S28E03 Our Time To Shine

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S28E03 Our Time To Shine

Post autor: ciriefan »

ONE TRIBE CONSIDERS THROWING AN IMMUNITY CHALLENGE IN ORDER TO BENCH ONE OF ITS STRONGEST PLAYERS, ON “SURVIVOR,” WEDNESDAY, MARCH 12

"Our Time To Shine" – One Tribe considers throwing an immunity challenge in order to bench one of its strongest players. Also, a meltdown at a reward challenge could mark the end for one struggling castaway, on SURVIVOR, Wednesday, March 12 (8:00-9:00 PM, ET/PT) on the CBS Television Network

Promo:
http://www.youtube.com/watch?v=wJSuQu6ey3c

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

Dawno się tak nie uśmiałam jak na zadaniu o nagrodę :D Dumb tribe mogło tak łatwo wygrać, ale ich 'tajna broń' nie potrafiła ustawić flagi na platformie :D Genialne :D Samo zadanie też z resztą śmieszne było :D Kass i beczka, LJ i jego 'wpadki' no genialne ;d
Zadanie o immunitet też super :D Brawn choć próbowali przegrać, nie dali rady nieumiejętności Dumb :lol: ciekawi mnie czy Beauty wygraliby zadanie o immunitet, gdyby Brawn od początku grało żeby wygrać. Ogólnie zadania na plus i na plus to, że Beauty obydwa wygrało :)

Beauty
W zasadzie to nic się takiego nie dzieje, choć pytanie Morgan wprowadzi trochę zamieszania :D Wskazówka do HII na nic się im nie przyda, ale dziwi mnie, że nikt nie poszedł szukać, chyba że nam tego nie pokazali, bo ciekawsze były rozmowy na temat tego skąd się biorą jajka i po co jest kogut :lol:

Brawn
Oj Sara, Sara, Sara, nie robi się takich rzeczy ;p Nie lubię jak plemie specjalnie przegrywa zadanie, nawet żeby pozbyć się Cliffa, którego jakoś nie lubię :wink: Nie podoba mi się też zachowanie Tony'ego xd no kurde pierwszy odcinek - okej nie jesteś taki zły, drugi odcinek - zgiń przepadnij z tym kłamstwem dla Sary, ten odcinek - hmm bardziej przyjazna wersja Russella? Nie no ogólnie cięzko mi cokolwiek o nim powiedzieć, ciężko stwierdzić czy go lubię czy nie, bo Sara sama sobie winna bo uwierzyła xd choć mam nadzieję, że jakoś jej to bardzo nie dotnie po przemieszaniu :D

Dumb
Przegrać wygrane zadanie o nagrodę, przegrać zadanie o immunitet, kiedy jedno plemię je podkłada :D Tylko oni to potrafią :D Nie wiem na ile decyzja o wyrzuceniu J'tii pomoże Tashy później, ale cieszy mnie że Spencer został, bo poważnie, jak widziałam jak J'Tia próbuje coś zrobić w tej wodzie i nie potrafi uwolnić pierwszej piłki, to tylko czekałam aż tam zemdleje ze zmęczenia i będzie pierwszy medic tej edycji xd

Nie mogę się doczekać przemieszania :D

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Odcinek mi się podobał, chociaż ciekawiej pewnie byłoby, gdyby brawns przegrali.

BEAUTY

Cieszę się, że wygrali, bo pewnie Morgan by poleciała. A przyznam, że naprawdę moje pierwsze wrażenie co do niej było błędne. Sądziłem, że będzie zombiakiem a la Natalie Tenerelli bez własnego zdania, a naprawdę kombinuje, kłamie, knuje. To jej i LJ'owi kibicuję najbardziej chyba w tej chwili. Jakoś lubię też Alexis. Buzia Jeffry mi nie przeszkadza, jedynie za Jeremiah'em nie przepadam, oby Morgan go dopadła. Scenka z kogutem mi się podobała, lekki element humorystyczny był, fajnie, że pokazują trochę życia obozowego.

BRAWN

Pomysł z położeniem zadania nie podobał mi się, chociaż jakby odpadł Cliff to bym nie płakał, bo jest po prostu nudny i niewiele wnosi do gry. W tym plemieniu nie mam jakichś osobistych faworytów, ale w sumie ten sojusz czwórki jest ok. Sarah (pomimo głupiego pomysłu z położeniem zadania), Tony'ego i Trish lubię. Woo u mnie zapunktował, że był skłonny pójść za większością i poświęcić swojego buddy'ego po to, by być po dobrej stronie numbers. Generalnie Lindsey też wydaje się być ok, ale edit jak dla mnie nie pozostawia złudzeń, że ona niewiele zdziała w tym sezonie, więc nie przywiązuję się do niej. A Cliff mimo, że miły facet, to wolę ciekawsze osobowości.

BRAINS

JT'ia i jej występy w zadaniach to jedno, ale w sumie nie dziwię się, że Brains przegrali, gdyż to było zadanie czysto fizyczne. Moim zdaniem mocno niesprawiedliwe jest postawić do walki 3 sportowców z 1 policjantką i 4 nerdów, którzy ze sportem nie mają nic wspólnego. Można do tego dodać fakt, że zadanie wymagało rzucania piłkami do kosza, a Brawn mieli zawodowego koszykarza. Pewnie gdyby pozostała trójka nie próbowała położyć zadania, zmietli by i beauties. Jeśli chodzi o samą decyzję, to cieszę się, że odpadła JT'ia, bo Spencer to mój faworyt z tego plemienia. Fajnie, jakby trzymał się i Tashy i Cass pomimo tego, że był na uboczu, bo Tasha to moja druga faworytka z brains, a Cass też lubię. Wolałbym jednak, żeby brains dzisiaj nie przegrali, bo mimo wszystko odrobinkę mi szkoda odejścia J'Tii, bo na swój sposób była entertaining i ubarwiała ten sezon.

Konfy:
Sarah - 4 (14)
Tony - 1 (14)
LJ - 3 (11)
Morgan - 2 (11)
Kassandra - 3 (10)
Tasha - 1 (10)
Spencer - 2 (10)
Alexis - 2 (7)
Jeremiah - 3 (7)
Cliff - 1 (6)
Jeffra - 0 (6)
Trish - 0 (5)
Lindsey - 0 (4)
Woo - 2 (4)

J'Tia - 2 (7)

Garett - 11, Brice - 6, David - 4

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

ciriefan pisze: Moim zdaniem mocno niesprawiedliwe jest postawić do walki 3 sportowców z 1 policjantką i 4 nerdów, którzy ze sportem nie mają nic wspólnego.
Spencer to nerd, który miał i prawdopodobnie nadal ma sporo wspólnego ze sportem.

Tasha to cheerleaderka, a nie nerd.

Poza tym w tym plemieniu był jeszcze David trenujący bieganie i Gareth, który dużo spędza czasu na siłowni i to naprawdę nie jest wina producentów, że w tej chwili to plemię się do niczego nie nadaje.

Vogue.
6th jury member
Posty: 525
Rejestracja: 04 sie 2010, 00:00
Lokalizacja: Krak?w
Kontakt:

Post autor: Vogue. »

Odcinek znów niezły, faktycznie można się było pośmiać :D. Dla mnie najlepsze było to jak Brawn mimo usilnych starań nie udało się podłożyć zadania, bo Brains są tak beznadziejni. Dobrze, że J'Tia w końcu odpadła, była beznadziejna w zadaniach, a i w strategii nie lepsza. Na ten moment trzymam kciuki za całą trójkę z Brains, wszystkich bardzo polubiłam i mam nadzieję, że zaczną dobrą grę.
Brawn - spodobał mi się nowy sojusz, mam nadzieję że Cliff za niedługo odpadnie. Najbardziej polubiłam Sare, Tony'ego i Woo.
Beauty - są świetni w zadaniach, ale dalej jak pokazują sceny z plemion to dla mnie są może nie najnudniejsi, ale na pewno bardziej ciekawi mnie sytuacja w innych plemionach. Niemniej jednak Morgan i LJ jak na razie bardzo na plus.

Awatar użytkownika
Stach
4th jury member
Posty: 399
Rejestracja: 23 sie 2011, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Stach »

śmieszny odcinek :wink:

akcja z kurami genialna :P

Dobrze, że odpadła J'tia, matko ona prawdopodobnie była najsłabszym uczestnikiem w zadaniach w historii survivor, zresztą nie tylko pod względem zadań, we wszystkich aspektach była żałosna, dobrze, że odpadła...

Ogólnie, jeżeli jedno plemię podkłada zadanie, a drugie nie jest wstanie wygrać, to kaman... bardzo nie lubię podkładania zadań, więc dodatkowo się cieszyłem, że zieloni przegrali :P szkoda by mi było Clifa, choć nie sądzę, żeby daleko zaszedł to na pewno jest lepszy od J'tii ;]

ale ogólnie sezon na plus, jest ciekawie, nie ma raczej bardzo irytujących osób, więc spokojnie patrzę w przyszłość

Karl Franz
Posty: 1
Rejestracja: 15 maja 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: Karl Franz »

Trochę taki mały Offtop, bo nie o samym odcinku, ale gorąco polecam po zobaczeniu każdego epizodu wstąpienie na profil YT Survivor CBS - /user/SurvivorOnCBS/videos?view=0&flow=list (niestety nie mam jeszcze możliwości wklejania pełnego linku, więc dodaję dalszą część, po słowie "com")

Po emisji każdego odcinka pojawia się tam mnóstwo filmików, które z wiadomych przyczyn nie mogły trafić do odcinka. Jest więc mnóstwo obozowego życia, różnych zabawnych sytuacji itp.

U mnie przeglądanie tego kanału to już praktycznie obowiązkowa część po zobaczeniu każdego nowego odcinka.

Pozdrawiam,
Karl Franz

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Cotygodniowa dawka humoru nie zawiodła i tym razem. Nie zawiodła też survivorowa klątwa. Po prostu wiedziałem, że JT'ia będzie kolejną śmieszną Murzynką, która poleci właśnie w czwartej rundzie :lol: To staje się już zasadą Survivor, na równi z rytuałem gaszenia pochodni czy dziwnie wyglądającymi immunitetami (dalej widzę w tym posążku twarz Cassandry z Fiji).

Nie podobało mi się to, że wciśnięto konkurencję o nagrodę - i to jeszcze tak "nowatorską" jak ta z opaskami i wrzeszczeniem z wieżyczki. Według mnie, jedna konkurencja w odcinku wystarczy i wolę w to miejsce oglądać dramy w obozie. Aczkolwiek w tym odcinku wyjątkowo im to wybaczę, bo można było dostać jeszcze większej czkawki. Brains znowu popisali się geniuszem. LJ raz po raz zaliczał takie jajostrzały, że nie dziwiłbym się, gdyby po zadaniu mówił wyłącznie falsetem, który wzbudziłby zazdrość grupy Bee Gees. Natomiast wygrany w zadaniu drób sprawił, że Alexis błysnęła wiedzą, udowadniając, że studia psychologiczne były w jej przypadku lepszym wyborem niż te z zoologii. Nawiasem, skład "personalny" owego drobiu przypominał mi plemię Brains - jeden kogut i trzy kury w wyjątkowo żałosnym położeniu. So familiar.

Strategii mieliśmy w tym epizodzie trochę mniej. Przede wszystkim, na wielki plus zasługuje Morgan i jej knucie przeciw niedoszłemu sojusznikowi. Bycie na dnie ma też swoje dobre strony - z tego ułożenia można ludzi dużo łatwiej kąsać w dupsko. Mam nadzieję, że dupsko Jeremiah zostanie pokąsane na tyle skutecznie, by jego właściciel szybko przestał nas nudzić swoją obecnością. Albo przynajmniej, że Morgan zostanie uratowana przez twist, bo na ten moment, dziewczyna jest moją drugą faworytką po Tony'm Hantzu.

No właśnie, Tony... Dalej manipuluje Sarą w tak perfekcyjny sposób, że niedługo każe jej założyć klauni nosek i robić pajacyki śpiewając "I'm a barbie girl", a ona zrobi to sądząc, że wymaga tego "blue blood", a poza tym jest to w jej interesie, bo przecież Tony chce dla niej jak najlepiej. Chciałbym widzieć minę tej kobiety podczas oglądania programu, kiedy już widzi, na jakiego wychodzi przygłupa. Cliff nie wydaje się osobą, która tylko odlicza dni do zrobienia przeskoku, więc w tej sytuacji, podkładanie zadania ma tyle sensu, co jedzenie flaków przez słomkę. Historia Surva pokazała już nie raz i nie dwa, że taki ruch najczęściej kończy się tragicznie.

Jednak mimo wszystko, kibicowałem, by plan położenia zadania wypalił, bo Cliff/Lindsey wnosi do programu dużo mniej niż JT'ia/Spencer. Ale niestety - mając za przeciwników takie plemię jak Lose on (piwo dla Kobry za tę alternatywną nazwę), trzeba by się postarać o wiele bardziej. Nawet gdyby Sarah wyrywała Cliffowi piłki i wyrzucała je hen do oceanu pokazując mu język i wrzeszcząc "aport", mogłoby się nie udać. Wygląda na niezłego pływaka.

Niestety, Brains zaliczyli kolejną radę i w porównywalnym stopniu szkoda by mi było obojga zagrożonych. Ciągle mam wrażenie, że Spencer ma sporo do zaoferowania w programie - nawet w tym odcinku bronił się całkiem nieźle. To, że ktoś nie lubi się opalać i nie skończył edukacji na przedszkolu, nie oznacza automatycznie, że jest nerdem, więc nie rozumiem, skąd ta łatka. Koleś wygląda i mówi normalnie, a i w zadaniach nie jest łamagą. Natomiast JT'ia wywołuje u mnie efekt Abi. Z jednej strony, chce się ją poszczuć psem do psychiatry, z drugiej, jest się ciekawym, co jeszcze odpie**oli, więc podświadomie chciałem ją jeszcze trochę pooglądać.

Co do decyzji królowej Tashy i cesarzowej Kass, to na ich miejscu postawiłbym chyba jednak na wywalenie Spencera. Wszyscy uczestnicy byli aż podejrzanie pewni tego, że za chwilę nastąpi złączenie w dwa plemiona, więc argument fizyczny tracił moc. A bardzo zdziwię się, jeśli Spencer wykaże koleżankom choć trochę sentymentu po tym twiście.

Nawiasem, szkoda, że to już koniec tego podziału. Lubię atmosferę trzech/czterech plemion, a poza tym, usuwanie po trzech odcinkach tak zawzięcie reklamowanego i super joł-joł wymyślnego "twistu" BvsBvsB, wydaje się średnio sensowne.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Zdecydowanie bardziej wolałbym radę u wysportowanych, niż mądrych, tym bardziej, że J'Tia ma/ miała większą siłę przebicia. Ale z drugiej strony... nie wykorzystać takiej szansy jak chęć podłożenia zadania przez drugie plemię? Wychodzi na to, że Luzon jest najgorszym plemieniem w historii tego programu.
Za tydzień przemieszanie i teraz patrząc na ilość konf mam złe przeczucia.
Solana: Woo, Cliff, Jefra, Trish, LJ, Lindsey, Tony
Aparri: Alexis, Jeremiah, Kass, Morgan, Sara, Spencer, Tasha

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

tombak90 pisze:
Nie podobało mi się to, że wciśnięto konkurencję o nagrodę - i to jeszcze tak "nowatorską" jak ta z opaskami i wrzeszczeniem z wieżyczki.
Obawiam się, że dwie konkurencja to będzie norma w tym sezonie, a w drugim odcinku konkurencję o nagrodę to sobie darowali ze względu na pogodę.

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S28E03 Our Time To Shine

Post autor: Davos »

Odcinek ze sporą dawką humoru :) Najpierw zadanie o nagrodę i J'Tia, która nie potrafiła ustawić flagi na macie, a faceci obijali sobie jaja o wszystkie przeszkody, potem w obozie Beuty dyskusja już o innych jajach i przy okazji o tym, jak się rozmnażają kury - wygląda na to, że tamtejsze dziewczyny faktycznie przypominają stereotypowe "Beauty" i LJ je ładnie podsumował ;) Aczkolwiek przyznaję Morgan, że po radzie całkiem sprytnie próbowała wkopać Jeremiaha.
U Brawn zapunktowali u mnie Tony i Woo. Pierwszy doskonale zmanipulował Sarah, która wierzy we wszystko co on mówi i daje mu się wodzić za nos. A drugi zaczął grać i wkręcił się w dobry sojusz, deklarując nawet gotowość głosowania na swojego kumpla Cliffa, jeśli będzie taka potrzeba. Podoba mi się ta wersja Woo i mam nadzieję, że jeszcze wyjdzie z niego kawał niezłego gracza.
Nie podobał mi się za to kompletnie pomysł podłożenia zadania... Bardzo tego nie lubię, a historia Survivor pokazała już ładnych kilka razy, że taki pomysł może odwrócić się przeciwko całemu plemieniu, a przynajmniej przeciwko pomysłodawcy podłożenia zadania. Więc cieszę się, że ostatecznie im się to nie udało, zwłaszcza że lubię Cliffa i nie chcę, żeby tak szybko odpadł.
Brains dalej rozwalają swoją nieporadnością :D Mieć na wyciągniętą rękę wygraną nagrodę i przegrać ją przez coś tak głupiego jak niemożność położenia flagi na macie, albo przegranie zadania z plemieniem, które postanowiło je odpuścić - to trzeba mieć talent :) No ale w 90% to zasługa J'Tii więc cieszę się, że ona odpadła. W końcu! I Spencer na szczęście się uratował. Cieszę się, bo on ma o wiele większy potencjał na stratega niż J'Tia, która była jedną z najgorszych obejrzanych przeze mnie osób w całej historii Survivor. A Spencer cały czas się starał ile mógł i cieszę się, że dostał drugą szansę.


Z tego co widzę w zapowiedzi, szykuje się przemieszanie plemion. I bardzo dobrze, bo to chyba idealny moment - kolejna rada u Brains groziłaby już praktycznie ich rozpadem, albo przynajmniej odpadnięcem Spencera, a tego nie chcę. A z kolei w innych plemionach istnieją dosyć mocne i stabilne sojusze więc przemieszanie spowoduje, że każdy będzie musiał się trochę wysilić i budować od nowa swoją pozycję :)
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 28: Cagayan - Brains vs Brawn vs Beauty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości