Val Collins
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 5987
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Val Collins
Val Collins (35)
Związek z innym graczem: Żona Jeremy'ego
Miejsce zamieszkania:Foxboro, Mass.
Zawód: Policjantka
Osobisty powód do dumy: Moja rodzina
Życiowa inspiracja: Moja mama, która była samotną matką pracującą w wielu pracach, by nas utrzymać.
Hobbies: sport, bieganie, crossfit i czytanie
Irytują mnie: kłamcy
3 słowa, którymi się opiszesz: waleczna, kochająca i lojalna
3 rzeczy, które byś zabrała na wyspę: zdjęcie moich córek, by mnie inspirowały. Lokalną bransoletkę z błotem z Morza Martwego, żeby przypominała mi, by mieć nadzieję w najgorszym dole i wodę z Mt Everest, żeby przypominała mi, by mieć nadzieję podczas największej radości. Taką samą bransoletkę, którą noszą moje dzieci, żebym czuła się z nimi połączona.
Zawodnik, którego przypominasz: Monica i Taj.
Powód bycia w Survivor: Wygranie!
Dlacze przetrwasz: Jestem twarda mentalnie, silna i cierpliwa.
Dlaczego wygrasz: Jestem twarda mentalnie. Szanuję tę grę. Trzeba szanować tę grę, żeby w nią grać. Wiem, jak prowadzić grę socjalną i będę zwracać uwagę na cechy, które dają przewagę przeciwnikom, zanim oni sami to odkryją i użyją ich jako swoich możliwości.
Co dla ciebie znaczy gra z ukochanym: Jestem podekscytowana grą z Jeremy'm, ale nasza gra prawdopodobnie będzie inna i to będzie trudne, bo być może będę musiała zmienić moją grę i nie posłuchać się swojego przeczucia opartego na instynkcie. Gra z kimś bliskim wprowadza emocje do gry od samego początku. Trzeba chronić ich pleców tak samo jak swoich.
- tombak90
- sole survivor
- Posty: 2664
- Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Tony
- Survivor AU All Stars: David
- Kontakt:
No i przegrałem... Obstawiałem, że imię "Cirie" pojawi się na pierwszej stronie komentów na youtube dziesięć razy, a poprzestano na skromnych pięciu. Mnie w każdym razie wydaje się, że poza wagą i skórą nie łączy ich zupełnie nic. Od Cirie biły radość i luz, tymczasem Val wydaje się spięta jak opiekunowie na studniówce. Wydaje się jakby chciała przerwać wywiad, rozpłakać się, trzasnąć męża w papę, kopnąć operatora w krocze i powiedzieć no dalej, przejdźmy do gry, miejmy to już za sobą, bo dostanę jeszcze większej nerwicy. Stawiam, że będzie z jej strony dużo napięcia i stresu, ale plusem jest to, że mogą się one przerodzić w hejt i będzie ciekawie.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5716
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
- Umbastyczny
- sole survivor
- Posty: 2141
- Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
- Winners at War: Yul
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości