4x01-02
Jakoś tak czekałem na ten nowy sezon The Amazing Race Australia. Po świetnym pierwszym sezonie i drugim, który przestałem oglądać po 4 odcinkach porzuciłem jakoś tę wersję programu.
Wiedząc, że program wraca, jednak pojawi się w innej stacji postanowiłem zerknąć czy coś się zmieni czy będzie tak samo nudno jak w sezonie 2. Sporo rzeczy się zmieniło, łącznie z prowadzącym
Nie chcę za bardzo chwalić tej nowej odsłony, jednak program na razie nie jest zły. Minusem tych dwóch odcinków na pewno jest kolejność przybywania drużyn na metę. Prawie w ogóle się to nie zmieniło w obu odcinkach, jedna oba etapy rozgrywały się w Korei od początku do końca, co też miało ogromny wpływ na klasyfikację drużyn.
Drużyna, która odpadła w pierwszym odcinku to w ogóle była jakaś porażka. Aż przypomniałem sobie TAR Azja 3, gdzie z połowa drużyn odpadła w taki właśnie sposób, bo nie mogła dotrzymać kroku pozostałej części stawki

Judy i Therese - ich eliminacji bardzo mi szkoda

Miałem do samego końca nadzieję, że jakoś uda im się przetrwać ten odcinek i awansować do kolejnego etapu
Oczywiście czekam najbardziej na odcinek w Tajlandii <3
Poza tym chyba czas ponadrabiać TAR Canada
