Jeremy Collins
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 5986
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Jeremy Collins
Jeremy Collins (36)
Związek z innym zawodnikiem: mąż Val
Miejsce zamieszkania: Foxboro, Mass.
Zawód: strażak
Powód do dumy: Jestem dumny, że dostałem się do profesjonalnej ligi rugby bez grania w rugby w college'u.
Życiowa inspiracja: Moja mama, bo pomogła w wychowaniu siódemki dzieci, podczas gdy tata pracował. Nie wiem, w jaki sposób nie zgubiła żadnego z nas i nakarmiła i ubrała nas wszystkich. Nie wspomnę o ilości prania, które musiała zrobić.
Hobbies: koszykówka, siłownia, rugby i trenowanie moich córek
Irytują mnie: ludzie wywyższający się i wszystkowiedzący
3 słowa, którymi się opiszesz: wysportowany, prostolinijny i uśmiechający się
3 rzeczy, które być zabrał na wyspę: Bransoletki od moich córek. Zdjęcia moich córek. Zdjęcie mojej matki.
Zawodnik, którego przypominasz: Zawsze lubiłem JT i James'a, ale chyba Tyson (gdy grał za trzecim razem) jest podobny do tego, w jaki sposób ja bym zagrał.
Powód bycia w Survivor: Milion dolarów, ale także czuję, że moja osobowość, budowa ciała i umysłu idealnie pasują do tej gry
Dlaczego przetrwasz: Pomogę przy obozie w noszeniu drewna na ogień czy szałas i będę zbierał kokosy. Będę również potworem w zadaniach fizycznych.
Dlaczego wygrasz: Wierzę, ze ja jako całość pasuję do tej gry. Nie potrzebuję zbyt wiele jeść. Jestem wysportowany i lubiany. Potrafię sprawić, że ludzie czują, że ich lubię nawet wtedy, gdy tak nie jest, co pomoże w blindsidach.
Co znaczy dla ciebie możliwość gry z bliskim: gra z kimś bliskim będzie stresująca i emocjonalna. Wiem, że będzie tam ciężko. Będę się martwił o to, czy moja żona jest głodna, zmęczona i czy nie jest jej zimno.
- tombak90
- sole survivor
- Posty: 2664
- Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Tony
- Survivor AU All Stars: David
- Kontakt:
Tu następuje pierwszy lajk dla tego panaMoja mama (...) nie wiem, w jaki sposób nie zgubiła żadnego z nas (...)
Ogólnie to podoba mi się to, jak cholernie ten koleś jest zdeterminowany. Z samego filmiku wnioskując, podchodzi do sprawy najpoważniej ze wszystkich - jeśli w ogóle nie jest jedynym, który podchodzi poważnie. Pierwsze wrażenie na duży plus, choć mam jakieś takie podskórne złe przeczucia. Mój mastermind-radar jakoś nie chce się przy nim uruchomić i zapiszczeć... Pukam, chucham, resetuję, ale ni cholery.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5716
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
- Umbastyczny
- sole survivor
- Posty: 2141
- Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
- Winners at War: Yul
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość