The Amazing Race 25
-
- 6th voted out
- Posty: 87
- Rejestracja: 03 cze 2014, 00:00
- Kontakt:
25x06
Moim zdaniem to był chyba najnudniejszy odcinek. Nie wiem czemu, ale jakoś mi się nie podobał, był za bardzo przewidywalny.
Jak na złość, dentyści znowu wygrali, mam nadzieję, że po raz ostatni... Zresztą kolejne wygrane mogą im zaszkodzić, bo samouwielbienie Jima będzie tylko rosnąć, aż w końcu zapatrzy się w swoje odbicie jak Narcyz.
W dodatku przez ten jego wytrzeszcz oczu, przypomina mi Irańskiego sędziego z mistrzostw świata w siatkówce co sprawia, że jeszcze bardziej go nie lubię! xD
Na plus jedynie to, że matka z córką odpadły. Nie uważam, żeby sezon stracił jakoś na wartości po ich odejściu. Zresztą nie zapowiadało się na to, że będą kolejne dramy tworzyć. W tym odc mega się zgubiły i nawet się nie pokłóciły. A mogły się np pobić albo coś to może by na NEL trafiły.
Moim zdaniem to był chyba najnudniejszy odcinek. Nie wiem czemu, ale jakoś mi się nie podobał, był za bardzo przewidywalny.
Jak na złość, dentyści znowu wygrali, mam nadzieję, że po raz ostatni... Zresztą kolejne wygrane mogą im zaszkodzić, bo samouwielbienie Jima będzie tylko rosnąć, aż w końcu zapatrzy się w swoje odbicie jak Narcyz.
W dodatku przez ten jego wytrzeszcz oczu, przypomina mi Irańskiego sędziego z mistrzostw świata w siatkówce co sprawia, że jeszcze bardziej go nie lubię! xD
Na plus jedynie to, że matka z córką odpadły. Nie uważam, żeby sezon stracił jakoś na wartości po ich odejściu. Zresztą nie zapowiadało się na to, że będą kolejne dramy tworzyć. W tym odc mega się zgubiły i nawet się nie pokłóciły. A mogły się np pobić albo coś to może by na NEL trafiły.
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5716
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
-
- 6th voted out
- Posty: 87
- Rejestracja: 03 cze 2014, 00:00
- Kontakt:
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5716
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
- Roxy
- sole survivor
- Posty: 2661
- Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
- Roxy
- sole survivor
- Posty: 2661
- Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
-
- 6th voted out
- Posty: 87
- Rejestracja: 03 cze 2014, 00:00
- Kontakt:
25x07
Bardzo fajny odcinek, chyba najlepszy w tym sezonie. Nawet nie wiem kiedy mi zleciał, miałem podobnie jak Tim&Te Jay - "coo, już Pit Stop?".
Jednak trochę szkoda, że był to NEL bo T&T z pozostałych par lubię najmniej (nie licząc niezniszczalnych dentystów).
Za to Kym i Ally są zdecydowanie moimi faworytkami, uwielbiam je i ich humor, mam nadzieję, że wygrają.
Bardzo fajny odcinek, chyba najlepszy w tym sezonie. Nawet nie wiem kiedy mi zleciał, miałem podobnie jak Tim&Te Jay - "coo, już Pit Stop?".
Jednak trochę szkoda, że był to NEL bo T&T z pozostałych par lubię najmniej (nie licząc niezniszczalnych dentystów).
Za to Kym i Ally są zdecydowanie moimi faworytkami, uwielbiam je i ich humor, mam nadzieję, że wygrają.
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 5987
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
25x07
Kolejny dobry odcinek, sezon jest miły i przyjemny. Cieszę się, że to NEL. Pora, żeby dentyści stracili save i potem odpadli. Pozostałe pary lubię. No może poza zapaśnikami, którzy na tym etapie już mnie bardziej śmieszą niż irytują. Rowerzystki dzięki hejtom na dentystów zyskały moją dozgonną sympatię i teraz to im kibicuję najbardziej.
Kolejny dobry odcinek, sezon jest miły i przyjemny. Cieszę się, że to NEL. Pora, żeby dentyści stracili save i potem odpadli. Pozostałe pary lubię. No może poza zapaśnikami, którzy na tym etapie już mnie bardziej śmieszą niż irytują. Rowerzystki dzięki hejtom na dentystów zyskały moją dozgonną sympatię i teraz to im kibicuję najbardziej.
-
- 6th voted out
- Posty: 87
- Rejestracja: 03 cze 2014, 00:00
- Kontakt:
25x08
Kolejny dobry odcinek, coraz bardziej podoba mi się ten sezon. Fajne były zadania, szczególnie to niewykonalne na tym palu, chociaż gdyby Bethany je robiła to pewnie było by wykonalne. Ona jest niesamowita, podziwiam ją za to, jak sobie ze wszystkim radzi pomimo braku ręki.
Ogólnie jestem zadowolony z eliminacji Tima & Te Jaya, bo lubiłem ich najmniej. Chociaż Brooke mnie dzisiaj denerwowała, najpierw ciągłym gadaniem 'nie dam rady' a potem gadaniem na rowerzystki, że ciągle są pierwsze i trzeba się ich pozbyć, serio?? Pewnie, dalej róbcie wszystko, żeby dentyści wygrali. No ale i tak ją nawet lubię, to nie jej wina, że ciężko jej idzie myślenie i że nie ogarnęła, że TAR to nie jest konkurs sympatii (chociaż nie wiem jak można lubić Jima).
Kolejny dobry odcinek, coraz bardziej podoba mi się ten sezon. Fajne były zadania, szczególnie to niewykonalne na tym palu, chociaż gdyby Bethany je robiła to pewnie było by wykonalne. Ona jest niesamowita, podziwiam ją za to, jak sobie ze wszystkim radzi pomimo braku ręki.
Ogólnie jestem zadowolony z eliminacji Tima & Te Jaya, bo lubiłem ich najmniej. Chociaż Brooke mnie dzisiaj denerwowała, najpierw ciągłym gadaniem 'nie dam rady' a potem gadaniem na rowerzystki, że ciągle są pierwsze i trzeba się ich pozbyć, serio?? Pewnie, dalej róbcie wszystko, żeby dentyści wygrali. No ale i tak ją nawet lubię, to nie jej wina, że ciężko jej idzie myślenie i że nie ogarnęła, że TAR to nie jest konkurs sympatii (chociaż nie wiem jak można lubić Jima).
- Roxy
- sole survivor
- Posty: 2661
- Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
25x08
Sezon plusuje i pozytywnie zaskakuje :) Naprawdę miło się ogląda, zwłaszcza zadania :D Choć blokada może nie była jakaś porywająca, ale ogólnie genialny odcinek :D szkoda tylko że to nie dentyści odpadli (btw to ich save działa jeszcze w kolejnym etapie, czy do 8 było ważne? bo nie pamietam) Bardzo kibicuję rowerzystkom i mam nadzieję że wygrają i że nie dotknie ich u-turn w przyszłym odcinku :D
Sezon plusuje i pozytywnie zaskakuje :) Naprawdę miło się ogląda, zwłaszcza zadania :D Choć blokada może nie była jakaś porywająca, ale ogólnie genialny odcinek :D szkoda tylko że to nie dentyści odpadli (btw to ich save działa jeszcze w kolejnym etapie, czy do 8 było ważne? bo nie pamietam) Bardzo kibicuję rowerzystkom i mam nadzieję że wygrają i że nie dotknie ich u-turn w przyszłym odcinku :D
-
- 2nd voted out
- Posty: 10
- Rejestracja: 29 maja 2012, 00:00
- Lokalizacja: Koluszki
- Kontakt:
25x09
hmmmm naprawdę lubię Adama i Bethany i podziwiam wręcz Beth za jej sprawność mimo braku ręki...ale do cholery serio ? FF chyba nie mógł być bardziej stworzony pod surferów....wkurza mnie to nieziemsko-może dlatego,że odpadła moja ulubiona w tym sezonie para.Mam nadzieję ,że #Cyclists pojawią się jeszcze w przyszłości w jakiejś edycji.
Co do samego odcinka to blokada oklepana-tyle razy widziałem to zadanie ,że nieszczególnie mnie interesowało...chociaż nie powiem-trochę sie pod nosem usmiechnąłem jak Jim gibnął z tej liny i musiał przejść jeszcze raz-a Misty robiła prawie taki wielki wytrzeszcz jak mężulek-dużo jej nie brakuje :)
Zadania na objeździe spoko-te "masaże" i stawianie baniek zdecydowanie na plus-ciekawe,czy rzeczywiście aż tak bolało...chętnie bym podjął wyzwanie ;D
Dosyć ciekawy ruch ze strony Brooke i Roby'ego :O Taki mały odwet za brak pomocy przy znalezieniu wskazówki na placu-potwierdza się ,że TAR to nie miejsce na sojusze xd
Zastanawiam się komu teraz kibicować i chyba najbardziej odpowiadałaby mi wygrana #SweetGirls xd Tym bardziej,że mimo kontuzji radzą sobie naprawdę nieźle :)
hmmmm naprawdę lubię Adama i Bethany i podziwiam wręcz Beth za jej sprawność mimo braku ręki...ale do cholery serio ? FF chyba nie mógł być bardziej stworzony pod surferów....wkurza mnie to nieziemsko-może dlatego,że odpadła moja ulubiona w tym sezonie para.Mam nadzieję ,że #Cyclists pojawią się jeszcze w przyszłości w jakiejś edycji.
Co do samego odcinka to blokada oklepana-tyle razy widziałem to zadanie ,że nieszczególnie mnie interesowało...chociaż nie powiem-trochę sie pod nosem usmiechnąłem jak Jim gibnął z tej liny i musiał przejść jeszcze raz-a Misty robiła prawie taki wielki wytrzeszcz jak mężulek-dużo jej nie brakuje :)
Zadania na objeździe spoko-te "masaże" i stawianie baniek zdecydowanie na plus-ciekawe,czy rzeczywiście aż tak bolało...chętnie bym podjął wyzwanie ;D
Dosyć ciekawy ruch ze strony Brooke i Roby'ego :O Taki mały odwet za brak pomocy przy znalezieniu wskazówki na placu-potwierdza się ,że TAR to nie miejsce na sojusze xd
Zastanawiam się komu teraz kibicować i chyba najbardziej odpowiadałaby mi wygrana #SweetGirls xd Tym bardziej,że mimo kontuzji radzą sobie naprawdę nieźle :)
- Roxy
- sole survivor
- Posty: 2661
- Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
25x09
Ja serio lubię Bethany i Adama, ale podzielam zdanie luka, no kurde wtf?! FF pod nich! Znaczy ja rozumiem że to już wcześniej było planowane i mogli odpaść na jakiś etapie, ale no lol i moje rowerzystki :( muszą być jeszcze w jakimś sezonie!
Sezon dalej in plus, choć dentyści moga już odpaść, a skoro nie użyli save bo nie musieli, to pewnie będzie jeszcze jeden NEL
Ja serio lubię Bethany i Adama, ale podzielam zdanie luka, no kurde wtf?! FF pod nich! Znaczy ja rozumiem że to już wcześniej było planowane i mogli odpaść na jakiś etapie, ale no lol i moje rowerzystki :( muszą być jeszcze w jakimś sezonie!
Sezon dalej in plus, choć dentyści moga już odpaść, a skoro nie użyli save bo nie musieli, to pewnie będzie jeszcze jeden NEL
-
- 6th voted out
- Posty: 87
- Rejestracja: 03 cze 2014, 00:00
- Kontakt:
25x09
Zgadzam się całkowicie z powyższymi opiniami. Ogólnie odcinek był fajny, pełen emocji i trzymał w napięciu do samego końca, jednak wkurzyło mnie parę rzeczy. Również lubię Adama i Bethany, ale FF było mega niesprawiedliwe. Wyglądało to tak jakby producenci faworyzowali drużynę, która przynosi więcej zysków. Ciekawe czemu nie dali na FF jakiś trików rowerowych, chwytów zapasowych albo żeby było ciekawiej wybielania zębów. Jeszcze zrozumiałbym gdyby to była blokada lub objazd, a nie FF i to jeszcze na takim etapie...
Zdenerwowało mnie też po raz kolejny te głupie save. Myślałem, że będzie trwało tyle samo co Express Pass, ale nie. Bez sensu, że to coś było aż do 9 etapu, szkoda jeszcze że nie zrobili tego do finału...
Podobało mi się za to zadanie z bańkami, nieźle się uśmiałem podczas wrzasków innych, szczególnie rozwalił mnie evil śmiech Brooke, podczas krzyków Amy i Mayi. Pozostałe zadania były przeciętne, no jedynie ucieszył mnie moment jak Jim spadł i musiał zaczynać od nowa.
Skoro moje faworytki odpadły to teraz najbardziej bym chciał, żeby wygrały Sweet Scientist. Przez większość czasu wszyscy je lekceważyli (ja w sumie też), ale radzą sobie całkiem nieźle. Fajnie by było jakby to one pokonały wszystkich w finale i to w dodatku z kontuzją. Chociaż w sumię i tak pokonały już wiele dobrych drużyn.
I mam też nadzieję, że Kym & Allie pojawią się jeszcze w jakiś All Starsach.
Zgadzam się całkowicie z powyższymi opiniami. Ogólnie odcinek był fajny, pełen emocji i trzymał w napięciu do samego końca, jednak wkurzyło mnie parę rzeczy. Również lubię Adama i Bethany, ale FF było mega niesprawiedliwe. Wyglądało to tak jakby producenci faworyzowali drużynę, która przynosi więcej zysków. Ciekawe czemu nie dali na FF jakiś trików rowerowych, chwytów zapasowych albo żeby było ciekawiej wybielania zębów. Jeszcze zrozumiałbym gdyby to była blokada lub objazd, a nie FF i to jeszcze na takim etapie...
Zdenerwowało mnie też po raz kolejny te głupie save. Myślałem, że będzie trwało tyle samo co Express Pass, ale nie. Bez sensu, że to coś było aż do 9 etapu, szkoda jeszcze że nie zrobili tego do finału...
Podobało mi się za to zadanie z bańkami, nieźle się uśmiałem podczas wrzasków innych, szczególnie rozwalił mnie evil śmiech Brooke, podczas krzyków Amy i Mayi. Pozostałe zadania były przeciętne, no jedynie ucieszył mnie moment jak Jim spadł i musiał zaczynać od nowa.
Skoro moje faworytki odpadły to teraz najbardziej bym chciał, żeby wygrały Sweet Scientist. Przez większość czasu wszyscy je lekceważyli (ja w sumie też), ale radzą sobie całkiem nieźle. Fajnie by było jakby to one pokonały wszystkich w finale i to w dodatku z kontuzją. Chociaż w sumię i tak pokonały już wiele dobrych drużyn.
I mam też nadzieję, że Kym & Allie pojawią się jeszcze w jakiś All Starsach.
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 5987
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
25x08
Kolejny całkiem przyjemny odcinek. Dentyści nadal straszą (nie potrzebują przebrania na halloween, bo wystarczy, że się uśmiechną, a będą świecić w ciemności). Zapaśnicy nadal irytują. Nadal kibicuję chemiczkom, teraz w drugiej kolejności Adam i Bethany. Rowerzystki zaczęły mnie irytować, za bardzo się alienują. Chłopaków szkoda, lepiej jakby w końcu odpadli dentyści, ale jakoś żal też mi ich nie jest.
Kolejny całkiem przyjemny odcinek. Dentyści nadal straszą (nie potrzebują przebrania na halloween, bo wystarczy, że się uśmiechną, a będą świecić w ciemności). Zapaśnicy nadal irytują. Nadal kibicuję chemiczkom, teraz w drugiej kolejności Adam i Bethany. Rowerzystki zaczęły mnie irytować, za bardzo się alienują. Chłopaków szkoda, lepiej jakby w końcu odpadli dentyści, ale jakoś żal też mi ich nie jest.
-
- 6th voted out
- Posty: 87
- Rejestracja: 03 cze 2014, 00:00
- Kontakt:
2x10
No i kolejny świetny odcinek. Ogólnie już na samym początku odcinek zapowiadał się idealnie, bo dentyści nie załapali się na wcześniejszy samolot i już cieszyłem się, że będą ostatni, a tu jak zwykle wszystko się wyrównało, bo przylecieli w nocy.
Nie wiem, może jestem złym człowiekiem, ale bardzo przyjemnie mi się oglądało jak inni się męczyli podczas wykonywania zadań. Oba zadania na objeździe mi się podobały, ale to z rybami chyba bardziej. Miałem niezły ubaw jak Robbie bał się tych rybek i przerzucał po 1 lub 2. Ogólnie oni są czasami irytujący i chamscy, ale przynajmniej są zabawni. Teksty Brooke mnie rozwalają kompletnie. Drugie zadanie podobało mi się głównie dlatego, bo Jim nie mógł go ukończyć. Ta irytacja oraz wkurzenie na jego twarzy było bezcenne. Szczególnie, że wcześniej był taki pewny siebie, że to takie łatwe i że zrobili wszystko dobrze, a tu jednak nie.
No i na dodatek znowu było jedno z moich ulubionych zadań - My Ox is broken! :D Jednak szczerze to myślałem, że trochę dłużej będą się męczyć z tym zadaniem, coś za szybko im poszło. No ale przynajmniej Brooke i Robbie po raz kolejny nie zawiedli. Nie ma to jak przyjechać pierwszym i wybrać sobie największe pole xD
Dalej mam cichą nadzieję, że dentyści odpadną przed finałem, chociaż to mało prawdopodobne, bo oni mają jakieś niesamowite szczęście -.-
No i kolejny świetny odcinek. Ogólnie już na samym początku odcinek zapowiadał się idealnie, bo dentyści nie załapali się na wcześniejszy samolot i już cieszyłem się, że będą ostatni, a tu jak zwykle wszystko się wyrównało, bo przylecieli w nocy.
Nie wiem, może jestem złym człowiekiem, ale bardzo przyjemnie mi się oglądało jak inni się męczyli podczas wykonywania zadań. Oba zadania na objeździe mi się podobały, ale to z rybami chyba bardziej. Miałem niezły ubaw jak Robbie bał się tych rybek i przerzucał po 1 lub 2. Ogólnie oni są czasami irytujący i chamscy, ale przynajmniej są zabawni. Teksty Brooke mnie rozwalają kompletnie. Drugie zadanie podobało mi się głównie dlatego, bo Jim nie mógł go ukończyć. Ta irytacja oraz wkurzenie na jego twarzy było bezcenne. Szczególnie, że wcześniej był taki pewny siebie, że to takie łatwe i że zrobili wszystko dobrze, a tu jednak nie.
No i na dodatek znowu było jedno z moich ulubionych zadań - My Ox is broken! :D Jednak szczerze to myślałem, że trochę dłużej będą się męczyć z tym zadaniem, coś za szybko im poszło. No ale przynajmniej Brooke i Robbie po raz kolejny nie zawiedli. Nie ma to jak przyjechać pierwszym i wybrać sobie największe pole xD
Dalej mam cichą nadzieję, że dentyści odpadną przed finałem, chociaż to mało prawdopodobne, bo oni mają jakieś niesamowite szczęście -.-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości