Survivor Polska

S30E06

Całkiem przyjemny odcinek. Przez UTurn było odrobinę dramy, ale i tak trochę mało emocji w tym sezonie jest. Szczerze mówiąc, to Jessica i Cody są jedną z najmniej lubianych przeze mnie par. Dobrze zrobili używając UTurnu, bo by odpadli w tym odcinku. Dziwi mnie, że nie zrobiła tego ta para męska, która była przed nimi. Jessica i Cody powinni zostać przez nich zawróceni, bo przecież są silną parą i to była idealna okazja do pozbycia się konkurencji. W efekcie odpadli muzycy, którym nie udało się odratować, a szkoda, bo ich nawet lubiłem. Szkoda, że to nie był NEL.

30x06
najlepszy odcinek do tej pory. w końcu jakieś emocje. NO I PRAGA! <3 tak blisko Polski.
Ciesze się ze Jody przetrwali <3 Nie cieszę się ze z jakeigos niewiadomego powodu Uturn nadal jest przed Detourem co jest poronionym pomysłem.
Nie ogarniam hejtu Brittany na Jessice, przecież jess nie podała im złych słów. idk idc.

30x06
Praga to piękne miasto, ale jakoś nie można było tego dostrzec w poprzednim odcinku. Etapy z sezonu 15 były lepsze. Jessica i Cody ratują ten sezon, bo pozostałe pary są w większości po prostu nudne. Mam nadzieję, że wkrótce odpadną te słabe teamy i rozpocznie się prawdziwa walka.
W kolejnym odcinku podobno będzie zamiana par... Oby nie przesadzili z tym twistami.
A, i jeszcze jedno. Pisałem to już przy kolejnym sezonie, ale nie podoba mi się ten u-turn przed objazdem. Po prostu nie.

30x07&08

Dobry ep; chociaż dla mnie twist ze swapem był bezsensu. zapowiadał się dobrze a wyszedł taki sobie. caly odcinek martwiłem się o Jess i Codyego, ale udało im się przetrwać <3. Zadania jak i caly etap były dobre. Im dłużej trwa ten sezon tym jest lepszy, bo początek był przenudny. Ale tez im dluzej trwa sezon tym mniej lubie Lucasa i Brittany, która jest po prostu głupia xd.
Ciesze się ze odpadli ci goście, byli slabi. Pozostałym parom kibicuje w kolejności: Jess&Cody>Henry&Evan>Kristi&Jen>Alex&Connor>Lucas&Brittany

Zgadzam się, że Partner Swap wyszedł trochę mało ekscytująco. No ale jak na pierwszy raz nie było źle. Po U-Turnie bardziej kibicowałem TeamYale niż BB, ale dobrze, że zadanie ze śpiewaniem wyrównało ich szanse z resztą i ostatecznie bliźniacy odpadli, niby nic do nich nie mam, ale po prostu byli nudni. Finałowa piątka jest naprawdę dobra - każdy z nich wygrał przynajmniej jeden etap, no i od początku akcja się kręci głównie wokół tych par. Lubię każdą z par, ale na ten moment najbardziej kibicuję Kristi & Jen (chociaż trochę im się pofarciło z u-turnem, bo są zdecydowanie najgroźniejszą parą, rajdowcy ich nie wybrali pewnie dlatego, bo się trzymają razem), a najmniej Teamowi BB (te hejty na Evan były przesadzone xD).

30x07-08

Jak dla mnie to nudne były te dwa epy. W sumie oglądałem dosyć późno i ten drugi odcinek to przewijałem, żeby szybciej skończyć. Najbardziej kibicuję Kristi & Jen oraz Team Yale. Najmniej z tej piątki Jessice i Cody'emu. Jessica w TARze jest tragiczna, serio, nie da się już jej dłużej słuchać. Odpadli strażacy i dobrze, bo byli najnudniejsi.

Pierwszy odcinek nie był tak ciekawy na jaki się zapowiadało. Trochę bez sensu ten twist ze swapem. Rozumiem, że produkcja trochę na siłę chce szukać nowych rozwiązań i przyciągać kolejnych widzów. Chyba nie tak miało to wyglądać.
Cieszę się z faktu, że wyeliminowana została najnudniejsza drużyna tego sezonu.
Trochę zgadzam się z ciriefanem, że Jessica w pewnych momentach jest "tragiczna", ale ten program potrzebuje villainów i Jessica jest jednym z nich

30x09-10

Jak dla mnie to były ciekawe dwa etapy, chociaż całe napięcie odnośnie eliminacji nie istniało od samego początku. Lucas i Brittany zgubili paszport i szkoda - to okropny sposób na odpadnięcie. Wiadomo też było, że kolejny etap to musi być NEL.

Mam nadzieję, że do finału nie wejdą Jessica i Cody. Jessici nie mogę znieść w tym sezonie. Widać, że pojechała tam tylko po to, żeby jeszcze na chwilę utrzymać jakąkolwiek popularność. Nie chce wykonywać większości zadań - ciągle narzeka, wszystko jest niedobre / niesmaczne / obrzydliwe / niewykonalne / za trudne i ona tego nie zrobi. Cody złapał wszystkie te żaby. Że też on z nią wytrzymuje, bo ja bym na złość jedną jej wrzucił za bluzkę za to, że nawet nie starała się zbytnio żadnej złapać. Pozostałe drużyny pokazały, że można się fajnie bawić robić różne rzeczy, ale nie, księżniczka Jessica musi ponarzekać.

Pozostałe trzy pary lubię wszystkie i każda z nich jako zwycięzca będzie spoko. Chyba najbardziej lubię Team Yale, ale uwielbiam też Kristi & Jen. Moim zdaniem to one dwie mają winners edit, ale zobaczymy

Popieram pana powyżej. Etapy były dobre, ale sama końcówka mało emocjonująca. Szkoda Ratowników, byli bardzo sympatyczni, ogólnie byli znacznie lepsi, niż na początku przypuszczałem. Obstawiam, że wygrają Kristi & Jen, chociaż Rajdowcy wyskoczyli w tym odcinku z dwoma pierwszymi miejscami, także nigdy nie wiadomo. Będę zadowolony jeśli wygra którakolwiek z par poza Codym i Jess (no niby ich lubię, ale w porównaniu do pozostałych to nie bardzo).

30x11-12

Zaczynając sezon kibicowałem Jessice i Cody'emu. Wraz z każdym odcinkiem coraz mniej, no i oczywiście musieli wygrać. Cóż, tragedii nie ma, ale w sumie to każdą z pozostałych 3 drużyn wolałem bardziej XD

Kristi & Jen oraz Henry & Evan to moje ulubione drużyny tego sezonu.

Muszę też przyznać, że ostatnie dwa etapy bardzo mi się podobały. Świetne zadania - zwłaszcza to ze skokiem z tego mostu, no i finałowe było genialne. Emocje były do samego końca, więc to był naprawdę dobry finał.

Jej <3 Druga edycja z rzędy, w której wygrywają moi faworyci od odcinka 1 <3

Finał był świetny <3. Wygrana Cody'ego i Jess jest satysfakcjonująca (chociaż Yale byli tak blisko ). W całym odcinku najbardziej szkoda mi było Kristi&Jen, przez wszystkie etapy szły jak burza, a te dwa ostatnie je kompletnie przytłoczyły. Ale ogólnie to były ciekawe zadania, było napięcie i emocje, także trochę szkoda, że już koniec.

Sezon ogólnie mi się podobał! Finałowe zadania były świetne i cały finał oglądało się super! Trzy drużyny którym najbardziej kibicowałem w tym sezonie znalazły się w finale więc <3 wygrana Jessici i Cody'ego mnie cieszy, chociaż szkoda mi było pozostałych dwóch drużyn, szczególnie dziewczyn. Mam nadzieję , że pojawia się kiedyś w jakiejś przyszłej edycji.

Nawet nie skomentowałem finałowego odcinka. Oczywiście przez przypadek wcześniej wiedziałem kto wygra program, więc finałowy odcinek oglądałem tylko do momentu ostatniego zadania, potem już przewinąłem sobie na finish line
Z jednej strony kibicowałem parze, która wygrała, ale z drugiej strony uważam, że dziewczyny bardziej zasłużyły na wygraną. Spisywały się świetnie na każdym etapie, zawsze walczyły do końca - pokazały, że mają serce do walki i trochę smutne, że ostatni etap im tak nie wyszedł
Mam nadzieję, że powstanie kolejny sezon, lecz CBS będzie trzymać się zasady: jedna edycja na rok.

Joey Chestnut won his 11th title at Nathan's Hot Dog Eating Contest with a new record of 74 hot dogs. Gratulacje