Survivor: Gabon (sezon 17)

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

To prawda, akcja Boba z pierwszym immunitetem była dziwna. Długo nie mogłem zrozumieć jego zachowania - przecież Randy był jego sojusznikiem, więc skąd chęć ośmieszenia? Ale w końcu tłumaczę to sobie tak, jak napisałem - pewnie na ten moment myślał, że jego szansą jest odcięcie się od swojego oryginalnego sojuszu, a potem, w przyszłym odcinku zorientował się, że jednak ciągle jest zagrożony, więc postanowił spróbować ocalić Corinne i tu akcja z drugim fake idol, która już mi się podobała:) Jakby nie było, zniszczyło to grę Kenny'emu i otworzyło przed nim drzwi.

Final 3 rzeczywiście przybita jeśli chodzi o strategię, tyle, że Bob był jednak najlepszy wg mnie na tle towarzyszek:) Chociaż coś tam próbował, podczas gdy Susie była bierna, a Sugar nie potrafiła wykorzystać władzy i podejmowała takie ruchy, jakby jej celem było 0 głosów w finale xD

Myślę, że takiego składu finałowego można było uniknąć gdyby nie dwa główne błędy osób, które były wcześniej uznawane za faworytów:

- Kenny głosujący na Matty'ego na radzie, w której odeszła Corinne. Zniszczyło to grę jemu i Crystal.

- Sojusz Kota dzielący głosy na Susie i Dana. Nie byli pewni, komu z nich zaufać, a stracili w ten sposób oboje, bo Susie uświadomiło to jej złą pozycję w tym sojuszu. Powinni byli zostawić Dana lub jeśli jednak go wykopać, to bez podziału głosów. Przecież gdyby miał immunitet, to i tak odpadłaby Susie, bo miałaby 1 głos od Dana właśnie:) A tak Dana stracili bo odpadł, a Susie się od nich odwróciła, także zniszczyło to grę Corinne, Marcusowi, Randy'emu i Charliemu.

To moim zdaniem dwa główne błędy tego sezonu, a Wy jak mówicie?

Cieszę się, że Randy wróci jako villian. A Sugar jako heroe?:D No jeśli dla producentów heroe to ktoś, kto jest beznadziejnym strategiem i pozwala emocjom przejąć kontrolę nad taktyką, to świetny wybór xD No i mam nadzieję, że informacja, że Corinne wróci w S26 się potwierdzi.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Oficjalne tłumaczenie Jeff'a: Sugar jest heroe, bo chciała, żeby dobro zwyciężyło

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Zgodzę się, że największym błędem Fang było kombinowanie przeciwko Mattowi. Trzeba było ze spokojem usunąć Corinne, a potem walczyć z Bobem. W tamtym momencie wszystko się posypało. Ja żałuję, że w hirołsach nie pojawił się Matt, chociaż jeśli chodzi o zwycięstwo to dla mnie popełnił jeden błąd - był zbyt hm... nieśmiały (?) w swoich poczynaniach. Niby był kimś w rodzaju lidera/najmocniejszego ogniwa Fang, a nigdy nie potrafił postawić na swoim. Zawsze komuś ulegał - albo Sugar, albo Ace, albo Kenny'emu. Nigdy nie potrafił przejąć kontroli nad sytuacją i powiedzieć: "Nie, robimy po mojemu, bo tak będzie lepiej". Zawsze słuchał innych. Co do finału Sugar mogła wygrać pod jednym, dwoma warunkami:
- lepsze odpowiedzi dla sędziów (domyślam się, że jej celem nie było zwycięstwo, a po prostu pobyt w Gabonie)
- finał z Crystal i Sue
Jeśli chodzi o jej bycie Heroes to powiem, że tak - o wiele bardziej pasowała do niebieskich niż Candice lub Sandra i Courtney do "złych".
A jeszcze co do hejtingu - polecam life at ponderosa, gdzie dało się odczuć nieprzyjemną atmosferę.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Ja myślę, że Sugar powinna przegrać nawet jeśli byłyby w finale we dwie z Susie xD I to bez względu na odpowiedzi na FTC. Nie pamiętam osoby, która aż tak bardzo działałaby na własną zgubę... Każda jej decyzja była dowaleniem jak łysy o beton. Lepiej z dwojga złego już być biernym jak Susie i czekać aż ktoś ci zaproponuje układ, a potem spośród propozycji wybrać dla siebie najkorzystniejszą:wink:

Zgadzam się w pełni co do Matty'ego. Wydaje mi się, że był za miły do tego towarzystwa:D
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Gdyby finał był taki jak mówię to miałaby szanse na głosy od Marcusa, Charliego, bo pierwszy był bardzo zły na Sue i Crystal, zaś Charlie był otwarty. Corinne lżej potraktowała Susie. W końcu to, że ta chciała na nią wcześniej głosować już dawno rozeszło się po kościach, więc pewnie jej oddałaby swój głos, podobnie jak Matty. Na konto Crystal poszedłby jedynie głos od Kena. Bob i Randy byliby zagadką. Pierwszy z nich lubił (a przynajmniej takie wrażenie sprawiał) Sugar o czym świadczy to, że mówił jej o poszukiwaniach immunitetu, z drugiej strony nigdy nie był też przeciwko Susie. Randy nienawidził Sugar, Crystal i Susie. Więc istniałaby szansa remisu 3-3-1
Ale Susie trzeba przyznać, że zawsze potrafiła stanąć po właściwej stronie, a taka Christina z One World tego nigdy nie potrafiła.

Lisq
4th voted out
Posty: 36
Rejestracja: 21 lip 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: Lisq »

SPOILERY TU S¡.
Na pocz±tku zwrócê siê do innych u¿ytkowników - cholera, nie spoilerujcie! Rozumiem spoilery dotycz±ce tytu³owej edycji - no w koñcu tutaj siê o niej rozmawia, z regu³y ka¿dy siê wypowiada po obejrzeniu ca³ego sezonu (chocia¿ niektórzy zagl±daj± przed obejrzeniem lub w czasie ogl±dania), a ciê¿ko by by³o, gdyby wszystkie posty by³y na bia³o. No ale dlaczego spoilerujecie inne sezony?! Kto¶ powie "to tylko cast", ale naprawdê, niektórzy NIE CHC¡ wiedzieæ czy kto¶ z danego sezonu bêdzie w jakim¶ innym sezonie czy nie. Nie chc± wiedzieæ jaki bêdzie cast w edycji typu "all stars", zw³aszcza je¶li siê pisze o osobach z innych edycji (kto¶ wy¿ej napisa³ o Sandrze, Courtney, Candice - niektórzy nie ogl±daj± sezonów po kolei, wiêc po co spoilerowaæ? Skoro kto¶ bêdzie w edycji all stars, to w swojej pierwszej edycji na pewno zaj±³ wysokie miejsce, mo¿na siê tego domy¶liæ). Chc± mieæ niespodziankê podczas odpalania filmiku i ogl±dania pierwszych scenek oraz intra. Proszê, zakrywajcie spoilery. Albo piszcie grubo, na pocz±tku postu, ¿e zawiera on spoilery dot. tej/innych edycji.

----------------
tombak90 pisze:Nie pamiêtam osoby, która a¿ tak bardzo dzia³a³aby na w³asn± zgubê...
By³a jedna taka osoba, z edycji (SPOILER) Palau - Katie czy jako¶ tak.

---------

Edycja taka sobie, ale nie najgorsza. Nie mia³em szczególnych faworytów. Najbardziej chyba Matty'emu kibicowa³em. I trochê Sugar.

Na pocz±tku Sugar nie lubi³em, pomy¶la³em sobie "matko, kolejna idiotka która nic nie bêdzie robiæ". Ale jako¶ j± polubi³em. Taka s³odka by³a, ¶mieszna. Wygl±da³a jak taka ma³a ¶winka. Przez ca³± grê nic nie robi³a, w konkurencjach wypada³a fatalnie... Nie wiem czy robi³a to specjalnie czy nie, chyba nie, bo nie stara³a siê nawet w ostatnich zawodach w F5 lub F4.
By³a taka g³upiutka, mega naiwna, bardzo ³atwa do zmanipulowania. Z wielkim szokiem ogl±da³em jak ka¿dy kolejny uczestnik j± przekabaca³ na swoj± stronê po krótkiej konwersacji (mo¿e by³y d³u¿sze, nie wiem). No ale to by³o niedorzeczne. Najpierw trzyma³a z Acem. Przyszed³ Kenny, powiedzia³, ¿e Ace j± ok³amuje, a ona 'tak, tak, masz racje, teraz ci wierze! glosujemy na Ace'a!"
Potem przyszed³ chyba Matty i mówi, ¿e Kenny j± ok³amywa³, a ona "tak, wierze Ci! Ken musi odpa¶æ!"
Potem przyszed³ Bob i znów to samo - "wierzê Ci!"
Czeka³em, a¿ przyjdzie Susie i Sugar powie "tak, masz racjê, Bob mnie ok³amywa³, wierzê Ci!"

Kto¶ mówi³, ¿e mia³a s³ab± strategiê. Czy ja wiem? Albo specjalnie albo niespecjalnie przez ca³± edycjê by³a mega s³aba i naiwna - ka¿dy to widzia³ i nikt jej nie chcia³ wywalaæ. Bo wiedzia³, ¿e po merge'u nic nie wygra, a bêdzie j± ³atwo przeci±gn±æ na swoj± stronê. Mia³a hii, którego nie musia³a u¿ywaæ, bo zawsze wiedzia³a, ¿e nie jest zagro¿ona. Prawie zawsze by³o wiadomo kto na kogo bêdzie g³osowa³ albo kto jest celem. Nigdy ona nie by³a celem, zawsze kto¶ siê z kim¶ k³óci³, kto¶ by³ s³aby i chcia³ sam odej¶æ, albo by³y przemieszanie i sojusze siê trzyma³y razem, itp. Zacz±³em j± bardziej lubiæ od uzasadnienia g³osu na Randy'ego. Trochê chamski, ale ten gest ":roll: " i tekst ".. and as a looser!" i ¶miech - rozwali³o mnie to xD No i przekazanie hii Matty'emu, który szybko wyci±gn±³ rêkê, jakby wiedzia³, ¿e go dostanie. Swoj± drog± nie wiedzia³em, ¿e mo¿na komu¶ na radzie daæ hii, my¶la³em, ¿e trzeba przed rad±.

Na fina³owej radzie - masakra. Rozumiem tekst do Randy'ego, ale tekst "nie musisz na mnie g³osowaæ" ? Ona naprawdê nie chcia³a tego wygraæ.

Edycja taka sobie, krajobrazy podczas zadañ (bo normalnie by³y ok) i same konkurencje trochê nudne - ca³y czas wszystko odbywa³o siê na zielonych polach. Nie mia³em szczególnych faworytów, ale edycjê uwa¿am za fajn±. Ciekawy by³ pomys³ z Exile - wskazówka albo komfort. Domek z mnóstwem wielgachnych owoców, hamakiem, poduszk± - wow! Sugar mia³a tam raj.

W ogóle mia³em czasem wra¿enie, ¿e oni ¼le posklejali sceny albo nie dali istotnych scen (za to dali je w kolejnych odcinku, w streszczeniu poprzedniego, np scena gdy Susie siê tuli z Kenem - gdyby to pokazano to by³oby wiadome, ¿e leci Marcus).
tombak90 pisze:To prawda, akcja Boba z pierwszym immunitetem by³a dziwna. D³ugo nie mog³em zrozumieæ jego zachowania - przecie¿ Randy by³ jego sojusznikiem, wiêc sk±d chêæ o¶mieszenia?
¯eby Sugar mu zaufa³a. Wiedzia³, ¿e jest ona jego ostatni± desk± ratunku, a je¶li chcia³ zaj¶æ dalej to musia³ siê jej jako¶ przypodobaæ. No i zrobi³ psikusa zgodnie z jej ¿yczeniem.

-------

Znów hejt na Corrine. Jasne, chamsko siê zachowa³a, ale ¿eby od razu tak buczeæ? Wszyscy villaini w Ameryce s± ¼le postrzegani, np Jerri. Czemu? Nie wiem. Pruderyjna Ameryka. U nas w³a¶nie villainy by³yby najbardziej znane :D

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Lisq pisze: Ktoś mówił, że (Sugar) miała słabą strategię. Czy ja wiem? Albo specjalnie albo niespecjalnie przez całą edycję była mega słaba i naiwna - każdy to widział i nikt jej nie chciał wywalać. Bo wiedział, że po merge'u nic nie wygra, a będzie ją łatwo przeciągnąć na swoją stronę. Miała hii, którego nie musiała używać, bo zawsze wiedziała, że nie jest zagrożona. Prawie zawsze było wiadomo kto na kogo będzie głosował albo kto jest celem. Nigdy ona nie była celem, zawsze ktoś się z kimś kłócił, ktoś był słaby i chciał sam odejść, albo były przemieszanie i sojusze się trzymały razem, itp. Zacząłem ją bardziej lubić od uzasadnienia głosu na Randy'ego. Trochę chamski, ale ten gest ":roll: " i tekst ".. and as a looser!" i śmiech - rozwaliło mnie to xD No i przekazanie hii Matty'emu, który szybko wyciągnął rękę, jakby wiedział, że go dostanie. Swoją drogą nie wiedziałem, że można komuś na radzie dać hii, myślałem, że trzeba przed radą.

Na finałowej radzie - masakra. Rozumiem tekst do Randy'ego, ale tekst "nie musisz na mnie głosować" ? Ona naprawdę nie chciała tego wygrać.

Może miała dobrą strategię żeby wejść do finału, ale żeby wygrać, fatalną.
Lisq pisze:
tombak90 pisze:To prawda, akcja Boba z pierwszym immunitetem była dziwna. Długo nie mogłem zrozumieć jego zachowania - przecież Randy był jego sojusznikiem, więc skąd chęć ośmieszenia?
Żeby Sugar mu zaufała. Wiedział, że jest ona jego ostatnią deską ratunku, a jeśli chciał zajść dalej to musiał się jej jakoś przypodobać. No i zrobił psikusa zgodnie z jej życzeniem.
Pewnie masz rację. Cholera, wszystko kręci się w tym sezonie wokół Sugar, prawda?:D No w tym świetle to już bardziej zrozumiały ruch, chociaż w odcinku w ogóle tego nie wyjaśnili, jakaś konfa komentująca by się przydała, bo wyglądało to trochę dziwnie.
Chociaż w sumie o mały włos Bob nie stracił przez to milion dolców xD Gdyby nie Susie i jej zachowanie przy akcji z ciasteczkiem...
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Lisq
4th voted out
Posty: 36
Rejestracja: 21 lip 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: Lisq »

Ale Bob przecie¿ mówi³, ¿e robi to aby siê przypodobaæ Sugar. Mówi³, ¿e nie widzi w tym sensu, ale je¶li Sugar tak chce, to musi to zrobiæ, aby mieæ sojuszniczkê.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Heh no może coś mi umknęło, ale i tak te jego huśtawki nastrojów były trochę dziwne, po w przyszłym odcinku już bronił Corinne konstruując drugi fake HII, zresztą ten ruch z Randy'm też był ryzykowny, mógł stracić przez to jego głos, a gdyby miał pecha to może i więcej:)

Ale i tak dobrze, że wygrał dziadek Bob niż któraś z jego kontrkandydatek;p
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

elvis329
5th voted out
Posty: 70
Rejestracja: 11 sie 2010, 00:00
Lokalizacja: Cz?stochowa
Kontakt:

Post autor: elvis329 »

Po latach obejrzałem ten sezon ponownie i musze przyznać że po Heroes vs Villains stał się moim ulubionym.Nie było w tej edycji zbyt wiele strategii ale same postacie jakie się pojawiły wystarczyły by było na prawde ciekawie.
Randy który cały czas mieszał coś w swoim oryginalnym plemieniu i nienawidził Crystal i Susie często rozbawiał mnie do łez swoją arogancją i nieopanowaną zgryzliwością,można powiedzieć że był takim niegroznym trollem.
Crystal która zdobyła medal na igrzyskach nie potrafiła wygrać żadnej konkurencji co gorsza była najgorszą ze wszystkich uczestniczek z tego sezonu pod tym wzgledem ale jej absurdalne zachowanie sprawiło ze troche ją polubiłem.
Sugar jako moja ulubiona uczestniczka w historii Survivor była od początku do konca bardzo enigmatyczna co najbardziej mi podobało do konca nie rozgryzłem jej stylu gry i decyzji jakie podejmowała.Podchodziła do wszystkiego bardzo emocjonalnie może to dlatego że w tym czasie zażywała duże ilości kokainy i alkoholu i ich brak spowodował silne rozbicie emocjonalne i ciągły niepokój.Po sezonie Heroes vs Villains próbowała się zabić dobrze że jakoś to wszystko ogarnęła i już nie żyje na takiej krawedzi jak kiedyś.
Ogólnie polecam wszystkim ten sezon na prawde zawsze podchodze do niego bardzo sentymentalnie.
Obrazek

NightWing
7th voted out
Posty: 119
Rejestracja: 09 maja 2013, 00:00
Lokalizacja: W....
Kontakt:

Post autor: NightWing »

Ja do Sugar nic nie mam. Nie jest moją ulubioną osobą w tym sezonie jak i ogólnie.
Ale nadal uważam, że to Ona z tej trójki powinna wygrać. Była najlepsza strategicznie z tej trójki, miała jakiś pomysł. Bob nie miał żadnego pomysłu i gdyby nie Sugar, to wyleciałby z hukiem. Jedynie gra socjalna była dość słaba w wykonaniu Sugar.
Albo po prostu to ludzie nie chcieli Jej poznać, zrozumieć. Coś jak sytuacja z Dawn.
Sugar również dużo płakała co wkurzało ludzi. Trochę jakby tego nie rozumiem.
Ludzie są tam z dala od bliskich, owszem...sami się zgodzili. Ale na pewno brakuje Im rodziny, przyjaciół, prywatności. I rozumiem, że nie potrafią kontrolować swoich emocji. Ale to pokazuje, że są tak naprawdę dobrymi ludźmi. I ja chciałbym poznać taką Sugar, wolałbym spędzić z Nią 39 dni, niż z osobami takimi jak Russell H (chociaż nie mam też nic do Niego), z osobami które są tak "zimne" i czysto "podłe" w tej grze. Z osobami, które nie posiadają żadnych emocji.

damian300d
5th jury member
Posty: 442
Rejestracja: 03 maja 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: damian300d »

Jeśli chodzi o wytypowanie zwycięzcy to z trójki finalistów też wybrałbym
Sugar - jeśli chodzi tylko i wyłącznie o grę. Ale może dobrze się stało, że nie wygrała - kto wie jakby potoczyłoby się jej życie po zdobyciu takiej ilości kasy, skoro już wcześniej miała problemy z narkotykami. Może byłoby jeszcze gorzej. Bycie milionerem może prowadzić do tragedii -wystarczy przytoczyć przykład Todda. Ale nie mówię, że tak by się stało. Może zwycięstwo dałoby jej większa motywację do leczenia itd

elvis329
5th voted out
Posty: 70
Rejestracja: 11 sie 2010, 00:00
Lokalizacja: Cz?stochowa
Kontakt:

Post autor: elvis329 »

Z tego co wiem to Sugar i Todd bardzo się przyjaźnili.Ale Todd rzeczywiście ma bardzo duże problemy z alkoholem do dziś.Sugar pojawiła się w Celebrity Rehab ale czy udało jej się wyjść z nałogu nie mam pojecia.
Obrazek

Lana Warrior
7th voted out
Posty: 129
Rejestracja: 08 paź 2014, 00:00
Lokalizacja: Piast?w
Kontakt:

Post autor: Lana Warrior »

Znalazłam te edycje online z polskimi napisami więc wzięłam się za oglądanie.Plemie czerwonych jest beznadziejne i niepotrzebnie usunęli Michelle mimo jej nastawienia.Mogli usunąć Gillian która jest dziwna i lubię Randiego.

Lana Warrior
7th voted out
Posty: 129
Rejestracja: 08 paź 2014, 00:00
Lokalizacja: Piast?w
Kontakt:

Post autor: Lana Warrior »

Drugi odcinek był taki sobie i dobrze że Gillian odpadła bo zaczęła mnie denerwować.Relacja Charlie i Marcus jest trochę dziwna ale dobrze że myślą strategicznie.Dobrze że GC zrezygnował z bycia liderem bo jest fajny i lubię komentarze Randiego.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 1 - 45”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości