Whodunnit ?

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Co wy gadacie. Żyrandol najlepszy, a potem wybuch Adrianny.
Amerykanie mnie rozpie**alają. Jednym z najczęstszych pytań zadawanych wujkowi google po wpisaniu "whodunnit" jest "do they really die?".
Już nawet nie wspominając, że na końcu każdego odcinka wypowiada się zmarły.
Zastanawia mnie ten koleś z proma od wpadania do wody - za szczupły na Ronniego, za długie włosy na Kama, a Gino zginął inaczej. WTF?
Kaskader. Jak na ironię nie narażaliby życia uczestnika takim skokiem na główkę.

Wszystko będzie zależało od tego, kto rozwiąże zagadkę. Jeśli to będzie Ronnie to on i Melina przeżyją. Jeśli to będzie którekolwiek z tamtej trójki to zapewne przygarną do siebie Melinę, żeby mieć pewność, że Ron odpadnie.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Ep. 7

Kuu..., czemu ten Kam zawsze musi być taki dobry? :lol: Coraz bardziej go niecierpię. I jeszcze teraz jak na złość ma chyba największe szanse by wygrać, bo pierwszy w programie obstawił, że Melina jest killerem. Odcinek w sumie słaby jeśli chodzi o "efekty specjalne"... chociaż rozryty kulą pępek Geno spowodował, że odłożyłem na chwilę chipsy. Ale mimo wszystko najbardziej się teraz wczułem kibicując Ronnie'mu i Melinie. Mieli już taką przewagę, a tu ch*jnia z grzybnią. Układanki widać rzeczywiście nie są mocną stroną Ronnie'go. Pięć minut przewagi w dupę :D Jak ta dwójka została nominowana, to już byłem pewien co nastąpi, bo jak dla mnie Melina jest na 100% killerem.

Za tydzień Melina będzie pyskować, będzie zabawnie. Tym razem już na pewno zginie któraś z blondynek. Mam jeszcze po cichu nadzieję, że to będzie Kam, chociaż wątpię, pewnie będą chcieli faceta w F3.

No i zagadka tajemniczej sceny rozwiązana:) Mały ten wybuch, skoro go nawet poza basen nie wyrąbało;p
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Mój faworyt numer jeden odpadł. Wielka szkoda. Teraz kibicuję Lindsey. W sumie to zależy mi wyłącznie, aby Kam nie wygrał. Ogólnie nabieram ochoty na powtórkę agenta.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5712
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Na 99% jakaś kobieta jest killerem. Cris nigdy nie była zagrożona, więc to byłoby chyba za proste, chociaż kto wie.

Nie wiem czy to był mały wybuch, może wyleciał z 50 metrów nad ziemię i spadł w to samo miejsce, albo ten basen taki duży :D

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Lindsey też nie była nigdy zagrożona. W sumie następny epizod pewnie wiele nie wniesie zapewne odpadnie Melina. Chyba że nagle Kamowi coś odwali i zacznie rzucać kłody pod nogi Lindsey. Co do następnej zagadki pewnie znowu jest tak, że wygląda inaczej niż w rzeczywistości jest :/

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Ep.8

Ciulowo jakoś bez Ronniego :D Miałem cień nadziei, że zobaczę martwego Kama, a tu oczywiście Kam znowu najlepszy, suuper:/ I nie wiem, skąd mu się wzięło, że przeciwnicy wcześniej mieli przewagę 6:3, skoro po śmierci Ulysesa było 5:3. A i tak mieli łatwiej przez to, że Dana i Sasha zostały sprzątnięte za jednym zamachem - gdyby podwójna eliminacja była odcinek wcześniej, to by im tak różowo wszystko nie poszło;p

Dziwne zakończenie odcinka;p Jak jechali tym autem, to przez cały czas miałem wrażenie, że za chwilę Lindsey wy*ebie jakoś z niego w powietrze niczym Joanna Moro w filmie o Annie German. Kit, że to nie kabriolet, ale killer mógł coś z dachem zrobić;p Jeszcze ten jej wariacki śmiech, myślałem, że wie, że ma zostać zabita i nie może zachować powagi, ja zresztą też bym chyba nie zachował :lol:

Eee tam Cris. Cris to już po dzisiejszym odcinku na pewno można skreślić z listy killerów, wątpię żeby sama się nie zagroziła ani razu dla odwrócenia podejrzeń. Skoro przeszła przez cały program niezagrożona, to naturalne, że ludzie zaczną ją podejrzewać, a w razie gdyby jeszcze ktoś nie zaczął, to Giles podkreślił to przy stole i powiedział z tym swoim obrzydliwie brytyjskim akcentem "interesting" :lol: A skoro producenci sami kierują na nią podejrzenia, no to wiadomo,że chcą zrobić w ch*ja.

Moje obstawienia na teraz to 90% Melina, 9% Lindsey, 1% Kam. Nie pokazali Meliny w zapowiedzi kolejnego odcinka, chcą byśmy myśleli, że zginęła, a tu nagle jebut - niespodzianka - okaże się, że Melina żyje i jest killerem. Może nawet święta trójca zaliczy ją już do zmarłych więc przestaną o niej myśleć, a na końcu się okaże, że to jednak ona, to by się nawet zgadzało z powieścią Christie, na której jest to wszystko bazowane:)

Za tydzień będą zombie, jak uroczo... Ciekawe, czy będą im pomagać w rozwiązywaniu zagadki. Może Don wystąpi z pumą, Adrianna z gałęzią, a Geno z żyrandolem na głowie.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

K*rwa, już więcej nic nie obstawiam xD

Ostatni odcinek był mega, zwłaszcza sama końcówka. Lindsey z tą strzałą w gardle :lol: Mój ośli upór nie zna granic, więc do końca byłem przekonany, że nagle Melina wstanie z martwych i okaże się, że jest killerem;p Bo nie pasowało mi to, że nie ma jej wśród zombie, a poza tym jak pokazywali jej "ciało", to cycki jej się tak unosiły w oddechu jakby specjalnie chcieli nam zasugerować, że udaje;p No i jakaś taka dziwna mi się ta "śmierć" wydawała. Dziwna w tym sensie, że... za normalna, bez jakiegoś "huku".

Ja pie**olę, że też akurat Kam musiał wygrać. Nie znosiłem go co najmniej od połowy sezonu. To szczurowate spojrzenie;] Nie wiem, z jakiej paki dali mu tę przewagę jednego punktu w konkurencji z zadaniami od zombie - niby niewiele, ale okazało się na wagę złota.

Zombie najlepiej udawała... Sasha. W ogóle nawet w chwili znalezienia ciała wyglądała jakoś najstraszniej, niby najbardziej estetyczne zwłoki, a jednak miały w sobie coś sugestywnego. Ze wszystkich "śmierci" lałem, a na jej widok przyznam, że miałem mały dreszczyk;p Wczuła się w rolę nawet przy gratulacjach zwycięzcy - wszyscy się uśmiechają i podają ręce, a ona stoi bez ruchu ze swoją miną i wy*ebka na wszystko :lol:

Mam nadzieję, że powstanie drugi sezon. I w ogóle dobre byłoby coś takiego w Polsce, chętnie bym sobie pograł.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5712
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

tombak90 pisze:Eee tam Cris. Cris to już po dzisiejszym odcinku na pewno można skreślić z listy killerów, wątpię żeby sama się nie zagroziła ani razu dla odwrócenia podejrzeń. Skoro przeszła przez cały program niezagrożona, to naturalne, że ludzie zaczną ją podejrzewać, a w razie gdyby jeszcze ktoś nie zaczął, to Giles podkreślił to przy stole i powiedział z tym swoim obrzydliwie brytyjskim akcentem "interesting" :lol: A skoro producenci sami kierują na nią podejrzenia, no to wiadomo,że chcą zrobić w ch*ja.

Za tydzień będą zombie, jak uroczo... Ciekawe, czy będą im pomagać w rozwiązywaniu zagadki. Może Don wystąpi z pumą, Adrianna z gałęzią, a Geno z żyrandolem na głowie.
hahaha :D Mówiłem, że Cris jest killerem, mówiłem :) Produkcja się nie wysiliła i naprawdę gdzieś od 4tego odcinka albo jeszcze wcześniej można było się domyślić. Chyba Polacy są inteligentniejsi od Amerykanów, u nas to by nie przeszło (wszędzie jakieś spiski, zamachy, katastrofy) :D

I była puma, był żyrandol, był wąż xd

Naprawdę można się było w to wkręcić. Ostatni odcinek najlepszy, zdecydowanie. Nie mam nic przeciwko drugiemu sezonowi, chociaż nie wiem co tam mogą jeszcze wymyślić. A co do polskiej edycji to pewnie nigdy nie powstanie (albo za 10 lat) :)

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Jack pisze:
tombak90 pisze:Eee tam Cris. Cris to już po dzisiejszym odcinku na pewno można skreślić z listy killerów, wątpię żeby sama się nie zagroziła ani razu dla odwrócenia podejrzeń. Skoro przeszła przez cały program niezagrożona, to naturalne, że ludzie zaczną ją podejrzewać, a w razie gdyby jeszcze ktoś nie zaczął, to Giles podkreślił to przy stole i powiedział z tym swoim obrzydliwie brytyjskim akcentem "interesting" :lol: A skoro producenci sami kierują na nią podejrzenia, no to wiadomo,że chcą zrobić w ch*ja.

Za tydzień będą zombie, jak uroczo... Ciekawe, czy będą im pomagać w rozwiązywaniu zagadki. Może Don wystąpi z pumą, Adrianna z gałęzią, a Geno z żyrandolem na głowie.
hahaha :D Mówiłem, że Cris jest killerem, mówiłem :)
Oj tam, manipulowałeś przy postach i tyle :lol: Przecież ja przez cały czas mówiłem, że killerem jest Cris 8)
Jack pisze:Produkcja się nie wysiliła i naprawdę gdzieś od 4tego odcinka albo jeszcze wcześniej można było się domyślić.
No właśnie mam teraz dylemat czy ich hejtować, że się nie wysilili, czy pogratulować, że mnie wywiedli w pole na zasadzie "zaskoczeniem jest brak zaskoczenia";p
Jack pisze:I była puma, był żyrandol, był wąż xd
Tylko Adrianna zamieniła gałąź na huśtawkę :(
Jack pisze: chociaż nie wiem co tam mogą jeszcze wymyślić.
Mają czas, wykombinują jakieś atrakcje - zakopanie żywcem, zasztyletowanie, wrzucenie suszarki do wody, zakneblowanie pod łóżkiem i skazanie na śmierć z pragnienia, wykąpanie w kwasie, pożądlenie przez owady, atak piłą, podłożenie ładunku wybuchowego w klozecie, w*ebanie w kartony... :lol: W tej branży jest duże pole do popisu, ja w każdym razie trzymam kciuki, żeby drugi sezon wyszedł:)

Tylko niech będzie jakiś bardziej sprawiedliwy finał, bo w sumie skoro teraz zagadka miała się opierać na tym, KTO to zrobił, a nie JAK to zrobił, to wygrać powinna Lindsey, bo prawie od początku obstawiała Cris, a Kam ani razu;p Nawet Gilesa w pewnym momencie oskarżył, a jej nie, a potem wielkie zdziwko:D Więc w sumie nie rozwiązał zagadki whodunnit, tylko był szybszy w konkurencji i to jeszcze na cheatach:D Myślałem, że to będzie tak, że wejdą na końcu we trójkę do tego pomieszczenia i każdy powie kogo ostatecznie podejrzewa, po czym ten, kto źle obstawi, w tym przypadku Kam, dostanie strzała w łeb.

I taka ciekawostka - śpiewający killer;p
http://www.youtube.com/watch?v=IbrA_e6FXek
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Brak zaskoczenia nie jest zaskoczeniem. Sama Cris była najnudniejszą osobą z całego castu obok tego Dante, czy jak mu tam było - strasznie bezbarwna i gdyby nie rola jaką grała w programie to nie można byłoby o niej nic powiedzieć. Epizod fajny. Żałuję tylko, że wygrała ta, a nie inna osoba. Kurde, mogli się postarać bardziej z montażem, aby Kam budził więcej sympatii. Trudno.
Mam nadzieję, że powstanie drugi sezon. I w ogóle dobre byłoby coś takiego w Polsce, chętnie bym sobie pograł.
Też mam nadzieję na drugi sezon. Póki co mogę polecić polskiego Agenta. Co prawda nie był śmieszny, ale interesujący i nawet podobny.
Mają czas, wykombinują jakieś atrakcje
Wystarczy spojrzeć na seriale takie jak CSI czy filmy jak FD - tam zawsze trafia się jakaś dziwna śmierć. Myślę, że wykombinowanie nowych zagadek nie jest problemem. Większym jest, czy program na tyle zainteresował, aby opłacało im się robić nowy sezon.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5712
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

tombak, jakbym manipulował przy postach to byłoby to widać :wink:

Kartony to genialny pomysł, jak będą w następnym sezonie kartony to jestem na tak :D
Masz rację z tym finałem, to było dość niesprawiedliwe, ale z drugiej strony. Lindsey wiedziała, że to Cris i ciągle celowała w Cris, więc dla widza nie byłoby żadnego zaskoczenia, Cris okazałaby się killerem, a Lindsey by wygrała...

A program oglądało ponad 3 mln widzów, więc jakaś tam jest szansa na kolejny sezon.

A co do Cris to się zgodzę, w dwóch pierwszych odcinkach to praktycznie jej w ogóle nie było. Później była, ale ginęła na tle innych osobowości typu Lindsey czy Sasha

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

tombak90 pisze: Tylko niech będzie jakiś bardziej sprawiedliwy finał, bo w sumie skoro teraz zagadka miała się opierać na tym, KTO to zrobił, a nie JAK to zrobił, to wygrać powinna Lindsey, bo prawie od początku obstawiała Cris, a Kam ani razu;p Nawet Gilesa w pewnym momencie oskarżył, a jej nie, a potem wielkie zdziwko:D Więc w sumie nie rozwiązał zagadki whodunnit, tylko był szybszy w konkurencji i to jeszcze na cheatach:D Myślałem, że to będzie tak, że wejdą na końcu we trójkę do tego pomieszczenia i każdy powie kogo ostatecznie podejrzewa, po czym ten, kto źle obstawi, w tym przypadku Kam, dostanie strzała w łeb.
O to to.

Poza tym słabe jest to, że w grze od pewnego momentu dominował sojusz z killerem w składzie, a w dodatku ten killer miał spory udział w tym, że ten sojusz zaczął dominować.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5712
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »


Szewik
1st jury member
Posty: 151
Rejestracja: 24 lut 2011, 00:00
Lokalizacja: Gda?sk
Kontakt:

Post autor: Szewik »

tombak90 pisze:Po pierwszym odcinku.

Format zaczerpnięty od książki Agathy Christie "Dziesięciu żołnierzyków" (gorąco polecam). Grupa ludzi uwięziona w domu, systematyczne morderstwa w różny wymyślny sposób i zabójca wśród gości. Nawet dom jest stylizowany na klimat Christie:D

Ja tylko sprostuję, bo sam zrobiłem z siebie głupka w bibliotece xd Książka nazywa się "dziesięciu murzynków", ale dzięki za polecenie jej bo jestem przez tą ksiażke pochłonięty od 3 dni.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Szewik pisze:
tombak90 pisze:Po pierwszym odcinku.

Format zaczerpnięty od książki Agathy Christie "Dziesięciu żołnierzyków" (gorąco polecam). Grupa ludzi uwięziona w domu, systematyczne morderstwa w różny wymyślny sposób i zabójca wśród gości. Nawet dom jest stylizowany na klimat Christie:D

Ja tylko sprostuję, bo sam zrobiłem z siebie głupka w bibliotece xd Książka nazywa się "dziesięciu murzynków", ale dzięki za polecenie jej bo jestem przez tą ksiażke pochłonięty od 3 dni.
Książka powstała jako "Dziesięciu Murzynków", potem wnuk Christie stwierdził, że to nie brzmi poprawnie politycznie, więc na jego prośbę zmieniono tytuł na "Dziesięciu Żołnierzyków", a w innych wersjach na "I nie było już nikogo". Sam spotkałem się ze wszystkimi trzema wersjami tytułu, complicated :lol:

Tak czy siak książka jest za**bista i nie dziwię się, że pochłonęła:) Odgadłem sposób, jak to się wszystko wydarzyło (chyba nie było innego wyjścia jak to, że morderca upozorował swoją śmierć, a po zabiciu wszystkich popełnił samobójstwo), ale kto to zrobił, to już nie (stawiałem na Blore'a). Polecam też utrzymane w trochę zbliżonym klimacie "Zakończeniem Jest Śmierć" Christie (tyle, że akcja osadzona jest w starożytnym Egipcie, a ofiarami są członkowie rodziny, których liczba systematycznie topnieje, też niezłe wiksy tam odchodzą) :D I w ogóle polecam całą Christie - to nałóg, a że przeczytałem już wszystkie, czuję się jak na głodzie :lol:
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zakończone”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości