The Amazing Race 2
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5704
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
The Amazing Race 2
Dyskusja o drugiej edycji programu.
Okres produkcji: 8 stycznia - 5 lutego 2002
Pierwsza emisja w telewizji: 11 marca - 15 maja 2002
Okres produkcji: 8 stycznia - 5 lutego 2002
Pierwsza emisja w telewizji: 11 marca - 15 maja 2002
-
- 7th jury member
- Posty: 683
- Rejestracja: 08 mar 2010, 00:00
- Kontakt:
W grze wzięło udział 11 par:
Hope & Norm - małżeństwo
Mary & Peach - siostry
Oswald & Danny - najlepsi przyjaciele
Deidre & Hillary - Matka / Córka
Chris & Alex - wieloletni przyjaciele
Blake & Paige - brat i siostra
Tara & Wil - para w separacji : )
Peggy & Claire - babcie
Gary & Dave - współlokatorzy
Cyndi & Russell - małżeństwo pastorów
Shola & Doyin - bliźniaczki
Ciekawostki:
- jeden z dwóch sezonów w którym uczestnicy nie byli w Europie
- pierwszy sezon z karami za nie zrobienie czegoś, lub nie poprawne wykonanie zadania
- najmniejsza różnica czasu pomiędzy wygranymi a osobami, które zajęły drugie miejsce
-
- sole survivor
- Posty: 1321
- Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
- Kontakt:
Właśnie skończyłem oglądać ten sezon. Bardzo ciekawy, dużo fajnych osobowości. Osobiście podobał mi się styl gry Oswalda i Dannego, po ich odpadnięciu bardzo kibicowałem Blakeowi i Paige. Zwycięzcy są słabi, nie przepadałem za nimi już od początku, takie 2 pustaki. Za to Tara i Will, lol. Oboje byli tragiczni, w końcowej rywalizacji już lepiej jak wygrali Chris i Alex, ich wygranej bym nie zniósł :P
-
- sole survivor
- Posty: 1321
- Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
- Kontakt:
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 5963
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Skończyłem ten sezon :) Oczywiście bardzo mi się podobał :)
Bardzo lubiłem:
Oswald i Danny - ich styl gry był świetny. Pokazali, że uśmiech i bycie uprzejmym się opłaca. Inni powinni się od nich uczyć.
Deidre i Hillary - niestety odpadły jako pierwsze. Ale ta para bardzo mnie wzruszyła. Matka dla córki pokonała własne słabości. I mimo, że jej nie wyszło i odpadły, to ta kobieta ma coś, co może pozazdrościć jej wiele osób, a mianowicie wspaniałą i kochającą córkę. To, jak Hilary mówiła o matce, jak ją wspierała, jak mimo odpadnięcia mówiła, że jest wspaniała i że ją kocha. To mnie strasznie wzruszyło. Tej miłości im nikt nie odbierze.
Peggy i Claire - były po prostu świetne. Niesamowicie zabawne. Podziwiam jej za odwagę. Takich ludzi właśnie nam potrzeba. Może gdyby nie spóźniły się na ten jeden samolot, zostałyby dłużej :)
Mary i Peach - na początku były mi obojętne, ale bardzo mnie wzruszyły, gdy dały okulary biednym dzieciom. To był wspaniały gest.
Skola i Doyin - byli zabawni
Nie znosiłem:
Tara i Will - Will to ewidentny palant. Na początku współczułem Tarze, ale potem okazało się, że ona jest taka sama jak on. Na szczęście nie wygrali.
Chris i Alex - ogólnie przez większość czasu byli mi obojętni. Przestałem ich lubić, gdy jede z nich zaczął kręcić z Tarą. Owszem, Will był jaki był, ale czegoś takiego się po prostu nie robi.
Gary i Dave - nie lubiłem ich, po prostu.
Pozostałe pary były mi obojętne
Bardzo lubiłem:
Oswald i Danny - ich styl gry był świetny. Pokazali, że uśmiech i bycie uprzejmym się opłaca. Inni powinni się od nich uczyć.
Deidre i Hillary - niestety odpadły jako pierwsze. Ale ta para bardzo mnie wzruszyła. Matka dla córki pokonała własne słabości. I mimo, że jej nie wyszło i odpadły, to ta kobieta ma coś, co może pozazdrościć jej wiele osób, a mianowicie wspaniałą i kochającą córkę. To, jak Hilary mówiła o matce, jak ją wspierała, jak mimo odpadnięcia mówiła, że jest wspaniała i że ją kocha. To mnie strasznie wzruszyło. Tej miłości im nikt nie odbierze.
Peggy i Claire - były po prostu świetne. Niesamowicie zabawne. Podziwiam jej za odwagę. Takich ludzi właśnie nam potrzeba. Może gdyby nie spóźniły się na ten jeden samolot, zostałyby dłużej :)
Mary i Peach - na początku były mi obojętne, ale bardzo mnie wzruszyły, gdy dały okulary biednym dzieciom. To był wspaniały gest.
Skola i Doyin - byli zabawni
Nie znosiłem:
Tara i Will - Will to ewidentny palant. Na początku współczułem Tarze, ale potem okazało się, że ona jest taka sama jak on. Na szczęście nie wygrali.
Chris i Alex - ogólnie przez większość czasu byli mi obojętni. Przestałem ich lubić, gdy jede z nich zaczął kręcić z Tarą. Owszem, Will był jaki był, ale czegoś takiego się po prostu nie robi.
Gary i Dave - nie lubiłem ich, po prostu.
Pozostałe pary były mi obojętne
- Roxy
- sole survivor
- Posty: 2661
- Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
w sumei skończyłam to oglądać wczoraj
ale oglądałam na raty i w zasadzie nie pamiętam początku sezonu ^^
jdyne co mogę powiedzieć to to że przeraża mnie to ze na każdym etapie było FF i to że Danny i Oswaldo nie doszli dalej :(
z całej F3 kibicowałam Willowi i Tarze, ale tylko dlatego że ją lubię, bo Willa na jej miejscu bym zepchnęła wtedy gdy skakali na bungee xdd
ale oglądałam na raty i w zasadzie nie pamiętam początku sezonu ^^
jdyne co mogę powiedzieć to to że przeraża mnie to ze na każdym etapie było FF i to że Danny i Oswaldo nie doszli dalej :(
z całej F3 kibicowałam Willowi i Tarze, ale tylko dlatego że ją lubię, bo Willa na jej miejscu bym zepchnęła wtedy gdy skakali na bungee xdd
- Roxy
- sole survivor
- Posty: 2661
- Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
trochę ciekawostek z http://www.amazingrace.cba.pl
* Podczas etapu drugiego samochód którym jechali Blake i Paige się zepsuł. Podobno para ta przybyła na metę etapu ostatnia jednak Blake zagroził produkcji pozwem ponieważ kwestia rozwiązywania problemów technicznych w regulaminie programu nie była sprecyzowana. W związku z tym Blake i Paige dostali rekompensatę czasową. Jednak począwszy od kolejnej edycji czas związany z problemami technicznymi i innymi sytuacjami nie jest zwracany.
* Tara po Wyścigu ostatecznie rozstała się z Wilem. Przez jakiś czas umawiała się z Alexem. Ostatecznie wyszła za mąż za kogoś innego i urodziła córkę.
* Chris się ożenił natomiast Alex wziął udział w projekcie "Around the world for free" gdzie podróżuje po świecie bez pieniędzy korzystając z łaski i pomocy napotkanych ludzi.
* SPOILER Oswald i Danny wzięli udział w edycji All Stars gdzie ostatecznie zajęli takie samo miejsce co w tej edycji.
* Blake umawia się z aktorką Maggie Grace (grającą m.in. w "Zagubionych"), pracuje w telewizji oraz pojawia się w reklamach
* W 2011 ta edycja jako trzecia została wydana na DVD (wcześniej wydano pierwszą i siódmą edycję).
* Podczas etapu drugiego samochód którym jechali Blake i Paige się zepsuł. Podobno para ta przybyła na metę etapu ostatnia jednak Blake zagroził produkcji pozwem ponieważ kwestia rozwiązywania problemów technicznych w regulaminie programu nie była sprecyzowana. W związku z tym Blake i Paige dostali rekompensatę czasową. Jednak począwszy od kolejnej edycji czas związany z problemami technicznymi i innymi sytuacjami nie jest zwracany.
* Tara po Wyścigu ostatecznie rozstała się z Wilem. Przez jakiś czas umawiała się z Alexem. Ostatecznie wyszła za mąż za kogoś innego i urodziła córkę.
* Chris się ożenił natomiast Alex wziął udział w projekcie "Around the world for free" gdzie podróżuje po świecie bez pieniędzy korzystając z łaski i pomocy napotkanych ludzi.
* SPOILER Oswald i Danny wzięli udział w edycji All Stars gdzie ostatecznie zajęli takie samo miejsce co w tej edycji.
* Blake umawia się z aktorką Maggie Grace (grającą m.in. w "Zagubionych"), pracuje w telewizji oraz pojawia się w reklamach
* W 2011 ta edycja jako trzecia została wydana na DVD (wcześniej wydano pierwszą i siódmą edycję).
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 5963
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
- Roxy
- sole survivor
- Posty: 2661
- Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
- tombak90
- sole survivor
- Posty: 2663
- Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Tony
- Survivor AU All Stars: David
- Kontakt:
- tombak90
- sole survivor
- Posty: 2663
- Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Tony
- Survivor AU All Stars: David
- Kontakt:
O ja pieprzę, co za straszny sezon. Męczyłem się z nim przez rekordową ilość czasu, bo zacząłem jeszcze w poprzednie wakacje, doszedłem do F5 i zarzuciłem na prawie rok. Dopiero niedawno zebrałem się na cierpliwość i odpaliłem ostatnie odcinki, oczywiście mało pamiętając ze wcześniejszych.
*Chris & Alex - chwała, że wygrali, bo kibicowałem im w finale. Byli właściwie jedyną poza Tarą i Wilem parą, wokół której coś się działo (trójkąt Wil-Tara-Alex).
*Tara & Wil - przez cały sezon nie mogłem dojść do konkluzji kto z tej dwójki jest głupszy. Wcześniej trzymałem stronę Tary, ale po ostatnich odcinkach stwierdzam, że to Wil jest bardziej inteligentny i podziwiałem go, że nie zostawił tej dziewuchy gdzieś na drodze/lotnisku/pustyni/jeziorze/gdziekolwiek. Wystawiać partnera bez przerwy do roadblocków i drzeć na niego japę samej nie robiąc nic to każdy by potrafił. Mimo wszystko, cieszę się, że doszli do końca, bo jak wspomniałem, ich awantury ("Tara, I'm not a miner! No, you're not. You're an idiot!" ) i zmienne relacje z teamem Chris & Alex były jedyną atrakcją tego nudnego sezonu...
*Blake & Paige - nuda. Jedyny plus za to, że Paige jest słodziutka.
*Oswald & Danny - mam wrażenie, że jestem jedyny we wszechświecie, bo jakoś ich nie lubiłem.
*Gary & Dave - Dave był w porządku, ale na Gary'ego nie mogłem patrzeć. Jeszcze te jego wrzaski i bóle dupy o wszystko.
*Mary & Peach - najnudniejsza para nudnego sezonu, niezłe osiągnięcie. Nie mogłem się doczekać kiedy odpadną.
*Cyndi & Russell - względnie lubiłem. Jestem nieco zrażony do duchownych, ale ci okazali się całkiem w porządku.
*Shola & Doyin - chyba ich za bardzo nie pamiętam, mylą mi się z Andre & Damonem z trzeciego sezonu. Wniosek- musieli być nudni.
*Peggy & Claire - miłe babunie, ale w ich wypadku dotrwanie do trzeciej rundy było już sporym osiągnięciem. Cieszyłem się, że ocalały w pierwszej, bo było blisko.
*Hope & Norm - nie będę udawał, że ich pamiętam.
*Diedre & Hilary - pamiętam tylko tyle, że były czarne i jedna miała lęk wysokości, whoah .
Konkluzja: skacząc z poziomu atrakcyjności sezonu trzeciego (był bardzo dobry) na poziom atrakcyjności sezonu drugiego, można zrobić sobie krzywdę. Sezonu pierwszego jeszcze nie znam, ale jeśli bliżej mu do 2 niż 3, to chyba nie mam na niego siły. A teraz mam prośbę, mógłby ktoś mi podpowiedzieć, w których sezonach zawodnicy odwiedzali nasz piękny kraj?:) O ile w ogóle.
*Chris & Alex - chwała, że wygrali, bo kibicowałem im w finale. Byli właściwie jedyną poza Tarą i Wilem parą, wokół której coś się działo (trójkąt Wil-Tara-Alex).
*Tara & Wil - przez cały sezon nie mogłem dojść do konkluzji kto z tej dwójki jest głupszy. Wcześniej trzymałem stronę Tary, ale po ostatnich odcinkach stwierdzam, że to Wil jest bardziej inteligentny i podziwiałem go, że nie zostawił tej dziewuchy gdzieś na drodze/lotnisku/pustyni/jeziorze/gdziekolwiek. Wystawiać partnera bez przerwy do roadblocków i drzeć na niego japę samej nie robiąc nic to każdy by potrafił. Mimo wszystko, cieszę się, że doszli do końca, bo jak wspomniałem, ich awantury ("Tara, I'm not a miner! No, you're not. You're an idiot!" ) i zmienne relacje z teamem Chris & Alex były jedyną atrakcją tego nudnego sezonu...
*Blake & Paige - nuda. Jedyny plus za to, że Paige jest słodziutka.
*Oswald & Danny - mam wrażenie, że jestem jedyny we wszechświecie, bo jakoś ich nie lubiłem.
*Gary & Dave - Dave był w porządku, ale na Gary'ego nie mogłem patrzeć. Jeszcze te jego wrzaski i bóle dupy o wszystko.
*Mary & Peach - najnudniejsza para nudnego sezonu, niezłe osiągnięcie. Nie mogłem się doczekać kiedy odpadną.
*Cyndi & Russell - względnie lubiłem. Jestem nieco zrażony do duchownych, ale ci okazali się całkiem w porządku.
*Shola & Doyin - chyba ich za bardzo nie pamiętam, mylą mi się z Andre & Damonem z trzeciego sezonu. Wniosek- musieli być nudni.
*Peggy & Claire - miłe babunie, ale w ich wypadku dotrwanie do trzeciej rundy było już sporym osiągnięciem. Cieszyłem się, że ocalały w pierwszej, bo było blisko.
*Hope & Norm - nie będę udawał, że ich pamiętam.
*Diedre & Hilary - pamiętam tylko tyle, że były czarne i jedna miała lęk wysokości, whoah .
Konkluzja: skacząc z poziomu atrakcyjności sezonu trzeciego (był bardzo dobry) na poziom atrakcyjności sezonu drugiego, można zrobić sobie krzywdę. Sezonu pierwszego jeszcze nie znam, ale jeśli bliżej mu do 2 niż 3, to chyba nie mam na niego siły. A teraz mam prośbę, mógłby ktoś mi podpowiedzieć, w których sezonach zawodnicy odwiedzali nasz piękny kraj?:) O ile w ogóle.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 5963
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość