Ep.8
Ciulowo jakoś bez Ronniego :D Miałem cień nadziei, że zobaczę martwego Kama, a tu oczywiście Kam znowu najlepszy, suuper:/ I nie wiem, skąd mu się wzięło, że przeciwnicy wcześniej mieli przewagę 6:3, skoro po śmierci Ulysesa było 5:3. A i tak mieli łatwiej przez to, że Dana i Sasha zostały sprzątnięte za jednym zamachem - gdyby podwójna eliminacja była odcinek wcześniej, to by im tak różowo wszystko nie poszło;p
Dziwne zakończenie odcinka;p Jak jechali tym autem, to przez cały czas miałem wrażenie, że za chwilę Lindsey wy*ebie jakoś z niego w powietrze niczym Joanna Moro w filmie o Annie German. Kit, że to nie kabriolet, ale killer mógł coś z dachem zrobić;p Jeszcze ten jej wariacki śmiech, myślałem, że wie, że ma zostać zabita i nie może zachować powagi, ja zresztą też bym chyba nie zachował
Eee tam Cris. Cris to już po dzisiejszym odcinku na pewno można skreślić z listy killerów, wątpię żeby sama się nie zagroziła ani razu dla odwrócenia podejrzeń. Skoro przeszła przez cały program niezagrożona, to naturalne, że ludzie zaczną ją podejrzewać, a w razie gdyby jeszcze ktoś nie zaczął, to Giles podkreślił to przy stole i powiedział z tym swoim obrzydliwie brytyjskim akcentem "interesting"
A skoro producenci sami kierują na nią podejrzenia, no to wiadomo,że chcą zrobić w ch*ja.
Moje obstawienia na teraz to 90% Melina, 9% Lindsey, 1% Kam. Nie pokazali Meliny w zapowiedzi kolejnego odcinka, chcą byśmy myśleli, że zginęła, a tu nagle jebut - niespodzianka - okaże się, że Melina żyje i jest killerem. Może nawet święta trójca zaliczy ją już do zmarłych więc przestaną o niej myśleć, a na końcu się okaże, że to jednak ona, to by się nawet zgadzało z powieścią Christie, na której jest to wszystko bazowane:)
Za tydzień będą zombie, jak uroczo... Ciekawe, czy będą im pomagać w rozwiązywaniu zagadki. Może Don wystąpi z pumą, Adrianna z gałęzią, a Geno z żyrandolem na głowie.