S12E21 "House of Cards"
- Umbastyczny
- sole survivor
- Posty: 2361
- Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
- Winners at War: Yul
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
- Umbastyczny
- sole survivor
- Posty: 2361
- Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
- Winners at War: Yul
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
S12E21 "House of Cards"
Trochę sezon oklapł - ta końcówka taka dość nudna, bez emocji. Cały sezon był szalony, ciągle nowy układ sił, a tu nagle mamy sojusz, który pagonguje pozostałych. I niby produkcja próbuje nam pokazać te ich wszystkie kłótnie itd., ale ciężko było uwierzyć w jakiś rozpad na tym etapie.
Morgan - miała jeden z najgorszych editów, a teraz nawet nie miała wypowiedzi po eliminacji na koniec odcinka. Ciekawe czym tak podpadła... Pod kątem gry, ciężko tu oceniać, bo było jej mało, ale chyba nic ciekawego nie pokazała. Odpadła tylko dlatego, że Kate miała immu.
Kate - nawet lubię, dziś się uratowała przez to dodatkowe immu, nie wróżę jej już sukcesu.
Zara - lubiłem ją dłuższy czas, ale ostatnio jakoś ciężko mi się ją ogląda. Ciągle tylko marudzi i robi jakieś zbolałe miny. A do tego masakrycznie się ogląda te jej pozbawione życia rozmowy z Kate i Morgan na temat potencjalnej eliminacji Mylesa.
Kaelan - zadaniowo szanuję. Jest też gość bystry i ma dobry socjal. Ale strategicznie... niby jest w większości zazwyczaj, ale brakuje mu jakichś własnych ruchów - chyba za długo był w cieniu i udawał nieogara, nie wiem czy już uda mu się sprawić, że ludzie zobaczą w nim super gracza.
Myles i AJ - no wszystko kręci się wokół nich, grają nieźle, ale mega chaotycznie, trochę cud, że oboje doszli tak daleko.
Morgan - miała jeden z najgorszych editów, a teraz nawet nie miała wypowiedzi po eliminacji na koniec odcinka. Ciekawe czym tak podpadła... Pod kątem gry, ciężko tu oceniać, bo było jej mało, ale chyba nic ciekawego nie pokazała. Odpadła tylko dlatego, że Kate miała immu.
Kate - nawet lubię, dziś się uratowała przez to dodatkowe immu, nie wróżę jej już sukcesu.
Zara - lubiłem ją dłuższy czas, ale ostatnio jakoś ciężko mi się ją ogląda. Ciągle tylko marudzi i robi jakieś zbolałe miny. A do tego masakrycznie się ogląda te jej pozbawione życia rozmowy z Kate i Morgan na temat potencjalnej eliminacji Mylesa.
Kaelan - zadaniowo szanuję. Jest też gość bystry i ma dobry socjal. Ale strategicznie... niby jest w większości zazwyczaj, ale brakuje mu jakichś własnych ruchów - chyba za długo był w cieniu i udawał nieogara, nie wiem czy już uda mu się sprawić, że ludzie zobaczą w nim super gracza.
Myles i AJ - no wszystko kręci się wokół nich, grają nieźle, ale mega chaotycznie, trochę cud, że oboje doszli tak daleko.
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 6255
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
S12E21 "House of Cards"
To prawda, sezon oklapł i jest nudna końcówka. Mam nadzieję, że jakimś cudem wygra Kalean, chociaż nie sądzę. Zdecydowanie bardziej wolę wygraną Myles'a niż AJ'a. Jeśli wygra ktoś inny niż Kalean lub Myles, to będzie dla mnie słabo.
Z ciekawostek z wywiadów to Kristin powiedziała, że ona, Kate i Morgan to rekrutki i nie miały zbyt dużej wiedzy o grze. Gdy była mowa o losowaniu kamieni, to nawet nie do końca ogarniały, na czym to losowanie będzie polegać XD
Co do Morgan - ciekawe, czy złamie umowę o poufności, ale miała na insta relację, że ma dużo do powiedzenia i nie może się doczekać, gdy to zrobi. Doniesienia jednak są takie, że Ben był mega rasistowski i wielokrotnie używał słowa na N (krążyły też plotki o jego lepkich rączkach). Morgan czuła się mocno niekomfortowo w jego towarzystwie i groziła produkcji quitem, a afera rasistowska i to w stronę olimpijki nie była na rękę produkcji. No więc wykluczyli Bena z gry kompletnie nic nie pokazując w odcinku poza jednym zdaniem Jonathana, że Ben postanowił odejść. Jednak pomimo tej decyzji Morgan była bardzo kapryśna, nie grała i ciągle narzekała dalej grożąc, że quitnie. Po eliminacji nie dała normalnych słów, tylko krytykowała produkcję, więc nie mieli co pokazać. No i doniesienia krążyły, że zrezygnowała z miejsca jury, odmówiła pojechania do jury villa i zażądała miejsca w oddzielnym hotelu - zapewne kolejny odcinek to potwierdzi lub nie, zobaczymy, czy pojawi się w jury. Także no z tego prawdopodobnie wynika jej praktycznie zerowy edit.
Z ciekawostek z wywiadów to Kristin powiedziała, że ona, Kate i Morgan to rekrutki i nie miały zbyt dużej wiedzy o grze. Gdy była mowa o losowaniu kamieni, to nawet nie do końca ogarniały, na czym to losowanie będzie polegać XD
Co do Morgan - ciekawe, czy złamie umowę o poufności, ale miała na insta relację, że ma dużo do powiedzenia i nie może się doczekać, gdy to zrobi. Doniesienia jednak są takie, że Ben był mega rasistowski i wielokrotnie używał słowa na N (krążyły też plotki o jego lepkich rączkach). Morgan czuła się mocno niekomfortowo w jego towarzystwie i groziła produkcji quitem, a afera rasistowska i to w stronę olimpijki nie była na rękę produkcji. No więc wykluczyli Bena z gry kompletnie nic nie pokazując w odcinku poza jednym zdaniem Jonathana, że Ben postanowił odejść. Jednak pomimo tej decyzji Morgan była bardzo kapryśna, nie grała i ciągle narzekała dalej grożąc, że quitnie. Po eliminacji nie dała normalnych słów, tylko krytykowała produkcję, więc nie mieli co pokazać. No i doniesienia krążyły, że zrezygnowała z miejsca jury, odmówiła pojechania do jury villa i zażądała miejsca w oddzielnym hotelu - zapewne kolejny odcinek to potwierdzi lub nie, zobaczymy, czy pojawi się w jury. Także no z tego prawdopodobnie wynika jej praktycznie zerowy edit.
-
- 9th jury member
- Posty: 877
- Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
- Winners at War: Michele
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
S12E21 "House of Cards"
Sezon w końcówce moco siadł. Choć produkcja probuje nakręcać akcje i robic sztuczne emocje. To jednak jest totalnie przewidywalnie. I wszystko idzie w kierunku zwycięstwa Mylesa lub Aj. Fainałową rywalką jednego z nich zapewne bedzie Zara. Kate na wylocie, a u Kaelana jest czekanie az powinie mu sie noga na zadaniu. Tu raczej serio nic sie juz nie wydarzy.
Kate - ciesze sie bardzo ze została ostatnią z Brawns. Gdyby nie immunitet to pewnie by odpadła. Ale spoko ze był ta dodatkowa konkurencja. Cos tam próbowała przekonać Kaelana za co plusik. Minus za to, że nie byla gotowa głosować na przyjaciółkę by ratować własny tylek.
Kaelan - bardzo lubię goscia, świetną ma serię z immunitetami. Strategicznie tez nie jest źle, ale niestety przespał moment wykonania większego ruchu. Jest w cieniu Aj i Mylesa. W sumie na jego miejscu serio przemyślał bym propozycje Kate i Morgan. Ma on ten sojusz czwórki, ale to logiczne ze jak potknie sie na zadaniu, to moze stać sie łatwym celem.
Zara - ona jak dla mnie jest antypatyczna. Robi te swoje wredne miny. Nie wzbudza za grosz sympatii. Według mnie któryś z facetow zaciągnie ją do finału.
Aj - typowo dla siebie, zawsze przed radą musi wyskoczyć z jakimś nowym planem. Serio, ciezko uwierzyć ze tak dlugo pozwolono mu grać I ze teraz jest w bardzo mocnej pozycji.
Myles - nie znoszę goscia, a co gorsze ma on jeszcze HII. Podejrzewam ze to on wygra... Kompletnie on do mnie nie trafia. Mianowanie sie szczurem i powtarzanie tego tez jest do granic irytujace.
Morgan - laska miała zenujacy edit. W sumie w tym odcinku pokazała ze niezbyt jej zalezy na grze. Kate cos tam próbowała, a ta na leżaku i wywalone. Oczywiscie to zawsze moze byc magia montażu, ale raczej byla pasywnym graczem. Chyba cos musi byc z nią na rzeczy, bo na dwadzieścia odcinkow miala ledwo 7 konf, nawet nie pokazali jej mowy pożegnalnej. Jestem ciekaw co tam tak naprawde sie odwaliło.
Kate - ciesze sie bardzo ze została ostatnią z Brawns. Gdyby nie immunitet to pewnie by odpadła. Ale spoko ze był ta dodatkowa konkurencja. Cos tam próbowała przekonać Kaelana za co plusik. Minus za to, że nie byla gotowa głosować na przyjaciółkę by ratować własny tylek.
Kaelan - bardzo lubię goscia, świetną ma serię z immunitetami. Strategicznie tez nie jest źle, ale niestety przespał moment wykonania większego ruchu. Jest w cieniu Aj i Mylesa. W sumie na jego miejscu serio przemyślał bym propozycje Kate i Morgan. Ma on ten sojusz czwórki, ale to logiczne ze jak potknie sie na zadaniu, to moze stać sie łatwym celem.
Zara - ona jak dla mnie jest antypatyczna. Robi te swoje wredne miny. Nie wzbudza za grosz sympatii. Według mnie któryś z facetow zaciągnie ją do finału.
Aj - typowo dla siebie, zawsze przed radą musi wyskoczyć z jakimś nowym planem. Serio, ciezko uwierzyć ze tak dlugo pozwolono mu grać I ze teraz jest w bardzo mocnej pozycji.
Myles - nie znoszę goscia, a co gorsze ma on jeszcze HII. Podejrzewam ze to on wygra... Kompletnie on do mnie nie trafia. Mianowanie sie szczurem i powtarzanie tego tez jest do granic irytujace.
Morgan - laska miała zenujacy edit. W sumie w tym odcinku pokazała ze niezbyt jej zalezy na grze. Kate cos tam próbowała, a ta na leżaku i wywalone. Oczywiscie to zawsze moze byc magia montażu, ale raczej byla pasywnym graczem. Chyba cos musi byc z nią na rzeczy, bo na dwadzieścia odcinkow miala ledwo 7 konf, nawet nie pokazali jej mowy pożegnalnej. Jestem ciekaw co tam tak naprawde sie odwaliło.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość