S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: Meciek »

DATA PREMIERY: 6 grudnia
Obrazek
Na uczestników czeka upragniona wizyta bliskich, a także - jeden uczestnik musi zdobyć "ukryty" immunitet.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: Maw »

Odcinek oglądałem z zaciekawieniem, ale bardzo nie podobały mi się dwie rzeczy - zadanie o nagrodę (wtf??? w życiu nie widziałem gorszego "zadania", takie coś to bardziej Big Brother, nie Survivor) i kolejne HII (to się robi żałosne, za niedługo co druga osoba będzie odpadać w stylu Cirie w Game Changers, nie trzeba dawać sto HII i advantages żeby sezon był dobry, to nawet działa na jego niekorzyść). Największe plusy odcinka to dość mało Ryana i Ashley wygrywająca kolejny immunitet. <3 Chrissy będąca bitter była śmieszna, w dodatku te oczywiste wybory osób na nagrodę... Jakby odpadła dzisiaj przez Bena to byłoby epickie. :D Miałem Lauren za dobrego gracza i jej kibicowałem, ale w tym odcinku mnie bardzo zawiodła. Rozegrała to beznadziejnie. Tak naprawdę to ona wcale nie musiała dzisiaj odpaść. No i tak btw. siostra Lauren. <3 A w kolejnym odcinku Chrissy oczywiście będzie targetować ostatnią kobietę. <3

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: Kobra »

Dotąd można było się jeszcze spierać, że mimo nieprzyjemnego odbioru, Typowastarszapanirunnerup jest dobrym strategiem, ale dzisiaj to pogrzebała. Gdy była w topce to cały czas powtarzała, że to tylko gra, że tak trzeba itd, ale jak znalazła się na dnie, to od razu Ben to palant, jak mógł ją okłamać, jak śmiał mieć jakiś sojusz? Od razu postawiła linię i ustawiła sobie Bena na pozycji wroga, serio, świetne podejście. Potem, nieszczerość i niechęć do kobiet. Tak, z pewnością ma ogromne szanse wygrać.
Ben zrobił odcinek w stylu Mike'a z Worlds Apart, ale spoko, dzięki niemu będzie wesoło. Niby dobrze to rozegrał z HII, ale dlaczego Denise z Chin? Jasne, miała przewagi, ale spokojnie mógł odczekać jeszcze jedną radę, tym bardziej, że w sumie ona chyba najbardziej była za nim. Myślę, że większym problemem w tym momencie jest Devon. Sama Denise z Chin prowadziła bardzo dobrą grę i tylko jeden błąd, o ironio, doprowadził do jej eliminacji. Trzeba było utrzymać wszelkie przewagi w tajemnicy i przy dupie!
Tak czy inaczej babka była moją ulubioną osobą tej edycji. Zaczęła jako totalny wyrzutek, ale ogarnęła się, wygrywała zadania, stała się osobą decyzyjną, no i w przeciwieństwie do Chrissy oraz Łysego nie była bitter.
Jeśli chodzi o wygraną to kibicuję doktorkowi, potem Benowi. Jeśli nie oni, to niech wygra Devon, bo w końcu zaczął coś robić, z pozostałej trójki szczurek, ale już jako ostateczność, o wygranej Aszli i starej baby nie chcę słyszeć. Mam dziwne przeczucie, że do F3 dostaną się Ben, typowastarszapanirunnerup i Mike. No i ten trzeci zgarnie 7 głosów.
Zastanawiałem się nad tekstem o Łysym i tym, że krytykował plan Lauren/Aszli/Devona, bo jako takich podstaw ku temu nie było. Myślę, że krytykował ich nie dlatego, że popełnili w tamtym momencie błąd, ale dlatego, że polegli. Chwali zaś doktorka/szczurka, bo jakimś cudem dotarł do finału. Innego rozwiązania nie widzę.

Kelrik
7th voted out
Posty: 111
Rejestracja: 11 mar 2017, 00:00
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: Kelrik »

Kiedy zacząłem kibicować Lauren ta odpadła na własne życzenie, szkoda. Wydawało się, że może poprowadzić tą grę do końca. Chciałem by odpadła Chrissy. Po prostu jej nie lubię. Niby chłodna, wyrachowana, a dała się wyprowadzić z równowagi jak dziecko. Zapowiada się na pojedynek Chrissy z Benem, z którego zwycięsko w całej grze może wyjść Ryan. Nikt bowiem z pozostałej trójki nie zasługuje na wygraną. No chyba, że Ashley wygra jeszcze kilka immunitetów.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: Jack »

Dziwny był ten odcinek.
Muszę zgodzić się z Mawem, że to "zadanie" o nagrodę wyglądało "mało ciekawie". Szczerze mówiąc pierwszy raz widziałem coś takiego w Survivor i zastanawiam się kto wpadł na taki genialny pomysł - czyżby Probst?
Nie podoba mi się również fakt, że ciągle do gry "wraca" ukryty immunitet. Czy rzeczywiście potrzeba ich aż tyle w każdym sezonie? Widocznie Jeffowi spodobały się wydarzenia z immunitetami z poprzedniego sezonu.
Mam wrażenie, że to nie koniec przygody Lauren w "Survivor". Pewnie wróci w kolejnym blood vs. water razem ze swoją siostrą :D
Szczerze mówiąc, zawiodłem się na Lauren. Zagrała po prostu głupio. Rozumiem, że można popełnić błąd, zrobić jakąś idiotyczną rzecz, ale to co wydarzyło się w tym odcinku to byłoby dobre do jakiejś parodii Survivor.
Teraz pozostaje mi chyba jedynie kibicowanie... Chrissy i doktorowi Mike'owi.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: Umbastyczny »

Obrazek
Obrazek

Póki co jestem w zbyt wielkiej żałobie, żeby napisać lepszy komentarz.

Awatar użytkownika
Fenistil
1st jury member
Posty: 196
Rejestracja: 22 sie 2017, 21:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: Fenistil »

Zgodzę się z Wami - to zadanie o nagrodę było po prostu losowaniem i było zrealizowane tak, że nawet nic nie próbowało tego faktu ukryć. Równie dobrze mogliby zagrać w marynarza i dokładnie na to samo by wyszło. Bez sensu, oby więcej się nic takiego nie pojawiło.

Ogromna szkoda Lauren po wspaniałej grze w ostatnim czasie, choć odpadła na swoje życzenie. Podzielenie się z innymi faktem znalezienia HII było nieprzemyślane, bo automatycznie stawała się celem, choć rozumiem - mogło jej się to spontanicznie wyrwać. No ale późniejsze oddanie jego części Mike'owi to już głupota w czystej postaci.

No i zostało nam 6 osób. Nie ma na ten moment dużego mocnego sojuszu i nikt nie ma żadnych idoli ani przewag (chyba że o czymś zapomniałem), więc szanse są równe, sytuacja może się ułożyć różnie i nie wiadomo czego się spodziewać. Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek.

W kontekście wygranej na ten moment najbardziej kibicuję Mike'owi i Devonowi. Ryan też ujdzie, choć bez kontroli nad grą słabo się na niego patrzy. Z Chrissy jest podobnie, ale ona dodatkowo wyczynia jeszcze cuda z obrażaniem się na Bena - śmiesznie się na to patrzyło w tym odcinku. :D Ben ostatnio zdecydowanie za bardzo cwaniakuje i zaczyna mnie lekko irytować, natomiast Ashley wciąż wypada na tle reszty dość bezbarwnie i nawet sama zdaje sobie z tego sprawę.

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: Kobra »

Co do tego zadania to myślę sobie, że albo rozpaczliwie chcieli dać szansę na wygranie czegoś takiemu Szczurkowi; losowanie to jedyna rzecz w jakiej ma chociaż minimalne szanse odniesienia sukcesu, albo mieli przygotowany inny konkurs, ale coś się popsuło/zesrało/zgubiło w ostatniej chwili i na szybko zapodali worki z kamieniami używane do losowań.
Przy okazji zadań. Teraz przypomniał mi się konkurs z pierwszych sezonów, gdzie ze słów outlast, outwit, outplay trzeba było ułożyć jak najwięcej słów. Też niby mało wyczynowe, a mimo to bardzo fajne.

r&b
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 03 kwie 2017, 19:29
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: r&b »

Dlaczego, Lauren, dlaczego? :( Trochę się bałem, że nie będzie umiała sobie poradzić z HII, ale tego się po niej nie spodziewałem. Moim zdaniem ona pozbywając się głosu i idola/muszelki chciała zrzucić z siebie target, co w sumie jej się udało, pokazała się w jury jako kiepski strateg i faktycznie reszta nie chciała się jej nawet pozbyć. Dostała tylko głos od Bena, przez którego w ogóle znalazła się na celowniku, więc pewnie po tych akcjach nie byłaby chętna do współpracy z nim, dlatego ze strony Bena pozbycie się jej było dobrym rozwiązaniem.

Jeśli chodzi o Bena, to moim zdaniem rozwalenie własnego sojuszu było dość nierozsądne. I tak każdy myśli o tym, żeby się go pozbyć, chyba Lauren i Devon z całej szóstki najmniej o tym rozmawiali. Może chciał zapunktować u jury, skoro wiedział, że i tak nie odpadnie, bo HII? Nie wiem, ale już od początku odcinka zaczął mnie do siebie zrażać, strasznie chamsko się zachowywał (nawet jak na rozmowę z Chrissy to było zbyt chamskie). Teraz to już konkretnie liczę, że nie wygra.

Ashley i Devon teraz będą pewnie próbowali się jakoś odbić, ale trochę też sami są sobie winni. Głównie Devon i ta widoczna arogancja podczas zadania o immunitet. OMG, to nigdy do niczego dobrego nie prowadzi przecież. I fakt, że się trzymają razem chyba bardziej ich ogranicza, niż im pomaga, zwłaszcza Ashley może ostatecznie to udupić.

Szczerze, to w tym momencie lubię najbardziej Chrissy xD. Oczywiście nie pod względem gry, ale spośród szóstki, to ją się najciekawiej ogląda, a momenty, w których powinna mnie irytować, bardziej mnie w sumie śmieszy. Mike'a też lubię, ale czasami próbuje naśladować swojego poległego kompana Joe'a, co mnie drażni. Skoro Chrissy czy Ashley prawdopodobnie nie wygrają, to jego wygranej najbardziej bym chciał. Ryan jest mi neutralny, w gronie tylu ciekawych osobowości ostatnio troszkę mało rzuca się w oczy (co jak na nerda jest rzadko spotykane). Oczywiście z każdym odcinkiem jest go coraz więcej, ale nadal nie na tyle, żebym mógł go szczególnie polubić, albo znienawidzić.

A tak, zadanie o nagrodę. Ale musieli mieć miny, jak dowiedzieli się, że o wygraniu zadania z Loved Ones decydowało losowanie :D. Tak z innego punktu widzenia, wyglądało to na zadanie, które dało się łatwo ustawić. No chyba, że wcześniejsza scena o tym, jak Chrissy jest wkurzona na Bena i późniejsza jej wygrana zadania, gdzie mogła się nacieszyć nie wybraniem Bena na reward to przypadek.

A i ofc jak w zapowiedzi usłyszałem, że Chrissy znowu wraca do swojego nawyku targetowania dziewczyn (a została jej już tylko biedna Ashley), troszkę śmiechłem.

PS. Mam nadzieję, że rzeczy, które zmarnowała Lauren już nie powrócą. Niby na akcję z głosem Lauren już za późno, ale HII było już tyle w tym sezonie (chyba, że jeszcze ktoś ma, szczerze się trochę zdziwiłem, jak Ben powiedział, że ma fałszywy i prawdziwy, zdążyłem już zapomnieć, kiedy on go znalazł xD), że ja podziękuję.

Głucha
3rd voted out
Posty: 33
Rejestracja: 28 wrz 2017, 22:33
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: Głucha »

Wszyscy z byłego sojuszu Bena są sami sobie winni. Gdyby nie podjął działań, to by wyleciał. Dalej i tak wyleci, ale przynajmniej te osoby, które zostały, nie dostaną dużej krechy, którą dostałyby za zagłosowanie na wszechlubianą Lauren. Bo prędzej czy później ktoś wziąłby ją na celownik. Ciekawe czy przy losowaniu kamyków mogli zaglądać do środka przed losowaniem. I czy przed dogrywką była przerwa i stracili worki z rąk. Im więcej się to ogląda, tym więcej się dostrzega, jak zadania mogą być łatwo sabotowane.
Kibicuję Chrissy, bo ma różnorodną grę i jest barwna.

Saw
8th jury member
Posty: 760
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: Saw »

Zaskoczyło mnie trochę odpadnięcie Lauren, bo przed odcinkiem wydawało się że jest na doskonałej pozycji. Ale ten odcinek rozegrała fatalnie. Aż nie wiem jak mam ją ocenić, bo przez tyle odcinków trzymała bardzo wysoki poziom, a teraz taka wpadka.
Teraz pozostaje mi kibicować Devonowi, Ashley i Mike'owi. Ale coś czuje że po tych ostatnich wydarzeniach, teraz padnie na kogoś z dwójki Ashley/Devon.
Chrissy i Ryan mogliby już odpaść, bo ciężko się ich ogląda. Choć Chrissy ostatnio nawet śmieszna jest z tymi swoimi pretensjami do wszystkich. Pięknie jest ją widzieć na dnie i próbującą się ratować.
Ben mnie irytuje coraz bardziej. Rozegrał to wszystko dobrze i jego gry się nie czepiam. Ale strasznie arogancko i chamsko ostatnio się zachowuje. Tak jakby pozjadał wszystkie rozumy i uważał się za nie wiadomo kogo.
Swoją drogą nie podoba mi się że w grze było aż tyle HII. O ile się nie mylę było ich chyba aż sześć. Wystarczyłby te trzy co były ukryte w każdym z plemion, no i może ewentualnie ten co wskazówka była ukryta na nagrodzie i znalazł go Ryan. Ale tego wszystkiego jest za dużo i według mnie to psuje dość mocno grę.
Zadanie o nagrodę też strasznie głupie. Zdecydowanie jedno z najgorszych jakie widziałem.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: ciriefan »

O rany, co tu się odjebało?

No po prostu nie wierzę, że Lauren tak zwaliła ten odcinek. Ja nie wiem, czy ci ludzie po 35 sezonach nie są w stanie zrozumieć, że o swoich ukrytych immunitetach i przewagach nie powinni mówić nikomu? W 99% zdradzenie takiej tajemnicy zaszkodziło posiadaczowi danej przewagi. Lauren tymczasem postanowiła najpierw wszystkim powiedzieć o swojej przewadze, potem jak zobaczyła wskazówkę do HII zawołać wszystkich i im ją pokazać, potem zdobyć to HII na oczach wszystkich, a na koniec jeszcze oddać jego część komuś innemu. No wow. Jestem pod wrażeniem. Ilość dramatycznie głupich ruchów wykonanych przez Lauren jednak nie zmienia tego, że była moim ulubionym zawodnikiem sezonu. Myślę, że ma szansę zagrać ponownie. Może nawet ze swoją siostrą w jakimś blood vs water? "Gdzie twoja oponka" XD Jeff ją chce i Lauren też chce wrócić: http://survivorpolska.pl/czego-nie-zoba ... rvivor-35/ Pozostaje więc trzymać kciuki i czekać na powrót.

Ben jako jedyny rozumie, że o HII nie należy mówić nikomu. Nie powiedział o swoim ani jednej osobie, a potem ich zblindsidował. Trzeba przyznać, że tym ruchem on wyrósł na najlepszego gracza z nich wszystkich, no ale tak mi działa na nerwy, że nie potrafię mu kibicować.

Chrissy, Ryan i Ashley jakoś się dla mnie kompletnie nie liczą w tym sezonie. Devon miał dosyć słaby odcinek, no ale w sumie nie miał wizyty bliskich. Jakoś mam teraz wrażenie, że może wygrać Ben, to jednak w edicie Devona widzę kolejne podobieństwo do Sarah, która też miała słaby edit w odcinku z wizytą bliskich. Różnica jest taka, że ona była na spotkaniu z mężem, a i tak nie dali jej na tej nagrodzie żadnej wypowiedzi, więc w sumie jeden mniej znaczący odcinek na tym etapie go nie skręśla. Ta dwójka to imo dwójka contenders. Czarnym koniem może okazać się Mike, co by mnie wcale nie martwiło, bo pomimo jego szaleństwa, to jest pozytywnie zakręcony i go lubię.

Zadanie o nagrodę to jakaś żenada. Jeff w swoim wywiadzie tłumaczy to tym, że zadanie wraz z przedstawieniem bliskich w tym odcinku zawsze zajmuje dużo czasu, więc postanowili zrezygnować z typowego zadania, aby móc pokazać "jak najwięcej miłości". No cóż...

Konfy:
Ben - 4 (46)
Ryan - 2 (44)
Chrissy - 5 (37)
Devon - 2 (30)
Mike - 4 (29)
Ashley - 2 (25)

Lauren - 4 (34)

Joe - 28, JP - 5, Cole - 21, Desi - 8

Jessica - 18, Ali - 16, Roark - 7, Alan - 10, Patrick - 7, Simone - 4, Katrina - 2

Awatar użytkownika
emka
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 13 mar 2010, 00:00
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: emka »

Nadrobiłam w końcu odcinek i takie zamieszanie na radzie to ja lubię. Mike wrzucający połowę HII do ognia, po prostu epickie. Szaleństwo do kwadratu, a taki blindside wynagradza mi czasami te ogromnie ilości HII. Szkoda mi Lauren, prowadziła dobą grę, ale niestety w tym odcinku popełniła takie głupstwo, milczenie jest przecież złotem. Sama się wystawiła na celownik. Odcinek z wizytą rodzinny nie był taki nudny dzięki końcówce, o zadaniu o nagrodę nie wspomnę, bo to nawet nie jest zadanie (żal)

Awatar użytkownika
Anja
2nd jury member
Posty: 205
Rejestracja: 25 kwie 2017, 18:11
Lokalizacja: Częstochowa
Winners at War: Sandra
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: Anja »

Ehh, miałam napisać tutaj komentarz o wiele wcześniej, no ale cóż totalny brak czasu na wypocenie czegokolwiek sensownego. Aczkolwiek fajnie się czyta czyjeś opinie z perspektywy czasu.
Właściwie to chyba jako jedna z nielicznych w tym gronie nie przepadałam za Lauren. Owszem, miała parę fajnych momentów, ale nie na tyle żebym jej mocno kibicowała. Swoich fanów z pewnością zawiodła, z taką przewagą, potencjałem i możliwościami zawaliła totalnie. Już nie będę wszystkiego rozpisywać, ale jakoś miałam takie przeczucie, że tak skończy. xD Wcześniej jedynie pisałam otwarcie o moim wrażeniu, że Ben prędzej czy później ją zdradzi. No i proszę, pierwsza lepsza okazja i już jej nie ma. A przecież miała ajdola, który skończył w ogniu. Aż śmiać mi się chciało jak bez skrupułów Mike wrzucił go do ognia. <3 Tyle zaprzepaścić. W tej grze trzeba być czasami egoistycznym, nawet są sytuacje, kiedy tylko taka opcja pozostaje i to mogło zgubić Lauren. Nie chciała mieć celownika na plecach, no ale ostatecznie dobry gracz poradzi sobie z takim czymś. Reszty nie będę komentować, bo wiem już, jakie działania w tym odcinku miały skutki w kolejnych. xd
Obrazek

Awatar użytkownika
Eska
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 06 paź 2010, 00:00
Winners at War: Yul
Kontakt:

S35E12 "Not Going to Roll Over and Die"

Post autor: Eska »

Nie wierzę, że zadanie o spotkanie z bliskimi polegało na szczęściu... zdecydowanie był to dla mnie blindside...

Odpadła moja faworytka do zwycięstwa i to jeszcze przez takie szkolne błędy - oddanie połowy HII i preferowanie srebra niż złota...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 35: Heroes vs. Healers vs. Hustlers”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości