DATA PREMIERY: 9 maja Wizyta bliskich uderza w czuły punkt uczestników, a także - gracze muszą połączyć siły aby wyeliminować silny duet.
S36E12 "A Giant Game of Bumper Cars"
: 10 maja 2018, 12:04
autor: MaciekRS
Zacytujmy Chelsea "f***"
Laurel jest chyba jedna z najgorszych uczestniczek Survivor w historii. Owszem, bylo sporo ludzi ktorzy nie robili kompletnie nic ale laurel poszla o krok dalej. Nie dość że robi wszystko aby nie mieć szans na wygrana ale dodatkowo jeszcze niszczy grę innych ktorzy chca grać i psuje show dla widzów ktorzy chcą to ogladać.
Edit oczywiście dolozył do tego swoją ogromną cegłę. To mógł byc ciekawy odcinek z pasjonujacym finalem gdyby od początku przedstawiono Chelsea jako gracza, konkurenta dla Wendela. Kto odpadnie, co z tego wyjdzie? Ano nic, bo edytorzy postanowili że widzowie nie znieśli by tekiego zawodu i postanowili że Chelsea w tej edycji nie będzie miała szansy zaistniec a co za tym idzie ludzie nie będa zawiedzeni jak ona odpadnie. Nie przewidzieli tego że ludzie i tak są już zawiedzenii wynikiem był koleny nudny odcinek z przewidywalnym finalem.
S36E12 "A Giant Game of Bumper Cars"
: 10 maja 2018, 13:39
autor: XanderDE
Ech... no szkoda, że obejrzałem ten odcinek chociaż miałem zrobić sobie przerwę, ale pomyślałem, że przecież gorzej być nie może i jak zawsze w takich sytuacjach dzieje się gorzej.
Oczywiście nagle wyskakuje taki Sebastian i się okazuje, że ma jakiś układ/jest blisko z Domenickiem i Wendellem, jakby mieli za mało władzy w tej chwili.
Chelsea dostaje konfę i Wendell chce się jej pozbyć - hmm, ciekawe kto odpadnie?!
S36E12 "A Giant Game of Bumper Cars"
: 10 maja 2018, 14:42
autor: Duncan
Najgorszy sezon od lat. Gracze w tym sezonie są tak beznadziejni i irytujący, że muszę przewijać odcinki.
Wszyscy uczestnicy którzy zostali mogą się udławić i niech ich medic weźmie. Ostatnią osoba, której jakoś kibicuje jest Angela, ale sądząc po edicie i tak wyleci w najbliższych odcinkach. Donathan i Laurel bez komentarza, ich gra jest tragiczna, oni sami w sobie są tragiczni i nic nie robią. Wendell I Domenick już nie mogę na nich patrzeć i słuchać tej dwójki. Kellyn równie głupia. Chelsea, Jenna i Des najlepsze uczestniczki tego sezonu mimo editu. Go Angela!
S36E12 "A Giant Game of Bumper Cars"
: 10 maja 2018, 17:21
autor: Maw
Odcinek nudny jak przystało na ten sezon. Wizyta bliskich nie była zła, bo chociaż na niej Ang dostała trochę airtime'u. Wygrał Sebastian, który oczywiście mimo tego nie dostał żadnej konfy. Laurel i Donathan są tacy głupi, że szok. To było tak widoczne, że Donathan chciał, żeby w grę wszedł HII, sam bym nim nie zagrał. Laurel gada o tym jak to jest ostatnia szansa, żeby zblindsidować facetów, że wie, że prawdopodobnie nie pokona ich w finale i co? I nic. Nienawidzę takich graczy. Ona po prostu boi się wykonać jakikolwiek ruch. W dodatku jej social też nie wydaje się być najlepszy. Czy ona jest z kimś poza Wendellem i Donathanem blisko? Miała taką wielką szansę jak Des chciała wykonać move, a nic z tym nie zrobiła, bo stchórzyła. Teraz mamy F8, więc było ciężej, bo presja, że zostanie użyte HII była większa, ale i tak powinna coś z tym zrobić, a nie tylko tam siedzieć i czekać aż przegra w finale. Nie widzę żeby ona wygrała z kimkolwiek. To mój najmniej lubiany gracz z tego sezonu. Oczywiście konfy dostały te osoby co zawsze plus Chelsea, ale to tylko dlatego, że odpadła. Jej edit to prawdziwa tragedia. Superfanka, ogarnięta, w dodatku świetna w zadaniach i dostała jeden z najgorszych editów ever. To było nawet zabawne jak np. Chelsea wpadła na pomysł głosowania na Michael'a, a Kellyn dostała o tym konfę jakby to był jej. Nie wiem co ona zrobiła edytorom, że została tak potraktowana? Dzisiaj mimo że odpadła też nie było jej wiele. Oczywiście Domenick z Wendellem na peeewno targetowali ją tylko przez to, że była challenge beast. Nie mogę znieść Donathana czy Laurel, a Kellyn jest po prostu głupia. Przekonałem się za to do Domenicka, którego na początku nie znosiłem kiedy miał tą cała obsesję z Chrisem. Jak Chris odpadł to stał się znośny i nawet mu kibicuję, byłby jak najbardziej zasłużonym zwycięzcą. Angela znowu głosowała z mniejszością, oby udało jej się jakoś wybronić. Obejrzałem wszystkie sezony z Surva i mogę szczerze powiedzieć, że ten jest jednym z najgorszych ever o ile nie najgorszy.
S36E12 "A Giant Game of Bumper Cars"
: 10 maja 2018, 21:11
autor: Kobra
#ojapierdole
Pogadajmy o strategii. Co powinna zrobić Laurel będąc na miejscu Laurel (Donathana pominę, bo jego to chyba już tam nikt nie traktuje poważnie)? Bo z jednej strony ma mocny sojusz z ludźmi z którymi przegra finał. Z drugiej mogła mieć niezbyt trwały sojusz z ludźmi, z którymi jednak miałaby szansę na wygraną. Imao zaryzykowałbym na jej miejscu i zrobił girl power move. W finale są trzy miejsca, a czuję, że trzy kobitki wyruchane przez nią w tym odcinku i tak nie chciałby być za bardzo ze sobą w finale, a więc dredziara miałaby pole do popisu. Jakieś pozytywy? Em... W sumie przez swoją niechęć do wykonywania ruchów pozbyła się kogoś tam XD
O tej co odpadła wiele się nie dowiedzieliśmy poza tym, że raczej ogarniała grę, miała jakieś tam sojusze i była silną babą. Chyba na imię jej Czelsi było, ya?
Ten sezon powinien nazywać się sezonem zmarnowanych szans. Nikt nie chce podejmować wyzwania, a jak już mu się zachce to budzi się z ręką w nocniku. Serio, Nowa Franczeska, niedobitki Malolololo, teraz Czelsi.
Dominica nie lubiłem od początku i nie do końca uważam, że przetrwał wszystkie etapy gry wyłącznie dzięki sobie (oto, mimo wszystko, pretensji nie będę miał, bo to już chyba standard ostatnich sezonów idole, adventydże), ale drażni mnie fakt stawiania go na piedestale ponad pozostałych i takie robienie z niego oczywistego zwycięzcy. Nokurwa, będzie szok jak przegra.
Ile jeszcze w grze zostało idoli i przewag, bo się pogubiłem.
S36E12 "A Giant Game of Bumper Cars"
: 11 maja 2018, 13:00
autor: Kelrik
Krytyka Laurel za mocna. Oczywiście gdyby wystawiła Wendela zrobiłoby się ciekawiej, ale byłaby wtedy zmuszona współpracować z Kellyn, która oddała na nią 2 głosy. Myślę, że wiele osób nie poszłoby na to. Dla mnie na dziś Dom i Wendel prowadzą najlepszą grę, którą może schrzanić 1 osoba, czyli nieogarnięty Donathan. Szkoda Chelsea, imponowała w zadaniach. Wolałbym by odpadła Kelyn. Jak co roku chciałbym by sezon wygrała osoba, która potrafiła zaskoczyć HII, wygrać konkurencje i czuć strategicznie grę. Na dziś obiektywnie taką osobą jest Dom, potem Wendel.
Krytyka Laurel za mocna. Oczywiście gdyby wystawiła Wendela zrobiłoby się ciekawiej, ale byłaby wtedy zmuszona współpracować z Kellyn, która oddała na nią 2 głosy. Myślę, że wiele osób nie poszłoby na to.
Czyli musialaby zacząć grać?
No tak, ale jak chce sie walczyc o milion dolarów to nie wystarczy podczepic sie pod alfy i tylko bawic się w kapusia. Co jej to da? Obecnie jest pogardzana zarówno przez jury jak i przez widzow.
S36E12 "A Giant Game of Bumper Cars"
: 11 maja 2018, 20:39
autor: Kobra
Imao, do głosowań nie powinno się podchodzić personalnie. Inaczej nikt z nikim nie mógłby współpracować. Mnie zastanawia Laurel pod kątem editu, bo nie jest prezentowana jak typowe zero w finale i zastanawiam się, czy kryje się za tym jakaś historia typu "najlepszym ruchem jest niepodejmowanie ruchów".
S36E12 "A Giant Game of Bumper Cars"
: 12 maja 2018, 02:03
autor: Anja
Tragiczny jest ten sezon. Na Domenicka to już patrzeć nie mogę. Na niego czeka wypisany czek pewnie, Jeff doczekać się nie może. Szkoda Chelsea, bo wydawała się ogarniać grę, ale nie było nam dane dowiedzieć się jak wyglądała gra z jej perspektywy, nawet w odcinku, w którym odpada. Wait... chyba dostała jedną konfę. Shook. Jakoś nie zdziwiłam się <for sure nikt stąd się nie zdziwił>, że ten idiota Donathan razem z Laurel wybrali stronę Domenicka. Zamiast zaryzykować i ewentualnie mieć z tego profity w przyszłości to oni podążają za nim jak głupie gęsi. Ugh. Jedyna osoba, której kibicuję rn jest Angela,która niebawem pewnie wyleci z 1 konfą. Naprawdę niech ten sezon się skończy, dawno tak słabego nie oglądałam. Do Survivor SA nie ma nawet co porównywać, a s2 NZ na razie też jest slay.
S36E12 "A Giant Game of Bumper Cars"
: 12 maja 2018, 11:32
autor: nnn
Chciałem wyrazić tu po obejrzeniu swoje zażenowanie editem i przewidywalnością tego sezonu, ale chyba wszystko już napisaliście. A tak po ludzku szkoda mi Chelsea. Ale nie za to, że odpadła tylko za to jak potraktowała ją produkcja. Była bardziej Purple niż oryginalna Purple chociaż nie zrobiła nic takiego jak tamta. Lipa straszna z tym sezonem. Serio te leśne dziady nie mogą zrozumieć, że w poprzednich edycjach ludzi jarało, że nie wiadomo jak to się zakończy?
Proponuję zamiast PREVIOUSLY ON SURVIVOR zrobić na początku TODAY ON SURVIVOR i szybkie streszczenie co się w dzisiejszym odcinku będzie działo łącznie z tym kto wyleci. Na jedno wyjdzie...
S36E12 "A Giant Game of Bumper Cars"
: 12 maja 2018, 14:40
autor: Roxy
Chyba pierwszy raz wypowiem się na temat tego sezonu i zapewne ostatni. A wszystko to po artykule ciriego o grze Chelsea.
Ogólnie cały sezon jakoś mnie nie porwał na początku, nudni ludzie, nudna gra, przewidywalność, w ch*j pomocy i HII i w ogóle bleeeeeeee... I to się nie zmieniło, ani na sekundę w trakcie trwania sezonu. Co takiego ci ludzie zrobili Jeffowi i produkcji że taki straszny edit im dali... Ja rozumie, ktoś nie ma na siebie pomysłu, nie gra ba nie wygrywa zadań, ale no kurde... Każdy zasługuje choć na trochę czasu antenowego. Dobra to frustracja po artykule i w ogóle xd
Ale sam sezon ssie, ludzie są niesympatyczni (przynajmniej u mnie sympatii nie wzbudzają), zadania są no hmm ok, przyzwoite, cokolwiek ale nie jakieś wow, szczęka mi opadła rady też emocjonujące jak grzybobranie... nawet ponderosa jest taka nijaka. Jedno wielkie nie dla tego sezonu.
Dziękuję za uwagę.
S36E12 "A Giant Game of Bumper Cars"
: 12 maja 2018, 15:08
autor: ciriefan
Ten sezon to żenada żenad. Chelsea przetrwała jeden odcinek dłużej niż oryginalna Purple, a miała overall 1 konfę mniej, więc pobija rekord najgorszego editu w historii. A przecież nie była ani quitterem ani jakaś tragiczna...
Cast beznadziejny, przebieg gry beznadziejny, ilość twist i przewag i pomaganie ulubieńcom żenujące...
Tego sezonu raczej już nic nie jest w stanie uratować. Mogliby już dać czek Domenickowi lub Wendellowi i zakończyć tę żenadę.
Polecam wszystkim nowy sezon Survivor South Africa, który pokazuje, że nie musi być dużo twistów i przewag, a wystarczy dobra obsada, dobry edit i dobre opowiadanie historii, aby sezon był naprawdę świetny!
Michael - 32, Jenna - 12, Desiree - 14, Libby - 11, Chris - 25
Bradley - 12, James - 7, Stephanie - 12, Brendan - 5, Morgan - 6, Jacob - 15, Gonzalez - 2
S36E12 "A Giant Game of Bumper Cars"
: 12 maja 2018, 16:20
autor: Alojzy
Chelsea
Ależ ten sezon jest smutny i przewidywalny, zostało nam siedem osób w grze, a mimo to ciężko jest mi sobie wyobrazić sytuację w której w finałowej trójce nie zmierzą się Wendell, Domenick i Laurel.
Laurel ehhhhh co to za smutny gracz, choć gracz w odniesieniu do jej osoby i osoby Donathana to za dużo powiedziane, obydwoje mieli okazję w tym odcinku na spektakularny blinside, ale oczywiście jej nie wykorzystali bo są ślepo zapatrzeni w swój sojusz, z którym nie mają najmniejszych szans w finale, no chyba, że Donathan chcę się pochwalić na finałowej radzie źle zagranym immunitetem, a Laurel byciem posłuszną służącą Wendella, w pierwszych sezonach może by się jej udało, teraz nie ma szans nawet na jeden głos.
Najbardziej w tym wszystkim szkoda mi Chelsea, kompletnie nie rozumiem dlaczego została tak olana przez edit, przecież była zarówno dobra w zadaniach jak i miała zacięcie strategiczne, no i jest bardzo ładną dziewczyną, więc jest i na co popatrzeć na ekranie.
Zamiast tego została pokazana jako ducha, który potakuje jedynie głową i nie ma większego wpływu na grę, brawo Jeff, brawo edytorzy, po raz kolejny udowadniacie, że nowoczesny survivor to coś czego nie da się oglądać w porównaniu ze starszymi sezonami.
#DomenickForTheWin
S36E12 "A Giant Game of Bumper Cars"
: 13 maja 2018, 00:28
autor: r&b
Już znudziło mi się narzekanie na ten sezon, więc - OMG, Chelsea dostała konfę <3 (w sumie to nawet dwie, licząc tą po eliminacji).
Z mojego idealnego F3 (Chels, Des & Ang) została już tylko Angela i trzymam kciuki, żeby może chociaż do piątego miejsca udało jej się dotrzeć, bo wiem, że będzie jej raczej ciężko.
Chelsea w sumie sama jest sobie winna takiemu editowi. Jeśli dobrze pamiętam, to ona jest w większej mierze odpowiedzialna za eliminację Brendana, który mógłby być hero sezonu, możliwe, że też Stephanie J przez nią odpadła, więc dobrze jej tak. Ale serio to jest trochę śmieszne, że o fakcie, że jest fanką dowiedzieliśmy się dopiero jak już odpadła. Nie wiem, co może wpływać na jej edit - bo to, że Jeff powie, że odcinek ma za mało czasu i niektóre rzeczy po prostu nie mieszczą się w odcinku, nie ma sensu, bo w aktualnych odcinkach nie ma praktycznie nic.
Co do reszty to nadal coś ciężko komukolwiek kibicować. Laurel z charakteru jest całkiem znośna, ale z jakiegoś powodu postanowiła zostać tarczą ochronną dla Wendella. Donathan ma plusika, bo chociaż zdecydował, że podporządkuje się Laurel to chociaż próbował zmusić Wendella do użycia idola (tak mi się przynajmniej wydaje, że te jego odpowiedzi na TC miały do tego doprowadzić), nawet jeśli wyglądało to trochę nieudolnie xD. Niby mógłbym jeszcze zacząć kibicować Kellyn czy Domenickowi, ale nope, aż taki zdesperowany nie jestem .