S31E01 "Second Chance"

damian300d
5th jury member
Posty: 442
Rejestracja: 03 maja 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: damian300d »

EndlessPanic pisze: Terry - nigdy go nie lubiłem go i już go nie polubię. Od zawsze wydawał mi się arogancki, a mam wrażenie, że edytorzy chcą mu zrobić edit bohatera. Podobno podczas gdy Abi czytała treemaila, powiedział 'może przeczytać to ktoś kto zna angielski'. Dziwię się, że tego nie pokazali i jeszcze bardziej dziwię się, że Abi nie groziła mu śmiercią xD
No i podobno on wziął tego treemaila i sam nie umiał przeczytać. Okazało się, że ta stylizowana czcionka była trudna do czytania. Co za buc xD

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

PG i Monica próbowały poprzemycać kilka rzeczy na plażę

http://www.hngn.com/articles/134320/201 ... -stuff.htm

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Przemyty, kradzieże, rozboje, dziwny wygląd ... Podejrzana ta Peih-Gee w tym sezonie :lol:
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
Stach
4th jury member
Posty: 399
Rejestracja: 23 sie 2011, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Stach »

Co prawda obejrzałem w zeszłym tygodniu, ale teraz sobie przypomniałem o tym forum :P

Początek sezonu obiecujący. Fajnie niektórych zobaczyć ponownie, w szczególności tych starych. Zrobił się mały podział na old school i new school. Ja jednak zawsze byłem trochę bardziej fanem oldschoolu, więc jednak trochę bardziej im kibicuję. Głównie Jeff i Savage.

Trochę się wzruszyłem jak zobaczyłem Kelly, którą ostatnio widziałem blisko 15 lat temu w TVP2, kiedy poznawałem Survivora. Pamiętam jak jej mocno kibicowałem w finale wtedy. I jak powiedziała jeszcze, że codziennie myśli o tamtym finale z Hatchem.

Tyle na razie :wink:

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

http://www.cbs.com/shows/survivor/news/ ... -cambodia/

Zdjęcia i opowieści Jeffa z za kulis

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

Naprawdę fajnie się oglądało, ale się nie napalam, bo pierwszy odcinki, które są dłuższe zawsze się lepiej ogląda.

Chrześcijańska dewiza odcinka "no, skoro duchowny mówi, że tak można..."

No, niestety jest bez serca, zero empatii i zamiast współczuć to się z Fisha śmiałem. 8 lat to aż nadto, żeby przypakować i się przygotować na drugą szansę, ale nadal mu kibicuję i mam nadzieję, że zniszczy tych wszystkich dennych samców alfa ze swojego plemienia.

Drugie plemię jak dla mnie sympatyczniejsze. Jeff fajnie wypadł, Kelley to super-słodziak, Świrin zamiast ryczeć to wygłasza kąśliwe uwagi i nawet Abi kibicowałem w jej zmaganiach z samą sobą.

Jak powiedzieli, że powraca pierwsze zadania to moja pierwsza myśl, była, że na pewno mnie, bo o ile mnie pamięć nie myli to ono była zdecydowanie za długie jak na dzisiejsze czasy.

Mam mieszane uczucia co HII, bo z jednej strony całkiem ciekawe, ale ja chyba wolę jak sobie mogę bez wyrzutów sumienia przewinąć całą konkurencję.

Saw
8th jury member
Posty: 760
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S31E01 "Second Chance"

Post autor: Saw »

Jestem po pierwszym odcinku i muszę przyznać że sezon zapowiada się świetnie. Obsada jest wręcz idealna. Jest wielu moich faworytów z poprzednich sezonów. A z nielubianych przeze mnie osób są tylko Kass i Terry, ale da się ich przeżyć. Lokalizacja również świetna. W końcu mamy inne miejsce, bo ostatnio już zaczynało być nudno wciąż w tych samych miejscach. Przyznaję że jestem nieźle podjarany tym sezonem, ale gdzieś słyszałem że opinie o tej edycji nie są zbyt pochlebne. Ale ja wierzę że będę dobrze się bawił oglądając.

U niebieskich było ciekawie. Bardzo miło jestem zaskoczony postawą Kelley i Jeffa. Kelley znalazła wskazówkę do HII. Muszę przyznać że produkcja w końcu się wysiliła i wpadła na ciekawszy pomysł schowania immunitetu. Duże brawa dla Kelley że udało się jej po kryjomu zdobyć HII. Zachowała zimną krew i w idealnym momencie zrobiła swoje. Czuje że dziewczyna sporo namiesza. W SJDS nie było okazji jej bliżej poznać, ale już wtedy wyglądało na to że mam spory potencjał. Jeffa bardzo miło sie słucha. Lubię jego porównania obecnej gry do tej sprzed 15 lat. Małymi kroczkami chyba łapie obecny styl gry i myślę że sobie poradzi.
Kibicuje w tym plemieniu jeszcze Spencerowi i Shirin.
Abi Maria już zaczyna swoje dramy. Czuje że to wyjaśnienie sprawy przez Peih-Gee nic nie da i zacznie się konflikt pomiędzy nimi. Abi mówi o tym że chce sie pilnować, ale myślę że nerwy już niedługo puszczą i zobaczymy Abi z Filipin w pełnej okazałości. Ale mimo wszystko dobrze że została, bo przynajmniej będzie z kogo się pośmiać. Z nią rozrywka gwarantowana.
Vytasa nie jest mi szkoda. Zasłużył na drugą szansę, ale obrał złą strategię. Taki nachalny flirt nie niósł ze sobą żadnych korzyści, a był jedynie irytujący.
A i jeszcze słowo o Kelly z Borneo. Jakbym nie wiedzieł że to ona, to nigdy bym jej nie poznał. Przed startem sezonu z wielką ciekawością obejrzałem sobie intro. I gdy zobaczyłem Kelly to w pierwszym momencie sobie pomyślałem, kurde kto to jest? Aż musiałem zatrzymac i przez chwilę sie zastanowić jaka to może być Kelly. Dopiero po chwilę zaczaiłem że chodzi o naszą drogą dziewczynę z Borneo. Co prawda minęło kilka lat i ludzie się starzeją. Ale Kelly chyba coś robiła z twarzą, bo nie wygląda to naturalnie. W porównaniu do Kimmi, bardzo się zmieniła. Ogólnie cieiszę sie że ktoś pierwszego sezonu sie pojawił. Jestem ciekaw czy Kelly w końcu się przekona do strategii i nie będzie skupiała się tylko na aspekcie przetrwania. Jej przypadek jest bardzo ciekawy, bo ona sama wygląda jakby zatrzymała się w czasach Borneo i nie dochodziło do niej że tak gra już wygląda zupełnie inaczej. Oby zorientowała się że budowanie szałasu i praca w obozie już nic nie daja w Survivor.

W drugim plemieniu dosyć spokojnie. Jeremy zaczął zakładać sojusz, ale liczę że się mu nie uda, bo ten skład niezbyt mi się podobał.
Temu plemieniu kibicuje bardziej niż niebieskim. Jest tu więcej moich faworytów. Najbardziej trzymam kciuki za Cierę, Monicę, Tashę, Joe i Kimmi. Liczę że Monici będzie więcej w odcinkach, bo na razie było mało widoczna.
Największe rozczarowanie to zdecydowanie Stephen. Lubiłem go w Tocantins, ale z takim podejściem, za wiele nie ugra w tym sezonie. Wyraźnie alienuje się od plemienia, dodatkowo skupia uwagę tym że szuka HII. Chyba będzie pierwszym celem.

Fajnie że pojawiło się zadanie z pierwszego sezonu. Można było poczuć ten klimat. Liczę że będzie tego wiecej.

Odniosę się jeszcze do osób, które ostatecznie nie dostały się do tego sezonu. Strasznie ubolewam nad brakiem Teresy i Sabriny :cry: Przede wszystkim smutno mi że Tereska sie nie dostała. Szmat czasu minął od Afryki, a tam dała się zapamietać jako inteligentna babka. Tak patrząc to mimo tylu lat, jakoś bardzo się nie zestarzała i nadal dostrzegałem iskrę w jej oczach. Pewnie ludzie już jej nie pamiętali i dlatego nie przeszła głosowania.
Z facetów szkoda trochę Jima i Shane'a. Jim to inteligentny facet i pewnie mógłby namieszać. W SP nie mógł pokazać swojego całego potencjału. Gdyby po połączeniu numerki ułożyły się po jego stronie to byłby realnym kandydatem nawet do wygranej. Natomiast Shane to niezwykle barwna postać. Według mnie ta dwójka była lepszymi kandydatami niż Woo i Keith, którzy są zbyt głupi na grę.

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S31E01 "Second Chance"

Post autor: Davos »

Rozpocząłem oglądanie tego sezonu i zanim skomentuję pierwszy odcinek, odniosę się do tego, o czym wspomniał Saw, czyli o ludziach, którzy byli nominowani do tego sezonu, ale ostatecznie się do niego nie dostali. W pełni się zgadzam co do Teresy z Africa. Mnie też jej brakuje w tym sezonie, bo T-Bird w Afryce radziła sobie bardzo dobrze i mimo, że była w mniejszości, pokazała kawał świetnej gry i walczyła jak lwica do samego końca. O wiele chętniej zobaczyłbym w Second Chance ją zamiast Abi, której nie mogę zdzierżyć. Sabrina też była spoko, ale jeszcze chętniej zobaczyłbym Stephanie z Samoa, która też pokazała się z bardzo dobrej strony. Ją z kolei wrzuciłbym do tego sezonu zamiast np. Shirin. Ciekawie byłoby też zobaczyć znów Carolyn z sezonu 30, ona też pokazała, że ma potencjał. A z facetów - i tu znów zgoda z Saw - Jim obowiązkowo powinien się pojawić! Facet był naprawdę świetny w swoim sezonie i mógłby wrócić zamiast Keitha, który totalnie nie ogarnia strategii. Shane też był fajny, bo miał barwną osobowość i też bym go chciał znów zobaczyć. Szkoda, że ta czwórka - Teresa, Stephanie, Jim i Shane nie dostali drugiej szansy.

No ale poza tym cast i tak jest świetny. Nie licząc wspomnianych wyjątków, głównie w postaci Abi, praktycznie każdy powrót mnie tu cieszy więc naprawdę trudno mi będzie wybrać kogoś do kibicowania, bo zbyt wiele osób lubię w tym sezonie :) A że ja ogólnie bardzo lubię sezony składające się z samych weteranów, przyznaję, że podjarałem się mocno na Second Chance i sporo sobie po tym sezonie obiecuję. Zwłaszcza, że plusów w tym odcinku było mnóstwo i poza castem są to:
- lokalizacja sezonu - nareszcie coś innego niż te w kółko powtarzające się i nie różniące się od siebie wysepki ;) A Kambodża naprawdę ma fajny klimat i przypomina mi pod tym względem Tajlandię.
- czołówka - wreszcie! Już dawno nie widziałem w Survivor pełnej czołówki, a w ostatnich sezonach nie było nawet skróconej wersji. Domyślam się, że ten powrót czołówki jest tylko chwilowy i to taki ukłon dla weteranów, no ale i tak super było znów ją zobaczyć.
- lokalizacja HII - bardzo interesujący pomysł, żeby umiejscowić go podczas zadania, bo to wprowadziło sporo napięcia, kiedy obserwowało się walkę Kelley z samą sobą - "brać i ryzykować wpadkę na oczach wszystkich czy nie brać" :) Ostatecznie zaryzykowała, no i fajnie. A ten twist jest o tyle fajny, że na zgarnięcie HII ma się tylko jedną szansę, no i to zmusza ludzi do działania. Poza tym teraz przynajmniej trzeba się trochę pomęczyć, żeby go zdobyć, a nie że HII sobie leży w widocznym miejscu przy pierwszym lepszym charakterystycznym drzewie.
- dużo nawiązań do początków Survivor, a zwłaszcza powtórka pierwszego zadania z Borneo. Naprawdę super się to oglądało i liczę na więcej podobnych akcentów. Mam nadzieję, że pojawi się też zadanie z jedzeniem robali ;)

Na minus odcinka zaliczyłbym tylko radę plemienia od razu po zadaniu (choć to "od razu" jest też dosyć umowne, skoro zadanie skończyli w dzień, a rada była wieczorem...). Jednym z fajniejszych elementów Survivor jest możliwość obserwowania ludzi, którzy knują przeciwko sobie przed radą, a tutaj zostaliśmy tego pozbawieni. No i odpadł Vytas, co mnie nie cieszy, bo lubię go i znacznie bardziej wolałbym zobaczyć odpadającą Abi…



Dobra, to teraz wyjątkowo zrobię coś, czego jeszcze nie robiłem, a co Wy często praktykujecie, czyli indywidualne podsumowania graczy już po pierwszym odcinku, bo faktycznie osobowości w tym sezonie jest sporo ciekawych i warto im poświęcić trochę czasu:


Ta-Keo

Abi - nie lubiłem jej w sezonie 25 i tu od początku też zaczęła mnie wkurzać. Niby zapowiedziała, że będzie grać spokojniej, ale widać, że od poprzedniego występu niczego się nie nauczyła, bo najpierw zrobiła dramę o bransoletkę, a z tego co widzę w zapowiedzi kolejnego odcinka, to dopiero początek... Żałuję, że nie wyleciała pierwsza zamiast Vytasa i znów będę musiał męczyć się z jej oglądaniem. Mam nadzieję, że odpadnie jak najszybciej. Może i dzięki jej dramom coś się dzieje, ale co z tego, skoro z góry wiadomo, że Abi nie ma żadnych szans na zwycięstwo? Nawet gdyby jakimś cudem doszła do finału (co wydaje mi się skrajnie nieprawdopodobne, bo po drodze ona skłóci się ze wszystkimi) to i tak nie miałaby tam żadnych szans, bo socjal ma tragiczny jak mało kto. Abi tylko zajęła miejsce jakiemuś lepszemu graczowi np. Teresie z Africa…

Peih-Gee - w Chinach ładnie sobie radziła, tu na razie zbyt pasywna. Mam nadzieję, że jeszcze się rozkręci i drama z Abi jej nie zaszkodzi, bo wiem, że dziewczyna ma potencjał.

Shirin - nie lubiłem jej zbytnio w Worlds Apart, ale tutaj przynajmniej zaczęła od początku knucie i nieźle podstawiła Vytasa. Póki co jej gra na plus, choć wątpię i tak, żebym dał radę ją polubić i jej kibicować.

Kelly - jej pojawienie się jest fajnym akcentem, bo w końcu to weteranka aż z samego początku Survivor, z pierwszego sezonu, no i jeszcze do tego finalistka, która milion przegrała dosłownie o włos. Fajnie, że wróciła, ale jak szybko nie ogarnie, jak teraz się gra to szybko poleci. Jej myślenie, że ludzie ją docenią tylko za pracę w obozie, było dosyć pocieszne ;) Już dawno nikt na to nie patrzy, a Kelly zdecydowanie spóźniła się z zakładaniem sojuszy.

Woo - lubię gościa za osobowość, ale mam nadzieję, że w tym sezonie w końcu weźmie się za porządne knucie. Na razie widać, że poprawy pod tym względem nie ma od jego poprzedniego występu... Z drugiej strony, nawet tam Woo miał przebłyski jak bieganie za Spencerem szukającym HII więc liczę, że teraz będzie tego znacznie więcej i że będzie go stać na wykombinowanie samemu jakiegoś blindside'a. Na razie na plus tylko to, że zdobył ryż dla plemienia ;)

Terry - mam trochę mieszane uczucia co do niego. Z jednej strony lubię go za to, jak potrafi wymiatać w zadaniach, z drugiej - on chyba bywa czasem zbyt arogancki, a tego nie lubię. Choć tu zaczął nieźle, gdy od razu zakładał sojusz, ale nie do końca trafił w dobre osoby, bo Spencer i Jeff się od niego odwrócili więc teraz Terry może być w ciemnym tyłku.

Spencer - podobało mi się, że od razu zaczął gadać z ludźmi i ustawił się pośrodku sojuszy, dzięki czemu mógł wybrać, z kim chce iść dalej. Ale wydaje mi się, że stanięcie po stronie sojuszu dziewczyn to duży błąd, zwłaszcza że ma tam Abi, która zacznie za chwilę robić dym na całego, a do tego jest słaba i nieogarnięta w zadaniach. Na ten moment moim zdaniem lepsze dla Spencera byłoby trzymanie z silnymi zawodnikami, żeby jak najrzadziej chodzić na rady.

Jeff - jego pojawienie się w Second Chance jest dla mnie jednym z największych zaskoczeń, bo nie spodziewałem się, że ludzie go zapamiętają. Ale bardzo się z tego cieszę, bo już w Australian Outback go polubiłem i jak się dobrze przyjrzeć, to on tam sporo myślał o grze i nieźle kombinował. Dopiero na końcu skopał sprawę z tym zeskoczeniem ze słupa dla masła orzechowego ;) Tutaj widać, że choć na początku nie mógł się jeszcze we wszystkim odnaleźć i prezentował starą szkołę Survivor, zaczyna się uczyć nowej szkoły i wydaje mi się, że on może daleko zajść. Na pewno jest to jedna z tych osób, za których będę trzymać mocniej kciuki. Choć uważam, że podobnie jak Spencer, zrobił błąd opowiadając się za sojuszem z Abi w składzie.
Pamiętam jeszcze z Australian Outback, jak podczas zawodów z jedzeniem robali, Jeff imitował odruchy wymiotne, próbując utrudnić przeciwnikom zjedzenie tych paskudztw :D Liczę w tym sezonie na małą powtórkę ;)

Kelley - fajnie, że dostała drugą szansę i od razu pokazała się z dobrej strony. Duży plus za znalezienie wskazówki i zdobycie HII podczas zadania. Widać, że jak nie musi grać z ojcem to potrafi pokazać ciekawą grę :)

Vytas - bardzo go lubię i żałuję, że tak wcześnie odpadł, choć niestety jego pomysł na zdobycie pozycji poprzez flirt był totalnie nieudany, zwłaszcza że robił to jakoś... no trochę creepy. Mimo wszystko i tak uważam, że wycelowanie w niego na tak wczesnym etapie to głupota, bo on jest dobry w zadaniach, zarówno fizycznych jak i układankach, za to Abi jest beznadziejna. Vytasa spokojnie można było się pozbyć później więc jak dla mnie to był słaby ruch.



Bayon

Jeremy - zaczął dokładnie tak samo, jak w sezonie 29, czyli od natychmiastowego zakładania sojuszu. Dobry ruch, zwłaszcza że on na sojuszników wybrał sobie Joe, Tashę, Keitha i Andrew, czyli ludzi radzących sobie bardzo dobrze w zadaniach i do tego dosyć lojalnych. Poza tym Jeremy bardzo sprytnie wykombinował, że jeśli on sam jest postrzegany jako fizyczne zagrożenie to dobrze dla niego będzie mieć ze sobą ludzi, którzy są postrzegani jako jeszcze większe zagrożenie np. Joe. Jeremy wprost określił go jako "tarczę" za którą będzie mógł się schować po mergu. Moim zdaniem to naprawdę świetny ruch. Tylko oni wszyscy muszą mieć oko na Keitha, bo z tym dziadkiem nigdy nie wiadomo, co mu do łba strzeli :D

Keith - on tu jest chyba tylko po to, żeby ubarwić sezon, bo strateg z niego żaden. I znów już od pierwszej confy zaczął plucie... Ja chrzanię :D

Andrew - lubiłem go w Pearl Islands, gdzie był liderem, ale i też takim dobrym duchem swojego plemienia. Tutaj też próbuje spajać ze sobą plemię, co może tylko wszystkim wyjść na plus. Ciekawi mnie, jak mu pójdzie w tym sezonie.

Joe - lubię go i bardzo się cieszę, że wrócił. Jest wymiataczem w zadaniach, ma dobry socjal i potrafi kombinować... ale musi uważać, żeby nie być zbyt widocznym, bo znów zrobi z siebie zbyt szybko cel. Moim zdaniem powinien trochę schować się w cieniu.

Monica - w Samoa była bardzo pasywna i dopiero jak była na wylocie to zaczęła dobrze grać. Tutaj na razie niewidoczna, zobaczymy jak będzie dalej.

Kimmi - nie byłem entuzjastą jej powrotu, bo w Australian Outback nie pokazała niczego poza dramami, ale tutaj całkiem nieźle zaczęła, zwracając wszystkim uwagę, że Stephen poszedł szukać HII i wystawiając go na cel. Nieźle. Czekam jeszcze tylko na konkurs, w którym ona będzie zmuszona do jedzenia robali ;)

Kass - ach ta "Chaos Kass" :) Widzę, że nie zmieniła się od poprzedniego razu. Jeśli ludzie jej nie wykopią przed mergem to zrobią spory błąd, bo ona znów zacznie siać zamęt. Wtedy co prawda będzie ciekawiej, ale samą Kass znów to pogrąży więc dziwię się, że ona nie chce mimo wszystko próbować bardziej spokojnej i lojalnej gry.

Cierra - uwielbiam ją i ze wszystkich kobiet z tego sezonu, trzymam za nią kciuki najmocniej. Mam tylko nadzieję, że nie wykopie jej ten sojusz "Alpha male". Jeśli jej plemię przegra zawody o immunitet to musi być aktywna i znaleźć się w dobrym sojuszu, żeby za szybko nie odpaść. Jeśli jednak dotrwa do mergu to znów może daleko zajść.

Tasha - wejście w sojusz z Jeremym to dobry ruch, ale podoba mi się też, że ona dopuszcza możliwość wbicia komuś noża w plecy w przyszłości :) Może daleko zajść.

Stephen - jak na razie to największe rozczarowanie w tym odcinku. W Tocantins fajnie grał, a tu zaczął beznadziejnie. Jeśli nie ma wystarczająco mięśni, żeby wejść w sojusz z silnymi facetami to niech zakręci się wokół dziewczyn i tworzy kontrsojusz, a nie tak leży bezczynnie... Do tego szukanie HII było bardzo nieudolne, bo Kimmi od razu się skapnęła, że on go poszedł szukać. Mógł działać z większym wyczucie, jak Kelley i po prostu powiedzieć innym, że idzie po drewno. No a ostatecznie i tak nie znalazł nawet wskazówki. Niech się weźmie szybko do roboty, bo inaczej szybko wyleci.


Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki :) Ucieszę się bardzo, jeśli Abi szybko wyleci, będzie więcej zadań z nawiązaniem do przeszłości, no i będzie zadanie z jedzeniem robali, w którym Jeff będzie obrzydzać Kimmi zjedzenie tego ;)
Obrazek

Saw
8th jury member
Posty: 760
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S31E01 "Second Chance"

Post autor: Saw »

Ten sezon jest bardzo dobry, a momentami wręcz wymiata! Oczywiście można się do kilku rzeczy przyczepić, ale plusy raczej w dużej mierze niwelują minusy. Ja myślę że będziesz się dobrze bawił oglądając ten sezon i czeka cię mnóstwo emocji. Cast jest świetny, choć też wprowadziłbym kilka korekt. Brak Teresy, chyba najbardziej mnie do tej pory boli :( Na pewno klika osób pozytywnie zaskoczy, kilka też mocno rozczaruje. Jest to sezon w którym nie można się nudzić.
A co do pierwszego odcinka, to jednak swoje też robiły układy przed grą. Myślałem, że jak jest to głosowanie i oni nie widzą kto trawi na wyspę, to też sojusze przed grą się nie utworzą. A jednak pewne układy się zawiązały. Choć o ile się nie mylę to Vytas był nieźle ustawiony przed programem i chyba wszystko spaprał podczas gry.

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S31E01 "Second Chance"

Post autor: Davos »

Ciekawa rzecz z tym Vytasem. To tylko pokazuje, że na szczęście sojusze sprzed gry nie mają decydującego znaczenia.
I cieszy mnie co napisałeś, bo zastanawiałem się, czy aby ten sezon nie będzie podobny do poprzedniego, czyli świetny do mergu, a potem kicha. Ale skoro ma być inaczej to super :) No i z takim castem sezon chyba nie mógłby być zły ;)
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 31: Cambodia - Second Chance”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości