Ranking zwycięzców

colby
sole survivor
Posty: 1321
Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: colby »

łeee takie rozdrabnianie zwycięstw mija się z celem, Richard ostatni? no proszę :P

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

Jack pisze:Ranking zwycięzców Survivor:
http://truedorktimes.com/survivor/boxscores/winners.htm
Weźmy na przykład Sophie i zmieńmy jedną rzecz w jej sezonie, która nie miałaby żadnego wpływu na przebieg rozgrywki, a która mogłaby się wydarzyć, mianowicie na pierwszej radzie po połączeniu Sawai zamiast na Ricka głosują właśnie na Sophie. Wynik Sophie spada z 10,18 na 9,12. No, ale Sophie zostaje na swoim miejscu.

W podobnej sytuacji była Natalie, która dostała 5 głosów, które mógłby dostać Mick lub Jaison co nie miałoby żadnego wpływu na rozgrywkę. Gdyby tak się stało wynik Natalie zmieniłby się z 8,14 na 12,03, a sama Natalie z 20 miejsca przesunęłaby się na 11.

Za co między innymi stracił punkty Rob podczas 22 sezonu? Za to, że podczas dzielenie głosów w celu pozbycia się HII głosował nie tą osobę, która ostatecznie odpadła, a w rzeczywistości odpadła dokładnie ta osoba, którą Rob chciał odesłać na RI. Dodatkowo dostał 6 nic nie znaczących głosów od przeciwnego plemienia, gdy było w mniejszości. Gdyby nie te dwie rzeczy Rob byłby nie 7, a 3. A tak to ma dużo lepszy wynik podczas All Stars niż podczas RI.

Dla mnie to oznacza, że sposób naliczania tych punktów nie jest zbyt dobry.

Edycja:
Tom z Palau stracił jeden punkt za to, że Janu dobrowolnie opuściła grę.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5714
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Sposób naliczania punktów na pewno nie jest do końca słuszny i zgodzę się z Wami.
Znalazłem ranking to podałem link :) Szczerze mówiąc, zupełnie inaczej bym to ułożył.

Awatar użytkownika
Stach
4th jury member
Posty: 399
Rejestracja: 23 sie 2011, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Stach »

pod jakim względem mam ocenić zwycięzców ? :P tak po prostu czy ich lubię ? czy uznaje za zasłużonych, za strategię ? :P

Awatar użytkownika
Stach
4th jury member
Posty: 399
Rejestracja: 23 sie 2011, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Stach »

starałem się uwzględnić kilka czynników przy ocenie, tzn i czy kogoś lubię, czy uważam za zasłużonych, dobrych strategów ;]

wiadomo, że nie jest to bardzo dokładne, bo ciężko tak 23 pozycje idealnie dobrać na szybkości. może później jeszcze coś zmienię, ale na razie:



1. Todd - kibicowałem Amandzie, generalnie nie jest moim ulubieńcem ale chyba najlepszy strateg. Grał, żeby wygrać i od początku do końca miał plan, zero przypadku.
2. Parvati - tu też kibicowałem Amandzie, ale tak, wykorzystała swoje mocne strony w 100%, a słabych nie widziałem ;], dla mnie w HvV grała jeszcze lepiej niż w FvF, ogólnie akcja z oddaniem dwóch immunitetów 10/10 , bawiła się z Russellem aż miło :) nawet mógłbym się zastanowić nad 1 miejscem.
3. Sandra - w 7 sezonie tylko się cieszyłem że Lill wygrała, ale za to w HvV pokazała majstersztyk :wink:, spalenie kapelusza Russella 10/10
4. Rob - zagrał świetnie, ale jednak grał po raz czwarty i jak sam powiedział grał z amatorami, więc easy.
5. Chris - bardzo zasłużony zwycięzca, niemal zawsze kibicuje komuś kto nie ma przewagi liczebnej, tak na prawdę od początku do końca grał bardzo dobrze i mimo twistu dał sobie radę
6. Richard - nigdy za nim nie przepadałem, no ale był dobry, a jego najlepszy ruch to poddanie walki o ostatni immunitet, 10/10
7. Brian - na plus z sentymentu bo 5 sezon to pierwszy jaki widziałem w całości, a po za tym gdyby miał lepszy social game, to mógłby być spokojnie w TOP3
8. Earl - raz że lubię gościa a dwa, że grał rozważnie i uczciwie, a to zawsze cenie.
9. Jenna - w dość ciężkim sezonie i w pewnym momencie bez przewagi liczebnej pokazała klasę, brawo ;]
10. Yul - opanowanie, strategia, social game, dla mnie mnie grał świetnie, sam nazwał się Ojcem Chrzestnym:P dobre
11. Ethan - gdyby decydowała tylko sympatia pewnie był by wyżej, ale tak na prawdę za wiele nie zrobił, jednak grał uczciwie, a to cenie
12. Fabio - cieszyłem się z jego wygranej, tutaj mogę spokojnie powiedzieć, ze dobro zwyciężyło :D, choć sprawia wrażenie najgłupszego zwycięzcy.
13. Dani - kibicowałem Stephanie, ale mimo mniejszości doszła do finału więc na +.
14. Tom - nie przepadałem za gościem ;] ale w sumie to kontrolował swoje plemię.
15. JT - dla mnie średni gracz, ale wykorzystał to, że grał z baranami ;]
16. Vecepia - dziwi mnie, że ludzie jej tak nie lubią, jak dla mnie zagrała nie źle i miała niezły social game i wykorzystywała okazje do zmian.
17. Natalie - prawda, że wygrała tylko dzięki Russellowi, ale trzeba pamiętać, że w finale był jeszcze Mick, a to jednak na nią głosowali
18. Amber - nawet ją lubię, ale bez jaj,
19. Sophie - nie mogłem na nią patrzeć, z F3 najlepsza, grała całkiem całkiem ale mam do niej nie chęć
20. Tina - kibicowałem Colbiemu, byłem trochę zniesmaczony jej wygraną
21. Aras - ani go nie lubiłem, ani nie wykazał się jakąś strategią...
22. Bob - jak dla mnie najsłabszy zwycięzca, zero strategii, fatalny social game i kilka na prawde fatalnych ruchów

majkel21
7th voted out
Posty: 124
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: majkel21 »

Najlepsi

1.Rob Mariano (Redemption Island ) -Kompletna dominacja fiizyczna , socjalna , strategiczna , zdomiowal swoje plemie do tego stopnia , ze zaden czlonek Zapatera nie mogl nawet porozmawiac z kims z jego plemienia .

2.Brian Heidik .(Thailand) - Dominacja swojego plemienia . Wzial do finalu jedynego,z ktorym mogl wygrac i wygral .

3.Tom Westman (Palau ) -Gracz kompletny .Zdominowal fizyczne wyzwania . Dobry socjalnie . Niezly strateg.

4.Earl Cole (Fiji)- Kontrolowal gre , w ostatniej chwili pozbyl sie Yau i zasiadl w finale z dwojka ktorej nikt by nie dal glosu.

5. Ritchard Hatch (Borneo ) - Oryginalny strateg .

6.JT (Tocantins) - Mimo, ze kazdy wiedzial,ze z nim przegra ,chcial go miec w finale .
To mowi o tym jak dobry spolecznie byl ten gracz . Nie wazne z kim nie siedzial by wygral .

7.Yul - Mimo ,ze ,mial immunitet to gdyby tamto plemie bylo madre to by sie go pozbylo . Zdominowal gre .

8.Tina Weston - Stala za kazda eliminacja w Australijskich pustkowiach .

9.Todd Herzog - Niezly strateg , jednak slaby w wyzwaniach i gdyby Amanda , troche pomyslala , moglaby sie go z latwoscia pozbyc .

10.Chris Daughtery - Skorzystal na klotni kobiet . Zdobyl kluczowe immunitety .

11. Danni - Mimo ze doszla w mniejszosci , zdolala sklocic inne plemie , wygrala kluczowy immunitet .

Sredni .

12. Jenna - Nawiazala duzo znajomosci wsrod sedziow ,wygrala kilka immunitetow . Matthew troche jej pomogl .

13.Sandra (Heroes vs Villians) - Skorzystala na ulomnosci Russella i braku oporu ze strony Parvati by sie jej pozbyc . Typowy gracz UTR na najwyzszym poziomie .

14. Sandra (Pearl Islands ) - Odpowiedzialna za eliminacje Burtona , Trish , upadek Fairplaya .

15.Bob - (Gabon) -dominator fizyczny , wiedzial co powiedziec w odpowiedniej chwili

Najslabsi

16.Parvati (Micronesia) - slaba w wyzwniach i strategi , perfekcyjna w nawiazywaniu znajomosci . Wygrala dzieki slabych odpowiedzi Amandy .

17.Ethan (Africa) - Fajny gosc i to tyle.

18. Fabio -Wygral trzy immunitety z rzedu , jesli jestes w stanie to zrobic nie potrzebujesz zadnej strategii .

19 . Vecepia - Duzo szczecia , Hipokyzja .

20.Aras - wygral dzieki ostatniemu wyzwaniu przystosowanemu dla lzejszych osob.

21. Sophie - Nie zrobila nic oprocz wygrania ostatniego immunitetu .

22. Natalie - Wykorzystala glupote Russella

23.Amber - Miala szczescie ze miala partnera .

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5981
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Fotoartykuł o zwycięzcach Survivor "Where are they now"

http://tv.yahoo.com/slideshow/849/photos/1

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Po 23 i 24 sezonie trochę odświeżyłem swój ranking, zmieniając kilka miejsc:

Baby:
1.Sandra
2.Kim - w zasadzie zdominowała całość pod wieloma względami. Jedyne czego mi zabrakło na pierwsze miejsce to osobowość i jazda po bandzie.
3.Vecepia
4.Tina
5.Danni
6.Jenna
7.Natalie
24.Sophie - nie widzę żadnych plusów

Chłopy:
1.Yul
2.Tom
3.Rob
4.Todd
5.Bob
6.Chris
7.Rich
8.Ethan
9.J.T.
10.Fabio
11.Brian
12.Earl
13.Aras

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5981
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Jeff wymienił 10 najlepszych zwycięzców wg niego. Oto oni wraz z uzasadnieniami:

Sandra Diaz-Twine (Season 7: Pearl Islands, Season 20: Heroes Vs. Villains)

JEFF PROBST: "You have to talk about Sandra Diaz-Twine, the only person to play two times and win two times — the only two-time winner. She's never been voted out. What I like about Sandra is the simplicity of her game. She has one philosophy: 'As long as it ain't me, Jeff.' As long as it ain't me is a really great philosophy, but incredibly difficult to execute.
"Sandra, because she is, at her core, a mom, has inspired millions of moms to believe that they can play the game, because Sandra does it, and she says, 'As long as it ain't me!' So, I think Sandra's skill is the way in which she makes it appear that she's doing absolutely nothing, when she is really doing a lot."



Parvati Shallow (Season 16: Micronesia)

"Parvati has to be on the list, because Parvati represents the power of the beautiful woman, and how they can wield that power in a social environment.
"What's interesting about Parvati is watching her grow. She started as somebody who only had 'flirt' as a tool. By the time she won the game, she evolved into a young woman who knew she could use her looks to a certain degree, but now had to focus on how to relate to people and get them to trust her. One they trusted her, she pulled out the final piece of the puzzle: The ability to blindside. The most beautiful representation of that moment was when she and the other women blindsided Erik Reichenbach. That was a life lesson: Breasts can get you into a lot of trouble. Erik was surrounded by breasts, and it cost him quite likely a million dollars.
"I really respect Parvati and I'm proud of how she's grown as a woman, and now a broadcaster in her own right. She's doing a really good job."



John Cochran (Season 26: Caramoan)

"Cochran is on my list because he represents the notion that on any given day, anything can happen. There hasn't been a more unlikely winner in our 29 seasons than John Cochran. And yet, he won. It speaks to the truth of Survivor: Over 29 seasons, every type of person that's won — white, Asian, Hispanic, African-American, tall, short, fat, skinny, smart, dumb, good-looking, ugly, straight, gay — anybody can win this game. You can't say they're not the type. You can say that within this group of 20, your odds might not be that good, but anything can happen.
"That's what I love about Cochran. He shows that if you look at your weaknesses and examine them, you can turn them into assets."



Tony Vlachos (Season 28: Cagayan)

JP: "I like Tony because he's unlike any winner we've ever had. He's the Tasmanian Devil. He played an incredibly reckless game, but he was so gifted that he could make a mistake and recover because he was lapping you, so that he was able to actually catch back up and fix his mistake. It's almost like he had his own time machine. I've never seen anyone play with that much energy and juggle that many balls at once, and pull it all off."



Tom Westman (Season 10: Palau)

"All of these winners have something unique about them. Tom Westman won with honor. He was, I think, the first person to win with what was perceived as integrity, and that moment was best captured when he gave Ian a life lesson. He needed Ian to give him permission to do what he was unable to do as a fireman, a father and as a husband, and that was to cut him loose. So he mind-warped Ian into saying what Tom needed him to say, and then he won the million bucks. Ian never should have stepped off that challenge, ever — and if he hadn't, he would probably be the millionaire."



Kim Spradlin (Season 24: One World)

"You have to include Kim. I don't know if anyone has ever dominated the game from start to finish like she did. She literally made every move she wanted, and every move she made counted. It was so good, some would argue it was boring to watch. That's how much ahead of everyone else she was.
"What I also like about Kim, and I hope she appreciates me saying this, is she's one of the most attractive women who has ever been on the show, one of the most physically gifted women that's ever been on the show, and she can spit a loogie better than any guy that's ever been on the show. She dominated."



Yul Kwon (Season 13: Cook Islands)

"Yul played a game so based in math and strategy that he literally wound people around in circles, and they didn't know what to do, because they knew they weren't as smart as Yul, and they didn't want to risk being wrong, so they just followed his advice. He's also the first person to use the idol as a political device. And yet, he did all of this with the elegance of a truly gifted politician.
"Yul is a likable guy, a smart guy, physically ripped, and yet, you cannot trust him, because he's so much smarter and further ahead than you are in this game."




Denise Stapley (Season 25: Philippines)

"Denise has to be on the list because Denise went to every single Tribal Council. That's unheard of, to survive every vote, and still win the game. What I like about Denise is, she did something that's very difficult to do: Be what is considered an older woman in this game, and not get voted out, by staying out of the way. It's so tricky.
"The reason Denise made it so deep is that she just stayed out of the way and trusted in the fact, 'If I can get to the end, I know what I'm capable of. My secret weapon is that they don't know. If I can just hang in there long enough…' It's a really interesting and risky way to play, but I was so proud of her for winning. She was down on her luck from the get go, and yet, she hung in there.
"That's something we often talk about on Survivor. It's why you never quit. As long as you're in the game, tomorrow is a new day. It really is. Often, the difference in surviving one Tribal Council is, 'If I can just survive tonight, a merge could come tomorrow. Or I could find an idol.' You just never know."



Rob Mariano (Season 22: Redemption Island)

"I get accused often of favoring Boston Rob. I can't deny it: I like Rob a lot. I like him as a Survivor player a lot. I like his boastfulness, his colloquialisms, the way he carries himself… aside from all of that, I love how Rob plays the game. I wish I had the balls to play the way Rob plays.
"I like Rob because he represents that east coast way of life, which is, 'I'm going to get this done one way or another. If you don't believe me, take two steps back and just watch.' I love that. I think I'm personally attracted to it because I'm not like that. I don't have that gusto.
"For Rob to come onto a season in which he was a 'captain,' and all they had to do was vote him out, and yet they were smart enough to know they shouldn't vote him out yet — they should use his wisdom — but they couldn't vote him out before they got entrenched… it's a great illustration of why Survivor is so difficult.
"Keeping Rob around was risky, but getting rid of him would've been foolhardy. I really and truly believe that some of those people got deep into the game because of Rob. Grant? He got there because of Rob. Natalie? Got there because of Rob. Phillip got there because of Rob. He earned his way. The trick is you have to be smart enough to know when to get rid of him. But it gets difficult."




Richard Hatch (Season 1: Borneo)

"Rounding out our ten, you have to include Richard Hatch, whether you love him or hate him, whether you met him in prison or on the street. People often say to me, 'Richard couldn't win today.' Well, we don't know, but Richard won the first season. He laid a lot of turf that we're still treading on today. Richard personifies the villain that you love to hate. To do that, and to walk away with the million, is a pretty epic achievement.
"I also owe a nod to Richard because I honestly think that if he wasn't our first winner, our future would be very different. Richard became so iconic. People hated him, but they loved watching him. It gave us something I don't know if we would have had otherwise. For that, I say thank you to Richard. Thank you for helping me get a house, and a wife!"

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2664
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Denise tak wysoko? Brak Todda, Tysona i Briana? Chyba coś nie wyszło :lol:
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5714
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Akurat brak Tysona rozumiem, bo do dzisiaj nie mogę pojąć jak ten człowiek mógł cokolwiek kiedykolwiek wygrać :D
Ale szkoda, że nie ma Todda. I zaskoczyło mnie to, że Jeff umieścił tam Sandrę, no ale raczej "musiał", bo wiadomo wygrała 2 razy.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2664
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Dwa lata temu też nie mógłbym tego pojąć, ale moim zdaniem, w pierwszej krwiowodzie Tyson pozamiatał, wypolerował, wyfroterował i wylizał :lol: Nie było ani jednej rzeczy do zrobienia lepiej.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Po 30 sezonach i "odświeżeniu" (tak, to jest bolesne) niektórych sezonów edytuję ranking.

Ranking gry:

1.Kim - w sumie nawet nie wiem od czego zacząć. Dominowała pod każdym względem.
2.Brian - nie lubię go i to się nie zmieni już nigdy, ale podobnie jak Kim zdominował swój sezon: wycinał kolejne przeszkody, kontrolował cały sojusz i w zasadzie nic się nie działo bez jego wiedzy.
3.Yul - bzdurą i nieporozumieniem jest mówienie, "bo miał super immunitet". Taki sam idol miał Terry i co? I nic z nim nie zrobił. Yul miał o wiele bardziej złożoną grę. Za pomocą immunitetu doskonale się zabezpieczył, ale nawet bez niego poradziłby sobie. Zawiązał sojusz z Becky na początku, potem zablokował grupę Ozzyego, gdzieś w międzyczasie pozyskał Sundrę, umocnił Aitu4, potrafił rozmawiać z każdym i jako dyplomata wszedł do finału.
4.Natalie - wystarczy obejrzeć SJDS.
5.Sandra - trudno jej nie wpisać do rankingu. Osiągnęła bardzo wiele: zawsze wiedziała na ile może sobie pozwolić, jak grać pod jurorów, a przy tym wyglądać jak heros.
6.Parvati - dobra, jeżeli ktoś jest powracających to zawsze oceniam go przez pryzmat wcześniejszych sezonów, bo też nie do końca fair, że zapomina się o błędach i winduje za "all stars", które są specyficznymi sezonami. Mimo wszystko w HvsV Parvati pokazała się od bardzo dobrej strony. Cały czas miała włączony [game mode], dawała z siebie wszystko i ciężko pracowała na finał.
7.Vecepia - mistrzyni gry under radar. Zawiązywała relacje, wybierała korzystniejsze sojusze, pozostawała niewidoczna.

Ranking sympatii:

1.Mike - dawno nie sympatyzowałem z zawodnikiem tak bardzo jak z nim. Fajny charakter, miażdżył w konkurencjach, ciągle wpadał na pokręcone pomysły, był bardzo aktywny w grze.
2.Natalie - wulkan. Nie znałem jej z TAR, ale zakochałem się po tym jak strollowała Jeffa o jedzenie w zamian za odstąpienie immunitetu.
3.Tina - niby kibicowałem Colbyemu, ale ostatnio zyskała dużo mojej sympatii, jest po prostu ciepła, sympatyczna i zabawna. I mimo że się nie popisała w BvsW to i tak uwielbiam.
4.Długo nic
X.Sophie - tego sam się nie spodziewałem. Nienawidzę jej w SP. Wydawała się niesympatyczna, nudna i w sumie nie wnosiła wiele. Niby nie jej wina, że tak ją przedstawiano, ale tego nie zmienię. Mimo wszystko bardzo lubię ją za jej występy w RHAP to jaka jest wesoła, zabawna i w interesujący sposób opowiada o Survivor.

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

tombak90 pisze:Dwa lata temu też nie mógłbym tego pojąć, ale moim zdaniem, w pierwszej krwiowodzie Tyson pozamiatał, wypolerował, wyfroterował i wylizał :lol: Nie było ani jednej rzeczy do zrobienia lepiej.
Chyba u Cesterino(właściwie to na pewno, bo niczego innego o survivorze raczej nie śledzę) Kim przyznała, że ona by wymiękła, gdyby musiała zaryzykować losowanie, więc albo ona wbrew powszechnemu mniemaniu nie jest najlepsza, albo Tyson mógł coś zrobić lepiej. :wink:
Kobra pisze:Sophie - tego sam się nie spodziewałem. Nienawidzę jej w SP. Wydawała się niesympatyczna, nudna i w sumie nie wnosiła wiele. Niby nie jej wina, że tak ją przedstawiano, ale tego nie zmienię.
Patrząc przez pryzmat Sophie poza programem to można zaryzykować stwierdzenie, że ona po prostu źle się czuła wśród tamtych ludzi.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2138
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Umbastyczny »

frasiek pisze:
Kobra pisze:Sophie - tego sam się nie spodziewałem. Nienawidzę jej w SP. Wydawała się niesympatyczna, nudna i w sumie nie wnosiła wiele. Niby nie jej wina, że tak ją przedstawiano, ale tego nie zmienię.
Patrząc przez pryzmat Sophie poza programem to można zaryzykować stwierdzenie, że ona po prostu źle się czuła wśród tamtych ludzi.
Jak pomyślę o Coachu i jego sekcie, to się jej wcale nie dziwię :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wszystko o wszystkim, ale o Survivor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości