S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: Meciek »

PREMIERA w USA: 10 maja
WIDOWNIA: 8.30 miliona, 1.7/7
Obrazek
Pełne emocji zadanie łączy uczestników z ich bliskimi, a także - jeden zawodnik otrzymuje bezcenną poradę od kogoś wyjątkowego (Monici Culpepper).

__________________________

  • MATERIAŁY DODATKOWE
Imię uczestnika prowadzi do jego materiału dodatkowego.

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: Meciek »

Na szybko:

Sierra wyrzuciła samą siebie, mówienie Sarah, że da jej Legacy jak odpadnie to był największy lol odcinka, co ona myślała? xD

Do tego Jeff podczas family visit i to jego ciągłe "GIVE HIM A HUG", "GIVE HIM SOME LOVE" było denerwujące, niech on się zamknie na chwilę, byłoby miło, plus to "zupełnie nowe zadanie" o immunitet jest o tyle nowe, że zmienili im to, co muszą trzymać, myślę, że dział kreatywny CBSu od wielu lat planował takie skomplikowane, niespotykane zadanie.

No i to, że Monica próbowała pomagać Bradowi w strategii było urocze, zwłaszcza patrząc na jej grę w Blood vs Water. xD

Awatar użytkownika
XanderDE
5th jury member
Posty: 441
Rejestracja: 09 mar 2015, 00:00
Winners at War: Michele
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: XanderDE »

Ktoś ma jeszcze wątpliwości kto wygra?

Jedyna nadzieja to, że Sarah wypadnie na 1-2 głosy przed finałem, bo będziemy mieli kolejnego jednogłośnego zwycięzcę -.-

"co ona myślała?"

Nie myślała i w tym problem. Zapomniała, że to Sarah wywaliła Debbie po tym jak Sierra zaproponowała jej F3.

Night1993
2nd voted out
Posty: 19
Rejestracja: 11 maja 2017, 15:27
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: Night1993 »

Tak, tak to ja...stary NightWing1993, który oczywiście zapomniał hasła do wielu rzeczy i musiał założyć nowe konto, pozdrawiam i witam Wszystkich i już przechodzę do rzeczy.

Podsumuje ten odcinek i każdy inny z osobna tutaj, bo jestem jak widać lekko zacofany.
Ta edycja muszę przyznać trzyma przyzwoity poziom, jednak widzę...że zaczyna się pierdzielić brzydko pisząc.
Niestety moja faworytka odpadła już dawno temu (była to Sandra) więc teraz trzymam kciuki za Cirie, która powinna w końcu wygrać, ewentualnie Andrea. To są dwie ogarnięte kobiety, które pokazują wysoki poziom. Cała reszta jest delikatnie pisząc, żałosna.
Może Brad, ma tam u mnie jakieś miejsce. Troyzan , kto to jest właściwie? Przypomina mi się sytuacja z Kelly Borneo w sezonie 31, akcja duch. Aubry tak samo, niby jest, ale Jej nie ma. Na temat starszego, niskiego Pana, nie chcę się wypowiadać. Tylko jedno mnie z Nim łączy, ale nie będę kibicować Mu przez to bo jest karykaturą. Michaela czy jak się piszę Jej imię...lubię dziewczynę, głupie to ale lubię. Sarah jest po prostu szpetna. Nie znoszę Jej od czasu pierwotnego sezonu, nic się na to nie poradzi. Może być genialna, może być bóstwem, ale i tak mam do Niej niechęć. Lawiruje tak naprawdę między sojuszami, dupy Jej gra nie urywa. No i przechodzę do gwiazdy tego odcinka czyli do "pięknej" Sierry. No może i jest dla niektórych ładna, ok. Może jest i zgrabna ok. Ale nikt mnie nie przekona, że zmieniła Ona grę w swoim sezonie jak i w tym. Jej wypowiedzi. Jej sposób bycia mnie po prostu drażni, strategicznie też lepsza nie jest, nie wiem co Ona tam robiła/robi. To taki ziemniak, chciała być fajna jak Kelly, nie wyszło Jej wcale.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: Maw »

Rzeczywiscie to nie byl zbyt madry ruch dla Sierry, ale w TV nie pokazuja wszystkiego, Sarah i Sierra na pewno mialy bardzo silna relacje a Sierra chciala jeszcze bardziej wzbudzic jej zaufanie. Moze i to Sarah wyeliminowala Debbie, ale z kim miala grac skoro prawie kazdy sie do tego przyczynil i kazdy poza Tryozanem oraz Bradem mial Sierre na celowniku? Podobal mi sie jej zapal do gry, ale ogolnie przez caly sezon grala bardzo agresywnie i przez to prawie na kazdej radzie dostawala glosy, mimo tego jej udzial w tym sezonie oceniam na plus. Przynajmniej miala jakis sojusz w ktorym miala bardzo silna pozycje (w przeciwienstwie do wielbionej przez wszystkich Hali), byla bystra i slusznie zauwazala kto jest zagrozeniem, no i widac, ze chciala grac (i grala). Kto wie, moze gdyby nie Debbie to mielibysmy winnera w potaci Sierry Dawn Thomas. :D Ale tego sie nigdy nie dowiemy... Tym razem przekombinowala i odpadla, ale juz od wiekszego czasu byla na outcie.

Sarah swietnie to rozegrala. Bardzo ja lubie. Ma fenomenalny social, chyba kazdy ja lubi i gra strategicznie, podejmuje wielkich ruchow, a inni i tak jej ufaja, nikt nawet nie mysli o jej eliminacji. Jak dla mnie to jest zdecydowanie strategiem sezonu. Mimo wszystko kibicuje jej, by wygrala, chociaz byloby to przewidywalne, ale na pewno zasluzyla.

Andrea przypomina mi troche Sierre. Tez gra dosc agresywnie i niekiedy nieostroznie przez co czesto jest na celowniku innych. Nie znaczy to ze prowadzi zla gre, ale pewnie niedlugo przez to odpadnie, bo za bardzo rzuca sie w oczy. Mimo wszystko zycze jej jak najlepiej i mam nadzieje, ze troche jeszcze z nami pobedzie.

Aubry jest przez caly sezon ignorowana przez edit, raz na jakis czas dostanie krotka konfe i kilka fajnych, ale krotkich scenek, no i to wszystko. Bardzo jej szkoda, bo widac, ze dziewczyna zna sie na strategii, umie grac, szybko odnalazla sie w wiekszosci mimo ze jej sojusznicy odpadali jeden po drugim. Naprawde taki edit jest zalosny jak na taka osobe jak Aubry... Chcialbym, zebysmy chociaz w tych ostatnich odcinkach zobaczyli jej troche wiecej.

Inaczej sprawa ma sie z Troyzanem. On tez dostaje bardzo malo airtime'u, ale mi go jakos nie szkoda. Nie lubilem go w One World i tutaj tez go nie lubie. Raczej juz mnie do siebie nie przekona, troche zmarnowane miejsce.

Cirie w tym odcinku mnie nie wkurzala tak jak zdarzylo jej sie to w poprzednim. Lubie ja chociaz te ciagle emocjonalne stawki mnie wkurzaja, wolalbym zobaczyc od niej wiecej strategii, a mamy wiecej emocji i to na minus.

Tai jest denerwujacy. Chyba nigdy go nie polubie. Strasznie slaby gracz.

Michaela jest smieszna i mimo ze strategicznie jest kiepska to ja lubie. Fajnie, ze dostala dzisiaj troche airtime'u. Jak dla mnie to moze sobie jeszcze troche pograc.

Brad gra calkiem niezle. Na pewno lepiej niz w Blood vs. Water. Gdyby nie zdobyl immunitetu to by odpadl i chyba nie jest na najlepszej pozycji, ale pewnie wszystko jeszcze sie zmieni. Jesli jednak bedzie w finale z taka np. Sarah to raczej nie ma szans na zwyciestwo.
Meciek pisze:
11 maja 2017, 09:00
No i to, że Monica próbowała pomagać Bradowi w strategii było urocze, zwłaszcza patrząc na jej grę w Blood vs Water. xD
Moze i jestem jedyna osoba, ktora tak uwaza, ale moim zdaniem Monica grala dobrze w BvW i dawala z siebie wszystko. Strategicznie tez kiepska nie byla.

Awatar użytkownika
Kamel
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 21 lut 2016, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: Kamel »

No i Żyrafa dołączyła do wymarłych gatunków :(. Smutno, bo ją bardzo lubie i się cieszyłem na jej powrót, więc pocieszam sie tym, że jej edit w tym sezonie był o wiele lepszy niż ostatnio. (ale idk czemu amerykanie ją tak hejcą </3). W odcinku było dużo Micheali, która pokazała teraz, że jednak też coś gra i o dziwo ma jakiś dziwny, nieoczekiwany ultra super bond z tylnej częsci ciała z Taiem xD. Edit strasznie pokazywał, że to Sierra odpadnie, wiec nie dalem sie nabrać, że oni flipną, no ale chociaż jakieś plusy ze tym myślą i w astepnym odcinku wyjdzie jakiś nowy blindside I MOŻE W KONCU DO TEGO blindu dodadzą odpowiednią muzykę, bo jak wczesniej byly blindsidy to wyróznialy sie tym, że Jeff....szybciej czytał głosy <3. Zero napiecia xd.

Na ogromny minus ta wizyta loved-ones, no jezu, nie cierpię ogladac jak oni tam ryczą, cmon. miesiąc to nie tak dlugo. Jedynie Monica była takim dobrym smaczkiem, te jej wskazówki, które przekazywala Bradowi obok grillujących sie kiełbas <3

Cirie, Andrea to faktycznie perfect duo, ale ono się rozpadnie szybko, pewnie nawet za tydzień xd. Troyzan wciąz niewidoczny i to po zlej stronie glosow, Aubry też niewidoczna, ale po dobrej stronie głosów. Sarah ma teraz dwie przewagi, a w grze mamy trzy HII. Taki potencjal....który pewnie zmarnują xD
Obrazek
nie ma edycji nie ma podpisu

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: Jack »

Meciek pisze:
11 maja 2017, 09:00
Sierra wyrzuciła samą siebie, mówienie Sarah, że da jej Legacy jak odpadnie to był największy lol odcinka, co ona myślała? xD
Chyba pomyślała, że dzięki temu zbuduje z nią silną więź. Jednak Sarah sprytnie wykorzystała wszystkie informacje, które otrzymała od Sierry. Brawo Sarah. Po raz kolejny została przedstawiona w bardzo dobrym świetle, jako mastermind tego sezonu. Naprawdę ma szanse na czołowe miejsce w tym sezonie.
Gdyby ludzie w tym sezonie byli bardziej ogarnięci to pozbyli by się jak najszybciej Sary krążącej pomiędzy różnymi układami i sojuszami :)

Zastanawiam się jak Tai i Michaela teraz to wszystko rozegrają. Może wpadną na pomysł, aby eliminować kogoś raz z jednego, raz z drugiego sojuszu. To byłoby takie ryzykowne i w pewnym sensie niemądre, ale jednocześnie bardzo w stylu Taia.

Nie wiem co można napisać więcej o tym odcinku. Odniosłem wrażenie, że jego najważniejszą częścią wcale nie była eliminacja Sierry, a wizyta loved-ones. Po raz kolejny wyeksponowała została więź Cirie ze swoimi synami oraz super-duo-survivorczyków Brad i Monica. Gdyby Jeff mógł wybrać zwycięzcę tego sezonu to pewnie na pierwszym miejscu znalazłby się Brad, na drugim Monica, a na trzecim Tai.

Troyzan i Aubry - nie wiem co oni jeszcze robią w tym sezonie. Mam wrażenie, że nawet JT, który odpadł w czwartym odcinku został lepiej przedstawiony niż ta oto dwójka.

Kelrik
7th voted out
Posty: 111
Rejestracja: 11 mar 2017, 00:00
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: Kelrik »

Sierra na koniec odcinka powiedziała, że jest z siebie dumna. No z tego ostatniego odcinka nie powinna. Powiedzenie Sarah o swojej przewadze to jedno, ale informacja o oddaniu go jej w przypadku odpadnięcia to strzał w stopę tym bardziej, że Sarah jest z wrogiego sojuszu. No i jeszcze ta informacja o głosowaniu na Andreę...Sarah dostała wszystko na tacy.
Mocno irytuje też Michaela, która po raz kolejny zachowuje się jak mała dziewczynka. Prawie porzuciła sojusz, gdzie wybroniła ją Cirrie. Jeśli dobrze widziałem w zajawce to w kolejnym odcinku będzie szantażować Brada by poszedł łowić ryby bo jest głodna, w innym przypadku nie obroni go na Radzie....Liczę na jakiś efektowny blindside i jej wielke zdziwinie.

Jeśli dziś miałbym wytypować 3 osoby, które grają najlepiej to byłaby to Andrea, Sarah i mimo wszystko Brad. Andrea gra jednak dosyć agresywnie, to zawsze się kończy źle.

r&b
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 03 kwie 2017, 19:29
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: r&b »

Sierra odpadła, ale cieszę się raczej z faktu, że to Andrea została. Ogólnie jestem zdziwiony, że tak kibicuję Andrei. Po jej występie w Caramoan nie byłem pewny, czy się cieszę z jej powrotu, a tu takie pozytywne zaskoczenie. Jej eliminacja jest kwestią czasu, ale niech ten czas będzie jak najdłuższy. Co do Sierry, to ani jej nie kibicowałem, ani tym bardziej jej nienawidziłem, moje zdanie o niej jest takie jak jej gra w Worlds Apart. :D

Loved Ones <3. Mieliśmy okazję dowiedzieć się o smutnym momencie z życia Andrei (nie pamiętam, żeby o tym wcześniej wspominała), jednego z synów Cirie, partnera Taia, itd. ale i tak najważniejsza była Monica :D. Co do tego całego WWMD, to ogólnie Brad lepiej niech się tym nie kieruje (chociaż ogólnie to śmiesznie byłoby widzieć jego płacz na FTC <3).

Michaela i Tai jako osoby decydujące jest dość niebezpieczne. Jak moim zdaniem Michaela jest całkiem sprytna i umie kombinować, to nigdy bym nie chciał, aby osoby pokroju Taia decydowały o moim losie w grze.

Aubry dryfuje na granicy bycia niewidoczną, ale na radzie dość często odpowiadała, no i tak z sensem, więc nie mam do niej zarzutów. Może ludzie nie chcą za bardzo z nią grać, albo jej nie lubią i dlatego musi się trzymać tego sojuszu, który ma. Troyzana nie pamiętam z tego odcinka za bardzo, jak i z całego sezonu, ale nadal sobie przypominam, że ma tego idola i nadal pamiętam, że miał go użyć i miała wtedy odpaść Andrea, co nadal może się zdarzyć.

Śmieszny był wyraz twarzy Sary po eliminacji Sierry, i to jej wyczekiwanie, no ale Legacy Advantage to dla nich nowość, więc nie ma co się dziwić.

Nie wiem w sumie ile jeszcze odcinków do finału, ale proszę, żeby nie było F6 w finale, a ponieważ pewnie to się stanie i będą po kolei wykopywane osoby o słabych editach typu Troyzan, Aubry, to liczę chociaż na to, że finałowe głosowanie nie będzie jednogłośne.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: Jack »

r&b, zostały tylko 2 odcinki, więc wydaje mi się, że za tydzień będą dwie rady, a potem już ostatni odcinek z f6 + reunion.

Awatar użytkownika
Eska
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 06 paź 2010, 00:00
Winners at War: Yul
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: Eska »

Ehh... odcinek jakiś porywający nie był. Jeśli chodzi o wizytę bliskich, to w sumie na nagrodzie było widać jedynie Brada i Cirrie. A gdzie pozostali?

Micheala i Tai... blehh... o ile Michealę lubię, to Tai raczej mnie ziębi... a jak sobie jeszcze przypomnę o jego HII... kaplica.

Eliminacja Sierry dla mnie na plus, była mi ona dość obojętna. Jednak przekazanie Legacy Advantage Sarah... no nie rozumiem tego, zachowała się trochę jak typowa blondynka "mam nadzieję, że na mnie nie głosowałaś"... zdecydowania Sierra powinna przekazać ją Brad'owi, z którym jednak więcej przeszła i który udowadniał jej, że grają razem. Tymczasem Sarah już kilka razy ją okłamała, więc nawet jeśli jakąś tam więź miały, która nie była nam pokazana, to dalej nie rozumiem tego ruchu. (pomijam fakt, że powiedziała jej o przewadze, i że ją jej da jak odpadnie - zdecydowanie strzał w stopę, tak jak informacja, że głosują na Andrea - co Sarah bardzo ładnie wykorzystała)

r&b
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 03 kwie 2017, 19:29
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: r&b »

Jack pisze:
12 maja 2017, 21:50
r&b, zostały tylko 2 odcinki, więc wydaje mi się, że za tydzień będą dwie rady, a potem już ostatni odcinek z f6 + reunion.
Dzięki, trochę się zdziwiłem, bo niby to jest odcinek 10. No ale zdarzały się 2 odcinki na dzień, więc pewnie się wszystko zgadza. Szkoda, że tak mało odcinków zostało, bo fajnie się ten sezon ogląda (może dlatego, że nie potrafię wyobrazić sobie Sary jako zwycięzcy i przez to mam wrażenie, że nie ma takich wiadomych zwycięzców jak w poprzednich sezonach). Jak jeszcze zniosę odcinek z dwoma ceremoniami (no chyba, że medevac, quit, albo Troyzan okaże się nie być uczestnikiem), to po prostu nie cierpię tych finałowych odcinków z F6.

Sorek
3rd voted out
Posty: 20
Rejestracja: 04 mar 2014, 00:00
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: Sorek »

Nie mogę oprzeć się wrażeniu że program wygra uczestniczka która jako pierwsza zdecyduje się podejść tę drugą czyli albo Andrea albo Sarah. Przewagą tej drugiej jest fakt że więcej osób będzie chciało wyeliminować Andree bo jest od nich lepsza w wyzwaniach.

Chciałbym zobaczyć w następnym odcinku akcje z ukrytym idolem wykonaniu Troyzana albo Taja.Braddy Cool wygrywa zadanie,więc kobitki wybierają jednego z dwóch parobów a tutaj bach obaj wyciągają immunitety i odpada np Sarah.

Powiem wam że nie lubię tej Sary.Jest strasznie brzydka i ma tępy wyraz twarzy.Zwróćcie uwagę w następnym odcinku bo co odcinek to mamy, jak grupa przyjdzie i stoi czekając na zadanie,Sarah wygląda wtedy jakby myślała nad odpowiedzą na pytanie ,, dwa plus dwa ile to bedzie ? "

marinhos
7th voted out
Posty: 114
Rejestracja: 01 cze 2014, 00:00
Winners at War: Rob
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: marinhos »

Taj najlepszy gracz tego sezonu, jak tak dalej pójdzie to dojdzie do final 3 używając tylko HII.
Dobry edit, byłem pewien, że taj zagłosuje na Andree, ale chyba był wkurzony, że głosowali na niego.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S34E10 "It Is Not A High Without A Low"

Post autor: ciriefan »

Odcinek dla mnie słaby, bo nie znoszę wizyt bliskich, a ta zajęła 20 minut odcinka... Poza tym po co pokazać uczestników, którzy i tak mają denny edit, skoro można pokazać Monicę Culpepper? Przecież wszyscy czekaliśmy cały sezon na to, aż się w końcu pojawi... Żenada.

Sierra - tej pani już dziękujemy. W swoim pierwszym sezonie była amebą, w tym owszem, grała agresywniej, ale no błagam - ona miała sojusz, jaki miała, bo zawarła sojusze przed grą, czym chwaliła się w wywiadach sprzed startu sezonu, nawet nie próbowała tego ukryć. Poza tym nie dość, że na tym etapie jest w mniejszości, to jeszcze idzie do Sarah i wylatuje z tekstem "mam immunitet do użycia w final 6, ale jak odpadnę, to ci go oddam" XDXDXD Byłem ciekawy jej gry w tym sezonie, ale zrobiła na mnie bardzo złe wrażenie i w sumie będzie chyba jednym z najmniej przeze mnie lubianych zawodników z tej edycji. Z innych ciekawostek/plotuni/ploteczek - jakiś czas temu pojawiły się plotki, że Sierra ma romans z Brad'em, ale Monica i Brad to ukrywają, bo chcą uniknąć skandalu w trakcie trwania programu. Ciekawe, czy to prawda XDXDXD

Sarah kolejny odcinek rozegrała perfekcyjnie. Zobaczymy, ile potrwa jej dobra passa. Też jej nie lubię tak jak parę osób tutaj, ale trzeba jej przyznać, że gra fenomenalnie i to trzeba uszanować.

Odnośnie editu, stawiam na eliminację Michaeli w kolejnym odcinku po słowach "it’s a great thing when the decision is in your hand as long as you make the right one because, if you make the wrong one, you end up on the jury looking stupid.” - zdecydowanie pokazali to tak, że Sarah ją zmanipulowała, poza tym przez cały sezon Michaela była pokazywana jako niezbyt rozgarnięty gracz. Stawiam się na to, że jest to zapowiedź eliminacji Michaeli, która skończy w jury "looking stupid".

Ciekawe jak długo pociągnie Andrea. Coś mi się wydaje, że na tym etapie jest tam zagrożeniem nr 1.

Dziwi mnie też, że Tai i Troyzan w ogóle nie używają tych HII. Kolejni gracz w historii programu, którzy na siłę trzymają ukryte immunitety dla siebie, a nic dobrego im to nie przynosi. Jakby chcieli, to już by wielokrotnie zmienili bieg całej gry i mieli teraz większość po swojej stronie. Wielcy mi Game Changers. Jedna wielka żenada w tym sezonie jeśli chodzi o to "game changing", Probst skompromitował całe show tą nazwą dając dp niej takich graczy, którzy boją się jakiegokolwiek ryzyka.

PS - chcę syna Cirie w kolejnej edycji Blood vs Water!

Obrazek

Konfy:
Sarah - 3 (32)
Cirie - 2 (28)
Brad - 3 (23)
Michaela - 5 (22)
Tai - 1 (22)
Andrea - 2 (15)
Aubry - 0 (13)
Troyzan - 0 (9)

Sierra - 4 (23)

Zeke - 25, Debbie - 32, Ozzy - 8, Hali - 9

Jeff - 21, Sandra - 21, JT - 19, Malcolm - 10, Caleb - 7, Tony - 12, Ciera - 3

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 34: Game Changers”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość