Strona 1 z 1
S13E05
: 25 sie 2025, 20:24
autor: Jack
Premiera: 25 sierpnia 2025
S13E05
: 26 sie 2025, 13:22
autor: Umbastyczny
Wow, dużo się działo.
Zadanie - ciekawe, że przerwali z powodu pogody, ale nie dziwię sie, wyglądało to groźnie, gdy rozpętała się burza. Za to zaskoczyło mnie, że nie mieli za bardzo planu B, nawet jakiegoś prostego zadania na szybko i jedyne co mogli zaoferować to kamienie lub brak immu. Też wybrałbym na miejscu innych kamienie, w końcu to 25% szans na bezpieczeństwo.
Dynamika ciekawa, sporo się działo, dużo nowych układzików itd.
LISA - uwielbiam ją i powinno być jej więcej - jej płacz na pytanie jakie to uczucie dojść do merdża, albo to powoływanie się w swoich tekstach na Cirie xD Mam nadzieję, że ona w końcu bardziej uwierzy w siebie, bo jest mega inteligentna i naprawdę rozumie tę grę.
TOMMI - tu tylko wspomnę, że rozbawiło mnie jak powiedział Kirby, że oglądał jej sezon i był Team Feras xD
KASS - jestem ciekawy jak sobie poradzi dalej, wciąż lubię.
Ogólnie cała ta trójka powyżej została znów pokazana jako mocne trio i nawet dziewczyny zostały przedstawione jako bardziej wierne temu sojuszowi, niż kobiecemu z Cirie i Parvati. Jestem też ciekawy na ile finalnie wiedzieli o planie wywalenia Sary i na ile się z tym planem zgadzali. Jeśli nie byli z tym OK i Parvati z Cirie zrobiły ten ruch wbrew nim, to chyba poszedłbym na ich miejscu do Janine i Luke'a, żeby zrobić sobie 5-osobową grupę i mieć większość w plemieniu. Zobaczymy co nam powiedzą w kolejnym epie.
JANINE i LUKE - darzę ich sympatią, ale kolejny raz wylądowali po złej stronie numerków. Wciąż jednak przechodzą dalej i liczę, że coś jeszcze pokażą ciekawego.
CIRIE - uwielbiam, miałem wrażenie w tym odcinku, że bardzo chciała grać z Parvati, ale było to na siłę i chyba nie do końca zgadzała się z jej planami. Zresztą widzieliśmy sceny, w której to Cirie chodziła do Kass, Tommiego i Lisy, żeby dawać im znać co i jak, więc chyba jej zależy na tym sojuszu.
PARVATI - postawiła znowu na swoim, gra bardzo ostro, zdobyła kolejną przewagę. Dobrze się ją ogląda, ale aż się prosi o blindside xD
SHONEE - bardzo ją lubię i jej teksty, fajnie też gra w cieniu Kirby i teraz Parvati.
KIRBY - też gra ostro. Wciąż nie mogę się do niej przekonać, ale na pewno dużo przyjemniej się jej słucha niż w oryginalnym sezonie.
SARAH - pogubiła się kompletnie. Planowała grać lojalnie, a wyszło kompletnie inaczej. Narobiła sobie wrogów i pokazała innym, że jest chorągiewką. 0 konf w eliminacyjnym odcinku -> mocno krzywdzące.
Czekam na WIĘCEJ!!!