S12E02 "The Praying Mantis"

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2361
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S12E02 "The Praying Mantis"

Post autor: Umbastyczny »

Premiera: 18 lutego 2025

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2361
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S12E02 "The Praying Mantis"

Post autor: Umbastyczny »

Kolejny taki "ok" odcinek.

Dobrze, że Brains poszli na radę, bo tym sposobem było ich więcej i mogliśmy trochę poznać ich dynamikę.

Ale zacznijmy od Brawn.

Tak naprawdę najistotniejsze tutaj co mieliśmy to dalsze sceny z Nashem, głównie jak irytuje innych na zadaniach. Ciekawa też rozmowa z Zenem, gdy ten wprost mu powiedział, że głosował na niego. Mam nadzieję, że Nash niedługo odpadnie i ten jego edit to zapowiedź upadku, a nie początek "underdog story, od zera do bohatera itd.

BRAINS

Kent to masakra. Najpierw ustalił coś w 3 minuty po zadaniu i poszedł spać. A potem jeszcze zaskoczony i urażony, że pod jego nieobecność ludzie mieli czelność mieć własne plany. Niech chłop szybko odpadnie. Czasami tacy beznadziejni dostarczają rozrywki i nawet fajnie jak trochę pociągną, ale on jest zbyt irytujące. A! Jeszcze głupio na radzie przyznał się do spalenia tego kapelusza i że chciał wrobić Mylesa... WTF?

Sojusz kobiet jak nigdy nie może wypalić :D choć 5 z nich w sumie wydaje się rzeczywiście blisko. Oh, Indy... Z jednej strony rozumiem nawet to, że nie chciała być w sojuszu kobiet na dnie i czuła, że jest tam na doczepkę, bo potrzebują numerku. Ale to jak próbowała poprawić swoją sytuację było po prostu źle rozegrane i bez wyczucia. W sumie jakby siedziała cicho to przetrwałaby i mogła wtedy na spokojnie pracować na obaleniem którejś z dziewczyn, a tak to doprowadziła tylko do własnej eliminacji. Nic do niej nie miałem, ale materiał na gracza słabiutki.

A pozostałe dziewczyny niby chcą pracować razem, ale już teraz miały spiny kogo wyeliminować itd. więc zobaczymy jak długo razem pociągną.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6253
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S12E02 "The Praying Mantis"

Post autor: ciriefan »

Drugi odcinek całkiem spoko. Udało im się ogarnąć sporo osobowości. Edit nie jest najgorszy, jest tylko kilka osób, których nie ogarniam, więc jak na Australię jest ok.

Brawn dostali tylko jeden segment w odcinku. Nash jest nadal fatalny. Nie wiem czemu Zen przyznał się, że na niego głosował, no ale ok. Wyglądało to tak, jakby Nash i tak już o tym wiedział.

W Brains dużo chaosu i spoko. Sojusz kobiet nie przetrwał pierwszej rady XD No cóż. Indy sama na siebie sprowadziła tę eliminację, rozegrała to fatalnie, no więc żal jej nie będzie. Kent to kolejny niewypał. Po co nagle z dupy przyznał się, że to on spalił kapelusz Maxa? Z innych wątków mamy ogromną niechęć Karin do Rich'a. Koleś faktycznie nie budzi sympatii, ale ciekawe czym zapewnił sobie aż taką niechęć. Zagrożony był też Miles, z którego gry socjalnej edit robił sobie jaja, też tutaj dobrze się nie zapowiada. No i Kaelan mistrz kokosów - koleś wydaje się sympatyczny. Laura nadal główną czarownicą w sabacie. Reszta była bardziej tłem w tym epie.

Nawet czuję się wciągnięty w ten sezon.

Saw
9th jury member
Posty: 867
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S12E02 "The Praying Mantis"

Post autor: Saw »

Kolejny mocno średni odcinek. Kompletnie nie mogę się wkręcić w ten sezon. Większości uczestników nawet nie mogę zapamiętać. Szkoda, że nie ma intra, bo chociaż imiona by udało się przyswoić.

Brawn

Zen przyznał się Nash'owi że na niego zagłosował. Nie wiem po co to zrobił. I w sumie nic więcej tutaj nie było.

Brains

Tutaj nieco ciekawiej, ale też bez szału. Fajnie że poszli na radę, ale to tempo gry u nich bardzo nijakie. Sojusz kobiet szybko zaczął się ze sobą nie zgadzać. Indy jako pierwsza się wyłamała za co przypłaciła eliminacją. Nie wiem na cholerę jej to było, mogła siedzieć cicho i podążać za dziewczynami, a nie wsypać je Rich'owi. Z tego sojuszu wybija się założycielka Laura oraz Karin, która nie przepada za Rich'em. Pozostałych blondynek z sojuszu nie ogarniam XD Rich to taki typowy samiec alfa, kompletnie do mnie nie trafia. Myles był zagrożony i w sumie mógł odpaść, bo nie wzbudza sympatii. Kent żenujący z tym przyznaniem się do spalenia kapelusza. Cieszę się że nie poszło po jego myśli, bo chłop jest jeszcze bardziej wkurzający niż Nash. W odcinku było też trochę więcej Kaelana i chłopak wydaje się bardzo sympatyczny. I chyba będę mu kibicował, bo w sumie u nich poza Laurą nie ma komu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Australian Survivor: Brains V Brawn II”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość