Imię (wiek): Joe Anglim, 25
Plemię: brak kołnierzyka (Nargarote)
Miejsce zamieszkania: Scottsdale, Ariz.
Zawód: projektant biżuterii
Osobisty powód do dumy: Najbardziej dumny jestem z wygranej w mistrzostwach stanowych w koszykówce w ostatniej klasie liceum. Na studiach grałem w siatkówkę w Northern Arizona University. Po czterech latach trenowania i finansowania samych siebie pokonaliśmy drużynę numer jeden w finale turnieju w Vegas.
Życiowa inspiracja: Mój ojciec. Całe moje życie był wobec mnie niesamowicie ostry i zawsze pchał mnie do tego, bym był coraz lepszy we wszystkim, co robię. Dorastał w dużej i biednej rodzinie, która przeszła wiele trudnych chwil. Przeszedł przez ból i smutek związany z rozwodem, tragediami rodzinnymi i śmiercią najbliższych. Pomimo tego był w stanie zachować wiarę i iść naprzód. Był niesamowitym ojcem i autorytetem dla mnie i moich sióstr. To lojalny, ciężko pracujący mąż, który dobro innych stawia przed swoim. Zawsze go podziwiałem i mam nadzieję, że potrafię być tak samo silny, kochający i nieustraszony jak on, gdy sam zostanę mężem i ojcem.
Hobbies: Lubię robić wszystko, przy czym mogę używać rąk. Są to metaloplastyka, malarstwo, rysowanie i spawanie. Uwielbiam też spędzać czas na dworze: spacery, wspinaczka, polowania, kamping itp.
Jaki jest twój ulubiony sport: To prawdziwy remis między koszykówką i siatkówką. Przez kilka ostatnich lat grałem dużo w siatkówkę plażową, uwielbiam grać w promieniach słońca.
Irytują mnie: Kiepska higiena, nieuprzejmość, nieliczący się z innymi ludzie, ludzie z naprawdę nieprzyjemnym zapachem kawy z ust, którzy nie mają pojęcia czym jest przestrzeń osobista, gdy ostatnia osoba korzystająca z łazienki nie wymieni pustej rolki papieru na nową i gdy ktoś opowiada historię i co chwila używa słowa "like".
3 słowa, którymi się opiszesz: kreatywny, współczujący i charyzmatyczny
3 rzeczy, które byś zabrał na wyspę: 1. pełną i samodzielnie napełniającą się lodówkę 2. szczoteczkę do zębów, bo nie lubię, gdy moje zęby są brudne 3. naładowany iPod bo uwielbiam słuchać muzyki
Zawodnik, którego przypominasz: Jest tak wielu zawodników, z którymi się utożsamiam na wiele różnych sposobów. Jeśli chodzi o grę, muszę postawić na kombinację Malcolm'a i Ozzy'ego.
Powód bycia w grze: Odkąd pamiętam chciałem być w Survivorze. Moją główną motywacją jest to, że każdego dnia marzę o rywalizacji i wygraniu tytułu Sole Survivor. Z każdym sezonem moja żądza gry rosła coraz bardziej. Ta gra jest prawdziwym testem świadomości samego siebie jak i własnej determinacji mentalnej, fizycznej i emocjonalnej. Jest też dodatek w postaci miliona dolarów. Szczerze, zagrałbym w Survivora nawet za o wiele mniejszą nagrodę, ale fakt, że jest to milion dolarów, sprawia, że udział jest jeszcze słodszy.
Dlaczego przetrwasz: Będę pomocny dla plemienia, bo jestem wysportowany i waleczny. Uwielbiam rywalizować i nienawidzę przegrywać. Nie jestem leniwy i nie mam problemów z robieniem tego, co trzeba zrobić, żeby pomóc innym. Czuję, że jestem w dobrej fizycznej formie, ale będę pracował ciężko i zepnę tyłek w zadaniach i w obozie. Pracowałem w różnych miejscach, w których skupiałem się na obsłudze klienta i musiałem radzić sobie z szerokim zakresem odmienności. To nauczyło mnie jak łapać kontakt z ludźmi, których nie znam. Jestem bardzo towarzyską osobą i uwielbiam poznawać ludzi i ich historie. Jako że jest to jeden z najważniejszych aspektów gry, sądzę, że moja gra socjalna będzie silna i doprowadzi do mojego sukcesu.
Dlaczego wygrasz: Wraz z każdym sezonem nie mogłem przestać wyobrażać sobie, że gram w tą grę. Mój mózg od razu myślał o strategii, stawiałem siebie w butach uczestników i analizowałem to, jakbym poradził sobie z problemami, którym musieli stawić czoła. Oczywiście inaczej jest siedzieć sobie w domu na kanapie wiedząc, co myśli każdy z graczy. Jednakże czuję, że jestem wystarczająco inteligentny, wystarczająco wysportowany i wystarczająco silny mentalnie, żeby zaadaptować się wśród ludzi, z którymi wyląduję. Jestem pewny życiowych zdolności, które posiadam i czuję, że mogę utrzymać skupienie na grze pomimo innych osobistych i szalonych rzeczy, które ta gra rzuci w moją stronę. Po byciu ogromnym fanem przez tak wiele lat szczerze szanuję to, jak złożonym wyzwaniem jest ta gra. Jestem gotowy stanąć do walki i chcę mieć swoją szansę na arenie igrzysk, jakimi jest Survivor.
https://www.youtube.com/watch?v=q5Ra22URaHI