S20E06 - Banana Etiquette

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Zerkam sobie właśnie na ten kultowy sezonik i w sumie postanowiłem, że poględzę dopiero jako już go skończę, no ale nie mogę się powstrzymać, żeby tego nie napisać: To, co zrobił Tyson jest tak idiotyczne i nierealne, że tu chyba musiała się zadziać jakaś ustawka :lol: Wiele w tym programie dałem sobie wcisnąć, ale tym razem coś we mnie pękło, trzasło, pieprznęło pięścią w stół i wrzasnęło dość :D
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

tombak90 pisze:Zerkam sobie właśnie na ten kultowy sezonik i w sumie postanowiłem, że poględzę dopiero jako już go skończę, no ale nie mogę się powstrzymać, żeby tego nie napisać: To, co zrobił Tyson jest tak idiotyczne i nierealne, że tu chyba musiała się zadziać jakaś ustawka :lol: Wiele w tym programie dałem sobie wcisnąć, ale tym razem coś we mnie pękło, trzasło, pieprznęło pięścią w stół i wrzasnęło dość :D
Problemem jest edit, który ma Ci wmówić, że to było genialne zagranie Hantza.

W rzeczywistości Tyson po prostu chciał wyeliminować Parvatti, a Hantzowi, było wszystko jedno czy odpadnie na tej czy następnej radzie, więc postanowił pobłaznować.

Luukas
6th voted out
Posty: 96
Rejestracja: 07 lis 2015, 00:00
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Luukas »

Było minęło ... Tyson nauczył się na błędach i kiedyś się jeszcze odkupi :)

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Frachu, ja sobie doskonalę zdaję sprawę, że producenci chcieli połechtać Hantza pod pępkiem :D Tyle, że to dla mnie nie tłumaczy głupoty Tysona, który, jak by nie było, zrobił to, co zrobił. No ludu, co to w ogóle kuźwa było? :lol: Jak jestem w sojuszu z tymi wszystkimi Bostonami i paniami widmo, to robię tak, jak wspólnie zdecydowaliśmy i nie wyskakuję jak małpa z kwiatka z samowolką, bo a) w tym momencie ich wkurwię, a to mi się jednak w obecnej sytuacji nie przyda, b) zdaję sobie sprawę, że inaczej ryzykuję w piiip dużo, bo wszyscy wiedzieli, że Hantz ma immunity-bombę i ci sami wszyscy wiedzieli, że jest szansa prawie pół na pół, że przekaże ją Parwatce.

Jeszcze ta jego motywacja :lol: #HujZDogrywkomHoćmyJużŻreć. Poziom głupoty villaina z bajki, który nie rozpoznaje faceta/dziecka/psa przebranego za piękną laseczkę i wyjawia mu wszystkie tajemnice, pozwalające potem zwyciężyć przeciwnikom :lol:

Rozumiem, że po naszym globie chodzi wielu głupoli. Ale... no nie, jednak nie takich ^_^ Przykro mi to rzec, ale to było ustawione w pizdu i kropka. I wykrzyknik nawet.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

tombak90 pisze: b) zdaję sobie sprawę, że inaczej ryzykuję w piiip dużo, bo wszyscy wiedzieli, że Hantz ma immunity-bombę i ci sami wszyscy wiedzieli, że jest szansa prawie pół na pół, że przekaże ją Parwatce.
Zakładając, że Tyson zagrałby normalnie to wtedy przekazanie HII Parwatce oznaczało odpadnięcie Hantza, więc ciężko to nazwać prawie pół na pół.

Ot po prostu Survivor jest w tej kwestii podobny do pokera, nie można się ograniczać w ocenie do samego efektu. Ruch Tysona był kiepski dlatego, że przez niego odpadł, ale dlatego, że był niepotrzebnym i niewielkim, ale zawsze ryzykiem.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

No to prawie pół na pół, przez cały epizod było molędzenie, że może jej go przekazać. Nie wybronisz tego, przykro mi, teorie spiskowe już we mnie zagościły na dobre :D
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

E tam cały epizod. Na pewno było pokazane co było w poprzednim odcinku, jakieś konkurencje, jakaś czołówka, co słychać u herosów, więc w epizodzie ględzili o tym góra kilkanaście minut, a to kilkanaście minut to mogło być wszystkie rozmowy na ten temat z przeciągu 3 lub więcej dni, albo nawet producenci celowo podczas setek wypytywali o to uczestników.

Tak, więc wejdź przejdź na moją stronę, bo ona jest ciemniejsza. Tutaj nie ma żadnego spisku, ot po prostu producenci reality show kłamią i manipulują bez żadnych spisków z uczestnikami, ale ich kosztem :wink:

Albo obejrzyj Unreal.

I jeszcze był tak film dokumentalny, ale nie pamiętam tytułu.

Edycja:
https://youtu.be/BBwepkVurCI?t=1m30s

SchaBoo
3rd voted out
Posty: 29
Rejestracja: 25 paź 2015, 00:00
Kontakt:

Post autor: SchaBoo »

Krąży teoria, że producenci powiedzieli Tysonowi jak głosować na tej radzie i zagwarantowali mu
SPOILER
zwycięstwo w przyszłym sezonie uups

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S20E06 - Banana Etiquette

Post autor: Davos »

O kurna, co ten Tyson zrobił :D Właśnie sobie obejrzałem szósty odcinek HvV i nie mogę wyjść ze zdumienia, jak to się wszystko potoczyło :) Sojusz Boston Roba i spółki miał wszystko pod kontrolą i wystarczyło się trzymać planu podzielenia głosów pół na pół i tak czy siak byliby wygrani, bez względu na to, co Russell zrobiłby z immunitetem. A tu Tyson chciał przykozaczyć i sam sobie podstawił nogę :D Strasznie głupie zagranie :) Ale przynajmniej była okazja do obejrzenia jednej z najciekawszych rad w historii Survivor (przynajmniej w mojej skromnej opinii).
U Herosów też małe zaskoczenie, bo spodziewałem się, że na siłę będą trzymać Jamesa i wyrzucą Colby'ego. Na szczęście tym razem poszli po rozum do głowy i pozbyli się kontuzjowanego zawodnika. Fajnie, chociaż Colby i tak mnie trochę rozczarował swoją pasywnością. W ogóle nie widać u niego woli walki. Mam nadzieję, że chłop się w końcu ogarnie i będę miał okazję chociaż przez moment obejrzeć starego dobrego Colby'ego z Australian Outback. Ale w tym plemieniu sporo osób rozczarowuje. Rupert jest cieniem samego siebie z Pearl Islands, Amanda jakaś taka rozchwiana i płaczliwa... W tym plemieniu najlepsze wrażenie robią na mnie ci, którym raczej nie spodziewałem się kibicować, czyli J.T. i Candice. Ale generalnie Villains są dużo ciekawsi. Boston Rob dalej jest dobry w zawodach i świetnie kombinuje, ale Russell też nie odpuszcza. Choć ten drugi najprawdpodobniej będzie miał teraz przerąbane, bo cyferki nie są po jego stronie, a immunitetu już nie ma. No chyba, że znajdzie kolejny :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S20E06 - Banana Etiquette

Post autor: Umbastyczny »

O tak, rada Villains z tego odcinka była genialna. Rzadko mamy okazję zobaczyć taki samo-blindside. Tyson pierwszorzędnie się wyeliminował z gry :D Bardzo podobały mi się reakcje i śmiechy Danielle i Parvati zaraz po wynikach, można było się zdziwić, co to się odwaliło.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 20: Heroes vs Villains”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość