalnie wywalili Roba.
Parvati w formie. Była bardzo aktywna, dużo gadała, próbowała najpierw urobić Roba, a jak zobaczyła, że to nie ma sensu, to pracowała nad Lisą i Kass. Ciekawe czy produkcja "Deal or No Deal Island" może ją pozwać za złamanie NDA
Cirie - no uwielbiam, też aktywna, też pokazała się z dobrej strony. Jej duet z Lisą to coś wspaniałego <3 Trzymam kciuki.
Lisa - jedna z moich ulubienic przed sezonem (obok Cirie i Shonee), no i szybko przypomniała mi za co ją uwielbiałem. Super babka, z jednej strony inteligentna i dobrze gra, a z drugiej strony jest super fanem. I takich superfanów chcemy, a nie robotów bez emocji.
Też jarałbym się obecnością Cirie, wiec w pełni rozumiem. Fajnie, że finalnie pomogła Cirie i nie wywaliła jej/kogoś z US. Mam tylko nadzieję, że się nie przejedzie na tym i w razie czego Cirie też jej pomoże - choć obawiam się, że dla Cirie to Parv będzie numerem jeden.
Rob - nigdy za nim nie przepadałem (ale pomimo tego doceniam, jak zdominował swój sezon). Tylko jego występ tutaj pokazał, że inaczej gra się z Laetitią i Durao, a inaczej z ludźmi, który posiadają dodatnie IQ. Czuł się zbyt pewnie i myślał, że rozdawał karty. Edit pokazał go jako dyktatora, który mówił reszcie osób co mają zrobić + ciągle zmieniał target z Cirie na Parvati, z Parvati na Cirie itd. W sumie cieszę się, że na niego padło. No i w finałowej konfie narzekał, że plemię nie ma szans, bo nie rozumie, że powinni działać jako zespół. No koleś, działali, pozbyli się ciebie jednogłośnie xD
Czekam na więcej.