The Amazing Race 27

Awatar użytkownika
Mikki
4th jury member
Posty: 395
Rejestracja: 22 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Mikki »

27x03

Było do przewidzenia, że tancerze odpadną, ale odcinek mi się podobał, ale zawsze te legi w Ameryce Południowej są takie przytłaczające - dobrze, że nareszcie będzie jakieś nowe państwo i to w Afryce. Postarali się. Nie mogę się doczekać, bo legi w Afryce są najciekawsze - season 20, Vanessa <3.
Obrazek
Australian Survivor: BRIAN / FENELLA / SHANE

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Meciek »

27x04

Całkiem niezły odcinek, chociaż nienawidzę takich odcinków, które kończą się na "To Be Continued", zwłaszcza po ostatnich sezonach amerykańskiego Hell's Kitchen. Szkoda, że nie udało się Team Texas uturnować Green Team, który jest strasznie irytujący - a właściwie to Justin, bo ta biedna kobieta jest tak cicha, że chyba więcej wypowiedzi słyszałem od Purple Kelly w trakcie jej hibernacji nikaraguańskiej w Survivor. Zobaczymy, co będzie w kolejnym odcinku, bo w tym nikt nie odpadł. : /

hayyah
5th voted out
Posty: 64
Rejestracja: 23 lis 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: hayyah »

totalnie sie zgadzam!! - Green Team - gościu co to nie wiem jak sie nazywa.... wkurza mnie tak bardzo, że jestem w stanie kibicować każdemu kto będzie chciał ich wykopać :P szkoda, że chłopakom nie wyszło myślenie i zmarnowali express pass :wink: no ale to już była ich głupota żeby go używać w takim momencie... rozumiem jeszcze jakby lało jak z cebra, mgła, widoczność -1 a tak.... ciekawe komu go dadzą :D (bo albo nie pamietam albo nie przekazali jeszcze) ale mam nadzieje, że będzie to ktoś kto tym razem skutecznie wykopie złego Greena :wink:
niestety jako tako z pozostałych drużyn nikomu szczególnie nie kibicuję :( jakoś nie ma nikogo szczególnie sympatycznego / myślącego itd :( np. na chłopaków miło popatrzeć, ale stracili moje zainteresowanie w ostatnim odcinku :P
(mamuśka z synem strasznie mi przypominają tych z 24 sezonu - tamten syn był głuchy czy głuchoniemy??)

hayyah
5th voted out
Posty: 64
Rejestracja: 23 lis 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: hayyah »

no i niestety - greeny nadal się trzymają :( ale przynajmniej nie byli pierwsi :wink:
ostatnia 3 to geniusze normalnie :P więc nie było mi szkoda dziewczyn - same były sobie winne - 1 zasada AR - czytaj dokladnie wskazówki! :P oj zeby tak greeny się na tym przejechaly :wink: - do grona wkurzajacych mnie ekip dolaczyl za to paparazzi :wink: na prawdę nie wiem jak ona z nim wytrzymuje :P za to chlopaki sie troche u mnie odrobili - sami przyznali ze zabombili z express passem wiec narazie zostaja na 1 miejscu u mnie (nic nie poradze, ze konkurencji nie maja w tym sezonie :P ) (aaaa i gratulacje dla cheerleaderek w poprzednim odc. za u-turn greenów mimo, że byly ostatnie :P nie ma to jak zmarnowac u-turn hehe :D )

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Meciek »

27x05

Świetny odcinek! Bardzo podobały mi się zadania plus odcinek był zabawny (Cheerleaderki u-turnujące drużynę, która miała pierwsze miejsce, kiedy one są na ostatnim <3 ChacAttack i Paparazzi jadący z roadblocka zamiast go wykonywać, Paparazzi mówiący, że dają duży datek i wrzucający 20$, gdzie wszystkie inne drużyny dały wszystkie pieniądze, TrackStars idące na Pit Stop zamiast zadania, a potem na zadaniu pomijające wskazówkę i przez to odpadły <3). Ogólnie ten odcinek miał też motywy horrorowe, jak na przykład Denise mówiąca, że chce zrobić roadblock, co spowodowało, że miałem ochotę krzyczeć "Gurl don't do it, you will die down there!". Naprawdę świetny odcinek, wygląda na to, że dobry odcinek TARu i Surva w jednym tygodniu jest czymś niemożliwym. xD

Awatar użytkownika
Mikki
4th jury member
Posty: 395
Rejestracja: 22 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Mikki »

27x04-05

Pierwszy i drugi odcinek były naprawdę dobre. Dziwne, że zawsze legi w Afryce nigdy nie są nudne w przeciwieństwie od tych z Ameryki Południowej, ale w tym sezonie nie były takie złe. Nie wiem, czy jestem jedyna, ale kibicuje Green Team, bo dzięki nim jest trochę ciekawiej, ale i tak mamy nadal paparazzi, którzy kłócą się co 5 minut, a co 3 minuty mają meltdowny, że nie powinni robić tego zadania, bo marnują czas. Uwielbiam ich logikę. Jeszcze ten moment na pit stop, kiedy Phil na ich tak spojrzał, iż dali tylko 20$, a wszystkie pozostały drużyny dali wszystkie swoje pieniądze - jeszcze dodając, że dali bardzo dużo pieniędzy. Szkoda, że odpadły The Track Stars, ale sobie zasłużyła. Popełniły dwa razy błędy, ale ten odcinek to w ogóle porażka, jeśli chodzi o myślenie, bo prawie wszystkie drużyny popełniły jakiś błąd, ale przynajmniej dzięki temu jest ciekawiej. I w następnym odcinku wybieramy się do Paryża <3

#TheCheerleadersforWin
Obrazek
Australian Survivor: BRIAN / FENELLA / SHANE

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

hayyah, Luke (od Margie i Luke'a) był chyba głuchoniemy. Tylko krzyczał "momma". I tak w ogóle to zapomniałem, że oni byli w TAR 24 :D Jako jedyna para brali udział w TAR 3 razy...

Nadrobiłem wszystkie 5 odcinków. I muszę powiedzieć, że na początku liczyłem, że cast będzie ciekawy i będzie się sporo działo. Coś tam się dzieje, ale nie liczyłem, że pójdzie to w takim kierunku :D
Najlepsze oczywiście są cheerleaderki (wiadomo xd). Denerwują mnie Cindy i Rick i "zieloni". Nie przepadam za Tannerem i Joshem, którzy są zbyt pewni siebie i grają bardzo głupio. Denise i James Earl są po prostu irytujący. Czy on nie może jakoś uciszyć tej swojej matki?
Kelsey & Joey są tacy nijacy. Trudno mieć o nich jakiekolwiek zdanie. A paparazzi na razie robią tylko dramę.

Co do wyeliminowanych dotąd drużyn:
Kelly & Shevonne - one były straszne. Hejterki takie. Dobrze, że odpadły jako pierwsze.
Alex & Adam - nie wyróżniali się niczym poza wzrostem. Ani nie byli zbyt mądrzy, ani jakoś nie kombinowali. Nudna druzyna.
Ernest & Jin - tancerze. Pewność siebie to nie wszystko. Byli chyba zbyt pewni siebie w dodatku ta ich dramatyczna historyjka. Jakoś mnie nie przekonali do siebie.
Jazmine & Danielle - w sumie szkoda mi ich. Popełniły głupi błąd, ale ja prawie zawsze kibicuję kobiecym drużynom. Polubiłem je.

hayyah
5th voted out
Posty: 64
Rejestracja: 23 lis 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: hayyah »

Jack - nom dokładnie ta para :) oni byli super - pewnie wracali tyle razy bo widzowie ich lubili (jak ich nie lubić :P ), w tym sezonie różowi są włąsnie taką parą - nie są mega wysportowani, nie są najmądrzejsi, ale są sympatyczni :wink: jedna "dobra" para musi być :P żeby się nie wyzabijali :P
gratulacje dla mamuśki za skok na bungee :D (generalnie dla wszystkich :wink: )
reporterzy..... zapomniałam, że jeszcze się ścigają :P oops :D
paparazii znowu narzeka.... normalnie zaskoczenie :P
greeny - ciekawe ile oni już są ze sobą i ile jeszcze ta dziewczyna z nim wytrzyma - wszystko musi być tak jak on - Pan i władca powie :/
generalnie odcinek bez szału :(

Spoiler :wink: czy tylko mi sie wydaje ze to jest odcinek bez eliminacji? - skoro Phil nie przyszedł i nie powiedział 'sorry guys' tylko zostawili to jako to be continued...?

P.S
Ciekawe czy zwitają jeszcze kiedyś do PL :wink:

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Meciek »

27x06

Bardzo fajny odcinek, było trochę zabawnych momentów, cheerleaderki jak zwykle były gwiazdami odcinka. xD Ta ich wymowa francuskich wyrazów. <3

Szkoda, że znowu jest podwójny leg, bo teraz będą musieli nawalić pełno legów bez eliminacji żeby im wyszło 14 odcinków. Cieszę się trochę, że Team Alabama nie odpadną, ale wątpię, aby udało im się nadgonić resztę.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

hayyah, właśnie z tego co wiem to mało osób lubi Margie i Luke'a. Czytałem, że Luke organizował jakąś akcję na facebooku, żeby dali im kolejną szansę i ludzie się pospisywali czy coś i dlatego dostali trzecią szansę :DD
I tak, to był odcinek bez eliminacji (TBC leg, czyli "podwójny etap").

A co do Polski, to wydaje mi się, że jeszcze kiedyś będzie etap w Polsce (o ile TAR utrzyma się na antenie). W tym sezonie będzie Polska, a ostatnio była w 23 (czyli 2 lata temu).

27x06
Odcinek niezły. 2 blokady, wymagający objazd, no i Paryż w którym trzeba uważać, bo nie zawsze można samochodem wjechać z zewnątrz do miasta :D
Oczywiście cheerleaderki są moimi faworytkami i mam nadzieję, że nie odpadną na polskim etapie.

Meciek, TAR ma 12 odcinków, a nie 14. Więc zostaje tylko 1 odcinek bez eliminacji do końca sezonu (chyba, że w finale będą 4 drużyny).

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Meciek »

^ Aaa, no chyba, że tak. Dzięki temu oglądanie starszych sezonów staje się możliwe. xD

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Większość sezonów miała po 12 odcinków. Niektóre chyba nawet miały 11. Te pierwsze sezony miały po 13-14, bo tam częściej zdarzały się takie "podwójne etapy" na których nikt nie odpadał ("you're still racing")

Awatar użytkownika
Mikki
4th jury member
Posty: 395
Rejestracja: 22 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Mikki »

27x06-07

To jeden z lepszych nowych TAR'ów, bo naprawdę świetnie się ogląda ten sezon. Nie mogę się doczekać legu w Krakowie. Oby #TheCheerleaders wygrały, bo teraz radzą sobie dobrze. Szkoda, że nie wygrały tego legu - przez cały odcinek były pierwsze. Uwielbiam to, że prawie nikt nie wiedział, gdzie oni się znajdują, bo przecież Rotterdam to tak naprawdę Amsterdam i leży w Niemczech. Team ChacAttack - Boże, pierwszy raz widzę głupich Azjatów w TAR'ze... nie ma to jak pomylić 9 z 1 i jeszcze zostać w pociągu, aby się upewnić, że się jest na miejscu. Great job!
Obrazek
Australian Survivor: BRIAN / FENELLA / SHANE

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Meciek »

27x07

Świetny leg w Niemczech! Naprawdę, myślę, że ich przygody w amsterdamskim Rotterdamie były pasjonujące, a dodanie do tego szczypty Niemiec dodało temu epizodowi uroku! Nic nie pobije "mądrości" Cheerleaderek i ChacAttack. Chociaż ChacAttack w tym odcinku byli na jakiejś fali wygrywania, nie dość, że zostali w pociągu jak przyjechali do Rotterdamu (wtf xD) i pojechali dalej, to potem ten facet dostał darmowy botoks, później siedzieli i czekali na autobus jak na zbawienie, a jeszcze Cheerleaderki ich olały jak chcieli z nimi popłynąć. <33 Cieszę się, że udało się Denisce przetrwać ten etap, bo ona jest prawdziwą gwiazdą, która prawdopodobnie umrze na zawał, bo wszystkie fizyczne zadania robi, like gurl, calm down. Za tydzień Polska, więc pewnie wszystkie zespoły zostaną okradzione.

hayyah
5th voted out
Posty: 64
Rejestracja: 23 lis 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: hayyah »

7 odcinek :wink:

Różowi - jestem dumna z bbeczki, że się nie poddała, nie załamała jakoś szczególnie i dała rade :D (nie ważne, że późno :wink: )

Greeny omg.... wywalcie ich plzzz nie moge patrzec jak on ja traktuje! Nie wzięcie taxi to byla JEGO głupia decyzja :/

Doktorki -"Rotterdam and Amsterdam are not the same??" - padłam :D :D :D cytat odcinka, jesli nie sezonu :D
poza tym ten komar co go ugryzł to chyba był jakiś na GMO bo pięknie mu buźkę przerobił :wink: A tak poza tym to ten sam przypdek jak greeny - nie słucha niczego co ona do niego mówi = wkurza mnie :wink: no i odpoczeli te pol godzinki na przystanku :wink: nie będę po nich płakać :wink:

Paparazzi - wyjątkowo mało dramotów tym razem :wink:

Cheerleaderki - świetnie sobie poradziły na skakance :D - zresztą to jedyna drużyna która miala tam szanse większe niż na statku :wink:

Przystojniaki - omg.... matematyka :P

Kalsey & Joey -parka która sie nie wyrożnia niczym :P - ooo oni tu jeszcze są? a oni byli od początku? :P ale sa sympatyczni - tzn komunikuja sie i dzialaja jak druzyna :D tylko maja malo czasu na antenie :wink:

Detour - ship / jump super!! - jump to masakra :P ale ship - ojjj pobawiłabym sie :D

P.S.
Nie wiedziałam ze PL bedzie w tym sezonie :D - w sumie faktycznie byla niedawno, tyle, że ja zaczelam ogladanie wlasnie jakies 2 lata temu i ogladalam wtedy bieżący sezon a później od 1 po kolei :P już nie mogę się doczekać kolejnego odc :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „TAR - USA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości