The Amazing Race 28

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race 28

Post autor: Jack »

Premiera: Luty 2016

W tej edycji każda drużyna składa się z co najmniej jednej "gwiazdy Internetu". Lista uczestników biorących udział w tej edycji po raz pierwszy w historii TAR została ogłoszona jeszcze przed rozpoczęciem wyścigu.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Premiera: 12 lutego 2016!

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »


hayyah
5th voted out
Posty: 64
Rejestracja: 23 lis 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: hayyah »

28x01
No i ruszyli.... ciekawy początek, ale chyba wolę te 'normalne' :( tu takie trochę naciągane, przecież wiadomo, każdy z innego miejsca startuje - nie ogarniam trochę tego :( itd, echhh czepiam się :wink:

<b> green </b>- yyy.... nic nie mam do powiedzenia :wink: nijacy jak na razie :wink: 2 drużyna... no proszę :wink: nie powiedziałabym :wink: ale nie mam jakichś wielkich ale :P

<b> biali? </b> - lubię :D - fajnie tańczą :P i wyglądają na w miaaarę poukładanych :wink: JEEEEEJ!!! :D ładnie tańczy i do tego mądre :P JUPIII :D Team 1 ! :D Jestem z nich dumna :P

<b> bordowe?? </b> - lekko walnięte :P ale jest nadzieja :D

<b> granatowi </b> - .... fajne videa robią :P ale to tyle :wink:

<b> szare </b> - ciekawie - ale tylko z powodu tatuśka :P .... chociaż nie jest najbardziej ogarnięty :P nie ma to jak znaleźć co trzeba a później polatać, pogubić i generalnie nie ogarniać tematu :P Ostatni :( ale ten NonEliminationLeg to mnie zaskoczył - w 1 odc? Chyba dlatego, że 'celebryci' :/

<b> czerwoni </b> - .... chusteczkę? proszę powiedzcie, że to nie facet :/ . Jak poprosił faceta, żeby zagrał to mi ręce opadły :P Oni nie mają jakiegoś limitu IQ? - minimum 50 chociaż? :P Na zadaniu.... nie... prosze - zabierzcie gooooo! :P A mamuśka też jakaś taka nie dorobiona :/ . Złapali 7:30... załamałam się :( . Ich 9 miejsce to dla mnie największe rozczarowanie :/ aż liczyłam, że coś nabroili i dostali kare :wink:

<b> pomarańczowi </b> - ooo powtórka z zeszłego sezonu? :P tylko nie tacy przystojni :(

<b> żółci </b> - hmmm mogę ich polubić :wink:

<b> niebieskie </b> - ładne fotki :wink: ale co wy widzicie w tym dziecku niewiadomej płci!?!?! (czerwonym). No i pięknie :wink: tak się dziewczyny ucieszyły na widok Phila, że prawie im cąły peleton uciekł :P

<b> różowe </b> - podobnie jak z szarymi :wink: - jakoś lubię te pary gdzie jest rodzic i z jednej strony jest układ partnerski ale to nie zawsze gra :wink: ciekawiej jest wtedy :wink:

<b> czarni </b> - :wink: .... dziwni ale moga zaskoczyć :wink:

Generalnie po drodze na 1 zadanie... niech im ktoś odda telefony, bo się tam będą plątać do ostatniego odcinka :P
Roadblosk - fajne :D :D śliczne maski :wink: generalnie bardzo bardzo fajne zadanie!! jedno z lepszych jakie widziałam :D najlepszy fakt, że nie od razu wyłapali do czego służy sitko :D i podoba mi się współpraca od początku, przy tylu osobach nie mają nic do stracenia jak są na początku, na podkładanie świń zawsze sie znadzie chwila później :wink:
....... Wziąć karę w 1 odcinku???? w 1 roadblock????? serio?! :O Która madra pierwsza wpadła na ten mądry pomysł? - no dobra nie wzieły jej wiem wiem, ale za sam pomysł bym je wywaliła bo to nie o to w TAR chodzi :/

Nie urwało mi 4 liter :wink: ale nie było tragedii :P zobaczymy jak sie rozwinie :wink:

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Meciek »

28x01

No i zaczął się nowy sezon. Odcinek rozpoczął się przedstawieniem nam, że nowi, wspaniali, bardzo "interesujący" gracze są... gwiazdami internetu! : O Potem dostaliśmy intro, które powinno zagwarantować wypowiedzenie osobie, która je montowała (nie ma to jak bawić się w wycinanie postaci i zostawić przy nich obwódkę).

Najgorszą rzeczą w tym odcinku jest to, że żadna drużyna nie otrzymała swojej nazwy, przez co ciężko będzie je opisywać, bo nie ma mowy, że zapamiętam imiona tylu randomów, dlatego wikia The Amazing Race jest moją nową przyjaciółką.

Sheri i Cole - Sheri jest całkiem niezła, ale jej syn już niestety nie. Jego nieustanne krzyki, jakby za chwilę miał umrzeć doprowadzały mnie do szału, chociaż miny Sheri, która wyglądała, jakby chciała oddać go do adopcji były bezcenne. Co do Cole'a, jego panika podczas jazdy taksówką, że "O BOŻE, JESTEŚMY OSTATNI!" była całkiem zabawna, zwłaszcza, że byli czwarci.

Jessica i Britney (#TheModels) - zapowiadają się świetnie, nic nie pobije tego, jak Jessica sobie wyszła z jaskini, bo stwierdziła, że to na pewno tam ma szukać. <3 Mam nadzieję, że będą równie zabawne, co Tiffany i Krista z poprzedniego sezonu.

Marty i Hagan - kto?

Erin i Joslyn (#ClevverGurls) - nie są zbyt mądrym zespołem (jak wszystkie w tym sezonie), ale są zabawne, ich złość na taksówkarza podczas jazdy na pit stop była wspaniała.

Dariusz i Cameron - kto? x2

Kurt i Brodie - ???

Zach i Rachel - nie było ich zbyt dużo w tym odcinku, ale przynajmniej pamiętam, że taka para istnieje, w odróżnieniu od Kurta i Brodiego (którzy byli tak niewidoczni, że nie zdziwię się, jeżeli Phil ogłosi w kolejnym odcinku, że mamy nową parę), więc taki plus.

Tyler i Korey - mam wrażenie, że odegrają jakąś wielką rolę w tym sezonie, bo CBS poświęcił mu bardzo wiele ciekawych momentów odcinka, takich jak robienie selfie z fanem (niezbędnik każdego uczestnika The Amazing Race), czy też dawał wypowiedzi innym parom o tym, jakimi to fanami Tylera są. Póki co neutralnie.

Dana i Matt - Matt był choreografem w polskim You Can Dance, a tak poza tym, to no... nudni są.

Burnie i Ashley - nawet ich pamiętam, więc brawo dla nich.

Scott i Blair - to, co Scott robił na roadblocku przejdzie do historii. xD Zasłużyli na eliminację, ale uratował ich NEL, więc dobrze dla nich, szkoda tylko, że Phil nie mógł być tak wspaniałomyślny w poprzednim sezonie, bo mogło to uratować TMZ Whores :cry:

Poza ogólną beznadziejnością większości drużyn odcinek nie był zły, był całkiem przyjemny. Dużo dały zadania, bo oba zadania na detour były bardzo dobre, roadblock też bez zarzutu. Sam pomysł z tym, że muszą z domu udać się po pierwsze informacje, bez żadnego wielkiego rozpoczęcia wyścigu jest ciekawy. Czekam na kolejny odcinek.

hayyah
5th voted out
Posty: 64
Rejestracja: 23 lis 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: hayyah »

28x02


Sheri i Cole - czasami sa ludzie ktorzy wkurzają ale dobrze się to oglada.... to nie oni (to nie on) :/ błagam niech wyleci jak najszybciej!!

Jessica i Britney (#TheModels) -

Marty i Hagan - :( szkoda mi ich :( - jakkby wzieły taxi na plaże to by wyprzedziły chłopaków bo dużo biegania nie było z tego co pokazali

Erin i Joslyn (#ClevverGurls) -

Darius i Cameron - hmmm Mensa.... nie widać po nim jak na razie :P :P który to oni lot złapali?? 4??? :P a byli jako 2-3? na lotnisku :P echhh....

Kurt i Brodie -

Zach i Rachel -

Tyler i Korey - #gollum :D

Dana i Matt - (tancerze) musze to napisać - fajny strój :D

Burnie i Ashley - hahahaha ekscytacja jazdą na zupełnie nowy kontynent mnie rozwaliła :D :D co będzie jak będą lecieć za ten wielki niebieski ocean?? :O :P

Scott i Blair - suszarka i lokówka..... ok... nie mam nic do dodania :P

o większości nawet nie ma co powiedziec :wink: - 1 odcinek był lepszy, ciekawsze zadania i coś się działo :wink: ten taki średni

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

28x02
Co by tu powiedzieć. Zanosi się na to, że to będzie najgorsza edycja TAR jaką w życiu oglądałem. Naprawdę. Aż przykro to powiedzieć, ale zupełnie nie podoba mi się cast i zachowanie tych ludzi.
Produkcja ma u mnie plus za Meksyk po kilkunastu latach i za Kolumbię - wreszcie jakieś nowe państwo.

Drużyny są okropne i większości nie kojarzę z nawet z imion.
Nie szkoda mi matki z córką, bo odpadły przez własną głupotę. Tak samo "black team" - niby są bardzo mądrzy i tak dalej, ale gdyby nie głupota matki i córki to wylecieliby z hukiem na drugim etapie.

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Meciek »

28x02

Odpuszczę sobie opis odcinka, bo no nie ma co pisać ogólnikowo, bo więcej można napisać o parach.

Sheri i Cole - Czy Sheri kręci zoofilia i spłodziła swojego syna z osłem? Bo jego jęki i bieg na pitstop brzmiały jakby to był osioł. Niech ta para odpadnie jak najszybciej.

Jessica i Britney (#TheModels) - modelki znowu przeszły przez ten etap krokiem wybiegowym oraz pokazały, że są świetnymi kucharkami (no, przynajmniej ta, która się nie skaleczyła xD)

Marty i Hagan - w końcu wiem kim jest ta para! I bardzo się cieszę, że odpadły, bo Hagan była w tym odcinku gorszą wersją Baylor z SJDS. A to już naprawdę wymaga poświęcenia.

Erin i Joslyn (#ClevverGurls) - <3

Dariusz i Cameron - z każdą parą, o której istnieniu się dowiaduje jest coraz gorzej. Z dwojga złego lepiej, że to oni zostali, bo przynajmniej nie są tak dołujący jak Hagan.

Kurt i Brodie - wciąż wątpię, że ta para to coś innego niż para statystów zatrudnionych przez Phila.

Zach i Rachel - naprawdę trzeba być nudną parą, aby zrobić WTF rzecz na detour, która była jednym z największych "wydarzeń" odcinka, a tym samym być tak nudnym, że nie pamięta się, która para to zrobiła. <3 Gratulacje za bycie tak nudną parą.

Tyler i Korey - hura, zajęli pierwsze miejsce, tak bardzo ciekawe, btw. robią filmiki na youtube, gdzie nie pokazują, że są silni, a teraz mogli to pokazać. RIVETING.

Dana i Matt (#TheDancers) - w tym odcinku Dana i Matt trochę się pokłócili, co doprowadziło, że Dana oberwała gałęzią w łeb. Najlepszy moment odcinka.

Burnie i Ashley - O BOŻE. AMERYKA POŁUDNIOWA TO INNY KONTYNENT! OMG. JAK TO MOŻLIWE?! Ogólnie zaplusowali, bo wyróżnili się z puli beznadziejnych par.

Scott i Blair - cieszę się, że zostali, a nawet o tak wiele poprawili swoje miejsce, bo zasłużyli na to, bo są ciekawi, czego nie można powiedzieć o siedmiu parach, które znajdują się w tym sezonie. Blair jest denerwująca, ale wciąż daleko jej do osła z pary Sheri-Cole.

Liczę, że kolejny odcinek będzie lepszy.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

28x03
Najlepszy odcinek jak dotychczas. Zadania całkiem, całkiem. Emocje do samego końca no i ogromny plus za kontynuowanie wyścigu w Kolumbii.

Brodie & Kurt - na ten moment wyglądają na najsilniejszą drużynę w stawce

Tyler & Korey - są strasznie irytujący. Krzyki, wrzaski, piski...

Burnie & Ashley - jak dla mnie gdzieś tam giną w tłumie. Gdyby Ashley nie była ubrana na żółto to pewnie nawet bym jej nie zauważył.

Dana & Matt - ?

Brittany & Jessica - modelki. Może nie są zabawne, ani zbyt mądre, ale przynajmniej ładne :d

Sheri & Cole - są straszni. Mam nadzieję, że wkrótce odpadną.

Erin & Joslyn - moja ulubiona drużyna :D Fajnie się je ogląda.

Scott & Blair - Blair jest strasznie, ale to strasznie irytująca. Ogólnie mam nadzieję, że para wnuczka/dziadek utrzyma się jak najdłużej w grze i wyprzedzi kilka silniejszych drużyn. Jednak samej Blair znieść nie mogę.

Zach & Rachel - Rachel, mam nadzieję, że kiedyś nauczy się liczyć pieniądze :D

Darius & Cameron - Ojej. Odpadli najmądrzejsi :D Szczerze mówiąc to powinni odpaść już na poprzednim etapie. Z pewnością ich eliminacja będzie startą dla programu. Ciekawe, która drużyna teraz przejmie miano "idiotów edycji".

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Meciek »

28x03

Dzięki bogu ten odcinek był lepszy niż poprzedni, ale zadania nie przypadły mi do gustu, bo detour z rzucaniem kamieniami był o wiele prostszy niż autobus. xD Roadblock był całkiem niezły.

Sheri i Cole - ta para jest tak zła, że z odcinka na odcinek przewyższają moje oczekiwania i są jeszcze gorsi! Gratuluję.

Jessica i Britney (#TheModels) - kibicuję im, są moją drugą ulubioną drużyną.

Erin i Joslyn (#ClevverGurls) - ClevverGurls to chyba najlepsza para w tym sezonie, więc mam nadzieję, że zajdą daleko.

Dariusz i Cameron - mądrość tej pary w tym odcinku przebiła wszystko, to, jak jeden z nich kręcił się przy roadblocku po zrobieniu całego zadania przez co odpadli było <3

Kurt i Brodie - są nudni.

Zach i Rachel - Rachel w tym odcinku stwierdziła, że chce wyjść z cienia Zacha, może to być dosyć trudne, bo ta para jest niewidoczna.

Tyler i Korey - nie są wyjątkowo irytujący, ale śmiech Tylera brzmi jakby coś go opętało.

Dana i Matt (#TheDancers) - kłócą się dalej, pewnie za tydzień też się pokłócą.

Burnie i Ashley - w zeszłym odcinku się wyróżnili, a w tym tak przemknęli przez etap, że zbytnio ich nie pokazano.

Scott i Blair - Scott w tym odcinku naprawdę dawał radę, za to Blair i to, co ona robiła w busie to było takie wtf xD

hayyah
5th voted out
Posty: 64
Rejestracja: 23 lis 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: hayyah »

28x03
..... niewiele w sumie mam tu do powiedzenia - mi się ten odcinek nie bardzo podobal, ale to chyba wynika z tego, że obecny cast zdąrzył mnie już tak znudzić..... że niewiele mogą zrobić w chwili obecnej żeby mnie zainteresować :wink: - dopiero jak bedzie top5-6 to mooooże :P
zadanie z kamykami fajne, ale faktycznie zupełnie nieadekwatne do autobusu.... no chyba, że by było na jakiś totalnym wygwizdowiu :P ale nie było to pokazane więc pewnie nie :wink:
nie żałuję naszych chłopaków z Mensy rodem :P no niestety, to nie program dla nich :wink:
no nic - nie czekam jakoś bardzo na ciag dalszy ale jak zwykle oglądnę i liczę na lepsze :wink:

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Meciek »

28x04

To chyba najnudniejszy odcinek do tej pory. Widziałem ten odcinek niedawno, a praktycznie nic z niego nie pamiętam. Detour był znowu dziwny, bo zadanie z ławką a składanie scyzoryków są trochę różne pod względem poziomu trudności. Roadblock całkiem okej.

Szkoda, że z programem pożegnały się modelki, bo były jedną z lepszych drużyn w tej edycji, ale przynajmniej Erin i Joslyn wciąż są w grze.

Awatar użytkownika
Kamel
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 21 lut 2016, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Kamel »

28x04

Ten sezon do tej pory jest dla mnie słaby i nie lubię jakoś bardziej żadnej drużyny oprócz Erinn&Joslyn i modelek, tylko te drugie sobie zdążyły odpaść [*]. W dodatku dominują ci, których nie znoszę tj. Kurt i Brodie i Tyler&Korey, którzy są tak irytujacy, że mam ochote ich przewijać jeśli tylko dostaną jakies confy (ale tylko tych drugich ofc, bo edit Kurta i Brodiego ogranicza się do #Blodie)

Editorzy są tak super, że już nie tylko ja nie znam imion wszystkich uczestników, ale sami zawodnicy też ich nie znają : O -> "Good luck Blair and....and DAD!" przy składaniu scyzoryków wygrało! <3.

W odcinku zadania były takie sobie, tylko to z flagami mnie bardziej zainteresowało. Droga na pitstop też taka...bez emocji, mimo tego że ścigało się do niego aż 8 drużyn na raz. Liczę, że sezon się trochę poprawi, bo na razie to słaaaaaboooo.
Obrazek
nie ma edycji nie ma podpisu

hayyah
5th voted out
Posty: 64
Rejestracja: 23 lis 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: hayyah »

28x04
dziwny odcinek..... niby zadania fajne, ale wg. mnie źle pomyślane zakończenie - bo tak na prawdę tyle drużyn na macie na raz???? i tylko 1 która się spóźniła o kilkadziesiąt sekund na pociąg i dlatego odpada??? (no dobra... przez te perony to trzeb abyło pedałować co sił a nie spcaerek jak na obcasach spilka 15cm.... :/ ) ale mimo wszystko - aż myślałam pod koniec, że może to leg bez pit stopu :wink: bo tylko to miałoby sens ..... a tak.... albo bez eliminacji... dziwnie :(
generalnie oglądałam ten odcinek.... na 3 raty :P jakoś nie mogłam go strawić na raz :P

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

28x04
A mnie ten odcinek nawet się podobał - pod względem zadań i lokalizacji. Szwajcaria to jedno z dość często odwiedzanych miejsc w The Amazing Race, jednak zawsze jest coś ciekawego. Zadanie z ławką i ze składanie scyzoryka nie były takie złe - trzeba się było trochę namęczyć, żeby poprawnie je wykonać. Blokada z flagami również na plus.
Na ogromny minus "equalizer" na początku etapu - wszyscy lecieli tym samym samolotem i po wykonanych zadaniach - pociągi. I tutaj znowu zrównanie wszystkich drużyn. Gdyby modeli zdążyły na pociąg to pewnie na tym etapie pożegnalibyśmy Blair i jej ojca.

Szkoda modelek, bo to była jedna z dwóch par, którą zdążyłem polubić. Część drużyn nadal jest dla mnie kompletnie nieznana. Boję się, że jak tak dalej pójdzie to TAR 28 będzie najgorszą amerykańską edycją programu. Już chyba większą sympatią darzę 8 edycję - rodzinną.
Trochę mi smutno, że mój ulubiony reality-show tak się stoczył przez kilka ostatnich lat.

ODPOWIEDZ

Wróć do „TAR - USA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość