The Amazing Race 34

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: Jack »

Stacja CBS ogłosiła, że 34 sezon programu emitowany będzie jesienią 2022 roku.
Zdjęcia do programu mają rozpocząć się jeszcze w tym miesiącu.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: Maw »

Claire i Derek X z Big Brother 23 będą ponoć w najnowszej edycji TAR. Biorąc pod uwagę 1/5 castu w The Challenge US, ten sezon chyba będzie konkurował o jakiś rekord w kwestii returning players. :D

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: Jack »

Tak. Claire i Derex X pojawią się w tym sezonie Amazing Race.
Jeżeli chodzi o show z gwiazdami CBS, to nie zapominaj też o The Traitors :D

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: Jack »

34x01
Całkiem niezła premiera. Etap przebiegał dość płynnie, choć z drugiej strony można narzekać że było trochę chaotycznie.
Jestem ciekaw czy nowy twist związany z eliminacją będzie pojawiał się w każdym etapie, czy może pojawią się jakieś etapy "łączone" gdzie nie będzie eliminacji. Być może będzie tak tylko podczas finału? Zobaczymy :D

Jeżeli chodzi o drużyny to na ten moment jeszcze nikt mnie nie irytuje. Może dlatego że mamy aż 12 ekip i nie zdążyliśmy bliżej ich poznać. Drużyna która zajęła ostatnie miejsce jest totalnie do zapomnienia. Była dość nudna, więc jakoś nie jest mi ich szkoda.

Zastanawiam się jak rozwiązana zostanie kwestia związana z podróżami. Pewnie z Niemiec będą kazać im jechać samochodem/pociągiem do Austrii. Ale ciekawe jak będzie to wyglądać podczas etapów gdzie podróż będzie zdecydowanie dłuższa. Pewnie wpakują wszystkich w jeden samolot i stawka będzie się przez to "wyrównywać" na każdym etapie.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: ciriefan »

34x01-03

Oglądam, ale w sumie zapominam cokolwiek napisać. W sumie to nawet nie wiem, co pisać - miło się ogląda i tyle. Najbardziej polubiłem bliźniaczki, które odnalazły się po 30 latach. No i oczywiście kibicuję też Derekowi i Claire. O dziwo nie ma nikogo, kogo bym nie lubił, chociaż najbardziej irytująca jest para motywatorów, choć z drugiej strony ich gadki motywujące są bekowe, zwłaszcza tej laski: to tylko przedmiot, można nim manipulowac XD przesyłam Ci energię z kosmosu XD brakuje tylko Taramy Gonzalez Perei i jej gry na bębenkach.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: Jack »

34x02-03
Potwierdzam to co Ciriefan napisał powyżej :D Najśmieszniej na ten moment ogląda się parę motywatorów. Szczególnie zabawne są takie zlepki w których przekazują sobie dobrą energię i wyprzedzają akurat wtedy inną drużynę xd
Jeżeli chodzi o pary to na największy problem mam z ich imionami. Wiem, że to nie jest rok 1980 i skończyła się era Johnów i Katie, ale imiona w tym sezonie są tak trudne do ogarnięcia, że nie da się ich spamiętać :D

Jeżeli chodzi o to komu kibicuję to tutaj trudno wskazać jakichś wielkich faworytów, ale oczywiście trzymam kciuka za Dereka i Claire, ponieważ znam ich z BB. I również ciekawie jest oglądać siostry i to jak rozwija się ich relacja.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: Jack »

34x04
Odcinek nie był jakiś porywający, ale można było sobie zobaczyć sporo widoczków we Florencji. Poza tym za sprawą mało ogarniętych uczestników dostaliśmy "wieczorny" etap :D
W sumie dość zabawne było to jak nasza motywatorka chciała poddać się na blokadzie i wziąć karę. Byłem zawsze przekonany, że wszelkiej maści motywatorzy czy profesjonalni coachowie są w stanie przezwyciężyć wszystkie bariery i poradzić sobie z każdym wyzwaniem. Jak widać TAR ją przerósł.

Muszę przyznać, że bardzo irytująca na ten moment jest Sharik. Nie pamiętam aby w ostatnich odcinkach udział w programie brała równie irytująca persona. Serio, chciała zrezygnować z uczestnictwa w programie i wrócić do domu tak po prostu? lol Po co w takim razie zgłaszała się do programu? :D

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: ciriefan »

34x04

Kolejny spoko odcinek. Trochę jest za grzecznie. Brak większych osobowości. W końcu zaczęły pojawiać się konflikty i dramki. Najpierw nasza motywatorka chciała poddać zadanie zamiast poprosić kosmos o energię. Potem córka z pary z ojcem zaczęła chcieć z dupy rezygnować z wyścigu i robiła łaskę, że wgl porusza się naprzód. Rozumiem, że ma anxiety, no ale serio? Skoro tak, to po co wyraziła chęć udziału w programie? Jeszcze te jej miny na mecie. Miałem nadzieję, że to oni odpadną. Bez motywatorów będzie mniej beki. Bliźniaczki wymiatają.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: Jack »

34x05
Odcinek taki sobie. Z jednej strony dostaliśmy piękne widoczki, ale zadania były takie sobie - nic ciekawego.
Wracając do drużyn to chyba Claire i Derek wrócili na właściwe tory - do miejsc w czołówce. Irytująca para, na szczęście pożegnała się z programem. W sumie to trochę mi szkoda tego ojca, że musiał znosić przez tyle odcinków swoją córkę :D

Zwiastun kolejnego odcinka sugerował, że jakaś drużyna zostanie wyeliminowana z programu przez Covid - mam nadzieję, że nie będą to bliźniaczki ani Claire/Derek.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: ciriefan »

34x05

Zgadzam się. Lokalizacja świetna, piękne miejsca, ale trochę nudy. Tylko 2 zadania - roadblock i detour, wszystkie niezbyt ciekawe. Przewidywalnie odpadli ojciec z córką. I dobrze, bo laska była irytująca w ostatnich odcinkach. Oby zrobiło się ciekawiej.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: Jack »

34x06-07
Jeżeli chodzi o wyzwania same w sobie to na pewno było ciekawiej niż w odcinku 5. Szczególnie dobrze oglądało się to, że uczestnicy wreszcie musieli trochę napracować się na nawigowaniem z miejsca A do miejsca B.
W Jordanii trzeba było poruszać się po ruchliwych uliczkach i prosić o pomoc w zlokalizowaniu miejsc. Natomiast we Francji to co lubię najbardziej czyli jazda samochodem i praca z mapą.

Niestety, jedna z par nie miała nawet podjazdu do reszty i przez oba odcinki znajdowała się w ogonie całej stawki. Jedynym ciekawym wydarzeniem z ich udziałem była ta kolizja, chociaż to właściwie nie kolizja, a jazda wprost do rowu <3
Obrazek

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: ciriefan »

34x06-07

To prawda, zadania zrobiły się ciekawsze, natomiast oba etapy dosyć nudne. Najpierw narzeczeni mieli Covida, więc nikt nie odpadł. Gdy czarne małżeństwo było i tak z tyłu i wydawało się, że gorzej im iść nie może, to wpadli autem do rowu XD To był najbardziej bekowy moment sezonu. Zostały już same mocne pary, więc teraz powinno się zrobić ciekawiej.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: Jack »

34x08-09
Jeżeli chodzi o ósmy odcinek to odpadła para, która w sumie była mi obojętna. Nie emocjonowałem się jakoś bardzo tym odcinkiem.

Kolejny epizod to znów mega leg. Trochę dziwnie się ogląda odcinek z góry wiedząc, że nikt w nim nie odpadnie. Ten 'mega leg' wydaje się być bardziej wymagającym niż poprzedni. Już w pierwszej części mieliśmy dość sporo fizycznych wyzwań, m.in. jedno z zadań podczas detour, jazda rowerem po mieście (po kilkanaście kilometrów), czy udawanie się w niektóre miejsca pieszo. Wydaje mi się, że ten etap może być przysłowiowym gwoździem, który dobije bliźniaczki. Strasznie źle się ogląda odcinek wiedząc, że jedna z osób ma problem z tym aby normalnie chodzić, a tutaj cały etap opiera się na fizycznych wyzwaniach.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: Jack »

34x10-11

Odpadły te pary, które chciałem aby odpadły :D Nie kojarzę edycji w której 3 drużyny którym od jakiegoś czasu kibicowałem najbardziej znalazły się w całości w finale.
Oczywiście trudno ogląda się siostry walczące z kontuzją. Momentami jest mi ich naprawdę szkoda i zastanawiam się czy nie lepiej byłoby gdyby produkcja wycofała je z programu. Jednak głównie dzięki swojej zawziętości znalazły się w finale. Myślę że ich wygrana byłaby na pewno czymś wielkim.

Jeżeli chodzi o Claire i Dereka to ja zastanawiam się czy ten ich związek jest na poważnie. Po wypowiedziach Claire i niektórych gestach/zachowaniu Dereka odnoszę wrażenie, że to jest wszystko trochę sztuczne, a oni do siebie kompletnie nie pasują. Gdy Derekowi nie idzie to Claire od razu krzyczy/złości się/krytykuje. Z kolei gdy jej nie idzie - jak np. w zadaniu wysokościowym, to Derek właściwie nic sobie z tego nie robi :D Ani nie próbuje wesprzeć ani jakoś pocieszyć. No może czyni jakieś małe, ale nieporadne gesty :D

Zabawne jest też to, że w jednym odcinku narzekali na swój los mówiąc że Derek jest bezrobotny. Trudno żeby nadal miał pracę gdy on w przeciągu roku wziął udział w 3 reality-show: gdzie w Big Brotherze razem z kwarantanną był przez prawie 4 miesiące, w The Challenge około 2 miesięcy, a później z 3-4 tygodnie w The Amazing Race :D

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Amazing Race 34

Post autor: ciriefan »

34x10-12

Miła końcówka sezonu. Najpierw odpadli panowie, którzy początkowo wydawali się silni, ale końcówkę mieli kiepską. Z final 4 było mi tak naprawdę obojętne, kto wygra, bo wszystkie pary lubiłem. Tancerze odpadli w final 4, ale podziwiam tego kolesia, że nie umiejąc pływać tyle razy podjął się próby wykonania tego zadania. Najbardziej stresowałem się o moje ulubione bliźniaczki, które walczyły z kontuzją, ale najpierw przez błędy panów a potem przez trudności tancerzy udało im się dotrzeć do finału. Tutaj na zbyt wiele nie liczyłem z tą nogą - aczkolwiek to nie ona okazała się ich gwoździem do trumny. Skończyły na 2 miejscu i chyba różnica czasu nie była zbyt wielka. Popełniły 2 lub 3 błędy przy nawigacji i tak straciły czas. Gdyby nie te głupie pomyłki, to może i by wygrały. No ale i tak jestem mega zadowolony, że dotarły do samego finiszu. Pokonały parę od Pitbulla, którzy też byli spoko, ale jakoś słabo im poszedł ten etap. Derek i Claire wygrali - spoko, lubię ich i jestem zadowolony, ale nie ma co ukrywać, że to, iż Derek gra na pianinie, mocno im ułatwiło finałowe zadanie. No to czekamy na kolejny sezon.

ODPOWIEDZ

Wróć do „TAR - USA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości