The Amazing Race Canada 3

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race Canada 3

Post autor: Jack »

The Amazing Race Canada 3

Awatar użytkownika
Mikki
4th jury member
Posty: 395
Rejestracja: 22 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Mikki »

<center>3x01.

Jak już wiadomo, to CBS może się skryć przy CTV. Optycznie zawsze wygląda to lepiej i cast jest różnorodny i nie jest taki nudny, jak w amerykańskim TAR'ze, jednakże tym razem jestem troszkę zawiedziona tym castem, bo rok temu był o wiele lepszy, ale jeszcze zobaczymy. Odcinek dość szybko poszedł i moim zdaniem powinien być 60minutowy, ponieważ strasznie mało zostało pokazane i widać było, że większość została wycięta, ale mam nadzieję, że edycja się jeszcze rozwinie. No i oczywiście moi faworyci odpadli jako pierwsi.</center>
Obrazek
Australian Survivor: BRIAN / FENELLA / SHANE

EndlessPanic
6th voted out
Posty: 87
Rejestracja: 03 cze 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: EndlessPanic »

3x01
Bardzo dobry odcinek i przede wszystkim zabawny, ale zgadzam się, że powinien być trochę dłuższy, bo za bardzo to wszystko ścisnęli.
Ogólnie to sam cast wydaje się trochę gorszy w porównaniu do poprzedniego sezonu, ale to dopiero 1 odcinek, więc zobaczymy jak będzie dalej. Jednak drużyny i tak są o wiele lepsze i ciekawsze niż w Amerykańskich edycjach. Jedyny minus to tylko 2 kobiece pary. No i bardzo podobały mi się zadania. Zdecydowanie najlepsze i najciekawsze było to w studio telewizyjnym.

Na razie nie kojarzę wszystkich drużyn, więc napisze tylko o tych które się jakoś specjalnie wyróżniały.

Gino & Jesse - mam przeczucie, że to oni zdominują ten sezon. Są wysportowani, całkiem inteligentni, ogarnięci i nawet sympatyczni. Jednak mam nadzieję, że nie wygrają, bo to już była by trzecia z rzędu męska para która wygrała. W końcu czas na jakieś kobiety.
Nic & Sabrina - są beznadziejni, nie wiem po co pchali się do TAR-u skoro ona nawet biegać nie potrafi, jednak uwielbiam ich :D Praktycznie umarłem, ze śmiechu jak Sabrina wykonywała blokadę, nie mogę się doczekać innych fizycznych zadań w jej wykonaniu.
Brian & Cynthia - sympatyczne małżeństwo, na początku śmiałem się jak Cynthia spadła z tej kłody, ale po tym jak spadła z niej z milion razy, zrobiło mi się jej strasznie mi się szkoda. A już szczególnie po tym jak zobaczyła, że inna dziewczyna się po niej przeczołgiwała podczas gdy ona biedna biegała. Musiała się nieźle poobijać. Tak w ogóle, to nie uważam, że to było sprawiedliwe, no ale gdyby nie można było się czołgać to Sabrina nigdy by tego nie wykonała xD
Simi & Ope - trochę są bezbarwni, jednak ona całkiem nieźle poradziła sobie w zadaniu, a potem jej ojciec zaimponował mi skacząc do wody, a nie potrafił pływać.
Dana & Amanda - silna kobieca drużyna, chyba są moimi faworytkami na ten moment.
Susan & Sharnjit - widać że mają tego samego chirurga plastycznego oraz opalają się w tym samym solarium. Szkoda, że to one nie odpadły.
Max & Elias - żałuję, że odpadli bo ich polubiłem i mogli zajść o wiele dalej. Trochę mieli pecha, bo podobno Elias ma dysleksję, więc podczas blokady miał utrudnione zadanie, jednak się nie poddał i wykonał je w końcu. No i szkoda mi Max, ale tytuł Miss TAR-u zdecydowanie należy do niej :D

Awatar użytkownika
Mikki
4th jury member
Posty: 395
Rejestracja: 22 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Mikki »

<center>3x02.

Powrócił TAR na którego czekałam. CBS może się chować. Tym razem widać, że nie mieli takiego problemu z wycinaniem scen i płynnie były sceny prowadzone, jak na TAR - oczywiście. Widać, że zadania nie są takie łatwe i o dziwo - Sabrina - nie musi jakiegoś fizycznego zadania robić, ale pewnie za kilka odcinków to się zmieni. I cały odcinek trzymał w napięciu - nie wiadomo - kto wygra leg oraz kto odpadnie. Jak Susan i Sharnijt naprawdę były tak blisko, to naprawdę zawaliły sprawę, bo wolę je od tych braci, bo nie jestem ich fanką i w sumie Ci geje-bracie też mogą zniknąć, ponieważ irytują mnie, ale wrócimy do samego odcinka. Nie mieliśmy typowego odcinka, że będzie wiadomo - kto jakie miejsce zajmie i co chwilę to się zmieniało od ostatniego miejsca do pierwszego do ostatniego itd. Ja jak na razie kibicuję Danie i Amandzie. Mam nadzieję, że daleko zajdą. No i Argentyna... zapowiada się ciekawie.</center>
Obrazek
Australian Survivor: BRIAN / FENELLA / SHANE

EndlessPanic
6th voted out
Posty: 87
Rejestracja: 03 cze 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: EndlessPanic »

odc 2 i 3
Bardzo fajne odcinki, dynamiczne, ciągle coś się dzieje lub zmienia. Zadania też są całkiem niezłe. Niektóre bardzo trudne, np. jak to z zamówieniami po hiszpańsku. Jednak w porównaniu do poprzedniej edycji, to niezbyt podoba mi się ten cast, wypada trochę mdło. No i przede wszystkim nie podoba mi się kolejność odpadania drużyn.

Ogólnie niby wszystko jest ok, ale jest sporo nudnych par, m.in. Simi & Ope, Dujean & Leilani(jak na exów mogli by zacząć się więcej kłócić, liczę jeszcze na jakieś dramy), Neil & Kristin (do czasu wygrania etapu byli niewidoczni). Barian & Cynthia też są dosyć nudni, ale nawet ich lubię i im kibicuję.

Brent & Sean oraz Nick & Matt niby są zabawni, ale to są akurat 2 drużyny których nie lubię, więc mam nadzieję, że niedługo odpadną.

Hamilton & Michaelia - zdobyli Express Pass, ale nie ogarniam czemu tak szybko go użyli. Rozumiem, że nie chcieli wykonywać tego zadania, no ale mogli przecież je zmienić, bo byli na prowadzeniu. Wydaje mi się, że w dalszych etapach bardziej by im się przydał. Jestem ciekawy komu oddadzą ten drugi.

Gino & Jesse - jak już pisałem - silna drużyna, pewnie zajdą daleko, o ile nie załatwi ich jakaś taksówka, bo mają do nich pecha.

Nic & Sabrina - zdecydowanie najciekawsza para, no i po odpadnięciu dziewczyn to im będę kibicował najbardziej. Mimo, że Sabrina nie potrafi biegać, to radzą sobie bardzo dobrze i znajdują jakieś inne wyjścia. Są całkiem inteligentni, dużo pomaga im znajomość kilku języków. Trochę zawalili, z tym zadaniem z piłką nożną, bo gdyby poczekali jeszcze chwilę, to pewnie by wygrali ten etap.

Dana & Amanda - strasznie szkoda, że odpadły, bo je lubiłem najbardziej. Dosłownie minuta zdecydowała o wszystkim. W poprzednim etapie zaimponowały mi wbiegając pod tą górę i się nie poddając. Jedna z lepszych drużyn, no ale ten sezon jest całkiem wyrównany i o wszystkim decydują detale.

Susan & Sharnjit - 'Nie ma opcji, że na tym etapie będziemy ostatnie' - no a jednak xD Ale mimo wszystko trochę szkoda, że to one odpadły. Wolałbym, żeby to był ktoś inny. Jednak one już na samym początku znalazły się na samym końcu, potem sporo nadrobiły no i również strasznie niewiele zadecydowało o wszystkim.

Awatar użytkownika
Mikki
4th jury member
Posty: 395
Rejestracja: 22 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Mikki »

<center>3x03-3x06

Ten sezon nie jest taki dobry, jak poprzedni sezon, ale zadania są naprawdę dobre i ciekawe. Niestety, ale oczywiście moi faworyci muszą odpadać. Szkoda mi jest Dany i Amandy, ale wiedziałam, że jak zacznę komuś kibicować - to wtedy odpadną. Później padło na Hamiltona i Michaelię, ale odpadli dzięki swojej głupocie, ponieważ zgubił im się paszport, więc zasłużyli na odpadnięcie. Leg z double u-turn był naprawdę ciekawy i szkoda, ze geje-bracia nie użyli tego EP i nadal mają zapewnione miejsce. No i zaskoczyli mnie tym, że nadal będą "rejsować". Face off - fajny twist, coś nowego, ale to nie wypali w TAR'ze, ponieważ drużyny mogą zawsze to zepsuć. Teraz kibicuję Neil i Kristen, ponieważ w poprzednim odcinku - Kristen waliła same dobre quotesy. Nie lubię nadal braci - tych i tamtych. Mam nadzieję, że wreszcie odpadną. No i Simi & Ope - są strasznie nudni i cały czas starzec beczy, że nie potrafi pływać, ale powiem, że była wzruszająca scena z Alexem Trebekiem.
</center>
Obrazek
Australian Survivor: BRIAN / FENELLA / SHANE

ODPOWIEDZ

Wróć do „TAR Canada”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość