S36E08 "Fear Keeps You Sharp"

Awatar użytkownika
Duncan
5th jury member
Posty: 472
Rejestracja: 28 mar 2016, 00:00
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S36E08 "Fear Keeps You Sharp"

Post autor: Duncan »

Za dużo Domenica. Drugi sezon pod rząd który jest riggnięty pod kogoś. Go Michael, Des, Jenna, Chelsea i Libby <3

Survivor US - Carolyn
Big Brother Canada - Shanaya, Claudia, Renee
The Traitors UK - Maddie, Hannah i Amanda
The Traitors US - Brandi, Cirie, Rachel i Stephanie
Australian Survivor Heroes v Villains - Shonee, Hayley, Sarah, Flick i Liz

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S36E08 "Fear Keeps You Sharp"

Post autor: Jack »

W końcu jestem na bieżąco z tym sezonem. Moje zdanie o tej edycji nie jest najlepsze. Może dlatego, że wiedziałem przed obejrzeniem każdego odcinka kto w nim odpadnie? A może dlatego, że spełniły się moje najgorsze obawy i sezon z wyspą duchów to tak naprawdę edycja z milionem różnych fantów i powrotów do tego co było X edycji temu. Czekam na ten moment, w którym Jeff powie, że pewna uczestniczka w pewnej edycji wyeliminowała swoją matkę...

Chris to mistrz strategii. A może odpadł tylko ze względu na klątwę tego immunitetu? :D To bardzo dziwne, że osoba, która razu nie oddała głosu i w dodatku wyeliminowana została w taki sposób trafiła do jury... Myślałem, że po patyku, który przez 10 lat nabierał mocy nic mnie nie zdziwi - a tutaj taka piękna historia.

Typując zwycięzcę. Na ten moment wszystko kręci się wokół Doma. Może jednak nadejdzie taki moment, w który inni się przebudzą i wyeliminują go z gry? Oby to budowanie całego sezonu wokół jego osoby świadczyło tylko o tym, że wróci w jednym z najbliższych sezonów.

Szkoda, że w tym sezonie jakoś pomijane są kobiety, a zostało ich w grze całkiem sporo.

Awatar użytkownika
Eska
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 06 paź 2010, 00:00
Winners at War: Yul
Kontakt:

S36E08 "Fear Keeps You Sharp"

Post autor: Eska »

Logika Chrisa powaliła mnie na kolana. Ryzykowanie i wychodzenie na kilka godzin z obozu, żeby zdobyć HII, a potem go nie wykorzystać... dla mnie zdecydowanie najgłupszy ruch w historii Survivor. Ok.. zaraz po JT oczywiście. Przecież on nawet nie miał zaufanego sojuszu (dlatego rozumiem jakoś Jamesa, który odpadł z dwoma). Plus sytuacji taki - nie odpadła Libby.

Dom jak dla mnie dobrze użył Legacy Advantage, bo jednak czuł, że może spodziewać się różnych rzeczy, a przy okazji zatrzymał w tajemnicy prawdziwy HII.

Edit w dalszym ciągu słaby... odpadały bardziej przypadkowe osoby, a była pokazana reakcja kogoś z sojuszu, a tutaj zero wzmianki o reakcji Kellyn, a ciekawa jestem jak Dom jej wytłumaczył taką a nie inną eliminację.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S36E08 "Fear Keeps You Sharp"

Post autor: ciriefan »

Ten sezon coraz mniej mi się podoba, jest najsłabszy chyba aż od South Pacific. Okej, przyznaję, że kłótnia Domenick-Chris napędzała ten sezon i była może najgłówniejszym wątkiem, ale serio, ile można ciągnąć jeden wątek? Tak naprawdę w tym odcinku pokazali 3 osoby: tę dwójkę i Wendella. Reszta to jakieś tło. Nikt nie przedstawił swojej logiki, to już jest męczące oglądać sezon z perspektywy 2 osób. Przecież w tym wszystkim chodzi o eksperyment socjalny, o zderzenie różnych osobowości, o to jak sobie radzą w grze i jak rozwija się sytuacja, a tymczasem nic o tym nie wiemy, bo ważniejsza jest setna konfa Domenicka. Do tego te miliony przewag z dupy i patyki, które zyskują moc od leżenia na wyspie. Nie dziwią mnie już żarty z tego w Survivorowej społeczności:


Obrazek

Dobrą wiadomością jest to, że to już koniec tego wątku i mam nadzieję, że pozostali w końcu staną się widoczni. Ten sezon ma najgorszy edit od dawna. Nie pamiętam, kiedy ostatnio przy połączeniu nie kojarzyłem większości osób. Ale to dlatego, że po raz pierwszy od jakiegoś czasu mamy więcej kobiet po połączeniu, a Jeff nienawidzi kobiet. Ciekawi mnie tylko, w jakim kierunku pójdzie teraz historia i który wątek będzie dominujący - wtedy zacznę mocniej spekulować na temat winners pick (chociaż faktycznie też uważam, że w tej chwili najlepszy edit pod tym kątem ma Wendell).
Może i faktycznie Chelsea czy Angela powinny dostać (niewiele) więcej czasu antenowego, ale biorąc pod uwagę, jak bardzo są nijakie, obstawiam, że mogłoby się to przełożyć na mniejsza oglądalność, narzekanie na nudę i nudnych graczy
Nie za bardzo wiem, na jakiej podstawie można określić, czy ktoś jest nudny czy nie, jeżeli tego kogoś nie pokazują. Edytorzy mogą każdego uwidocznić i każdego ukryć, a to wcale nie oznacza, że ten ktoś jest nudny. Z resztą sam Jeff mówił, że w tym sezonie chcieli mieć ludzi z historią do opowiedzenia i na meet the cast nie wydawali się być oni nudni. Taka Angela mogłaby dużo opowiedzieć nam o swoim pobycie w wojsku i łatwo byłoby zrobić z niej edit lojalnej hero, ale z jakiegoś powodu (bo jest kobietą?) producenci jej nie pokazują, bo chcą pokazać inną historię. Nie zawsze to, co nam pokazują, jest prawdą. Ja osobiście chciałbym poznać każdego z tych graczy i sobie wyrobić o nich opinię (bez względu na to jaką osobowość mają), a tak to muszę byś skazany ciągle na kilka tych samych osób, co jest dla mnie nudne i mnie w tym sezonie strasznie męczy.

Na plus ta nocna wyprawa na Ghost Island - wyszło nawet ciekawie, też ta gra z wydłużaniem żywotności HII ciekawa.

Odejście Chrisa na plus, bo po pierwsze koniec wątku z konfliktem, a także nie był on graczem wysokiej klasy. Ruch oczywiście bardzo kiepski, ale osobiście wcale bym go nie zaliczył do jakiegoś top 5 najgłupszych ruchów, były dużo gorsze. Biorąc pod uwagę jego uzasadnienie tej decyzji jestem w stanie zrozumieć, dlaczego zaryzykował. Sądzę, że jego najsłabszą stroną był socjal i taki kompletny brak samoświadomości. Widać było niechęć ludzi do niego, ale on tego nie zauważał, do tego też miał spore ego, więc tutaj jest pies pogrzebany. Nie wierzę, że ci ludzie byli takimi dobrymi kłamcami. Na pewno z ich zachowania dało się wiele wyczytać, a Chris tej umiejętności nie posiadał.

http://survivorpolska.pl/czego-nie-zoba ... rvivor-36/

Co do rapu Chrisa na Ponderosie - well XD Zgadzam się z opinią Corinne XD


Obrazek

Konfy:
Domenick - 8 (32)
Michael - 2 (21)
Kellyn - 3 (20)
Donathan - 0 (14)
Wendell - 4 (14)
Desiree - 1 (9)
Angela - 0 (7)
Jenna - 1 (7)
Libby - 1 (7)
Laurel - 1 (6)
Sebastian - 0 (5)
Chelsea - 0 (3)

Chris - 12 (25)

Bradley - 12, James - 7, Stephanie - 12, Brendan - 5, Morgan - 6, Jacob - 15, Gonzalez - 2

r&b
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 03 kwie 2017, 19:29
Kontakt:

S36E08 "Fear Keeps You Sharp"

Post autor: r&b »

Jak dobrze, że Chris odpadł. Już nie chodzi o sam fakt, że go nie lubiłem (chociaż ciężko mi było go zdzierżyć), ale jego tak bardzo ciekawy i emocjonujący konflikt z Domenickiem jest zakończony <3. Skoro to był główny (i w sumie jedyny) wątek tego sezonu, to może teraz zacznie się coś ciekawszego, może aż edytorzy będą zmuszeni, żeby pokazać nam trochę więcej tych mało ważnych osób. Chociaż ogólnie to jestem zdziwiony, że nie wiemy w ogóle, jakie było zdanie Sebastiana o eliminacji Chrisa, wydawali się być dość blisko, ale w końcu Sebastian jest nieważny.

Sezon jest ogólnie irytujący i męczący pod względem editu, ale już powinienem się do tego przyzwyczaić. Pod względem gry, to pewnie teraz dziewczyny z Naviti przejmą stery w grze, a może Laurel i Donathan będą próbowali uratować swoich dawnych pomarańczowych przyjaciół. Może coś z tego jeszcze będzie, bo Libby i Jenna, ewentualnie też Michael są chyba w najgorszej sytuacji. Btw plusik dla Jenny, bo jako osoba ze strategią i socjalem typowym dla osoby, która odpada po swojej pierwszej/drugiej radzie, to ona ma na tyle farta, że jeszcze tam jest.

Przechodząc do Ghost Island, to sama gra w przedłużanie żywotności idola nawet ciekawa, szkoda, że ogólnie za wiele to nie dało XD. Ale przynajmniej jedna pomoc z głowy, jeszcze zostało w grze tylko kilka idoli, których nie pamiętam (chociaż patrząc na cast, to tylko po Kellyn, Domie, Wendellu, Michaelu i może Donathanie spodziewałbym się, że coś tam mają).
Jack pisze:
15 kwie 2018, 10:15
Czekam na ten moment, w którym Jeff powie, że pewna uczestniczka w pewnej edycji wyeliminowała swoją matkę...
Jeśli dobrze pamiętam, to ten sezon jest o tych gorszych ruchach, a Ciercia tym mało znaczącym głosem załatwiła sobie powrót na dwa różne sezony. Ale z drugiej strony logika w tym sezonie jest śmieszna, więc chyba nic mnie już nie zdziwi.

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

S36E08 "Fear Keeps You Sharp"

Post autor: Kobra »

@ r&b, Dżek był sarkastyczny.

Tak czytam komentarze odnośnie historii Chris vs Domenick i zastanawiam się, jaki sens jest robić z tej dramy główny wątek, jeśli nie trwa ona do końca sezonu. I potem sobie myślę, że może chodzi o nie sam "pojedynek", a historię z cyklu dlaczego Domenick nie wygra czy coś w ten deseń. Zaraz pewnie będziemy mieli motyw Domenick kontra ktoś tam, a potem podwójna eliminacja jakiegoś anołna, kolejny ruch Domenicka i finał.

nnn
4th voted out
Posty: 50
Rejestracja: 24 wrz 2017, 01:26
Kontakt:

S36E08 "Fear Keeps You Sharp"

Post autor: nnn »

Zabawne było jak poszli całą bandą do studni :D Nie przypominam sobie większego zebrania w poprzednich sezonach. Co do jednego z większych błędów w grze, to widać, że immunitet przeklęty :) Swoją drogą to nieużycie go przez JT w s34 uważacie za top najgłupszych zagrań w historii, ale mi się wydaje, że to co ten sam pan zrobił ze swoim HII w HvV było jeszcze gorsze :) Mam nadzieję, że od nastęnego odcinka coś się zacznie dziać, bo motyw walki dwóch samców alfa trochę już nudził i teraz jest szansa na coś nowego.

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S36E08 "Fear Keeps You Sharp"

Post autor: Davos »

Pierwszy pomergowy odcinek zazwyczaj bardzo mi się podoba, ale tutaj było inaczej. Wszystko przez tendencyjny edit skupiony niemal wyłącznie na walce Chrisa z Domenickiem. Oprócz tych dwóch, pokazano też jeszcze trochę Wendella i to w sumie tyle. Kobitki prawie niewidoczne, może poza sceną, w której rozmawiały o "girls alliance"...
Chris początkowo zapunktował, że znalazł wskazówkę do HII, a następnie już sam immunitet, ale potem było już tylko gorzej, począwszy od zebrania niemal wszystkich przy studni, a skończywszy na niezagraniu HII podczas rady. Gość nie mógł oddać głosu, jego główny rywal użył wskazówkę dającą mu nietykalność, a HII Chrisa miał moc działania tylko na dwie rady i on mimo tego tym nie zagrał? Wielka wtopa, a nawet potężna. Aczkolwiek nie uważam tego za jeden z najgłupszych ruchów w historii Survivor, bo zdarzały się gorsze ;) Ot po prostu przesadna pewność siebie, która ostatecznie kosztowała go eliminację. W sumie spodziewałem się tego, bo Chris miał naprawdę sporo konf w tym odcinku. Tak czy inaczej, przetrwała Libby i to mnie cieszy. No i mam nadzieję, że w miejscu wątku wojny Domenicka z Chrisem nie pojawi się coś podobnego i równie męczącego...
Domenick zagrał przewagą dającą mu nietykalność, choć ostatecznie nie dostał żadnego głosu więc wychodzi na to, że zmarnował swoją adwentydż. Aczkolwiek jak już miał coś użyć to dobrze zrobił, że zagrał właśnie tym, a nie swoim HII.

Motyw z nocnym wypadem na Ghost Island i "zwiększaniem" mocy HII nawet fajnie wyszedł. Tylko gdyby poprawili ten edit… Swoją drogą nie tylko Domenicka jest za dużo, bo ta duża liczba konf Kellyn też mnie już trochę męczy, zwłaszcza że to konfy w sumie o niczym. Równie dobrze mogliby je dać takiej Chelsea czy Libby i trochę wyrównać ten edit...
Obrazek

Saw
8th jury member
Posty: 760
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S36E08 "Fear Keeps You Sharp"

Post autor: Saw »

Takie nie za ciekawe to połączenie. Jedyny plus jest taki, że w końcu skończy się ten mega nudny wątek walki Domenica z Chrisem. Miałem już serdecznie dosyć słuchać wciąż tego samego. Cała akcja w tym odcinku skupiła się na tej dwójce, plus jeszcze na Wandelu i Kellyn, a reszta była olana całkowicie. A to przecież połączenie i prawie każdy powinien zostac pokazany. Edit jest tragiczny i pokazuje nam grę z perspektywy ulubieńców produkcji. Rzygam po prostu :? Szkoda, że po raz kolejny o tym czy sezon jest dobry czy zły decyduje edit. Nawet sezon bez blindsidów, ale dobrze wyedytowany będzie przyjemny w oglądaniu. Ale nie coś takiego, gdzie głos ma tylko kilka osób, a reszty nie znamy. Wkurza, że po raz kolejny produkcja decyduje komu my mamy kibicować, a kogo mamy uważać za nieznaczącą osobę. Sorki ale to ja bym chciał sam zdecydowac kogo lubię a kogo nie. Probst wybacz, ale niedobrze mi się robi jak słucham twojego pupilka Domenicka i zdecydowanie bardziej wolałbym posłuchać duchów. Ja takiego czegoś nienawidzę i najczęściej lubię osoby, które nie są nachalnie wciskane pod kamerę. Na przykład od tego odcinka zaczeła mnie wkurzać Kellyn, kótra nic ciekawego nie robi a ma świetny edit. Zamiast obdarować inne osoby, to dostajemy co chwilę konfy Kellyn o niczym tak naprawdę. Oj, coraz gorzej ogląda się ten sezon. Cieszy fakt, że tą pierwszą radę przetrwała moja trójka faworytów Michael, Libby i Jenna. Ale coś czuje że Naviti połączą siły i kogoś z nich wywalą już na następnej radzie.
A Chris odpadł, bo był beznadziejny. Chyba już mamy najgorszego gracza sezonu wybranego. Gdy Domenick użył przewagi, oczywiste było, że trzeba grac HII. Trzeba być strasznie naiwnym, żeby uwierzyć, że wszyscy go posłuchają i wywalą Domenicka. Nawet jakby ten plan miałby wypalić, to zawsze trzeba się liczyć, że przy rozłożeniu głosów ktoś zawsze może się wyłamać. A poza tym HII był użyteczny tylko na dwie rady, więc śmiało trzeba było nim grać. Cos mi się zdaje, że gościu kompletnie nie ogranął sytuacji. Ogólnie wcal mi go nie żal. Wydawało mi się że jest strasznie zadufany w sobie i jak słyszeliśmy miał bardzie kiepski socjal. Dla mnie żadna strata, a przynajmniej zakończony zostanie nudny wątek konfliktu. Szkoda, tylko że edytorzy tak widocznie pokazywali nam od poczatku kto w tym konflikcie jest bohaterem i kto go wygra. Bo można było to pokazać w ciekawy sposób.A nie że Domenick jest wspaniały, a Chris całkowicie do bani.
Wkurza mnie jeszcze fakt, że nasrane jest tych wszystkich ukrytych immunitetów. To już naprawdę nie jest Survivor, tylko gra polegająca na tym kto ma więcej fantów i na szczęściu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 36: Ghost Island”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości