Ten sezon to dno i tyle.
Domenick czy Wendell - kto wygra? Nuda.
Laurel - milion okazji do wykonania ruchu i nie robi nic. Generalnie to mam wobec niej mieszane uczucia. Fakt - gra bezpiecznie, ale teoretycznie wykonuje te same ruchy co Domenick i Wendell. Baa, wręcz to dzięki niej oni nadal są w grze, bo jakby chciała, to już by 3-krotnie zmieniła stronę. Dlaczego więc to oni są uważani za wielkie threats, a ona nie? Bo mają głośniejszą osobowość? Bo znaleźli HII? Trochę jednak to krzywdzące jest, że jak jest sojusz męsko-damski, to zasługi są zawsze przypisywane facetom. Moim zdaniem miała sporo racji mówiąc, że wykona "smart move, not big move" - przynajmniej pod kątem strategicznym, bo z kolei wadą tego rozumowania jest to, że ona nie widzi, że jednak nie ma szans z tą dwójką, więc źle odczytuje sytuację pod kątem socjalnym. Niby powiedziała w odcinku, że widzi, że z nimi przegra - więc ewidentnie jej historia narzucona przez edit jest taka, że jest graczem, który miał wiele okazji do wykonania ruchu, a nic nie zrobił. Zastanawiam się jednak, na ile ta wypowiedź jest zmanipulowana - z wywiadów z Kellyn wynika zupełnie coś innego, a mianowicie że Laurel była przekonana, że pokona ich w głosowaniu jury. Ciekawostką jest, że na Laurel spadła tak ogromna krytyka ze strony fanów i dostawała tyle hejtów, że zmieniła swoje konta społecznościowe na prywatne - biedna.
Donathan - kto by się spodziewał, że w tym ostatnim odcinku to akurat on zyska odrobinę mojej sympatii? Gardziłem nim cały sezon, ale w końcu się obudził i zaczął coś robić, więc to na plus. Problem w tym, że robi to w tak tragiczny sposób i zamiast sobie pomóc to sobie niszczy grę...
Sebastian - gdyby nie Ghost Island, to by nie istniał. Nie wiem też, jaki sens ma dla niego granie z chłopakami? I ta przewaga, którą zagrała Kellyn, wróciła do gry, co jest dziwne. Ja się pytam - gdzie jest muszla Lauren? Coś czuję, że komuś to jeszcze podrzucą w finałowym odcinku...
Angela - serce się kraja widząc jej edit. W odcinku pojawiła się, gdy Jeff oznajmił, że przesiedzi zadanie o nagrodę. Potem, jak nie radziła sobie w zadaniu o immunitet. Potem powiedziała w obozie jedno zdanie w rozmowie z Domenickiem i Wendellem, a na radzie pokazali tylko o niej, jak kazali jej trzymać się planu, nawet tam nie dostała wypowiedzi... A mamy przedostatni odcinek i takie coś to jest skandal.
Kellyn - koniec końców grała marnie, ale ją lubiłem. Odeszła w całkiem fajnym stylu, no hard feelings. Szkoda, że tak późno porzuciła myśli o Naviti Strong.
http://survivorpolska.pl/czego-nie-zoba ... rvivor-36/
Ciekawy byłem, czy na sezon psioczymy tylko my fani, ale na fanpage Survivora też wylewa się fala hejtu na ten sezon. I słusznie.
KONFY:
Domenick - 5 (51)
Wendell - 3 (31)
Donathan - 6 (29)
Laurel - 3 (21)
Angela - 0 (12)
Sebastian - 3 (10)
Kellyn - 4 (41)
Chelsea - 4, Michael - 32, Jenna - 12, Desiree - 14, Libby - 11, Chris - 25
Bradley - 12, James - 7, Stephanie - 12, Brendan - 5, Morgan - 6, Jacob - 15, Gonzalez - 2