S25 E14 "Million Dollar Question"

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S25 E14 "Million Dollar Question"

Post autor: Davos »

Skończyłem już ten sezon i tradycyjnie dłuższe podsumowanie zrobię później, a teraz tylko parę słów o odcinku finałowym i ogólnych wrażeniach:
Sezon mi się podobał i myślę, że zarówno powrót trzech ewakuowanych wcześniej osób, jak i podział na 3 plemiona to był strzał w dziesiątkę. A zwłaszcza to drugie, bo dzięki temu mieliśmy mnóstwo nieprzewidywalnych sytuacji, zwłaszcza po mergu :)
Cieszę się, że ostatecznie wygrała Denise, choć jeszcze bardziej ucieszyłbym się z wygranej Malcolma. Niestety trafiło mu się dość losowe zadanie na koniec i nawet wygrana wcześniej "przewaga" wiele nie pomogła. Ale on sam też niestety zrobił błąd pod koniec, nie dogadując się z Denise, że obydwoje będą razem celować w Lisę i Mike'a. Przecież dzięki temu mógł albo ją zblindsidować i samemu wejść do finału, albo jeśli nie chciał jej aż tak wkurzyć to mogli we dwójkę głosować na Lisę, wtedy padłby remis i Malcolm zmierzyłby się z Lisą w konkurencji na rozpalanie ognia, w czym by pewnie wygrał. Więc niestety trochę sam się pogrążył i na tej radzie byłem pewien, że odpadnie. Ale cieszę się, że nie wygrała Lisa, bo to już by była masakra. Denise grała dużo lepiej od niej i w pełni zasłużyła na wygraną. Choć nie jest to też ten typ zwycięzcy, który od początku do końca ma wszystko pod kontrolą. Finałowa rada mi się niezbyt podobała, zbyt dużo emocji, a za mało konkretów. Większość sędziów urażona, że finałowa trójka miała czelność ich eliminować - no sorry, ale nie wszyscy mogą być w finale, trzeba było wcześniej kombinować i grać, a nie wyżywać się na finalistach. Zwłaszcza nie podobało mi się zachowanie Jonathana - tak jak normalnie go lubię, tak w tym odcinku miałem ochotę kopnąć go w dupę za tę jego arogancką i wyniosłą gadkę, w której jechał po kolei po każdym finaliście.
Szkoda też, że nie było ostatecznie Final2. A była na to taka okazja... Choć z drugiej strony przy takim układzie do dwuosobowego finału mogłaby nie wejść Denise więc może i lepiej, że finał był trzyososobowy :P

Reunion mnie początkowo strasznie nudziło, bo Jeff Probst oczywiście musiał zadać milion pytań Lisie i rozmowy z nią zajęły chyba 1/3 odcinka... ale na szczęście potem było lepiej i każdemu co do jednej osoby została poświęcona przynajmniej chwila więc za to plus. A już najbardziej rozwaliła mnie Dawson i jej pocałowanie znienacka Jeffa Probsta :D Genialne :D A swoją drogą nie wiedziałem, że on ma żonę. Czyżby to była któraś z uczestniczek Survivor? :) Czy jednak ktoś z zewnątrz?
Obrazek

Rider Girl
7th voted out
Posty: 138
Rejestracja: 30 mar 2017, 08:50
Kontakt:

S25 E14 "Million Dollar Question"

Post autor: Rider Girl »

Żoną Jeff Probst jest osoba z zewnątrz

W następnych sezonach zobaczysz :
Abi jeszcze raz
Malcolm dwa razy

Abi i Pete chodzili na randki przez pewien czas
Ostatnio zmieniony 02 lut 2020, 18:53 przez Rider Girl, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S25 E14 "Million Dollar Question"

Post autor: Davos »

Rider Girl pisze:
01 paź 2019, 08:21
Abi i Pete chodzili na randki przez pewien czas
No proszę, tego bym się nie spodziewał :D Zwłaszcza, że Pete jeszcze w programie przyznał, że nie lubi Abi :P

I jak zwykle dzięki za info :) Powrót Malcolma mnie bardzo cieszy. Z Abi już gorzej, jej akurat wolałbym więcej nie oglądać...
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 25: Philippines”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość