Sezon jak dla mnie zaczął się całkiem spoko, to chyba dzięki większej ilości dojrzałych graczy. To zaskoczenie, bo nie ma nikogo, kogo bym hejtował i lubię prawie wszystkich, a zazwyczaj trudno jest znaleźć kogoś, kogo bym nie hejtował.
Mnie akurat to zadanie o HOH się podobało i cały ten motyw z horroru XD W końcu coś trochę innego. Może i udawane reakcje są żenujące, ale taki jest cały Big Brother i to od wielu lat.
Też mam wrażenie, że odcinki są edytowane tak, żeby z nikogo nie robić czarnego charakteru, trochę jak w nowej erze Survivor, co jest akurat słabe. Ogólnie to byłem rozczarowany mową Hisama na Veto Meeting - w necie się naczytałem, jak to zjechał Riley, przez co cały dom się od niego odwrócił. Po czym jego mowa pokazana w odcinku była takim niewielkim gówienkiem XD Oh well.
Co do Riley - ja ją akurat bardzo polubiłem, jak dla mnie mogłaby kiedyś dostać drugą szansę. Może i popełniła parę błędów, ale sam styl jej osobowości mi mocno pasował.
Hisam szybko stał się wrogiem publicznym nr 1. Władza mu trochę uderzyła do głowy. Te jego rozmowy z innymi - beka XD
No i Cirie najpierw organizująca przewrót a potem odwołująca i inni idący za nią, nasza królowa manipulacji <3