Big Brother 23

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: Kobra »

Hmmm... Tiffany przejebała swój tydzień koncertowo. Bycie w Cookout przez dłuższy czas było jej na rękę, ale teraz, gdy miała władzę należało pozbyć się Xaviera, a jeśli się nie dało to kolejnej osoby, która prawdopodobnie będzie zaciągnięta do f2 jako mebel (cześć Azah, cześć BigD). Tiffany jednak wolała Cookout i pozbyła się Claire czyli swojej najlojalniejszej sojuszniczki. Myślę, że to był tydzień, w którym Tiffany najbardziej potrzebowała HOH i właściwy ruch dałby jej wygraną. Niestety...
Na ten moment mój ranking wyglada tak:
1. Xavier / Kyland - wygra któryś z nich. Bardzo dużo zależy od tego, kto będzie wygrywał kolejne zadania i pierwszy pozbędzie się rywala. Nieco wyżej jest dla mnie Xavier, raz lubię go, a dwa ma nieco lepsze relacje z ludźmi w domu i poza.
3. Hanka - podobnie jak panowie powyżej, dobrze radzi sobie z domową polityką i nie jest ogromnym celem jak inni mieszkańcy.
4. Big D - boli mnie to, że jest częścią dominującego sojuszu, na który kompletnie nie zapracował. Ma jednak minimalną szansę na wygraną - finał z Azah - mimo wszystko miał jest bardziej lubiany.
5. Azah - mam podobne odczucia jak do Big D. Jestem przekonany, że nie pokona nikogo z pozostałych mieszkańców w finale i dlatego pewnie Xavier, czy ktokolwiek inny spróbuje ją ze sobą zaciągnąć do końca.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5714
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: Jack »

Mam mieszane uczucia co do tego sezonu. Z jednej strony, brawo dla Cookout za to, że udało im się w 100% zrealizować swój cel i przetrwać do F6. Przez tych kilkadziesiąt dni nikt nie wykruszył się z sojuszu, nikt nie zdradził, wszyscy zazwyczaj trzymali się planu.
Z drugiej strony, no właśnie. Każdy miał swojego +1 i zastanawiam się czy nie można było tego wykorzystać lepiej dla swojej gry. Taka Tiffany która wydawałoby się, nadawała tonu grze przez kilka ostatnich tygodni, postawiła krzyżyk na swojej sojuszniczce dlatego że nie była członkiem cookout.

Jeżeli chodzi o typowanie miejsc, to tak naprawdę zgadzam się z Kobrą. I w sumie mam nadzieję, że wygrałby to ktoś z pary Xavier/Kayland. Wydaje mi się, że oni najbardziej narażali się dla sojuszu. Oczywiście sporo zrobiła też Tiffany, ale nie sądzę, że uda jej się zwyciężyć w tej edycji.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5981
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: ciriefan »

23x26-28

Tydzień masakra. Cookout jako sojusz poprowadził grę genialnie - strategia, że każdy ma +1 zadziałała perfekcyjnie. Dotarli do final 6 i nikt nie zczaił się, że ciemnoskórzy mają sojusz. Jeszcze Alyssa podniecała się, że "przypadkowo" mamy same mniejszości w domu na etapie f7. Z drugiej strony przerażające jest to, jak naprawdę spoko gracze poświęcają swoją grę dla sojuszu, w którym przegrają.

Tiffany/Hannah/Claire rozegrały ostatnie 3 HOHs tragicznie. Miały całkowitą władzę. We trzy świetnie się dogadywały i ufały sobie. Ale zjebały to dla Cookout tylko po to, żeby samym przegrać tę grę i wręczyć zwycięstwo Xavierowi lub Kylandowi. Ten tydzień Tiffany tak zmarnowała i źle rozegrała, że skończy na 6 miejscu, jeśli nie wygra HOH lub POV. Nie rozumiem tego - chociaż zastanawiam się, na ile tych ludzi hamuje wpływ social mediów. No bo myślę, że gdyby ktokolwiek wyłamał się z tego sojuszu, to ludzie by ich zjedli na socialach.

No to skoro już Tiff podjęła decyzję, że ze względu na reputację chce się bezwzględnie trzymać Cookout, to pierwszym błędem było wygranie tego HOH. Co ona sobie myślała? Wiedziała, że cały sojusz chce wywalić Claire. Skoro była gotowa ją poświęcić, to czemu za wszelką cenę walczyła o to HOH, aby jej nie nominować? Kolejne dwie rundy była bezpieczna, a skoro Claire była i tak owieczką, powinna była położyć to zadanie. Tymczasem ona wygrała i sprzeciwiła się woli całego sojuszu - no na pewno to jej pomogło XD Potem już los chciał, że wszystko poszło nie tak, bo Alyssa wygrała Veto i Tiffany nominowała swoją najbliższą osobę Claire. Ta ironia losu już była epicka XD No sorry, ale skoro Tiff już wygrała, to powinna była nominować X i Kylanda na koniec, ewentualnie jakiegoś Dereka F., a tak to nie dość, że straciła swojego żołnierza, to jeszcze tym zwycięstwem bardziej odalienowała się od reszty sojuszu. Także Tiffany, zjebałaś. No ale wygra czarnoskóry Xavier/Kyland, a o to najwidoczniej grałaś, więc może potraktujesz to jako swoje zwycięstwo. Tiff i Hankę mogą uratować teraz tylko wygrane w zadaniach.

W tej final 6 w jakiej kolejności najbardziej lubię ludzi? 1. Tiffany 2. Hannah 3. Kyland 4. Azah 5. Xavier 6. Derek F.
Tiffany i Hannah jednak zapracowały sobie na tragiczną pozycję, na jakiej się znalazły i zasłużyły na to, że stały się numerem 5 i 6. Wygrana Xaviera/Kylanda będzie epicka, same im w tym pomogły. No ale mogą być dumne z tej ciemnoskórej final 6, bo przecież nieważne kto wygra. Nie no, żenada. Zgadzam się z przedmówcami, że Xavier prowadzi najlepszą grę w tym sezonie. Podziwiam jako gracza, ale jakoś nie potrafię go polubić. Nie jest jakąś negatywną postacią i nic do niego nie mam, po prostu nie jest to mój typ osoby.

Claire mi bardzo szkoda, to zdecydowanie moja ulubiona zawodniczka w tym sezonie. Podobało mi się, w jaki sposób zaakceptowała decyzję Tiffany. Z kolei Alyssa no była ok, ale jak dla mnie graczem była mocno nijakim.

Obrazek

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5981
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: ciriefan »

23x29-31

Ten sezon stał się masakryczny. Tiffany i Hannah dostały za swoje. Gratulacje, że wręczyły zwycięstwo komuś innemu mając w pewnym momencie pełną władzę - no ale "wyższy cel" spełniony. Tak zmarnowany potencjał wielu graczy ze względu na Cookout. No cóż... Dla mnie jako widza ten sezon był po prostu nudny, a końcówka jest wręcz dramatycznie nudna. Czy Xavier jest w stanie ten sezon przegrać?

Obrazek

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5714
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: Jack »

23x29-31
To wychodzi na to, że mamy aż dwa scenariusze zakończenia tego sezonu. Albo, zgodnie z przewidywaniami wygra Xavier, albo wywalą go na etapie F3 i wygra Kayland.
Ten sezon zaczął się nieźle, ale stał się dość szybko nudny. Jeszcze na etapie pre-jury każda praktycznie eliminacja była przewidywalna. A później, im dalej w sezon, tym gorzej.

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: Kobra »

Generalnie jest jak w poprzedniej edycji: albo wygra Xavier albo wygra osoba, która go wyeliminuje. Śmiesznie by było, gdyby jakimś zrządzeniem losu w finale znaleźli się Azah i Big D xd

Pozostaje już tylko zawołać bez większego entuzjazmu:
Do boju, Xavier!

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5981
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: ciriefan »

23x32-34

No żenada. Kyland generalnie zjebał, gdy postanowił połączyć siły z Xavierem zamiast z Tiffany i Hannah. Wręczył mu zwycięstwo na tacy. Nie ogarniam, co on sobie myślał - oczywiste było, że Xavier chce zaciągnąć do finału dwójkę najsłabszych graczy w postaci Azah i Big D. Odejście Kylanda to też brak klasy i żenada dla mnie, wyciąganie bratanka Xaviera to jakieś dno.

Kurde, Xavier z jednej strony prowadził idealną grę i zasługuje na wygraną, ale z drugiej strony tak bardzo pomogły mu kwestie rasowe, przez które nikt z Cookout nie odważył się podnieść na niego ręki. Nie wiem, z jednej strony Xavier powinien wygrać, z drugiej ja mam nadzieję, że jakimś cudem Azah wygra finałowe HOH i wygra cały sezon.

Obrazek

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5981
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: ciriefan »

23x35-37

No cóż, to nie mogło się skończyć inaczej XD Przewidywalnie i nudno.

Ogólnie ten sezon wniósł wiele zmian na dobre: naprawdę dobry cast, nie da się powiedzieć, że kogoś jakoś strasznie nie lubię; nie było żadnych większych dram i skandali - da się zrekrutować normalnych ludzi? Da się.

Tym bardziej szkoda, że Cookout zdominował ten sezon. Dla mnie patrząc na tę grupę ludzi widzę zmarnowany potencjał tak wielu graczy. Widzę zmarnowany potencjał na ciekawy sezon z bardziej dynamiczną rozgrywką. Pomimo wielu zmian na plus jestem tym sezonem po prostu rozczarowany.

Obrazek

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5714
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: Jack »

23x35-37
W sumie to darowałem sobie oglądanie odcinków 35 i 36.Widziałem, w sumie sporo przewijałem, tylko finał.

Podpisuję się pod tym co powiedział Ciriefan. Jedyne czego trochę mi zabrakło jeżeli chodzi o uczestników to zróżnicowania pod względem wiekowym. Zawsze będę tutaj wspominać sezon 10 gdzie poza starszymi Jerrym i Renny znalazło się sporo uczestników koło 30. A nie jak w ostatnich sezonach, że wybierano 20 latków z instagrama.

Xavier wygrał zasłużenie. Nie mam co do tego żadnej wątpliwości. Szkoda, że końcówka była tak mało ciekawa pod względem strategicznym.

Muszę też wspomnieć o Julie Chen. Przez pierwsze 60 minut jeszcze próbowała mówić o social distancing i nie chciała przytulić się z Azah, ale już pod koniec odcinka zapomniała o tej zasadzie i zaczęła przytulać się ze wszystkimi graczami :D Widać też było, że Julie jest podekscytowana na nowy sezon CBB o który tak walczyła przez ostatnich kilkanaście miesięcy.

MaciekRS
6th jury member
Posty: 585
Rejestracja: 03 mar 2018, 15:17
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: MaciekRS »

BB w dobie twitterowego raka nie ma sensu. To był sezon gdzie wszyscy byli zmuszeni "grać" z zawiązanymi rękoma.
Biali nie moga nominować czarnych bo okażą się rasistami i w realu grożą im rzeczywiste nieprzyjemności. Czarni również nie mogą normalnie grać bo nie mogą "zdradzić" swoich i normalnie GRAĆ no i rezultacie dostajemy to co mieliśmy. Dla mnie to był BB który mogę porównywać do innych sezonów.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: Maw »

Jedyny plus tego sezonu jest taki, że Tiffany została America's Fave. <3 Get that money Queen! Rozumiem zdenerwowanie sojuszem Cookout, ale też rozumiem ich - jeśli spojrzy się na poprzednie sezony, takie osoby naprawdę miały trudniej, nie trzeba wracać się długo wstecz - chociażby ostatni sezon, gdzie Christmas nominowała w sumie bez żadnego konkretnego powodu Bay i Day, które nawet nie były przeciwko jej i jeszcze potem zamknęła się w pokoju HOH i zaczęła płakać, że one są agresywne. xdddd Także po tym jak czarnoskórzy byli traktowani w tym show to nie dziwię się, że postanowili trzymać się razem. Inna sprawa, że akurat najgorsza trójka z nich zaszła najdalej. Xdddd Tiffany, Hannah, Kylanda wszystkich bardzo lubiłem i razem z Claire byli moimi ulubionymi zawodnikami w tym sezonie. Gra DF i Azah była bardzo kiepska (chociaż funny, że to akurat Azah przetrwała najwięcej dni bez nominacji xd), a Xavier nie był zbyt likable. Na koniec to było mi już wszystko jedno czy wygra Xavier, czy Azah. Sezon na pewno był dużo lepszy niż poprzedni, ale dokonać tego to żaden wyczyn. Cast był dość ciekawy, gra trochę przewidywalna, ale chociaż nie było żadnych niesmacznych kontrowersji/skandali. Myślę, że w następnych latach może być lepiej jeśli, bo patrząc na cast to naprawdę jest poprawa - nawet taka Alyssa, która prowadziła średnią grę jako juror pokazała się z super strony.

Jack, ale w tym sezonie było dość sporo osób koło 30. :D Może to też dlatego, że kiedyś od osoby w tym wieku oczekiwało się, że będzie już dojrzała, poważna, miała stabilne życie, prace itd, a teraz 30 lat jest uważany za jeszcze bardzo młody wiek i dużo osób dopiero się decyduje np. na dziecko, nie jak kiedyś że po 20 musiało być. Xd Ale fakt, że to największy minus tego programu. Jedynie Tiffany miała 40 lat i reszta to sami młodzi (Frenchie wyglądał na ponad 40, a miał 34 xdddd). Chciałbym większego zróżnicowania również pod tym względem i byłoby super.

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: Kobra »

Wczoraj pani w Żabce poprosiła mnie o okazanie dowodu przy zakupie piwerka. Wam to też się zdarza, stare dupy, czy za bardzo się zapuściliście?
Nie zgodzę się z tym, że Xaviera chronił kolor skóry - to akurat ochronka pozostałej dwójki. Xaviera chronił Cookout jeśli już, ale i tak nie jest powiedziane, że w innym sezonie nie odniósłby sukcesu. Tym bardziej, że silni, młodzi faceci, wokół których kręcą się babeczki nie mają problemów z wejściem do finału (spójrzcie na ostatnie 2-3 sezony). Ten sezon w dużej mierze był podobny do poprzedniego.
Bardziej mnie boli, że ten sezon dał Derekowi i Azah tak wysoką lokatę, bo o ile Xavier, Tiffany czy Kyland pracowali na sojusz od początku i coś wnosili to Derek F dostał nagrodę w zasadzie za nic, bo nawet jako dodatkowy głos nie był przydatny (cały dom zwykle głosował razem). W żadnym innym sezonie jokerzy nie doszliby do finałowej trójki.
Inna sporawa, wyobrażacie sobie ten żart w postaci Dereka i Azah w f2? XD O czym by mówili?

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5714
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: Jack »

Kobra pisze:
01 paź 2021, 18:16
Inna sporawa, wyobrażacie sobie ten żart w postaci Dereka i Azah w f2? XD O czym by mówili?
Szczerze? Ja czekałem na takie zakończenie tego sezonu. To byłby największy twist ten edycji ;)
Maw pisze:
01 paź 2021, 11:13
Jack, ale w tym sezonie było dość sporo osób koło 30. :D Może to też dlatego, że kiedyś od osoby w tym wieku oczekiwało się, że będzie już dojrzała, poważna, miała stabilne życie, prace itd, a teraz 30 lat jest uważany za jeszcze bardzo młody wiek i dużo osób dopiero się decyduje np. na dziecko, nie jak kiedyś że po 20 musiało być. Xd Ale fakt, że to największy minus tego programu. Jedynie Tiffany miała 40 lat i reszta to sami młodzi (Frenchie wyglądał na ponad 40, a miał 34 xdddd). Chciałbym większego zróżnicowania również pod tym względem i byłoby super.
No dobrze, dobrze. Ale wiesz o co mi chodzi jeżeli oglądałeś sezon 10. Tam była walka o wszystko między uczestnikami :D Szczególnie w przypadku kobiet, które raz były przyjaciółkami, a za chwilę największymi wrogami.

Jeżeli chodzi o wiek to najbardziej zaskoczyła mnie Hannah. Oglądając ten sezon nie powiedziałbym, że ma dopiero 21 lat.

Awatar użytkownika
Gienek
6th jury member
Posty: 529
Rejestracja: 03 sie 2010, 00:00
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: Gienek »

Skończyłem sezon, do pewnego momentu oglądało mi się go dobrze. Niestety im częściej osoby z Cookout podejmowały decyzje typu: "Nie lubie go, ale nie moge go nominować bo jest czarny" tym było gorzej, nudniej. Sam pomysł z takim sojuszem był bardzo dobry i to że każdy z nich miał swoje +1. Ale argumenty, że nie wywalą kogoś bo jest czarny mnie irytowały. Przez to wiele osób zniszczyło sobie grę (bardzo Ci tak dobrze Tiffany). Dodatkowo, tak jak parę osób pisało wcześniej, też uważam że w następnych edycjach osoby czarnoskóre przez to będą miały ciężej. No i jakby to biali takie coś odwalili to aż strach pomyśleć co by się działo. Xavier jako zwycięzca jest ok, w zasadzie w całym sezonie bardziej tylko kibicowałem Derekowi X i mam nadzieję, że on jeszcze kiedyś wróci.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5981
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 23

Post autor: ciriefan »

Wg przecieków Derek X i Claire biorą udzial we wlasnie nagrywanym The Amazing Race 34

ODPOWIEDZ

Wróć do „Big Brother - USA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości