S34E01 "The Stakes Have Been Raised"

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S34E01 "The Stakes Have Been Raised"

Post autor: Meciek »

PREMIERA w USA: 8 marca
WIDOWNIA: 7.64 miliona, 1.7/6
Obrazek
Dwie legendy zamierzają pozbyć się siebie nawzajem w dwugodzinnej premierze Survivor. A także, inna para uczestników próbuje zostawić przeszłość za sobą w czasie, gdy ktoś inny tworzy "spy shack" 2.0.

__________________________

  • MATERIAŁY DODATKOWE
Imię uczestnika prowadzi do jego materiału dodatkowego.

marinhos
7th voted out
Posty: 114
Rejestracja: 01 cze 2014, 00:00
Winners at War: Rob
Kontakt:

Post autor: marinhos »

Odcinek z reklamami trwał równo dwie godziny. Duża dawka emocji. To co wyczyniał Tony przechodzi wszelkie oczekiwania. To jeden z najlepszych graczy jaki grał i najlepszy gracz w tym sezonie. Kopanie podkopów to mistrzostwo świata

Sandra otwarcie mówi, że będzie jechała na garbach najlepszych zawodników. Skoro wygrała 2 razy, jury nie da jej 3 miliona. Więc jest jedną z lepszych do wzięcia do final 3. Ale i za drugie miejsce jest podobno 300 tys. Może ktoś potwierdzić?

Uwaga spolier

Niestety najlepszy gracz odpadł, wielka szkoda bo bez Toniego już nie będzie takich akcji jak czołganie się po lesie w poszukiwaniu idola.

Sporo radości przyniosło mi oglądanie takich tytanów gry jak Tony i Ozzy, szkoda, że jeden z nich odpadł.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

marinhos pisze:. Ale i za drugie miejsce jest podobno 300 tys. Może ktoś potwierdzić?
Kiedyś było to 100 tys. dolarów.
Pamiętaj też, że powracający gracze nie grają za darmo i dostają honorarium za sam udział w programie .

Awatar użytkownika
CH23
6th voted out
Posty: 86
Rejestracja: 13 wrz 2015, 00:00
Lokalizacja: Kuj- Pom.
Kontakt:

Post autor: CH23 »

I nareszcie pojawił się !
Długo czekałem na rozpoczęcie sezonu, aż w końcu.
Widać już na pierwszy rzut oka kolosalną różnicę miedzy poprzednimi dwoma sezonami, a tym.
To co wyprawia Tony, jak dla mnie mistrzostwo świata!
Szkoda, że aż taki celownik na niego jest nałożony. Podkopy, wyprowadzenia paranoi, nocne przechadzki.
Błagam niech dadzą mu szanse w jakimś jeszcze sezonie!
Najlepiej coś jak dostał Russel i Boston Rob z nowymi graczami :)

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Meciek »

No w końcu jakiś porządny odcinek Survivora!

Świetna premiera, widać, że produkcja się postarała - scenografia rady plemienia jest chyba moją ulubioną zaraz po China, nowa muzyka też świetna, wszystkie rekwizyty, jak i stylistyka jest świetna, w końcu coś nowego.

Sami uczestnicy też dali radę, było ciekawie, usłyszeliśmy każdego, nie było przesadnej dominacji jednej osoby. Sandra to królowa Survivora i mam nadzieję, że wygra trzeci milion, bo to by było cudowne.

Cieszę się, że odpadła Ciera, bo ciągłe gadanie, że ona wywaliła własną matkę jest denerwujące, a Tony w sumie był mi obojętny, nie denerwował mnie, był ciekawy, ale płakać za nim nie będę.

TigerMan
5th voted out
Posty: 70
Rejestracja: 26 lis 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: TigerMan »

Wow. Ten premierowy odcinek był bardzo ciekawy i zaskakująco nieprzewidywalny. Myślałem, że z tak dużym zagrożeniem od początku Sandra poleci w tym odcinku.

Sandra - jej strategia - "as long as its not me" weszła na nowy poziom. Dostosowała się do nowej sytuacji i w drugiej części odcinka prowadziła agresywną, ale nieprzesadną grę. Rozegrała to perfekcyjnie i widać, że ludzie jej ufają mimo tego, że wygrała jej poprzednie sezony. Odcinek całkowicie należał do Queen Sandry. Trzymam kciuki za dalsze sukcesy zakończone trzecim zwyciestwem. :D

Hali, Michaela, Jeff - jak na razie dosyć pozostają w cieniu. Może być to dobre dla nich, poczekać aż duże zagroźenia powybijają się nawzajem.

Troyzan - nie cierpiałem go w jego oryginalnym sezonie, a tutaj jestem mile zaskoczony, że jako tako się ustawił w plemieniu i opanował spokój i nie wrzeszczy na każdym kroku.

Malcolm - coś się za bardzo pewny siebie wydaje. Zgaduję, że chciał z łatwością ustawić się jako dyktujący lider, no cóż to nie FvsF 26.

Caleb - pcha się z te reality shows na siłę, a nic nie ma do pokazania. Jego udział w tym sezonie jest tak samo wątpliwy, tak jak podczas ogłoszenia castu. Game changer jak nic.

Aubry - na razie za dużo nie pokazała i wydaje się, że mogła łatwo polecieć, jakby Tony zdobył HII.

Tony - za dużo. Przedobrzył i popełnił za dużo błędów. Z Sandrą tak łatwo mu nie poszło. Jednak mimo wszystko plus za granie na całego.

Ciera - a tutaj rozczarowanie. Nie wyczuła odpowiedniego momentu i zastała wywalona przez całe plemię. Za szybko zaakceptowała myśl, że niby Michaela jest celem.

____

Co do drugiego plemienia to na tę chwilę bezpieczni od rad. Nic szczególnego się u nich nie działo poza Cirie byciem target #1. Ciekawi mnie gra Sierry. Zdobyła tą advantage i raczej nie będzie siedziała bezczynnie w tym sezonie. Coś tam po cichu kombinuje. Ozzy oczywiście, że jest bitter mimo upływu lat. Niech zostanie zblindsidowany pre merge, bo fajnie byłoby zobaczyć ponownie jego obrażoną minę.

Mam nadzieję, że kolejne odcinki utrzymają poziom.

Bartosh
4th jury member
Posty: 350
Rejestracja: 07 lut 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: Bartosh »

Premierowy odcinek był ok. I tyle. Bardziej grałem w BBtana na telefonie niż oglądałem ten odcinek, bo mnie po prostu nudził momentami. Jedyne ciekawe sceny to S-lay-andra, której wypowiedzi były po prostu genialne. Ale po kolei.

<b>Nuku</b>
<B>Żyrafa Sierra</B> znalazła Legacy Advantage. :) Nie no, fajnie. Ciekawe czy przypomni sobie za kilkanaście dni, że w ogole ją ma. Generalnie to plemię jest dla mnie ciekawsze. Oczywiście najbardziej ze wszystkich kibicuję <b>Cirie</b>, którą kochać się nie da. <B>Tai</b> nadal mnie irytuje, on w ogóle umie grać w tę grę? Cirie się go coś pyta, a ten stoi jak słup. Brak odpowiedzi, to też odpowiedź, Tai. <b>Culpepper</b> znośny, bo go mało było. <b>Sarah</b> też nijaka. <b>Zeke</b> nadal mnie irytuje swoim Oh my Gooosh. <b>Andrei</b> było mało i szkoda, bo liczyłem na jakieś sassy talking z kimś i podjęcie się sojuszu. <b>J.T.</b> wygląda tragicznie. I w ogóle nie przypomina osobowością tego z Tocantins. <b>Debbie</b> w sumie ok. <b>Ozzy'ego</b> nigdy nie lubiłem i lubić nie będę. Ale mimo tego i tak wolę atmosferę w tym plemieniu.

<b>Mana</b>
<b>Caleb</b> może mam zbyt dużego rejdża, bo generalnie cast tego sezonu mi się nie podoba, ale nie mam pojęcia co on tu robi. Jego twarz, osobowość i to, że on jest Game Changer to dla mnie jedno wielkie iks de. Przecież to jest jakiś random i mam nadzieje, że będzie early bootem. A, no i <i>liczyłem, że wtedy jak się przewrócił na skałach z Tony'm to znowu dostanie medicala. XD</i> <b>Varner</b> to kolejna osoba, która nie wiem co tu robi. Pewnie odpadnie zaraz tak samo jak w Cambodii i CBS będzie się zastanawiać kiedy wcisnąć Varnera do 4th Chances. <b>Sandra</b> to perła z Pearl Islands. Jej wypowiedzi, strategia, gra socjalna, oh ah, uwielbiam ją. Aż mam ochotę ponownie obejrzeć HvV. <b>Aubry</b> nie lubiłem i nie lubię wciąż. <B>Troyzan</b> jest w porządku. Podoba mi się to, że jest teraz spokojniejszy i ogólnie jakoś tak lubię jego osobę. Mam nadzieję, że w sumie dojdzie dosyć daleko. <B>Hali</b> to kolejna osoba, której pobytu nie ogarniam tutaj i jest dla mnie randomem wśród Game Changers. <b>Malcolma</b> lubię, ale nie wiem czy spodziewać się dla niego dobrego scenariusza w tym sezonie. <b>Michaela</b> mam nadzieję, że zajdzie daleko, ale tylko dlatego, że jest zabawna. I tyle. <b>Tony</b> odpadł i się cieszę. W sensie, fajnie mi się go oglądało, ale po 90 minutach miałem takie "ok, starczy Tony'ego." I odpadł. Więc dziękuję za to. <b>Ciera</b> niestety odpadła. :( Bardzo mi szkoda, bo baaardzo lubie oglądąć jej grę, ale wszyscy mieli cykora żeby z nią grać, bo dobrze wiedzą jak dobrze ona potrafi manipulować i zdobywać sojuszników.

Ogólnie oceniam premierę na 6/10.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Na pewno na spory plus cała scenografia rad plemienia. Nieźle wygląda również immunitet. Może kiedyś w końcu doczekamy się jakiejś bardziej tematycznej edycji w stylu Pirate Islands?

Sierra znalazła Legacy Advantage - brawa dla niej. W notce była informacja, że może użyć swojego immunitetu na radzie podczas f13, czyli wtedy czekać nas będzie połączenie.

Sytuacja w Nuku. Trochę szkoda, że nie udało się uformować sojuszu: Tony-Sandra-Aubry-Caleb-Malcolm. Osoby, które coś osiągnęły w tej grze mogłyby trzymać się razem. A tak to zapowiada się edycja w stylu eliminacji zagrożeń. Chociaż pewnie połowa ludzi chyba przyjechała tutaj, żeby się tylko "pobawić" i pokazać po raz kolejny w jednej z największych telewizji w USA.

Jako pierwsza odpadła Ciera. Mam nadzieję, że to była już jej ostatnia szansa. Bo ile można jechać na tym, że zagłosowało się na własną matkę? Zawsze produkcja mówiła o tym jako atucie Ciery, a teraz pojawiło się to jako argument do jej eliminacji.

Tony - bez kilku HII i naiwnych sojuszników ciężko cokolwiek ugrać. Ktoś wyżej pisał, że chciałby powrotu Tony'ego w edycji z nowymi uczestnikami. Jednak czy Tony umiałby się dopasować do takiej sytuacji? Miałby na samym starcie trudniej. Jako osoba znana z ukrytych immunitetów ciężko byłoby mu uzbierać większościowy sojusz.

Czekam na kolejny odcinek. Mam nadzieję, że królowa Sandra jeszcze zostanie w grze przez kilka odcinków. Wiadomo, że nie wygra tej edycji, ale jej teksty są genialne. Podobnie mam z Michaelą. Ciężko będzie jej cokolwiek osiągnąć w tej edycji, jednak uwielbiam ją za jej gesty i wypowiedzi.

Caleb
- mam nadzieję, że nie CBS nie postanowi dać mu kolejnej szansy w "Big Brotherze". Mnie on po prostu irytuje.
Pozostałych osób w tym odcinku było dość mało. No, może jeszcze Ozzy i Malcolm pojawiali się po kilka razy. Rozpamiętywane są zaszłości pomiędzy O. i Cirie - czyli pewnie będą grać po przeciwnych stronach w tej edycji.

bobaas
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 01 kwie 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: bobaas »

Krótko i na temat: Queen stays the queen.
Nie sądzę by Sandra miała szansę to wygrać, ale to najlepszy gracz ever. Genialne teksty i komentarz sytuacyjny. Uwielbiam jeszcze bardziej po tej premierze.
Obrazek

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

Tak, więc dwójka wybitnych "mastermindów" Tony i Aubry połączyła siły tylko po to, żeby (według tego co zostało powiedziane w odcinku) Sandra w 15 minut zebrała siły potrzebne do ich pokonania? Lubię to.

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Meciek »

Premiera tego sezonu zanotowała najniższą oglądalność ze wszystkich premier Survivor.

Survivorpl
2nd voted out
Posty: 14
Rejestracja: 19 lut 2016, 00:00
Kontakt:

Post autor: Survivorpl »

Meciek pisze:Premiera tego sezonu zanotowała najniższą oglądalność ze wszystkich premier Survivor.
7.64 to bardzo kiepsko, na pocieszenie to że Survivor i tak był liderem oglądalności. Może w następnych odcinkach widownia się rozkręci. Oby

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Pewnie wpływ na taki wynik miał też fakt, że w poprzednich latach sezony rozpoczynały się w połowie lutego, a tym razem dopiero 8 marca. Program był liderem w swoim paśmie, więc jeszcze nie jest katastrofalnie. Jednak jakieś zmiany w programie/porze emisji są konieczne by utrzymać oglądalność na przyzwoitym poziomie.

W poprzednich tygodniach CBS w środy w paśmie od 20:00 emitowało program "Hunted", który notował gorsze wyniki niż "Survivor".

merida83
1st voted out
Posty: 7
Rejestracja: 10 mar 2017, 00:00
Kontakt:

Post autor: merida83 »

Trochę nie rozumiem zachwytów, nad grą Tonyego. Ciągle świrował, przez co każdy bał się sojuszu z nim robić. Co z tego że podsłuchiwał rozmowy innych w krzakach, jak za chwile biegł do nich z pretensjami że o nim rozmawiają?
Natomiast Sandra to zupełnie inny LvL. Siedzi ze stoicki spokojem i się przysłuchuje innym, a gdy trzeba wymierza w kogoś cel. Chciał bym zobaczyć pojedynek Sandry z Cirie :) To byłby pojedynek 2 najlepszych strategów w grze.

Awatar użytkownika
XanderDE
5th jury member
Posty: 441
Rejestracja: 09 mar 2015, 00:00
Winners at War: Michele
Kontakt:

Post autor: XanderDE »

Pierwsza odpadła Ciera i w zasadzie to nie wiem czemu.
Taki powód, że rzuca nazwiskami do odpadki jest słaby, bo pewnie wiele osób rzucało nazwiskami, więc dziwne to.
Drugi odpadł Tony i w zasadzie to na własne życzenie.
Wie, że ma ten celownik na swoich pośladkach większy niż Mount Everest to jeszcze pracuje nad tym, żeby był rozmiarów Ziemii :D

Jak zwykle w takich sezonach większość "wielkich graczy" nie jest w stanie grać ze sobą i dosyć szybko zaczynają się wybijać nawzajem.
BDR 211 EBK

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 34: Game Changers”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości