S28E01 Hot Girl With A Grudge

Gembsoon
1st voted out
Posty: 8
Rejestracja: 27 sty 2014, 00:00
Lokalizacja: Pu?awy
Kontakt:

Post autor: Gembsoon »

Nowy sezon - nowe oczekiwania. Jak dla mnie otwarcie sezonu naprawdę dobre. Duży plus za to, że zobaczyliśmy aż dwie rady plemienia. Co do zadań to ogólnie mi się podobały. Brawns i Beauties odstawiający Brainsów przy układankach - bezcenne. Tak samo jak mina J'Tii w drugim zadaniu. Ale o tej pani mam sporo do powiedzenia później. Teraz moje odczucia co do poszczególnych graczy:

Beauty

Brice - jako tako do zniesienia ale ten głos... Już widać, że myśli o strategii i sojuszach. Oby tylko nie zaczął urządzać scen jak Colton bo tego to już nie zniosę.

Morgan - szukała tego immunitetu, szukała ale nie znalazła. Ciekaw jestem czy reszta tak szybko łyknęła ten wałek z ryżem i narzędziami czy jednak w przyszłych odcinkach ktoś się zacznie kręcić przy tych skałach. Jak na razie dla mnie na plus chociaż trochę niepokoi mnie to, co gdzieś tutaj wyczytałem, że za jej uczestnictwem w tej edycji stoi wspomniany już Colton, który sam ją rekomendował. Oby tylko mieli różne style gry.

LJ - dla mnie materiał na dobrego lidera i dobrego gracza. Rozpykał puzzle na szybkości nie dając szans "mózgom". Jak na razie mój faworyt tego plemienia.

Alexis, Jefra, Jeremiah - za mało ich było, żebym mógł cokolwiek sensownego powiedzieć na ich temat. Na razie dla mnie neutralni, chociaż na ładne dziewczyny zawsze miło się patrzy :P

Brawns

Jak dla mnie chyba najciekawsze plemię tej edycji. Dużo różnych osobowości na siebie trafia.

Tony - napakowany policjant. Myślałem, że będzie bardziej irytujący ale na razie ani na plus ani na minus. Coś mi się zdaje, że będzie dużo kombinował i może się przejechać. I ta jego budowa punktu podsłuchowego xD Co prawda znalazł immunitet ale już mieliśmy w tym odcinku takiego jednego co znalazł :P

Cliff - wielka maskotka całego plemienia. Ciężko mi na razie o nim coś powiedzieć. Ludzie go lubią co może być dla niego zarówno korzyścią co i zgubą przed połączeniem o ile do tego momentu dotrwa

Woo - ten pan wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie przed rozpoczęciem gry i zakładałem, że będę mu kibicował dlatego żałuję, że praktycznie w ogóle przez te blisko 1.5h go nie pokazali. Czekam na więcej Azjaty w następnych odcinkach!

Lindsey - nie wiem jak to tam rzeczywiście było z tym obijaniem się ale już widać, że wychodzi z niej mały diabeł i pyskówki. Na razie średnio ją lubię, tak samo zresztą jak Trish.

Sarah - dobre podejście do gry, od razu wyczuła że Tony jest policjantem, pięknie poradziła sobie z puzzlami. I ten tekst po zadaniu: ona nadal męczy się z tymi puzzlami? Chyba trafiłam do złego plemienia! Na razie lekki plus.

Brains

Moim ulubieńcy! Mistrzowie nad mistrzami. Każde jedno jest lepsze od drugiego!

David - przyjechał wielki pan prezes klubu baseballowego i myśli, że przejdzie spacerkiem przez całą grę i w ogóle to on miejsce w F3 powinien mieć z urzędu przyznane a reszta plebsu niech się bije o pozostałe miejsca. Szybki strzał, pierwsza rada, elo. Ciesze się że odpadł.

Garrett - jak tylko zobaczyłem jego zdjęcie widziałem uśmiech tępego cwaniaka. Nie myliłem się. Jeszcze na początku udało mu się znaleźć ten immunitet ale co z tego skoro odpadł z gry zostawiając HII w obozie jak ostatni frajer. W ogóle odniosłem wrażenie, że on wszystko co mówi, mówi bardzo powoli, jakby przychodziło mu to z dużym trudem i wszystko co mówi, ślina przynosi mu na język chwile wcześniej, a słowa w ogóle nie zahaczają o mózg. Żegnam pana bez żalu.

J'Tia - od połowy odcinka nosiło mnie jak tylko widziałem jej twarz. Zwłaszcza od drugiego zadania. Najpierw ta panika przy puzzlach a potem foch na cały świat w obozie jakby co najmniej ona odwaliła najlepszą robotę w zadaniu a wszyscy inni są winni porażki. Wywalanie ryżu plemienia? Serio? Rozumiem, że można być sfrustrowanym no ale błagam. Tak szybko się poddała i pogodziła z tym że odpada? Nie miała zamiaru nawet podrzeć się trochę? Ale po co przecież lepiej zagrać jak gówniarz w stylu: oooo i tak lece to zanim odpadne jeszcze wam coś ro*pierdole. Wkurzają mnie tacy ludzie strasznie. I oczywiście całą rade naburmuszona a jak się okazało, że zostaje to nagle na twarzy wyszczerz od ucha do ucha. Ciesz się ciesz ale gwoli przypomnienia: teraz żresz piasek zamiast ryżu. Oby odpadła jak najszybciej bo nie zniese tej osoby :P to ona powinna polecieć dziś jako druga

Spencer - ten pan przed rozpoczeciem gry mnie irytował maksymalnie ale trochę poprawił się w moich oczach i na razie jest mi obojętny. Ciekawi mnie jak będzie grał dalej.

Tasha i Kass - nie podchodzą mi jakoś te panie. Większą sympatię czuję do Tashy ale daje im jeszcze jeden odcinek żeby mnie do siebie przekonać. Wkurzyło mnie zdecydowanie to, że nagle tak odwróciły kota ogonem, że to przez Garretta nie mają teraz ryżu, co najmniej jakby to on sam osobiście go wysypał. I te pretensje, że poszedł za nimi nad wodę, jak ona przecież tylko poszły umyć nogi po zadaniu. Pfff

Tyle ode mnie po pierwszym odcinku :wink:

Vogue.
6th jury member
Posty: 525
Rejestracja: 04 sie 2010, 00:00
Lokalizacja: Krak?w
Kontakt:

Post autor: Vogue. »

Świetny odcinek! Dawno tak dobrze nie oglądało mi się Survivora :D.
Ppodział na plemiona mi się podoba, chociaż nie wiem skąd oni wzięli tych 'Brainsów' :D. Od razu byłam przekonana, że to za nich będę trzymała kciuki, ale jak bliżej poznałam tych ludzi.. trochę zmieniłam zdanie. Mam nadzieję, że ta Ja-coś tam szybko odpadnie, reszta może zostać (bo i Garett i David też nie robili szału, pozostała trójka jest w porządku).
W Beauty i Brawn prawie wszyscy zwrócili moją uwagę, jest kilka osób, które zapowiada się na dobrych graczy, kilka ciekawych osobowości. Moim zdaniem cast jest bardzo dobry, ale zobaczymy co będzie dalej.
Zadania świetne, rady również, a w plemionach zawsze działo się coś ciekawego. Mocne otwarcie i czekam na kolejne odcinki!

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S28E01 Hot Girl With A Grudge

Post autor: Davos »

Obejrzałem pierwszy odcinek sezonu 28 i muszę przyznać, że tak szalonego otwarcia się nie spodziewałem :D Sam pomysł z podziałem ludzi wg ich cech ciekawy, ale jeszcze bardziej mnie cieszy, że są 3 plemiona, bo taka konfiguracja zawsze wypadała interesująco. Fajnie też, że od razu był podwójny odcinek z w miarę wyrównanym editem więc szybko dało się poznać poszczególnych graczy.
A przebieg odcinka to już w ogóle jazda bez trzymanki :) Dobry twist na początku gry, ten sam co w Tocantins. Potem "Mózgi" przegrywające w zadaniach z puzzlami z pozostałymi dwoma plemionami, ale jednocześnie radzący sobie lepiej w wodzie niż siłacze, no i potem zamieszanie w obozie, kończące się dwoma blindsidami. Nieźle jak na początek :)

Ale po kolei:

Beauty - zaskoczyli mnie tym, że nie są zwykłą bandą pięknisiów i radzą sobie bardzo dobrze zarówno w obozie (od razu mieli ogień), jak i w zadaniach. To plemię było akurat najmniej widoczne, choć pozytywnie wypadła Morgan, która wcisnęła pozostałym ładną ściemę, że załatwiła im narzędzia, podczas gdy w rzeczywistości szukała immunitetu :) Dziwię się ludziom, że to łyknęłi ;) Może poza LJ, który jest wobec Morgan dość sceptyczny i wydaje mi się mieć jakiś potencjał na stratega. W puzzlach też sobie świetnie poradził. Brice początkowo mnie irytował swoim głosem, ale przynajmniej myśli o strategii i zawiązał sojusz.
Jefra, Alexis i Jeremiah mniej widoczni i czekam, aż będzie można ich lepiej poznać.

Brawn - sporo ciekawych osobowości. Tony trochę taki trochę narwany, ale sporo myśli o grze, znalazł HII i zbudował "kryjówkę szpiega" - chcę zobaczyć, jak to będzie działało w praktyce :) Nie wiem tylko, po co ukrywał przed Sarah swój zawód, zwłaszcza że ona też jest policjantką. Sama Sarah też jest ciekawa i jej ewentualny duet dwóch glin z Tonym może daleko zajść. Trish wybrała drugi worek ryżu dla plemienia - ja bym wybrał szukanie HII ;) Lindsey wyrasta na czarny charakter i pewnie długo się nie utrzyma. A Cliff i Woo to taki sympatyczny duet dwóch kompletnie innych osób, ale polubiłem ich i mam nadzieję, że coś razem zdziałają. Choć Cliff przez to, że jest tak lubiany, może stać się celem, zwłaszcza ze strony Tony'ego, który chyba będzie na niego polował.

Beauty - kurna, skąd oni ich wytrzasnęli? :D Nazwa pasuje do nich jak pięść do nosa, bo to plemię robi głupotę za głupotą :) Chyba tylko jeden Spencer nie zrobił w tym odcinku niczego durnego. David na samym początku postanowił wyeliminować najsilniejszego Garretta i jeszcze cały czas podkreślał, jak to już myśli o dniu 39. No to inni pozbyli się go w dniu 3. Bardzo dobrze :P Tak się właśnie kończy zbyt duża pewność siebie na początku Survivor.
Garrett - kolejny mądry... Choć początkowo zrobił dobre wrażenie, gdy znalazł HII i udało mu się sformować sojusz przeciw Davidowi, który na niego polował. Ale już pomysł z przedyskutowaniem na otwartym forum eliminacji to czysta abstrakcja :) Aż mi się przypomniał Peter z Marquesas. Pogratulować inteligencji. I jeszcze zostawił immunitet w obozie i nie zabrał go na radę... :D
J'Tia - ona to już jest w ogóle porażka na całego... Na początku przyjęła pozycję lidera, ale nie ruszyła tyłka, żeby innym pomóc i tylko wydawała rozkazy, potem skompromitowała się w układaniu puzzli, a potem jeszcze to rozsypanie ryżu... Pasowałaby do Brandona :P Do tego jeszcze ta jej naburmuszona mina. Nie polubiłem jej i mam nadzieję, że szybko odpadnie. Spencer ją ładnie podsumował przy oddawaniu głosu :D Ja też nie mogę się nadziwić, że ona jest inżynierem nuklearnym :o
Tasha - podoba mi się to, że chce grać i dużo kombinuje. To ona też ratowała tyłek swojej psiapsiółce J'Tii nawet w beznadziejnej dla tej drugiej sytuacji po pozbyciu się obozowego ryżu. Ale musi uważać z tymi wybuchami emocjonalnymi, bo może ją to pogrążyć.
Kass - lubi grać i to na plus, ale mówienie prosto w oczy komuś, że chce się na niego głosować, nie jest zbyt dobrym pomysłem. Potem się ogarnęła i zdecydowała się na przeskok do dziewczyn, co było na pewno wartym odnotowania ruchem. Nie wiem tylko, czy jej i Tashy wyjdzie to ostatecznie na dobre, bo mając w składzie słabiutką J'Tię zamiast silnego Garretta, pewnie znów przerżną kolejne zawody...

Fajny ten podwójny odcinek i sporo się działo, ale mam nadzieję, że teraz dla odmiany zobaczę rady plemion u kogoś innego. Choć niestety obawiam się, że "Mózgi" w obecnym składzie są już tak słabi, że znów będą drałować na rady, aż to plemię przestanie istnieć. A ja chciałbym w końcu zobaczyć merge z 12 osobami po 4 z każdego z trzech plemion! ;)
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 28: Cagayan - Brains vs Brawn vs Beauty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości