Big Brother Canada 4

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

04x01-02
Dom w porównaniu do edycji amerykańskiej wygląda genialnie. Uczestnicy też jakby lepiej dobrani. Może w USA nie ma ciekawych osobowości?

Drugi odcinek to już eliminacja (jak to zawsze w Kanadzie bywa). Trochę szkoda mi Paige. Miałem nadzieję, że jednak odpadnie Kelsey. Zastanawiam się dlaczego padło na Paige - przecież miała być tylko pionkiem. Trudno na razie połapać się w tym kto z kim gra i dlaczego, bo rozmowy o strategii trwały może z 8 minut odcinka.

Co do international icons. Czy naprawdę w żadnej innej edycji na świecie nie było wejścia zagranicznego uczestnika? Wydaje mi się, że były, ale wiadomo, że Kanada musi mieć wszystko pierwsze, więc wybaczamy małe kłamstwo :D

Z Nikki na pewno nie będzie nudno i ożywi atmosferę w BB Can. Cieszę się również, że widzowie nie wybrali Jase'a z USA :D

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

4x03
Loveita, Sharry :(
Szkoda mi obu dziewczyn, ale taka jest ta gra. Raz na wozie, raz pod wozem :) Można było się tego spodziewać od razu po wygranej przez Jared'a. Jestem ciekaw czy odpadnie któraś z nich czy może szykuje się jakiś backdoor. Szczerze mówiąc to na razie najmniej sympatyczne wrażanie sprawia Maddy oraz zarozumiała Cassandra.
Nikki jest świetna :D Ta cała drama, jej płacze, no i akcent. Tak nie znoszę brytyjskiego akcentu, ale w jej wykonaniu wydaje mi się to po prostu śmieszne.
Tim obrał dość dobrą startegię z udawaniem głupiego. Może przetrwa kilka eliminacji, ale czy to materiał na zwycięzcę? Nie sądzę.

Czekam na kolejny odcinek i jakieś twisty. Ukryte PoV i czy jakiś magiczny Save :D

Awatar użytkownika
Kamel
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 21 lut 2016, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Kamel »

4x 01-03

Oglądałem na biężąco w zeszłym roku BB Can 3, więc no-brainer, że kolejny sezon też oglądam. Poprzednia edycja była o wiele lepsza od tego co nam zaserwował CBS, więc tym razem liczę na coś podobnego. Od razu plus za brak BoTB- kanadyjczycy wiedzą co dobre!

Od początku- twist z international players mi się podoba...choć nikogo z nich nie znałem XD ale zawsze to jakiś powiew świeżości, większy sprawdzian dla uczestników w domu no i nowe dramy! Zwłaszcza, że do gry weszła Nikki, którą juz uwielbiam <3. Mam nadzieje, że przetrwa jak najdłużej to tylko możliwe, z nią nie będzie nudno! Ten jej akcent <3 i straszne opowieści XD Paranormal Activity 6: Nikki Grahame. Ten drugi gośc z Australii też jest spoko, nie irytuje mnie i obrał dobrą strategię. Tak swoją drogą to jestem ciekaw jak im obu się powiedzie, bo w końcu Big Brothery w których oni grali były czymścałkowicie innym niż to w czym teraz biorą udział.

Drugi twist, z braćmi mi się nie podoba. Nie lubię takich zagrań, dwie osoby=jeden gracz? nieee, niech odpadną XD.

Pierwszy HoH dla Loveity (wow pamietam imiona już!), która od razu chciała grać, za co plus, ale albo tego nie pokazali albo nie zrobiła zbyt dużo aby pozbyć sie swojego celu z gry. Koniec końców i tak bardziej polubiłem Kelsey od Paige, która wydawała się głupiutka i raczej nic do gry by nie wprowadziła, a taka Kelsey to kto wie- ma na to zadatki. Na razie przypomina mi lepszą wersję Ashleigh z BB Can 3.

Kolejny HoH już nie potoczył się tak jakbym tego chciał, choć z tej finałowej dwójki czelendżu to i tak wolałem Jareda, bo Joel mnie irytuje, wydaje sie być taką ultimate ofermą. Nominacje były do przewidzenia, ale mam cichą nadzieję, że i Sharry, i Loveita unikną eksmisji w tym tygodniu, bo obie polubiłem i nie chciałbym ich żegnać tak szybko : C.
Obrazek
nie ma edycji nie ma podpisu

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

4x04
Nie podobał mi się ten odcinek. Może dlatego, że najwięcej czasu poświęcono Timowi i Nikki, a nie grze zagrożonych osób.
Podczas zadania o veto trzymałem kciuki za Loveitę. Szkoda, że nie udało jej si wygrać tego wyzwania. Widać, że Christine nie gra po to żeby wygrać, a tylko dla pieniędzy. Do samego końca liczyłem na to, że użyje veto i nominowany zostanie Dallas.
Niestety, odpadnie albo Sherry albo Loveita :(
Czekam na kolejne odcinki i mam nadzieję, że uczestnicy w końcu zaczną grać, bo na razie wygląda na to, że połowa mieszkańców tylko kibicuje Kelsey i Jaredowi.

stoney
2nd voted out
Posty: 10
Rejestracja: 08 lip 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: stoney »

Ten sezon jakoś na razie średnio mi się podoba. Nie mam jeszcze swojego faworyta, nie kibcuję za bardzo żadnemu sojuszowi. Jakoś nam to wszystko się rozciąga, wydłużą. Nawet nie poznaliśmy za bardzo wszystkich uczestników, bo np. gdyby nie wygrana Veto Cristine, to nie wiedziałbym, że ona tam jest. Czasami ją pokażą jak śpi albo je :D

Mamy dwa główne sojusze - grupa Emmetta vol2. <masakra> i ostro grające murzynki. Już bardziej skłaniam się do tej drugiej grupy. No ale Loveita, i jej nie chcę tu być, rozwaliło mnie i przestało mi w zupełności na niej zależeć, bo poddawanie się już na tak wczesnym etapie to porażka. No, ale może weźmie się w garść i tak trochę liczę, że odpadnie Sharry, a Loveita rozpocznie kolejny atak. Ale może nie na Kelsey, bo ją akurat z tej drugiej grupy lubię najbardziej. Jest ładna, sprytna, dobrze radzi sobie w zadaniach, tylko ma słabośc do Emmettów. No ale, moze się ocknie i go wywali kiedyś. To byłoby super. W końcu ma innego pionka - Raula, którego nawet lubię, nie drażni tak mocno, pewnie będzie takim śmieszkiem.

Nie mogę znieść Dallasa i liczę, że w kolejnym tygodniu to na nim skupią się domownicy i wywalą przygłupa.

Tim i Nikki, grają sobie na innych zasadach, przyszli robić show, ok niech robią, ale niech zabierają innym czasu antenowego, bo troszkę przesada.

Z pozostałych mieszkańców najbardziej lubię Maddy. Jak miałbym wybrać sobie sojusznika w tym domu, to chciałbym grać z nią. Myślę, że ma potencjał. No i jeszcze Mitch, trochę floater, ale no na początku ta strategia zawsze jest najlepsza.

Co do reszty, to nie zwracam na nich za bardzo uwagi. Bardzo irytują bracia, oby odpadli szybko, bo za bardzo cwaniakują.

Aaa, i szkoda Paige. Mogło paść na kogoś innego.

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

:lol: zapowiada się ciekawy tydzień :D podejrzewam, że KElsey i Jared plują sobie teraz w twarz :D

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Meciek »

4x02-4x05

Ogólnie jest ciekawie, zarówno Nikki, jak i Tim dodali wiele do sezonu, więc to jest dobre.

Nie chce mi się opisywać każdego z kolei, więc napiszę, że Jared, Kelsey i Raul denerwują, reszta neutralnie/pozytywnie.

Cieszę się, że Loveita została, chociaż nawet, jeżeli by odpadła to też nie byłoby to dla mnie złe rozwiązanie, bo polubiłem je obie. Plus jest taki, że Loveita wygrała HoH, więc możliwe, że pozbędzie się Jareda.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

4x05

Nawet niezły odcinek. Chyba najlepszy w tym sezonie, jednak na razie do poziomu poprzednich edycji trochę brakuje.
W końcu pojawiła się jakaś sekretna misja - zadanie z praniem. W końcu królowa Cassandra musiała coś zrobić :D Mina Joel'a gdy Dallas udawał, że w następnym tygodniu będzie chciał go nominować w przypadku gdy zostanie HoH - bezcenna xD

Nikki i Tim wiadomo, że są tam po to, aby robić show. I pewnie oboje dotrwają co najmniej do jury, także będzie ich sporo w tym sezonie.

Szkoda mi Sharry, ale wolałem, żeby z nominowanej dwójki to właśnie ona odpadła. No i cieszę się bardzo, że Loveita została HoH. Już się bałem, że wygra Joel i będą jakieś randomowe nominacje, a może być naprawdę ciekawie. Mam nadzieję, że nominowani będą Jared i Dallas.

Awatar użytkownika
Kamel
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 21 lut 2016, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Kamel »

4x 04-05

Pierwszy odcinek z Vetem w sumie mi się nawet podobał. Na zadanie mi się fajnie patrzyło, jednak osoba, która je wygrała...no gdyby nie ta wygrana to nadal bym nie wiedział, że jest tam jakaś old lady, bo do tej pory chyba ją tylko pokazywali jak coś jadła, ewentualnie spała. No ale jak na takie twory w grze przystało, które nie przychodzą tam grać- nie użyła Veto, choć Sharry i Loveita ją dość dobre przekonywały. Szkoda, że do gry są dopuszczane takie pomyłki castingowe.

Nikki i Tim dają wiele temu sezonowi, bez nich byłoby zdecydowanie nudniej, bo kanadyjska część castu mało czym się wyróżnia. Trójka u władzy: Jared, Raul, Kelsey irytują, zwłaszcza ta pierwsza dwójka.

Misja z praniem...wtf XD ale śmieszne były reakcje Cassandry i Joela jak wszyscy inni zaczęli tak na nich naskakiwać.

Z nominowanej dwójki odpadła ta nudniejsza osoba. Loveita to moja wstępna faworytka (obok Nikki xD), wiec super, że wygrała HoH. Może ukręci łeb czemuś na co nie mam ochoty patrzeć.
Obrazek
nie ma edycji nie ma podpisu

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

4x06
Znowu dość dobry odcinek. Joel i Cassandra po raz kolejny w roli głównej :D
Zastanawiam się czy Nikki coś bierze, a może zachowuje się tak, bo pije za dużo alkoholu? xD
Trochę dziwne nominacje Loveity. Mam nadzieję,że po zadaniu o veto uderzy w kogoś z pary Kelsey/Jared, ewentualnie Dallas lub Raul. Zastanawiam się dlaczego tak właściwie Loveita nominowała Cassandrę i Christine. Cassandrę może ze względu na to co powiedziała po zadaniu, Christine za nie użycie veto i grę po stronie Kelsey. Ale dlaczego akurat 2 dość słabe osoby, a nie ktoś silniejszy?

Awatar użytkownika
Kamel
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 21 lut 2016, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Kamel »

4x06

Odcinek dobry, Loveita znowu in power xD. No kibicuję jej, oby nie odpadłą zbyt szybko.
Misja dla Joela była smieszna. Tak sie biedny napracował, żeby zaprosić Cassandre na randke a tu jeszcze sie dowiaduje ze ma ją rzucić xD. Big Troll. Reakcja Cassandry na to co wyprawiał Joel <3.

Loveita nie chcąc popełniać błędu z Week 1 chciała sie dogadać z tą irytującą trójką: Kelsey, Raul ( ojeez jak ja go nie lubię), Jared...ale nominowanie Cassandry i Christine może jej dać imho jeszcze więcej hejtu w stosunku do jej osoby. W końcu to kolejne osoby, które już jej nie lubią xD.

Na wyróżnienie jeszcze osobne zasługują Nikki i Kelsey. Jezu, ta blondyna jest okropna i to nie tylko w stosunku do Loveity, której wiadomo ze nie lubi, ale też do Jareda. Co to za tekst "i'm brain, you're the brawn". A Nikki <3 To jak robiła w odcinku complaint o sobie samej xD. International players wnoszą dużo do tego sezonu. Zarówno Nikki jak i Tim są osobami, które da się lubić, które zapewniają szoł i dzięki którym chce się to dalej oglądac. Czekam na więcej i liczę na jakiś backdoor.
Obrazek
nie ma edycji nie ma podpisu

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Kamel pisze:Na wyróżnienie jeszcze osobne zasługują Nikki i Kelsey. Jezu, ta blondyna jest okropna i to nie tylko w stosunku do Loveity, której wiadomo ze nie lubi, ale też do Jareda. Co to za tekst "i'm brain, you're the brawn".
No tak, oczywiście zapomniałem napisać o Kelsey. Sama najpierw chciała zostawić Loveitę i pozbyć się Sharry i kazała tak głosować innym. A teraz odwróciła sytuację i twierdzi, że to ona chciała pozbyć się Loveity, tylko inni woleli ją zostawić. Niech się dziewczyna zastanowi co mówi :) Te teksty skierowane do Jared'a były dość wredne. Ale może to produkcja chciała Kelsey ukazać w niekorzystnym świetle i specjalnie wybrano takie wypowiedzi, żeby widzowie jeszcze bardziej jej nienawidzili?

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

4x07
Przeciętny odcinek. Zapowiadało się na coś ciekawszego i zgodnie z zapowiedzią odcinka liczyłem, że Loveita nominuje jakieś większe zagrożenie i że jutro czeka nas jakiś "backdoor". Zawiodłem się na po raz kolejny...
Mam nadzieję, że w końcu czekać nas będzie jakiś większy twist - co mogą zwiastować wypowiedzi rodzin uczestników w materiale, który został pokazany mieszkańcom.
W tym odcinku z lepszej strony (pod względem strategicznym) pokzali się Dallas i Maddy. Strasznie szkoda, że Loveita nie posłuchała Dallasa. Zastanawiam się też jak rozwiążą twist z braćmi. Nie sądzę, że do końca edycji będą grali razem. Pewnie niedługo czekać nas będzie jakiś twist, w którym widzowie zagłosują czy bracia mają grać razem czy osobno...
Cassandra pokazała dzisiaj się z innej strony. Jej wypowiedź podczas Veto Meeting była genialna :D

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

4x08
Bardzo dobry odcinek. Cieszę się, że odpadła Christine, chociaż pewnie to skomplikuje trochę grę Lovei'cie. Teraz pewnie będzie Cassandra vs. Loveita, plus jeszcze gdzieś w tle Jared/Kelsey vs. Dallas/Maddy...
Zastanawiam się dlaczego Tim zagłosował na Cassandrę, chociaż spędzał z nią sporo czasu i chyba mieli dobry kontakt.
Królową tego odcinka oczywiście została Nikki. Jej ataki są czasami śmieszne, a czasami boję się, że to już czas i że zaraz zabiorą ją do psychiatryka. Nie spodziewałem się, że można zrobić taką dramę z powodu tego, że Tim zaczął ją zaniedbywać :D

bobaas
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 01 kwie 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: bobaas »

Wydaje mi się, że Tim mógł specjalnie zagłosować na Cassandrę, i tak nie pójdzie na jego konto. Poza tym on jest mądrzejszy niż to udaje, więc mógł rzeczywiście chcieć się pozbyć Cassandry mimo ich relacji.
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Big Brother - Canada”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości