S28E06 Head of the Snake

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S28E06 Head of the Snake

Post autor: ciriefan »

IT’S EVERY CASTAWAY FOR THEMSELVES, AS TWO TRIBES BECOME ONE IN THIS SEASON’S MERGE, ON “SURVIVOR,” WEDNESDAY, APRIL 2


“Head of the Snake” – It’s every castaway for themselves, as two tribes become one in this season’s merge. Meanwhile, one castaway’s thirst for power could earn them a spot on the jury, and jaws drop as the blindside streak continues, on SURVIVOR, Wednesday, April 2 (8:00-9:00 PM, ET/PT) on the CBS Television Network.

Promo:
http://www.youtube.com/watch?v=PlbhHPC3mKo

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Czy mi się wydaje, czy w tym odcinku otrzymamy powody, dla których Kass rzekomo jest hejtowana przez pewne osoby na twitterze?

Awatar użytkownika
Stach
4th jury member
Posty: 399
Rejestracja: 23 sie 2011, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Stach »

OMG XD

ale odcinek, takiej rady to ja nie pamiętam :D
Bardzo się cieszę, że odpadła osoba, która odpadła :wink:

świetny sezon!

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

Kiepscy gracze= świetny sezon.

Ciekawe czym podpadł Spencer, bo od jakiegoś czasu producenci puszczają dużo konf w których on się myli.

colby
sole survivor
Posty: 1321
Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: colby »

Wow, genialna rada :D
Dla Kass może to nie był najrozsądniejszy ruch z puli możliwych, ale dzięki niej wyleciał ten pustak, który za bardzo dziś obrósł w piórka więc nie dziwię się, że chciała ją wywalić.
A te hii latające ma radzie, pozbyli się wszystkich idoli, gra może się ukierunkować na nowo.
Na ten moment sezon jest dla mnie genialny, blindside after blindside :) lepiej być nie może!

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Chyba będę musiał zaktualizować sobie po tym sezonie listę najlepszych edycji, bo jak tak dalej pójdzie to ten trafi na szczyt. Niech tylko jeszcze wygra mój faworyt.
Szczerze przyznam po ilości konf zacząłem zastanawiać się, czy Sarah nie zostanie przypadkiem zwycięzcą. Niestety przesadziła z tym niezdecydowaniem. Kass może nie dokonała najrozsądniejszego ruchu, ale przynajmniej ubiła osobę, która dobrze kombinowała. Teraz jeszcze Morgan i koniec.

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

Sezon rzeczywiście jest dobry, ale jakos nie mogę się przekonać go graczy, którzy w nim są. No kurde Sara, moja pierwsza faworytka i zachowuje się jakby nigdy nie widziała survivor (czyżby zwerbowana osoba?), popełnia błąd za błędem ;d mimo tego, że czasem paranoja nie jest potrzebna, to ona właśnie powinna trochę ten paranoi pokazać :lol: a nie 'ja decyduję' 'mam super pozycję' no kurde :lol:
Kass - o matko, aż mi się przypomniał ruch Karalucha w 23, mam nadzieję, że w jej przypadku będzie podobnie i odpadnie szybko bo mam dość oglądania jej osoby. Faworytów żadnych nie mam, jakoś ciężko mi kogokolwiek bardziej polubić, bo zawsze okazuje się, że osoba która zrobiła coś fajnego, grała, potem robi beznadziejny ruch i odpada xd

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Odcinek jak najbardziej na plus, rada świetna, ale nie będę się zachwycał, bo wynik mnie nie zadowala. O wiele bardziej wolałbym, żeby ten drugi sojusz był w mniejszości. Sarah sama do tego doprowadziła, więc jej samej nie jest mi żal. Tekst "pozwól mi podjąć decyzję na radzie" to już totalnie mnie rozwalił. Serio wierzyła, że Tony będąc zagrożony będzie czekał, aż królowa podejmie decyzję? Tony mnie zaczyna coraz bardziej irytować, ale to może być wina tego, że po prostu było go za dużo w tym odcinku. Myślę, że on jest tam bardziej po to, żeby robić show i być w przyszłości all starsem. I show na radzie mu się udało. Reakcja i te szybkie kombinacje na "the other one" były zabawne w obserwowaniu. LJ stracił w moich oczach - skoro postanowili głosować na "the other one", to po co dał Tony'emu swoje HI? Nie mieli innej możliwości rozmowy, więc było mało prawdopodobne, że to na Tony'ego ostatecznie pójdą głosy. Wielkiego sensu w głosie Kass nie widzę, przez co mam nadzieję, że szybko odpadnie. Rozumiem, że nie lubiła i nie ufała Sarah, ale serio przeskok na takim etapie? Zwłaszcza, że nie widzieliśmy, by ktoś jej coś obiecał poza zwykłym "zaopiekujemy się tobą". Poza tym wiedziała, że głosy tamtego sojuszu idą na Sarah i jak głosy pójdą na osobę z HII, to Sarah odpadnie. Nie miała kompletnie nic do stracenia, a teraz ma na siebie kilka wściekłych osób, którym może być ciężko na nią zagłosować w finale. No ale za to mieliśmy fajny blindsidzik. Miny przerażonej Jeffry były bezcenne. Oby tylko Tasha, Spencer i Morgan się jakoś uratowali, bo to teraz moje top 3, któremu kibicuję. No i wchodzi za tydzień to mocne HII, co mi się nie podoba, bo daje zbyt dużo władzy. Jeszcze niech go znajdzie ktoś, kogo nie lubię, to ten twist całkowicie może mi zniszczyć drugą połowę sezonu.

Konfy:
Tony - 7 (29)
Kass - 9 (21)
Spencer - 3 (21)
LJ - 1 (18 )
Tasha - 1 (15)
Morgan - 0 (12)
Trish - 1 (11)
Jefra - 1 (11)
Jeremiah - 1 (10)
Woo - 0 (6)

Sarah - 9 (26)

Alexis - 12, Garett - 11, Cliff - 9, J'Tia - 7, Brice - 6, Lindsey - 6, David - 4

Azon
4th voted out
Posty: 35
Rejestracja: 10 cze 2011, 00:00
Kontakt:

Post autor: Azon »

To był naprawdę dobry odcinek. Nie mam na myśli zresztą tylko rady a całość, sporo planów i starategi i nieco "bałaganu".

Początkowo aż chciałem krzyczeć do ekranu, "Kass, co ty robisz? Sarah to decydujący głos, daj jej rządzić choćby przed jedna radą. Nich osoba która może przeskoczyć czuje się pewnie." Ruch głupi, miała o wiele lepszą sytuację w swoim starym sojuszu niż w obecnym. Dawne Aparii same są sobie winni, zamiast skupiać się na Sarah powinni też zapewnić Kass, że ta dyktatura jest tymczasowa - no, chyba, ze sami tak nie myśleli.

Rada była cudowna! Tony oddał immunitet LJ - dobry ruch, LJ oddający Tony'emu - nieco niepotrzebny i raczej emocjonalny, ale myślę, że dzięki temu zapewnił sobie jego zaufanie, ale to raczej nie było zamierzone :). Sporo emocji z odczytywaniem głosów, byłem tak pewien, że będzie to Jeffra, że już wstałem z kanapy. Zaskoczenie było spore, zgłasza, że w konfach Kass dość jednoznacznie twierdziła, że zmieni głos co, znając edit, oznacza, że nie zrobi tego.

A, no i na koniec nowy ukryty immunitet o "innych" właściwościach. Cóż to może być? Raczej nie dają imunitetu działającego na starych zasadach bo był IMBA. Macie jakieś pomysły?

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Meciek »

A, no i na koniec nowy ukryty immunitet o "innych" właściwościach. Cóż to może być? Raczej nie dają imunitetu działającego na starych zasadach bo był IMBA. Macie jakieś pomysły?
SPOILER
W TVGN preview było powiedziane, że będzie to hii na starych zasadach.

NightWing
7th voted out
Posty: 119
Rejestracja: 09 maja 2013, 00:00
Lokalizacja: W....
Kontakt:

Post autor: NightWing »

Sezon bardzo dobry :)

Przed obejrzeniem odcinka, przeczytałem co i jak. Zawszę to robię bo nie lubię niespodzianek. Pomyślałem sobie "Kass Ty idiotko, co zrobiłaś?".
Chociaż nie ukrywam, że sojusz: Woo, Tony, Trish, Jefra, LJ bardziej mi odpowiada niż pozostali. Ale i tak pomyślałem "Kass Ty głupia ***********".
Bo nie lubię jak ktoś przeskakuje tak nagle. Ale teraz żałuje bardzo tych myśli na temat Kass. Obejrzałem odcinek i będę bronić Kass. Nie wytrzymałbym ani chwili w towarzystwie osoby o imieniu Sarah.
To była moja faworytka w pierwszym odcinku...teraz jak na Nią patrzę to mnie cofa. Jej durne miny, Jej niezdecydowanie, rządzenie się i mądrowanie.
Miałem Jej dość, DOŚĆ. A leżałem na kanapie i tylko oglądałem. A co dopiero Kass? Nie dziwie się, że zmieniła strony. Może strategicznie źle zrobiła, ale emocjonalnie...nie dziwie się Jej wcale.

colby
sole survivor
Posty: 1321
Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: colby »

NightWing pisze: Przed obejrzeniem odcinka, przeczytałem co i jak. Zawszę to robię bo nie lubię niespodzianek.
Wybacz z góry za szczerość, ale to najgłupsza rzecz jaką przeczytałem w tym tygodniu, a mamy już sobotę :P

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Niektórzy lubią czytać spoilery. Ja wolę niespodzianki niż przewidywalność, którą zajeżdżają niektóre sezony. Nie zapomnę jak przed startem sezonu 26 przeglądałem wywiady z uczestnikami i jakiś kretyn na samej górze strony napisał: "całkiem fajna babka, ma duże szanse w finale z...".

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

Roxy pisze:Faworytów żadnych nie mam, jakoś ciężko mi kogokolwiek bardziej polubić, bo zawsze okazuje się, że osoba która zrobiła coś fajnego, grała, potem robi beznadziejny ruch i odpada xd
Złudzenia, że ktoś tu jest dobrym graczem przemijają, uroda Jefry przetrwa do końca programu.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Umbastyczny »

Rzeczywiście bardzo dobry odcinek.

Sarah sama wpadła w pułapkę swoim niezdecydowaniem, a raczej obnoszeniem się z nim. Powinna przekonywać obie strony, że właśnie z nimi chce głosować. Trochę przypomniało mi to sytuację <spoiler> Christy z sezonu 6 (Amazonia). Też czuła się pewnie, uważała się za swing vote, zwodziła obie strony, aż odpadła. </spoiler> Za Sarą nie przepadałem, więc miło ją widzieć po stronie jury. Dodatkowo śmieszy mnie to mega wzbranianie się, że on na Jefrę/Trish to nie zagłosuje. W sumie głównie tym wkurzyła Kass, a na końcu i tak zagłosowała na Jefrę.

Co do Kass. Ja ją od początku polubiłem i wciąż jej kibicuję. Czy jest dobrym graczem? Wydaje mi się, że tak. Nie jakimś super, ale dobrym. Na pewno na plus ma to, że potrafi czytać grę, dobrze analizuje to co się dzieje, nie boi podejmować się trudnych decyzji, na pewno jest inteligentna A minus? Umie analizować to co się dzieje, ale zapomina, żeby analizować to co może się stać w przyszłości. Obecny ruch choć ciekawy i niesamowity, dla niej samej nie wydaje się być zbyt korzystny. Z jednej strony ma wkurzonych ex-sojuszników (możliwe, że nie ex, ale na pewno wkurzonych), a z drugiej 5 osób, które pewnie wyrzucą ją chwilę po tym, gdy już wypracują przewagę i Kass stanie się zbędna.

Dodatkowo boję się, że jej ruch, który teraz wyszedł bardzo ciekawie, sprawi, że sezon stanie się nudny i przewidywalny. A mianowicie teraz Kass pomoże Solanie wywalić Spencera/Jeremiah/Morgan/Tashę. Wtedy tamta 5 będzie mieć przewagę i wytnie już do końca wszystkich i samą Kass. A potem Tony, Trish i Woo pozbędą się swoich sojuszników z beauty i koniec. Mam nadzieję, że tak się nie stanie. Ogólnie marzy mi się jakiś fajny sojusz, pomiędzy tymi dwoma sojuszami, jakieś większe przetasowanie. W sumie zaskoczyło mnie, że pomimo 3 plemion początkowych, krótkie przemieszanie stawia póki co warunki i zrobiło nam się Solana vs Aparri.

Bardzo podobało mi się, że Trish pokazała po raz kolejny, że nie jest tylko pionem Tony'ego, ale ma swoje zdanie i działa na własną rękę. Wydaje mi się, że jest niedoceniana, ale ja ją lubię i fajnie, że z Kass podziałała. Może popracują razem dłużej? Dla mnie byłoby super. W sumie to Trish zapewniła sojuszowi przewagę, a nie pewny siebie Tony czy ktoś inny.

No i właśnie wkurza mnie taki stereotyp "wywalmy LJa/Tony'ego/Woo, bo to mocni faceci", a w sumie taka Trish czy Kass zrobiły więcej póki co.

No i rada jest mistrzowska pod względem emocji. Najpierw Solana radość po informacji, że Tony ma HI. Potem ekscytacja jak go używa, następnie orgazm w zasadzie jak LJ wyskakuje ze swoim. Pierwszy głos na Jefrę i nagle załamka, Jefra płacze. Mamy 5:5 już lament i głos na Sarę, i znowu euforia i radość. :D

I dziwi mnie też, że nie było (nie pokazano nam) prób starego beauty z namawianiem kogoś do przeskoku, np. na linii Jeremiah - Jefra&LJ.

Ale no nic. :D Czekam na kolejny ep i mam tylko nadzieję, że gra wciąż będzie ciekawa i nie zostaniemy przy schemacie Solana vs. Aparri.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 28: Cagayan - Brains vs Brawn vs Beauty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość