Strona 1 z 3

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 16 maja 2017, 23:42
autor: Meciek
PREMIERA w USA: 17 maja
WIDOWNIA: 8.27 miliona, 1.7/7
Obrazek
W grze pozostanie tylko sześć osób po dwóch szokujących radach plemienia w przedostatnim odcinku Survivor.

__________________________

  • MATERIAŁY DODATKOWE
Imię uczestnika prowadzi do jego materiału dodatkowego.

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 16 maja 2017, 23:43
autor: Meciek
No to będziemy mieli najkrótszy w historii sezon Survivor (według oficjalnej numeracji odcinków)

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 17 maja 2017, 07:57
autor: frasiek
Ho, ho, ho nie dość, że szokujące to jeszcze, aż dwie rady. Ciekawe czemu wpychają je do jednego odcinka.

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 18 maja 2017, 22:04
autor: ctoria
Widzę, że wszyscy spuścili zasłonę milczenia na ten odcinek. Nie sądzę, aby udało się kiedykolwiek wyedytować gorszy. Upchnięto nam dwie eliminacje, przy czym totalnie nie wyjaśniono drugiej. Oczywiście eliminacja Michaeli nie zmartwiła mnie zupełnie, choć fajnie by było wiedzieć dlaczego odpadła. Nie podobają mi się rady, na których łażą do siebie i knują. Zostało 6 osób, 3 HII, 2 przewagi i zero nadziei na rozsądny finał. Właściwie wygrać to może tylko jedna osoba - Sarah. Kolejny sezon w którym czekam tylko na odcinki z Ponderosy i na kolejny sezon bez "gamenieczendżersów"

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 18 maja 2017, 22:38
autor: Kamel
Ten sezon po dobrym poczatku jest juz tak okropny i unwatchable, że się tego nie da oglądać. 2 rady na jedne odcinek 42 minuty, nie czuje, żeby chociaż jedna z nich była w jakikolwiek sposób wytłumaczona. W f6 mamy Taia i Troyzana z 3 HII <3. Czyli czeka nas finał z serii "Jak mieć trzy HII a i tak przegrać". Cirie dzisiaj zagrała tragicznie, wystarczylo powiedzieć Sarze o tym jej so-called-perfect-plan i byloby dobrze, a tak to na wlasne zyczenie zlamiła gre.|
Wgl wracajac do Taia o Troya to smieszne ze jako posiadacze HII mają tak niski/negatywny edit. Culpepper teraz jest niewidzialny, Aubry tylko płacze. Więć no....nie ma co sie oszukiwać i szukać surprised ending bo wygra sarah, edytorzy mówią nam to od samego poczatku <3

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 18 maja 2017, 22:44
autor: Meciek
Ten odcinek to była jakaś tragedia w dwóch radach. Sam montaż i brak jakiejkolwiek logiki w tym co się działo mnie powala. Idzie to zrozumieć, bo upchnęli te dwie rady, ale to, że przy pierwszej radzie kompletnie ominięto niektóre osoby było wręcz śmieszne. Troyzana to widzieliśmy ostatnio chyba wtedy, kiedy znalazł HII w pre-merge. Druga rada - niby tak naprawdę podjęli decyzję podczas rady, ale też mogli to jakoś w edicie zasugerować, że ktoś myśli o wywaleniu Michaeli. Swoją drogą - to, że Tai wciąż nie użył HII wydaje mi się podejrzane, ale no ok.

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 19 maja 2017, 08:15
autor: Sorek
Zostało 6 osób a Taj ma dwa idole co matematycznie daje mu miejsce w final 4.Czy da się to zepsuć ? Zostanie mu wygrać jeden immunitet aby przejść z 4 do 3.

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 19 maja 2017, 10:15
autor: damian300d
Idole są ważne tylko do f6

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 19 maja 2017, 14:31
autor: Night1993
To takie przykre, że fajne osoby odpadają w jednym odcinku plus tak naprawdę oglądając, człowiek nie wie co się stało. I teraz mamy f6. I co koniec? Masakra jakaś. Sezon zaczął się tak dobrze, było dużo zabawnych sytuacji, a kończy się jak sezon 26,27,31...czyli wszystko jasne, kto wygra, wszystko jasne kto będzie w finale i jakoś nie mam ochoty tego oglądać. Liczę, że Debbie zrobi zadymę w swoim pytaniu do finalistów i polecą jakieś głowy. Ale pewnie tak nie będzie i dostaniemy słodko, pierdzący i wzruszający finał...może Sarah też ma chorą matkę? A nie, Ona Nas uraczy tym, że była daleko od synka i przez to musiała grać jak "zła i brudna" policjantka, bo zrobiła to dla Niego i męża. Nie komentuje już tego, bo szkoda nerwów. No i oczywiście mamy ukryte, przewagi i cholera wie co jeszcze, a może Tai już użył tych ukrytych i nie pokazali? Mieć dwa ukryte w gaciach i siedzieć jak ameba, to dopiero przełomowy gracz. Kibicuje Cirie, chociaż nie wiem czy powinienem po tym odcinku, ewentualnie niech se wygra Aubry, Jeff będzie zachwycony i może pogodzi się z tym, że nie wygrała w swoim sezonie. Marzenia takie, bo już mamy i znamy od dawna ocalałego rozbitka.

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 19 maja 2017, 17:00
autor: Maciej-os
Dlaczego Michaela?!?! nie żebym jej kibicował czy był zadowolony ale dlaczego ona? Zero pokazania ze ktokolwiek o niej myśli i moim zdaniem nawet strategicznie słaby wybór panów. GameChangers a Tai i Troyzan siedza jak melepety z idolami, juz tyle razy mogli zmienić grę a oni nic. Tai i tak by znowu je znalazł. Sezon początkowo mi się podobał, teraz to już z przyzwyczajenia siadam w piątkowy poranek i oglądam. Wiadomo że wygra pani funkcjonariusz chociaż chciałbym się mile zaskoczyć

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 19 maja 2017, 17:02
autor: r&b
No bez przesady, tragedii nie było. Chociaż fakt, odcinek ciężki do ogarnięcia, odpadły obie osoby, które lubiłem, Cirie zrobiła błąd. Ale jakoś tak nie dziwi mnie, że coś takiego się stało, ludzie lubią oglądać blindside'y i takie tam.
Obstawiałem, że wylecą Andrea i Aubry, więc tak w 50% byłem zdziwiony. Eliminacja Andrei była smutną koniecznością, kiedyś musiało się to stać. Dlatego dobrze, że stało się to dopiero w przed-ostatnim odcinku.
Odcinek cały czas wyglądał, jakby miał się skończyć eliminacją Aubry. No cały czas myślałem, że to ona odpadnie. A tu jednak Michaela dostała kopa. Tutaj cieszy mnie to, że to nie ona przegra w finale. Lubiłem ją w poprzednim sezonie, ale w tym sezonie polubiłem ją chyba jeszcze bardziej. Już nie chodzi o jej grę, po prostu fajnie się ją oglądało :D . Co do Aubry to fajnie, że ją coś więcej pokazali i że przetrwała.
Na początek pewnie będziemy mieli polowanie na Cirie, więc pewnie ona albo Aubry wylecą na początek. No chyba, że Tai wyleci z dwoma idolami. Na pewno w finale będą Sarah jako zwyciężczyni oraz Troyzan z 0 głosów. Brad w sumie mógłby trafić do finału, ale skoro Sarah ma wygrać, to niech to będzie finał Sarah/Tai/Troy, śmiesznie to się będzie oglądało przynajmniej. :D

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 19 maja 2017, 18:02
autor: Maw
Andrea ;( Szkoda mi jej, bardzo fajnie grala w tym sezonie. Dobrze to zniosla.

Aubry. <3 Nareszcie troche jej pokazali. Wiadomo, ze do finalu nie dojdzie, bo wtedy by wygrala, a gdyby wygrala to mialaby o wiele lepszy edit, ale i tak jej kibicuje. Jej pierwszy indywidualny immunitet. <333

Cirie z odcinka na odcinek robi sie coraz bardziej irytujaca.

Jesli Sarah wygra to pewnie bedzie topce najlepszych zwyciezcow, wedlug mnie dobrze ja pokazuja, tylko ze to jest zbyt oczywiste... Mogliby dac tez troche czasu innym, zebysmy chociaz nie byli tak pewni co do zwyciezcy. No i Cirie tez dostaje duzo airtime'u, ale ten odcinek ja zabil.

Moj ranking obecnych graczy (komu kibicuje): 1. Aubry, 2. Sarah, 3. Brad, 4. Cirie, 5. Tai, 6. Troyzan.

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 20 maja 2017, 17:08
autor: Anja
To są chyba jakieś żarty. Just tragic.
Z odcinka na odcinek coraz gorzej. W 40 parę minut dać dwie eliminacje i w dodatku każda nie jest jasna. Nie pokazali kto z kim rozmawiał, jakieś useless urywki. Co to ma być... Najlepsze jest to że jeszcze tylko jeden odcinek, a zostało 6 osób, w tym 3 idole i advantage. Staczają się coraz bardziej.
Zwycięzcę już znamy od paru odcinków. Flopcirie, w sumie trochę rozbawił mnie ten moment. Żeby tego wcześniej nie przeczytać </3 Sarah zrobiła z niej idiotkę. I wtf, ten głos na Aubry, no już I can't, co ta kobieta wyprawia. Już po raz kolejny głosuje jako sama. Może i próbuje grać strategiczne, ale jej większość nie wychodzi. Pewnie przez to co zrobiła na ostatniej radzie odpadnie szybko. Tai i Troyzan... dlaczego to oni mają te HII. Najwięksi game changers tego sezonu! :)) Mając takie możliwości to totalnie nic nie robią. Ten sezon był jeszcze znośny jak była Debbie, ale potem już coraz gorzej.
Andrea już od jakiegoś czasu była targetem, więc zaskoczeniem nie było, że odpadła. Mimo wszystko była jedną z lepiej grających osób. Michaela była irytująca, <imo powinna już odpaść jako pierwsza w mergu> ale cóż nie zostało pokazane jak to do końca było. No nic się na to nie poradzi.

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 20 maja 2017, 18:49
autor: Umbastyczny
Zgadzam się, że odcinek wyedytowany tragicznie. Przez dwa zadania i dwie rady, samych rozmów w obozie było dosłownie parę minut i nic szczególnego się z nich nie dowiedzieliśmy. Eliminacja Michaeli na radzie była totalnie z dupy przez to.

Zaskoczyło mnie, że Cirie jest tak blisko z Sarah, w sensie bliżej niż z Andreą. Jakoś wcześniej myślałem, że to właśnie Andrea jest jej bliższa niż pani oficer. Szkoda, że nie miałem racji, bo zdecydowanie bardziej lubiłem blondi.

Co do drugiej rady, plan Cirie był zdecydowanie przesadzony i nie do końca go skumałem nawet, trochę to wszystko przekombinowane.
Anja pisze:
20 maja 2017, 17:08
Flopcirie, w sumie trochę rozbawił mnie ten moment. Żeby tego wcześniej nie przeczytać </3 Sarah zrobiła z niej idiotkę.
Tutaj tylko zaznaczę, że czytałem w wywiadzie Michaeli, że Sarah dała te kartki Cirie tuż przed samą radą i nie było już możliwości przeczytania zasad.

Nie zmienia to faktu, że Cirie porządnie się wkopała. Jeszcze gdyby nie zdążyła powiedzieć komu chce zebrać głos, albo powiedziała inne imię. A tu Sarah xD No ciężko pewnie Sarze uwierzyć, że ten ruch był niewinny i jeszcze Cirie chciała jej zapieprzyć głos dla jej dobra :D

No nic, czekam co będzie dalej, ale rzeczywiście mam obawy, że będzie nudna końcówka. Sezon zaczynał się świetnie, ale trochę się stoczył.

Wygląda na to, że na koniec edycji Sarah może dalej trzymać z facetami. Będzie też mogła połączyć siły ponownie z Cirie, która pewnie będzie zabiegać po radzie o jej względy i dalej się tłumaczyć, że ją próbowała chronić.

Mam jeszcze cień nadziei, że ludzie się pozbędą Sary, już zaczynały się głosy, że jest groźna i trzeba ją uwalić. Może Cirie skuma się z Aubry i Tai na doczepkę i coś ugrają? Po prostu nie znoszę Sary. Owszem gra dobrze w tym sezonie i jeśli wygra, będzie to zasłużone zwycięstwo. Ale nie lubię jej od samego początku Cagayan i tu zdania nie zmieniłem. Jej wyraz twarzy już mnie odpycha, jej wypowiedzi, jej ból myślenia... Ech, aż się dziwię, że taka Sarah nagle może grać tak dobrze... Trzymam kciuki na finiszu za Cirie, Brada i Aubry.

S34E11 "Parting is Such Sweet Sorrow"

: 20 maja 2017, 20:05
autor: Fighter
Anja pisze:
20 maja 2017, 17:08
Zwycięzcę już znamy od paru odcinków. Flopcirie, w sumie trochę rozbawił mnie ten moment. Żeby tego wcześniej nie przeczytać </3 Sarah zrobiła z niej idiotkę. I wtf, ten głos na Aubry, no już I can't, co ta kobieta wyprawia. Już po raz kolejny głosuje jako sama. Może i próbuje grać strategiczne, ale jej większość nie wychodzi. Pewnie przez to co zrobiła na ostatniej radzie odpadnie szybko.
Przecież to Cirie zagłosowała na Aubry. Przesadzony hejt na Sarę, gdyż to sympatyczna Afroamerykanka się nieco zaplątała i tym głosem poniekąd chciała jakoś obronić swoją ideę, którą przedstawiła Tai'owi, jak mniemam.

Co do tego odcinku i ogólnie drugiej części sezonu, to rzeczywiście siadł trochę :/ Naprawdę świetny początek godny powracających graczy, a teraz równia pochyła i bodaj najkrótszy sezon w historii. Oby to był taki jednostkowy przypadek, bo takie coś nie jest dobre dla tego biznesu i nie zmierza to ku właściwej stronie.

No i witam wszystkich. Przeglądam to forum od bardzoooooo dawna, ale jako że jestem leniwy to zarejestrować, by komentować się nie chciało. Aż do teraz :P