Vytas Baskauskas
Sezon 27
Survivor: Blood vs. Water
Wiek: 35
Miejsce zamieszkania: Santa Monica, CA
: 16 gru 2015, 22:38
autor: ciriefan
Wygląda na to, że Vytas nie dostał zaproszenia na reunion i nie będzie obecny. To podobno ma być kara producentów za to, że opuścił Ponderosę i wrócił do USA tuż po odpadnięciu (stąd też był spojler, że odpadł na samym początku). Jakie były kulisy jego decyzji i czemu produkcja go ukarała, nie wiadomo, ale podobno był bardzo bitter po eliminacji.
: 17 gru 2015, 08:29
autor: Lana Warrior
Vytas to całkiem dobry strateg ale ma beznadziejną osobowość.
: 21 gru 2015, 13:19
autor: tombak90
Moim zdaniem, to jednak delikatne przegięcie. Zachowali się jakby zabił komuś matkę, albo przynajmniej niewystarczająco głośno powiedział "łooooo!!!" na wieść o ogłaszanych przez Jeffa smakołykach na Rewardzie.
"Kara" jest mniej więcej na podobnym poziomie klasy, co usunięcie kogoś ze znajomych na facebooku. Nieobecność takiej pojedynczej osoby wyglądała kijowo. Tym bardziej, że umówmy się, Jeff i tak nie musiałby go zauważać, tak jak co Reunion nie zauważa co najmniej 30% castu
: 21 gru 2015, 15:27
autor: Gienek
Bardzo dobrze,buc z niego i tyle. Oni za reunion nie dostają jakiejś kasy?
: 21 gru 2015, 15:39
autor: tombak90
Może i buc, może i dostają, ale gdyby tak konsekwentnie "odbucawiać" wszystkie Reuniony, to mam wrażenie, że mielibyśmy mocno przerzedzone na tych jebitnych ławeczkach Począwszy na przykład od Mistrza Daniela z S30. Toć 3/4 czasu zeszło im wtedy na dyskusję z nim. Wokół kogo zrobiliby bez niego to całe niezapomniane show? No do rozmowy z Hali czy Żyrafą by się przecież Jeff nie zniżył.
: 21 gru 2015, 15:54
autor: Gienek
Nie dostosował się do zasad więc ja tam się zgadzam z tą decyzją.
: 21 gru 2015, 18:01
autor: ciriefan
Dostają 10 tys dolarów.
Ja też się zgadzam z decyzją producentów. Przez jego zachowanie to, że wyleciał na samym początku, było jednym z najpewniejszych spojlerów. Gdyby każdy strzelał fochy jak i on, to byłaby masakra. Idąc do tej gry powinien się liczyć z tym, że ktoś wygrywa a ktoś ma 20 miejsce i to może być on. Może to będzie nauczka dla innych.
: 21 gru 2015, 20:54
autor: Kobra
A oni nie dostają kasy w zależności od miejsca w grze plus coś tam za obecność na reunion? W sumie jak im spieprzył z ponderosy to raczej miał wyjebane, czy zostanie zaproszony na późniejszy epilog. Dziwi mnie, że produkcja nie ma jakichś bardziej restrykcyjnych zasad, bo teraz to trochę wygląda jakby ludzie z premergu robili im grzeczność siedząc w Ponderosie, a kto chce to może sobie pojechać do domu.
Brak obecności jednej osoby i tak nie jest tak chujowy jak brak połowy osób na scenie (cześć, Caramoan)
: 21 gru 2015, 23:08
autor: ciriefan
Każdy dostaje pieniądze - wysokość w zależności od zajętego miejsca. Pamiętam jeszcze jakiś artykuł ze starych czasów, że za ostatnie miejsce było 5 tysięcy, ale w edycji all stars 1 wyeliminowana osoba dostała już 25 tys., bo stawki były większe. Jakie stawki są teraz, w sumie nie wiadomo. A dodatkowo za udział w reunion mają na pewno 10 tysięcy, czytałem jakiś wywiad z Jeffem jak o tym mówił.
: 22 gru 2015, 07:41
autor: tombak90
10 kafli za siedzenie i palenie głupa przez pół godziny, interes życia. Zwłaszcza dla tych, co nawet nie otwierają gęby.
No dobra, skoro jest aż tak grubo, to powiedzmy, że zaczyna do mnie trochę przemawiać Wasz pogląd na niezaproszenie Witolda
: 22 gru 2015, 17:17
autor: frasiek
Kobra pisze: Dziwi mnie, że produkcja nie ma jakichś bardziej restrykcyjnych zasad, bo teraz to trochę wygląda jakby ludzie z premergu robili im grzeczność siedząc w Ponderosie, a kto chce to może sobie pojechać do domu.
A w jaki sposób mieliby egzekwować te restrykcyjne zasady? Przykuwać niepokornych do ściany? No, chyba jednak wolność osobista to coś ważniejszego niż brak spojlerów, więc co najwyżej mogą w kontraktach przewidzieć jakieś kary finansowe.
: 23 gru 2015, 12:12
autor: Kobra
frasiek pisze:
Kobra pisze: Dziwi mnie, że produkcja nie ma jakichś bardziej restrykcyjnych zasad, bo teraz to trochę wygląda jakby ludzie z premergu robili im grzeczność siedząc w Ponderosie, a kto chce to może sobie pojechać do domu.
A w jaki sposób mieliby egzekwować te restrykcyjne zasady? Przykuwać niepokornych do ściany? No, chyba jednak wolność osobista to coś ważniejszego niż brak spojlerów, więc co najwyżej mogą w kontraktach przewidzieć jakieś kary finansowe.
Sam sobie odpowiedziałeś.
A tekst z wolnością osobistą jest wyjątkowo nietrafiony.
: 25 gru 2015, 13:08
autor: frasiek
Kobra pisze:
frasiek pisze:
Kobra pisze: Dziwi mnie, że produkcja nie ma jakichś bardziej restrykcyjnych zasad, bo teraz to trochę wygląda jakby ludzie z premergu robili im grzeczność siedząc w Ponderosie, a kto chce to może sobie pojechać do domu.
A w jaki sposób mieliby egzekwować te restrykcyjne zasady? Przykuwać niepokornych do ściany? No, chyba jednak wolność osobista to coś ważniejszego niż brak spojlerów, więc co najwyżej mogą w kontraktach przewidzieć jakieś kary finansowe.
Sam sobie odpowiedziałeś.
A tekst z wolnością osobistą jest wyjątkowo nietrafiony.
To może wolisz zasady współżycia społecznego? Troska o wizerunek? Naprawdę jesteś za światem w którym korporacja ma moc zabronić człowiekowi wrócić do domu bez żadnej istotnej przyczyny? Bo, nawet gdyby Vytas nie wrócił do domu to spojlery i tak by były.
: 25 gru 2015, 13:42
autor: Kobra
To może wolisz zasady współżycia społecznego? Troska o wizerunek? Naprawdę jesteś za światem w którym korporacja ma moc zabronić człowiekowi wrócić do domu bez żadnej istotnej przyczyny? Bo, nawet gdyby Vytas nie wrócił do domu to spojlery i tak by były.
Widać nie rozumiesz o czym piszę, opcjonalnie nie chcesz tego przyjąć do wiadomości. Wyjaśniać ci nie będę. Zresztą pewnie dalej będziesz ciągnął dyskusję o niczym.
Także, wesołych świąt.