Survivor Polska

PREMIERA w Australii: 9 października
WIDOWNIA: 770,000 widzów

Straszna nuda. Po raz pierwszy w tym sezonie odcinek leciał, a ja robiłem coś innego. Mamy czysty pagonging. W sumie tylko Brooke da się teraz kibicować, a więc ten nudny scenariusz jest niestety najlepszy.

Nie mogę się doczekać, aż ci ludzie zaczną odpadać i pluć sobie w brodę, że nic nie zrobili. Z Matt'em na czele. A Lee też niech wraca do domu, skoro wygrana nie jest ważna, tylko inne rzeczy, które wyniesie z gry. Niech nie zabiera miejsca ludziom, którzy chcą grać.

Aż mi się nie chce pisać więc napiszę tylko, że straszna nuda i szkoda :(
Z jednej strony kibicuję teraz Brooke, z drugiej chciałbym jakiegoś przewrotu, ale nawet nie ma nikogo budzącego sympatię po drugiej stronie. Sam dupą nie ruszy, więc może Lee? Moja ostatnia jako-taka nadzieja...

Mam już dość tego sezonu. Kolejny odcinek przewidywalny.
Podczas głosowania EL oddała swój głos na Kristie. Ciekawe jak Kristie na to zareaguje. Pewnie wszystko wybaczy i zapomni, byle przetrwać kolejną radę :D

Lee jeszcze ma swoją nagrodę, więc chyba czas mądrze ją wykorzystać i zrobić jakiś szalony ruch. W grze została siódemka, której można było się spodziewać od etapu połączenia.