Survivor: Guatemala (sezon 11)

ODPOWIEDZ
colby
sole survivor
Posty: 1321
Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: colby »

Może po prostu dajcie mu obejrzeć samemu :)

Fei_Long
3rd voted out
Posty: 33
Rejestracja: 13 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Fei_Long »

No to Candace to jeszcze zrozumieć można, ale Parv? na fakt była dłużej.

Colby! Popieram!

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Zdecydowanie trzeba obejrzeć! A Candice to bardzo chcieli mieć z powrotem i dlatego też ją zaprosili do HvV, a chcieli ją ze względu na pewien jedyny w historii ruch, którego ona dokonała, ale nie będziemy zdradzać :D

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Spoko, ja się bardzo cieszę ze wszystkich komentarzy, bo podkręcają moje i tak już duże zainteresowanie programem. Bylebym póki co nie wiedział kto jak daleko dojdzie;) Robicie mi smak na all starsów, planowałem obejrzeć je na końcu,a teraz... Zobaczymy jeszcze:D A co powiecie o Guatemali? Jestem teraz po ósmym odcinku, pierwszym po merge'u. Pojawiła się ciekawa kwestia odnośnie survivorowej "moralności". Decydowali czy wyeliminować Jamie'go, który jest podły i arogancki, czy Brandona jako najsilniejszą osobę ze słabszego sojuszu. Moim zdaniem mocniejsza szóstka dobrze zrobiła eliminując Brandona. Gra to gra. Był na pewno sympatyczniejszy, ale trzeba patrzeć strategicznie, o pietruszkę nie grają:) Jamie tak czy siak na pewno nie wygra bo nawet jeśli uda mu się dojść do finału, to będzie znienawidzony przez jury. (sorry, że piszę w czasie teraźniejszym i przyszłym o czymś, co działo się 5 lat temu, ale dla mnie to jest w pewnym sensie teraz, bo oglądam po raz pierwszy;) ) Myślałem, że bez Amy sezon będzie mi się mniej podobał, ale mimo wszystko odcinek bardzo ciekawy. Jak tak patrzę kto jak gra strategicznie, to na tym etapie wydaje mi się, że wygra Steph:) Trzyma się sojuszu, główkuje, ale pozostaje też w dobrych relacjach z byłymi Yakha. Nie mówcie mi jak skończyła, ale ciekaw jestem Waszej opinii o niej:) Bo jak dla mnie to jedna z mocniejszych postaci w Survivor.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Ja bardzo lubię Steph. I kibicowałem jej w Gwatemali :wink:

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Ja też lubię Steph. Akurat w Gwatemali za nią z odcinka na odcinek coraz mniej przepadałem, ale w jej pozostałych dwóch sezonach bardzo lubiłem :)

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Jeśli chodzi o Guatemalę, to tak... był taki odcinek, kiedy mnie zdenerwowała. Nie wiem, czy jeszcze kojarzycie, ale pewnego razu zaczęła strasznie przeżywać i boczyć się na grupę, że nie wygrali zadania. I to nie zadania o immunitet, ale zwykłego reward challenge. I miała jeszcze pretensje, że ludzie z wygranego plemienia się cieszą. Wtedy dostała u mnie małego minusa, stwierdziłem, że nie umie przegrywać. Ale teraz nadrabia. Według mnie bardzo ogarnięta osoba. Po odejściu Amy (którego do tej pory nie mogę przeboleć), kibicuję jej chyba najbardziej. Jej i... może to dziwne, bo większość osób go nie lubi, ale Juddowi. Jakoś gościa lubię, taki szczery i zabawny. Mega barwna postać w tej edycji. Lubię też Lydię, ale według mnie jest jak do tej pory (odcinek 8 ) beznadziejna strategicznie.

"W pozostałych dwóch sezonach"? Czyli była jeszcze w którymś z all starsów... Bardzo dobra wiadomość:wink:

Odpalam właśnie episode 9:wink:
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Judd szczery? heh nie powiedziałbym :P no ale dopiero w połowie jesteś więc :P

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

tombak90 bo w zasadzie 11 sezon to dla Steph taki 'powrót' bo ona grała w 10 sezonie i to boczenie się na niewygrywanie zadań ma właśnie swój początek w 10 sezonie, ale musisz zobaczyć sam :) wiec w sumie trochę złą kolejność oglądania obrałeś :)

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

I Steph wzięła jeszcze udział w 20 sezonie :wink:

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Fakt faktem - zła kolejność. Przed wyborem sezonu nie doczytałem, że dwójka uczestników była juz wcześniej. Trudno - może ma to też swoje dobre strony, bo patrzę na nich bardziej obiektywnie;) Teraz odpadł Bobby Jon i muszę Wam powiedzieć, że przez ostatnie odcinki diametralnie zmieniłem o nim zdanie. Na początku myślę sobie wtf, czym on się tak wsławił, że wzięli go drugi raz, kompletnie niewidoczny facet, a jeśli już widoczny, to irytujący. Ale po merge'u był świetny. Próbował obrócić ludzi przeciwko Jamie'mu chroniąc tyłek Brandona podczas gdy sam zainteresowany siedział jak dupa wołowa i nic nie robił. I prawie mu się to udało. Teraz dobrym ruchem była zgoda z Jamie'm, żeby nie być następny oraz próba odwrócenia facetów przeciwko Steph. Jako jedyny z zagrożonej trójki robił COKOLWIEK w social game poza powtarzaniem w kółko "my head is on the chopping-block" tak jak to robią Danni i Gary. Mógłby zrobić jeszcze wiele gdyby nie ten ukryty immunitet Gary'ego i niespodziewana eliminacja.
Co do Judda - póki co jest szczery i zabawny, trzyma się w dobrym sojuszu... Może masz Łukasz rację i potem się to zmieni, nie wiem.
Nie wiem też, co tam jeszcze robi Cindy. Kompletnie niewidoczna jak do tej pory, nie robi nic poza byciem "numberem" dla grupy absolutnej królowej tego sezonu, czyli Steph. I to takim z przyzwyczajenia, nie poprzez zżycie. Podobnie Lydia, choć ją akurat lubię za charakter.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

No ja na tym etapie to już bym zauważył brak szczerości Judd'a. Nie to, żebym go nie lubił, bo to jeden z moich ulubionych zawodników tej edycji, ale wystarczy spojrzeć na jego kłamstwo i "dobroć serca" w przekazaniu pozostałym wskazówki co do Ukrytego Immunitetu :wink:

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

lukaszk pisze:No ja na tym etapie to już bym zauważył brak szczerości Judd'a. Nie to, żebym go nie lubił, bo to jeden z moich ulubionych zawodników tej edycji, ale wystarczy spojrzeć na jego kłamstwo i "dobroć serca" w przekazaniu pozostałym wskazówki co do Ukrytego Immunitetu :wink:
Aaa, no tutaj, to masz rację. Ale akurat ten ruch, to ja odczytuję na jego plus. Był dobry strategicznie, a o to w Survivor chodzi. Szczerość... No cóż, szczery jest póki co wobec swojej głównej sojuszniczki, Stephanie. Jej pokazał całą zawartość wskazówki. Gdyby pokazał to wszystkim, łącznie z nie-sojusznikami, to byłby po prostu głupi. Bardzo dobrze postąpił też wcześniej, kiedy po przemieszaniu ustawił się z tamtymi żeby odpalić Brooke, a potem cisnął zacietrzewioną Margaret żeby była następna. W ten sposób ocalił się od odejścia, bo gdyby napluł na wyciągniętą rękę Steph i Jamie'go, to na pewno byłby następny.

Wydaje mi się, że na tym etapie, to jeden z lepszych strategów tej edycji. Razem ze Steph i Rafe'm. W jego przypadku pozory mylą, nie wyglądał mi na początku na dobrego Robinsona, ale zawsze dobrze kombinuje i w każdym układzie sił potrafi się dobrze ustawić i wcale nie jest biernym sojusznikiem, jak np. Lydia.

Beznadziejnie jak do tej pory grają Danni i Gary. Gary co prawda znalazł ten immunitet i to się chwali, ale odnoszę wrażenie, że tylko przesunął tym swój wyrok o odcinek lub dwa. Lepszym sposobem byłoby kombinowanie w social game żeby rozbić tamten sojusz, który wcale nie jest taki stabilny, jak by się mogło wydawać.

Gdyby Yakha dopuścili do merge'a Amy, to karty mogłyby się teraz zupełnie inaczej rozkładać:wink: Była w dobrych relacjacj ze Stephanie i Rafe'm.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Też uważam, że Judd jest dobry strategicznie i gra w miarę uczciwie, ale z tą szczerością to właśnie mi się kojarzy akcja z HII :P

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Moim zdaniem, Survivor to taka gra, w której pojęcia szczerości i lojalności zostają lekko zmodyfikowane:D Jeśli zakładamy, że w ogóle istnieją...
Jestem po dziesiątym odcinku. Tylko mniej więcej połowa graczy w ogóle robi coś strategicznie, ale mimo wszystko to wystarczy, żeby było dość ciekawie. Judd powinien się teraz obawiać - tak naprawdę, to jego też zblinsidowali na tej radzie, nie powiedzieli mu o swoich planach. Mam nadzieję, że nie spanikuje, bo jest dość porywczy i może do siebie zrazić ludzi. Chociaż i tak najbardziej kibicuję Steph. Powinna co prawda być konsekwentna moim zdaniem i pozbyć się najpierw Gary'ego i Danni, bo lekceważenie przeciwnika to błąd. Chociaż niby byli Nakum są juz w takiej większości, że nie powinni się obawiać i mogli sobie pozwolić na odpalenie Jamie'go. Sam się zresztą o to prosił. Nie był zły strategicznie, ale nie potrafił się opanować i to go zgubiło.

Cud się stał - Gary nareszcie myśli choć trochę racjonalnie i zaczął się bronić. Danni w dalszym ciągu nie robi nic. Sympatyczna kobitka, ale chyba najgorzej gra jak do tej pory.

Ciekawi mnie, dlaczego Brandona nie dali do jury skoro odpadł po merge'u...?
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 1 - 45”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości